DC Cinematic Universe

[Ölschmitz 1 521]

Bylem dzisiaj na The Batman - najlepszy film z nietoperzem do tej pory.

 

- pattinson zaje,bisty. prawdziwy bez smiesznego glosu, mroczny

- swietny klimat

- dobra muzyka - bez przesadnego patosu jak u zimmera

- mniej efekciarstwa, wiecej sledztwa, detektywistycznej roboty - przesluchania, laczenie kropek, sledzenie

- pomijajac sentymenty (wiadomo, oba filmy burtona) najfajniejszy batmobil i sceny z nim

- kobieta kot IMO tez w punkt

- dobre sceny walki, batman tez nie raz dostaje po lbie

- swietny riddler i pingwin

 

no mega mi sie podobalo. na minus tylko fakt, ze druga polowa filmu troche siada, ogolnie mogliby skrocic o jakies 20-30 minut i byloby git

[Plugawy 3 687]

Byłem wczoraj i też jestem zdania, że powinni skrócić film o te pół godziny a reszte wrzucić na BR jak już wyjdzie. TRoche mi się pod koniec dłużyło, moja zasnęła 4 razy XD, no ale było późno i była zmęczona, do tego roziągnięte sceny mogły przymulić. Zdjęcia bardzo fajne, miałem wrażenie, że ujęcia są przeciagane, żeby potem w necie się chwalić jakie to one są fajne. No i są fajne  Miasto mi się podobało, Patuson też ok wypadł, ale nie zgodzę się, że obyło się bez śmiesznego glosu, bo słyszałem jak próbujego zniżać i mruczeć jak to Batman. Co do efektów to różnie, pierwsza walka z kobietą kot zaleciała cgi i jeszcze dosłownie w paru innych scenach bylo to widać. Batmobil rewelacja i pościg też świetnie zrobiony, aż przypomniał mi się Mad Max Fury Road. Walka spoko, przypominał mi troche growego batmana który skacze od przeciwnika do przeciwnika, żeby utrzymać licznik combo. Dla mnie walk mogłoby być nieco więcej w drugiej połowie. Muzycznie ok, nie wiem co to był za pierwszy kawałek z wokalem co go dali, ale był bardzo dobry i przypomniał mi się ost do Kruka przez niego. Muzyka w klubie też niezła, szkoda, że nie poszli w soundtrack jak w The Crow gdzie wiecej wokalnych kawałków było w tle, klimat by byl mocniejszy jeszcze. Liczę, że w drugiej cześci o ile będzie to Bruce się weźmie za siebie i wyjdzie z deprechy i trochę przypakuje, żeby przeciwnikami łatwiej rzucał. Ogólnie bardzo mi się podobało, klimat taki jakiego oczekiwałem, przeciwnicy też spoczko. Polecam.

[Rudiok 3 371]

11 minut temu, Plugawy napisał:

nie wiem co to był za pierwszy kawałek z wokalem co go dali, 

 

Powiedz mi ile masz lat nie mówiąc ile masz lat

 

 

[Plugawy 3 687]

Akurat Nirvany nigdy nie słuchałem, ale dzieki za uświadomienie

[Shen 9 636]

2 godziny temu, Ölschmitz napisał:

- swietny pingwin

 

 

widzialem jakies zachwyty nad pingwinem w necie, ale poza dobra charakteryzacja to niczym mnie nie urzekł

[Gość Rozi]

Na takiego Batmana czekałem 28 lat, ROZPIERDOL

 

A no i Pattinson >>>>>>> wszystkie inne filmowe Bruce'y Wayne'. Kostium też najlepszy. A Batmobil A tak się śmiali, że to nie Batmobil. Wszyscy zagrali wyśmienicie, a niektóre ujęcia i kadry, masakratory. Czekam na premierę na HBO Max, bo chcę to obejrzeć jeszcze raz.

2 godziny temu, Plugawy napisał:

pierwsza walka z kobietą kot zaleciała cgi i jeszcze dosłownie w paru innych scenach bylo to widać

Spoiler

Walka podczas włamania do sejfu miała CGI? W którym momencie? I w ogóle która walka miała widoczne CGI?

 

[gekon 1 787]

11 godzin temu, Mejm napisał:

No ja tez nie uwazam Jokera za kanon ale filmem jest bardzo dobrym. 

 

Z tym ze burtowe batmany to tez kolo kanonu nie staly. To nie joker zabil starych Brucea a pingwin nie byl mutantem zyjacym w kanalach z banda cyrkowych odklejencow i pingwinami z madagaskaru.

 

Jak dla mnie to kazdy rezyser opowidal te historie inaczej. Nawet batman i robin tak mocno je.bany to po prostu hold serialowi z lat 60. Wiec tezy ze ktos cos spier.dolil sa nieakuratne. A twierdzenie czarka ze batmany nolana to poziom last jedi to juz niezla odklejka.

 

Ja sie wlasciwie ciesze ze co jakis czas ktos sie za te postac zabiera i robi to w lepszy czy gorszy sposob. Lepsze to niz bycie zakopanym gdzies na dnie skrzyni.

No nie zrozumieliśmy się

 

Mówiłem o kanonie filmowym DC - to ich niby uniwersum. Jest jakie jest, chujowe. Ale liczyłem na film o Batmanie, który kiedyś stanie obok Supermana. Tutaj nie ma na to szans. 

 

Jasne, Joker i nowy Batman to zajebiste filmy. Ale kiepskie komiksówki. Nie wiem, czy świat potrzebował kolejnego Batmana zawieszonego z boku, pozostawionego samego sobie. Bo co dalej? Kolejna cześć? Znów dobry triiler jakich wiele tylko powiemy, że to głowny gostek to Batman a jego Camaro to Batmobil, a i jeszcze będzie Zodiac, ale nazwijmy go Riddler. 

 

Niby spoko, a jednak nie spoko. Dalej bez szans na dobry film o lidze sprawiedliwości 

[Plugawy 3 687]

32 minuty temu, Rozi napisał:

 

  Pokaż ukrytą zawartość

Walka podczas włamania do sejfu miała CGI? W którym momencie? I w ogóle która walka miała widoczne CGI?

 

 

Ta scena mi zaleciała cgi, jak na niego wyskoczyła z nogami. Cała jej postać wygląda jakby była zrobiona komputerowo, ale może nie było tam niczego. 

 

Spoiler

 

 

 

I moment pod koniec filmu jak

Spoiler

Batman wisi na krawędzi czy coś, a w tle ogień i ona go wciaga do góry. To tło dla mnie sztucznie wyglądało.

 

Ogolnie film świetny, żeby nie było.

[Shen 9 636]

4 minuty temu, Plugawy napisał:

 

 

 

I moment pod koniec filmu jak

  Ukryj zawartość

Batman wisi na krawędzi czy coś, a w tle ogień i ona go wciaga do góry. To tło dla mnie sztucznie wyglądało.

 

 

Była jeszcze taka scena jak tego

Spoiler

policjanta zrzuciła i Gordon z Batmanem go wciągali jakby był lekki jak piórko

ale to raczej na linach był a nie cgi

[LiŚciu 1 331]

5 godzin temu, Rudiok napisał:

 

Powiedz mi ile masz lat nie mówiąc ile masz lat

 

 

Tu tez był :

 

 

[Kalel 3 634]

Ja nie podzielam zachwytów kolegów, ale chyba jestem zbyt zgorzkniały ostatnimi czasy. Plus, to mój 4 seans kinowy w tym roku i po raz 3ci miałem widownie netflixową. Tj. taką która przez cały seans musi gadać, a już nie mam siły takich ludzi uciszać

 

 

Ale muzyka sztos.

 

[Rudiok 3 371]

[ginn 789]

Ochłonąłem po sobotnim seansie, piję kawkę w pracy i nucę sobie motyw z genialnego Batka.

 

Kurna no wszystko mi zagrało. Wstęp, rozwinięcie, zakończenie. No może dałoby się skrócić o te 20 minut.

 

Kreacja Pattinsona zdecydowanie do mnie przemawia. Młody Bruce z problemami, trochę naiwny, trochę obojętny, skupiony na celu. Cieszę się, że nie próbował na siłę stworzyć czegoś wyjątkowego. Nie widzę też próby inspirowania się na poprzednich ekranizacjach. Nowy Batman jest inny - dojrzewa i uczy się na błędach. Widzę duży potencjał w drugiej części na rozwój, w sensie zdecydowanie większe skontrastowanie postaci Batmana i samego Wayna. No i mały apel do Roberta – przyeb na siłce, bo prócz lania po ryjach i łamania kości, nie może zabraknąć lądowania oprychów na ścianach.

 

Fenomenalny człowiek Zagadka. Wprowadzany powoli i z coraz to większym przytupem. Świetna robota Paula Dano i scenarzystów, którzy napisali mu postać.

Pingwin – Colin Farrel nie miał zbyt wiele czasu na ekranie, ale zdecydowanie pokazał, że warto będzie mu dać więcej czasu w drugiej części. Strasznie podobał mi się moment w połowie filmu, gdzie miał okazję błysnąć - sala mocno śmiechnęła  Kobieta Kot fajna. Dostała tyle czasu ile powinna i wykorzystała to dobrze. Chętnie zobaczę ponownie Kravtiz w tej roli.

 

Nowy Batman jest mroczny i brudny. Cieszę się, że Reeves skorzystał ze sprawdzonych patentów, więc mamy do czynienia z typowym zaświatkiem przestępczym ze świetnym antagonistą obok. Fabuła dobrze się zazębia i nie ma żadnych fuckupów.

 

Muzyka totalnie mnie urzekła - piękna, surowa i ciężka. Zdjęcia, kadrowanie, niektóre ujęcia - TOP. Poza tym Kilka kapitalnych scen walki, których przyznam szczerze, że trochę mi brakowało, ale rozumiem koncepcję z Batmanem detektywem, więc się nie czepiam. Aha, no i postanowiłem po seansie, że nie oglądam kolejnych trailerów, bo te świetne momenty niestety były w większości przedstawione w zajawkach.

 

Jeżeli miałbym się czepiać, to doszukałem się 2, może 3 nie do końca przemyślanych scen. Poza tym Gordon średni, no i Alfred jakoś do mnie nie przemówił.

 

 

Jako fan Batmana, jestem absolutnie zachwycony, kupiony i czekam na więcej. Mroczny Rycerz od Nolana ląduje zaraz za nowym Batmanem. Nie będę oceniał punktowo, bo to nie ma sensu. Nie porównuje się Gościa w pelerynie do genialnego Hanibala z Hopkinsem.

 

Obowiązkowo wleci drugi seans w Hbo Max. Premiera bodajże 19 kwietnia.

 

P.S

Spoiler

Czy tylko jak miałem wrażenie, że wprowadzenie Jokera na sam koniec mówiąc delikatnie nie wyszło?

 

Edit: podzielam zdanie niektórych. Czuć w filmie inspirację grami od Rocksteady. 

Edytowane 7 marca 2022 przez ginn

[Rudiok 3 371]

11 minut temu, ginn napisał:

P.S

  Ukryj zawartość

Czy tylko jak miałem wrażenie, że wprowadzenie Jokera na sam koniec mówiąc delikatnie nie wyszło?

 

 

Spoiler

A czemu tak? Wyszło ok, ewentualnie mogli to jako scenę po napisach dać i byłoby może lepiej wpisane w narrację filmu.

 

W ogóle to Reeves w wywiadach mówił, że miał plan Jokera wkomponować w historię już wcześniej, nie jako Jokera, ale jako pacjenta Arkham, który pomaga policji i Batmanowi w profilowaniu przestępców i właśnie do niego Gacek miał iść po poradę - a cała scena miała być utrzymana w klimacie wizyty Gacka u Jokera w animacji Killing Joke: 

 

 

[ginn 789]

15 minut temu, Rudiok napisał:

 

  Ukryj zawartość

A czemu tak? Wyszło ok, ewentualnie mogli to jako scenę po napisach dać i byłoby może lepiej wpisane w narrację filmu.

 

W ogóle to Reeves w wywiadach mówił, że miał plan Jokera wkomponować w historię już wcześniej, nie jako Jokera, ale jako pacjenta Arkham, który pomaga policji i Batmanowi w profilowaniu przestępców i właśnie do niego Gacek miał iść po poradę - a cała scena miała być utrzymana w klimacie wizyty Gacka u Jokera w animacji Killing Joke: 

 

 

Spoiler

Wprowadzenie spoko, tylko przestraszyłem się trochę tego głosu. Później sprawdziłem co to za aktor i jeszcze bardziej się zaniepokoiłem. Barry Keoghan? No nie wiem... 

 

[Gość Rozi]

Heath Ledger? No nie wiem...

 

[Kalel 3 634]

Spoiler

akurat scena z Joker mi się podobała. Fajny pomysł z Klownem musztrujących sobie wariatów w Gotham do zakończenia trylogi.

 

[ginn 789]

Spoiler

Nie no, nikogo nie skreślam, ale obawy jakieś tam są. W ogóle to wygląda na to, że Joker ma poparzoną twarz. Ciekawe, jaka może być tego geneza. 

 

[Rezoo7 217]

Na świeżo po seansie Batmana film dobry, niestety jajek mi nie skopał, miał swoie momenty, ale czegoś zabrakło. Colin grał Roberta De Niro co mnie strasznie wku... o. 

Jak dla mnie Deno odwalił kawał dobrej roboty i ta jego dziecinna morda potęguje bardziej jego psychologiczny wydźwięk. Przez cały seans miałem odczucie jak bym oglądał Finchera z kategorią 12+.

A Kobieta Kot jest tylko jedna i nazywa się Michelle Pfeiffer

Edytowane 7 marca 2022 przez Rezoo7

[Rudiok 3 371]

2 godziny temu, ginn napisał:

  Ukryj zawartość

Nie no, nikogo nie skreślam, ale obawy jakieś tam są. W ogóle to wygląda na to, że Joker ma poparzoną twarz. Ciekawe, jaka może być tego geneza. 

 

 

Spoiler

Tu się naprawdę przydają wywiady z Reevesem bo widać, że gość ma dobry pomysł na postać. Chciał odejść od genezy Jokera jako poparzonego kwasem czy z bliznami, ale raczej pójść w stronę gościa, który urodził się z defektem i przypadłością, że ciągle się uśmiecha i na tej kanwie stworzył swoje drugie ja. 

 

[ginn 789]

7 minut temu, Rudiok napisał:

 

  Ukryj zawartość

Tu się naprawdę przydają wywiady z Reevesem bo widać, że gość ma dobry pomysł na postać. Chciał odejść od genezy Jokera jako poparzonego kwasem czy z bliznami, ale raczej pójść w stronę gościa, który urodził się z defektem i przypadłością, że ciągle się uśmiecha i na tej kanwie stworzył swoje drugie ja. 

 

Spoiler

O, i w tym momencie zaczynam się trochę jarać. Masz gdzieś linkacza do tego wywiadu? Chętnie poczytam. 

 

[Rudiok 3 371]

27 minut temu, ginn napisał:

  Ukryj zawartość

O, i w tym momencie zaczynam się trochę jarać. Masz gdzieś linkacza do tego wywiadu? Chętnie poczytam. 

 

Spoiler

 

 

[Dr.Czekolada 4 494]

Wczoraj byłem na seansie. Film bardzo dobry, nie było jakiś mega spustów i wiele scen mogło być troszeczkę mniej przeciąganych ale klimat noir, na który Reeves się zapatrywał został poprowadzony bezbłędnie. Riddler bardzo wiarygodny psychol. W ogóle ta wersja Batmana zdaje się pod wieloma względami jeszcze bardziej rzeczywista od wersji Nolana (może poza tymi magicznymi szkłami kontaktowymi). Chętnie obejrzę te dwa zapowiedziane seriale na podstawie nowego gacusia i książkę-prequel, której skrótowo posłuchałem plot story na YT.

[XM. 10 888]

Poszedłem, obejrzałem, wyszedłem. Najlepszy Batman - i film, i postać. Chce więcej 

[Kalel 3 634]

a został ktoś po napisach?

 

Spoiler

żarcik na nas, widzach? Czy coś ukrytego było?