Perez 1 815 Opublikowano 3 sierpnia 2012 Opublikowano 3 sierpnia 2012 Już za miesiąc PSX Extreme obchodzić będzie 15. rocznicę istnienia. Dla wielu z Was magazyn od długich lat jest urozmaiceniem i uzupełnieniem Waszego hobby i pasji związanej z grami wideo. Teraz macie okazję nam o tym opowiedzieć - i trafić na łamy PE! Jeżeli macie jakiekolwiek wspomnienia związane z rozwijaniem swojej pasji z PSX Extreme u boku - podzielcie się nimi z redakcją, przesyłając je na adres jubileusz@psxextreme.pl. Co najbardziej utkwiło Wam w pamięci podczas lat obcowania z magazynem? Co Was zaskoczyło, rozbawiło, zasmuciło? Jakie momenty czy materiały wspominacie do dziś? Co obecność PSX Extreme na polskim rynku wniosła do Waszego życia? Mile widziane wszelkie wspominki, zdjęcia, rysunki, które powstały przy okazji obecności PE w Waszych domach. Wybrane przez redakcję, najciekawsze nadesłane materiały, zdjęcia, wypowiedzi lub ich fragmenty zostaną opublikowane w najbliższym, jubileuszowym 181. numerze PSX Extreme. Zapraszamy również na PPE! Cytuj
_daras_ 725 Opublikowano 3 sierpnia 2012 Opublikowano 3 sierpnia 2012 Świetny pomysł. Moje top 5 wspomnień tak z głowy i na szybko (wiadomo, nie do konkursu): - 8- dla MGS2 przez HIVa - jazda na krzesłach biurowych po ulicy w Katowicach (Speed Freaks) - pierwsze Extreme Party i kondony na głowach - wypadki samochodowe Norbiego - redakcja dostała kiedyś mazak zamiast jakiejś tam przesyłki i w każdym następnym numerze o tym pisano 2 Cytuj
Tokugawa1982 95 Opublikowano 3 sierpnia 2012 Opublikowano 3 sierpnia 2012 Świetny pomysł. Moje top 5 wspomnień tak z głowy i na szybko (wiadomo, nie do konkursu): - 8- dla MGS2 przez HIVa - jazda na krzesłach biurowych po ulicy w Katowicach (Speed Freaks) - pierwsze Extreme Party i kondony na głowach - wypadki samochodowe Norbiego - redakcja dostała kiedyś mazak zamiast jakiejś tam przesyłki i w każdym następnym numerze o tym pisano Redakcja nie otrzymała mazaka ,ale zwycięzca konkursu w nagrodę zamiast (chyba) memorki znalazł pisak - Poczta Polska sprawiła takie cuda do twojej listy dodałbym ; -wesoła kamera wrestling ( Ściera w majtach) -plucie z wierzy Eiffela w Paryżu - Myszaq z piłą łańcuchową na ulicach -Koso kąpiący się w umywalce -Komodo jako Snake w poradniku -Loki w Japonii w celu nabycia PS2 ( bez wizy czy z wizą -Star i opis FFVIII -opis Kalego do Civilization II- epicki -Hiv przepowiada nową generację sprzętu - mendrek na całego -Gamera i jego polskojęzyczne inaczej teksty + konkurs GT z zapisem czasów na VHS -Aju i jego opis do Residenta - palone kartki rządzą - Norby (albo Aju)- i jego kraksa we Francji Dawać felieton Norbasa i Aja . Chętnie bym przywdział z tej okazji koszulkę PE ale brzuch nie pozwala może przywrócicie w sklepiku dział z gadżetami PE ( breloczki , koszulki) 2 Cytuj
Zwyrodnialec 1 723 Opublikowano 3 sierpnia 2012 Opublikowano 3 sierpnia 2012 -Koso kąpiący się w umywalce I 5 dni siedział w jednych ciuchach w redakcji. To był EXTREME. Cytuj
[InSaNe] 2 490 Opublikowano 3 sierpnia 2012 Opublikowano 3 sierpnia 2012 (edytowane) W Polsce to akurat nie jest jakieś wielkie wydarzenie, mijając czasem ludzi na ulicy mam wrażenie, że oni nie myją się... 2 tygodnie ;] Dobry był też komiks z Wrestlemanią, i customizacja Ściery Edytowane 3 sierpnia 2012 przez [InSaNe] Cytuj
_daras_ 725 Opublikowano 3 sierpnia 2012 Opublikowano 3 sierpnia 2012 Redakcja nie otrzymała mazaka ,ale zwycięzca konkursu w nagrodę zamiast (chyba) memorki znalazł pisak - Poczta Polska sprawiła takie cuda A no właśnie właśnie, tak to chyba było. Potem jak był "Końkurs" to do wygrania był mazak/pisak . Niezły był z tego polew, w każdej takiej sytuacji tak pisali Jakoś tak mi to utkwiło w głowie. A teraz prywata: Dawniej w dziale listy HIV prowadził rubrykę śmiesznych sms'ów, mój ukazał się w PE 45 i było to tak: "Dlaczego blondynka liże zegarek? Bo tic-tac ma tylko 2 kalorie" rotfl. Podjarany byłem na maxa. 1 Cytuj
Słupek 2 181 Opublikowano 3 sierpnia 2012 Opublikowano 3 sierpnia 2012 Pamiętam jak w starych numerach, nie pamiętam dokładnie jakich (bodajże z recką albo okładką Gran Turismo). Była taka akcja żeby podesłać swoje dane i ksywkę i na łamach PSX-a Ściera drukował alfabetycznie pozdrowienia (hurtowo hehe). O matko co ja przeżyłem jak zobaczyłem "siebie" w numerze xD Chyba każdemu znajomemu się chwaliłem. Numer mam do dzisiaj ale jest maksymalnie zajechany (bez okładki ) Druga bekowa akcja to pamiętam, że w którymś numerze Hiv podał numer komórkowy do siebie xD Po kilku dniach dodzwoniłem się w końcu, pamiętam, że gadaliśmy z 10 minut ale o czym dokładnie to nie ;] Na pewno o grach Jezus jakie ciśnienie było "GADAŁEM Z HIVEM" fap, fap, fap !!!!!!!!!!! 1 Cytuj
Farmer 3 281 Opublikowano 5 sierpnia 2012 Opublikowano 5 sierpnia 2012 Do tej listy powyżej można dodać jeszcze wszystkie grupowe wyjazdy czy to na zebrania czy na eventy typu targi gamescom. Cytuj
Mendrek 571 Opublikowano 6 sierpnia 2012 Opublikowano 6 sierpnia 2012 Kilka ciekawych wspominek: - kiedyś przy okazji Giga Testu ukazało się bonusowe pytanie dotyczącego tego czy Gamera ma odstrzelić Ścierze łeb za tekst w Wesołej Kamerze. Pomysł mi się nie spodobał, bo szkoda mi było Ściery, więc... wybrałem kciuk w dół (że mi się nie podoba...). Dopiero po wysłaniu ankiety ogarnąłem się, że przecież kciuk w dół oznacza dokładnie na odwrót niż to co chciałem przekazać. Serio potem myślałem, że Gamera coś zrobi Ścierze przeze mnie - pamiętam że 8- dla MGS 2 to był szok nie tylko dla mnie. Nawet planowałem z kumplami zrobić filmik (bądź "Wesołą Kamerę") w której łowcy potworów zabijaliby bestie ostatecznym atakiem - pokazywaliby ocenę 8- dla MGS 2 i wtedy potwory albo by ślepły albo popełniały samobójstwo. Przykro mi, ale do WK nie doszło z przyczyn organizacyjnych. - kiedy miałem jeszcze PSX-a bardzo chciałem wygrać "memorkę" bo miałem tylko jedną i lichy portfel. Dlatego wysyłałem ciekawe listy do Hiv-a, za co ten raz mnie nagrodził padem, potem grą na PSX-a. Kiedy trzeci raz coś wygrałem (niespodziankę) byłem podekscytowany że wreszcie może tą memorkę dostanę (skoro gra i pad już były). Nagrodą okazał się być... kabel do kolorowego odpalania gier z NTSC. Zdeterminowany jednak zebrałem się w sobie i wyszukałem jakiś ultra rzadkie questy do Elder Scroll's: Morrowind, i choć ukazały się w kolejnym numerze, tak Star napisał "że mało brakło, a dostałbym memorkę". Trochę mnie to podłamało, ale historia kończy się happy endem, bo memorkę wygrałem w turnieju Time Splitters 2 na EP4. Co prawda miałem już PS2, a memorka obsługiwała tylko połowę slotów (była wadliwa), to jednak i tak satysfakcję z upragnionej nagrody miałem. - raz gdy odwiedziłem redakcję jeszcze na Sokolskiej przy okazji odbioru nagrody, mieli wtedy odpalonego Burnout'a: Revenge i dano mi pograć (pierwszy raz w tą grę grałem). O dziwo szło mi bardzo dobrze, trasę robiąc na "perfect", aż niektórzy się temu przyjrzeli. Byłem podekscytowany tym, że budzę taką uwagę wśród zg(red.)ów i zacząłem to traktować jak "przejazd życia". Niestety po tym gdy Ściera akurat powiedział coś w stylu: "Ej, całkiem dobrze mu idzie, co nie?" wtedy przywaliłem pięknego dzwona w jakiś pojazd I tak skończyła się moja chwila prawdy 2 1 Cytuj
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. saptis 620 Opublikowano 6 sierpnia 2012 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 6 sierpnia 2012 (edytowane) Moze nie jest to jakas porywajaca historia wiernego czytelnika, ale wasze pismo stanowilo dla mnie konkretne zrodlo informacji o grach, recenzji, tekstow i zapowiedzi, wiele razy z niecierpliwoscia czekalem na nowy numer pytajac rano w kiosku o dostepnosc. PSX Extreme chyba po raz pierwszy zobaczylem u mlodszego kuzyna i to wlasnie u niego przegladalem wasze pismo - zwariowane sesje zdjeciowe i teksty od razu powodowaly usmiech na twarzy. Ja akurat bylem wtedy czytelnikiem magazynu Neo, na ktory przerzucilem sie z legendarnego Secret Service. Po paru latach zdecydowalem sie kupowac PSX Extreme - to bylo za czasow poprzedniej genreracji konsol w 2004r. czyli PS2 - pamietam duza recezje GTA San Andreas i ogladane z zachwytem HC Roomy graczy ! Wasz magazyn kupowalem z przerwami do numeru 100, pozniej jeszcze kilka numerow, ale raczej tylko tak okazyjnie. Kontakt sie urwal (roznica "klimatow"), a kuzyn na konsolach juz chyba nawet nie gra (na forum PSX raczej nie siedzi), a ja gram nadal. Na poczatku tego roku kupilem wasz magazyn i postanowilem zamowic prenumerate i tak czytam was ponownie. Starsze numery sa w mojej kolekcji do dzisiaj - wiekszosc w idealnym stanie, musze kiedys jeszcze je poprzegladac i przypomniec sobie stare czasy ! Czytajac "recezje" Naughty Bear Revenge w PSX Extreme #176 przypomnialem sobie starsze zwariowane teksty i zdjecia - moim zdaniem powinniscie wrzucac wiecej takich materialow ! W dobie internetu bardzo wiele sie zmienilo, pamietam jak kiedys z wypiekami na twarzy ogladalo sie w PSX Extreme screeny, czytalo elektryzujace zapowiedzi i recenzje. Niewielka nawet ilosc materialow niezwykle pobudzala wyobraznie, po przeczytaniu z niecierpliwoscia czekalem na premiere aby moc samemu sprawdzic dana gre, kiedys nie mialem internetu, nie bylo masy screenow, Youtube'a, trailerow i filmikow z gameplayu - oczekiwanie na gre, wszelkie newsy i recenzje odbieralo sie zupelnie inaczej. Redaktorzy czasopisma mieli niezwykly wplyw na swoich czytelnikow - na graczy, ktorzy czesto czytajac wasze zapowiedzi i recenzje zachwyceni lecieli jak na skrzydlach do sklepu po nowa gre. To byly czasy - i wcale nie gorsze, po prostu bylo inaczej, ja bardzo milo to wspominam. Teraz przegladajac czasopismo juz nie jest tak samo i to nie tylko dlatego, ze zmienila sie ekipa w PSX Extreme, ale po prostu w czasach powrzechnego dostepu do internetu mozna wiele przeczytac i obejrzec wchodzac na strony poswiecone tematyce gier, wiec growy magazyn nie jest juz naszym jedynym oknem na swiat gracza. Czytajac pismo mozna bylo sie poczuc jak mala czesc growego swiata, ktory wraz z innymi graczami stanowil jednosc. Nie bylo hejtowania i fanboystwa, tylko gry...... Czasy sie zmienily, zmienil sie swiat, zmielilo sie PSX Extreme, ale wspolna pasja do grania pozostala taka sama. Kiedys, w 2007 roku widzialem Butchera (pochodzimy z tego samego miasta) na pokazie przedpremierowym Playstation 3, ale nie zdecydowalem sie podejsc - nie chcialem mu glowy zawracac. Pewnie opowiesci innych graczy sa bardziej pasjonujace i niezwykle, a moja do jubileuszowego numeru i tak nie trafi bo nie jestem "the biggest fan", ale moze przynajmniej ktos z was (zgREDow) przeczyta moja krotka opowiesc zwiazana z waszym pismem. Dzieki za to co robicie, za wasze poswiecenie i pasje ! Edytowane 6 sierpnia 2012 przez saptis 10 Cytuj
Tokugawa1982 95 Opublikowano 6 sierpnia 2012 Opublikowano 6 sierpnia 2012 saptis - podpisuję się obiema łapami pod twoim tekstem Cytuj
Yuhas 8 Opublikowano 18 sierpnia 2012 Opublikowano 18 sierpnia 2012 (edytowane) A pamiętacie stronkę loki.prv.pl ? Dzięki niej poznałem X-Japan http://web.archive.org/web/20020219123954/http://www.psxextreme.bmp.net.pl/!loki/nippon.html Edytowane 18 sierpnia 2012 przez Yuhas 1 Cytuj
Mendrek 571 Opublikowano 19 sierpnia 2012 Opublikowano 19 sierpnia 2012 A kto pamięta jak Hiv w jednym z listów w którym czytelnik pyta co się stanie z PE po wyjściu PS2, odpisał dla jaj że zg(red.)zi pójdą szukać innej pracy (Ściera w kopalni ), a numer później musiał ten żart odkręcać po tym jak redakcja dostała tonę listów z ubolewaniami i pytaniami o co biega Byłem młody i mało doświadczony, i też dałem się nabrać. Smutno mi było Tekken 3 to bijatyka eonów, każdy to wie. A wiecie o tym, że Lei mógł zakuwać w kajdanki i wygrywać tym walki? Nie? PE odkryło ten ultra sekret i na dowód pokazało obrazek z gry. Pytań o kombinację przycisków było tryliardy, ale PE strzegło tajemnicy w zaparte (dostali groźby od Namco, bo to było niedopatrzenie betatesterów i niszczyło balans gry). Jednak pewnego razu złamali się i zdradzili jak to zrobić. A właśnie, Kali mógłbyś wyjątkowo przypomnieć jak to się robiło? Cytuj
grzybiarz 10 310 Opublikowano 19 sierpnia 2012 Opublikowano 19 sierpnia 2012 Menderek, pamiętam że musiałeś mieć Leiem wygrane min. 1000 walk. A co dalej to nie wiem... Wydaje mi się że to ściema z tymi kajdankami, nigdzie nie mogę tego znaleźć nawet po latach.O tych groźbach od Namco nie słyszałem. Propo tekkena, to Kali zrobił sobie kiedyś tatuaż taki jak ma Jin. No i zaraz ludzie listy pisali w stylu "Czy tatuaż Kaliego jest prawdziwy? Na zdjęciu widać markera" Nie wiem ile to było lat temu, ale te teksty się pamięta. 1 1 Cytuj
[InSaNe] 2 490 Opublikowano 19 sierpnia 2012 Opublikowano 19 sierpnia 2012 (edytowane) PSX Extreme swoje wierne grono czytelników zawdzięcza przede wszystkim dzięki dużej immersji między redaktorami i czytelnikami Wcześniej było tak m.in. w Top Secret i przez jakiś czas w Secret Service, ale nigdy na taką skalę, jak to było w PE, szczególnie w epoce gier na PSX-a. Zebrała się mega zwariowana ekipa, a każdy swoim charakterem wnosił do tego cyrku coś, czego w sumie się nie da opisać, ale co wywoływało mega banan na ryju Czasami odnosiło się wrażenie, że pismo jest podzielone pół na pół - połowa treści była o grach, a połowa o życiu, perypetiach i przygodach redakcji. I to pisanie o sobie, o prywacie nigdy nie było na siłę. Czasem wręcz płakałem ze śmiechu, choćby z relacji wypadów ekipy na targi Aju jadący do Londynu Cinquecento, mycie zębów na parkingu w Londynie itd. Było tego tyle, ze elaboraty można pisać. PE było dla mnie wyrocznią jeśli chodzi o gry. Nikt tak nie potrafił mnie zachęcić do kupna jakiegoś szpila, jak zgredy i ich recenzje. Co więcej, nawet jak po zakupie (pod wpływem dobrej recenzji z wysoką oceną) uważałem grę za shit, to po kilku dniach doceniałem jednak magię danego tytułu. Kupuję pismo od numeru trzeciego. Czyli w sumie niedługo będzie to 15 lat, od kiedy czytam PE Dziś już nie mam takiej chęci na gry, czasu mniej, pasja trochę sie wypaliła. Jak byłem młodszy myślałem o nich bez przerwy, w pewnym momencie byłem chyba nawet trochę uzależniony, ale sam się z tego wygrzebałem - nauki nigdy nie zawaliłem Nie zmieniło się jedno - lubię o grach czytać. I to w formie papierowej. Lubię czytać tygodniki, gazety, książki. Nie żadne gówniane ebooki, nie artykuły w internecie. Prasę. Muszę przewracać strony, czuć zapach druku. Niepokoi mnie spadek sprzedaży formy drukowanej, spadek czytelnictwa i ogólne WSZYSTKIEGO upraszczanie. Wobec problemów Neo, PE jest dla mnie jedyną ostoją tego, czego szukam w pismach o grach. Kiedyś, jeszcze w podstawówce (lata dziewięćdziesiąte) każdy numer był dla mnie świętem Był też baaardzo trudno dostepny w moim miejscu zamieszkania. Cykl był chyba taki, że numer ukazywał się ok. 20stego, ale czasami był poślizg. Pismo kupowałem w takim zdezelowanym kiosku, 15 minut na piechotę od mojej podstawówki. Kiosk był mały, przez szybę nic nie było widać, bo np. papier toaletowy, jakies szampony były na szybie, a szyba jeszcze dodatkowo zakryta kratą Stąd zawsze musiałem pytać pani w kiosku - "Czy jest nowy PSX?". Wtedy chwila emocji, kiedy grzebała w tym swoim burdelu (musiała nurkować w tym mega stosie gazet tyle tego było) i mówiła - "Niestety nie ma" lub po prostu bez słowa kładła PE na ladzie i szukała ceny. Kuźwa nawet sobie nie wyobraźacie, jaki byłem szczęśliwy jak było nowy numer. Gorzej jak nie było - wtedy naprawdę byłem przybity Sięgając pamięcią wstecz mogę też śmiało powiedzieć, że często nowy numer PE był dla mnie ważniejszy, niż kupno samej gry. Ile razy w deszczu na przerwie szkolnej leciałem po nowy numer. Kiedyś nawet nie chciało mi się moknąć i dałem na oranżadę 2zł kumplowi, by mi pobiegł po nowy numer Pamiętam jak byłem z rodzicami na wyjeździe w Kenii. Było fajnie, ale wcale nie było mi przykro wracać do kraju z wakacji - przecież w kiosku na Okęciu czekał już na mnie nowy numer (ten ze Spyro na okładce, 1998r.) Ojciec z matką jeszcze nie zdążyli odebrać bagaży, a ja już wysępiłem kasę i poleciałem do kiosku po PE. Zanim wróciliśmy do domu (250km od Wawy) cały numer już był przeczytany. No i ta zmiana szaty graficznej Była kiedyś taka ankieta, jak się ją wysłało do redakcji można było wygrać jakieś nagrody. Pamiętam, że była też taka rubryka "inne", czy "co chciałbyś powiedzieć zgredom". Ja napisałem - "Mr Ściera, ale Ty masz ryj!" Widząc Ścierę w tym krótkim frizie i z wiecznie wykrzywioną mordą oraz głupawymi minami robionymi pod dyktando "Wesołych kamer" ciężko było napisać coś innego. I ten numer o redakcji, rozkładzie pomieszczeń, codziennej pracy. Chyba był to numer z Gexem na okładce zakrywającej cycki jakiejś panience oraz z recenzją NFS 3: Hot Pursuit To były czasy... A tak już zupełnie na koniec - chociaż Koso doszedł do PE dość późno, to zawsze lubiłem Jego styl pisania oraz zdanie/opinie na różne tematy. Jeśli mógłbym sobie czegoś życzyć, to skłonienie go do powrotu na stałego publicystę i recenzenta. Wiem, że m.in. prężnie działa w Gamezilli, a z PE tylko współpracuje, ale dla mnie to za mało. Koso wróć! Życzę kolejnych co najmniej 15 lat! Edytowane 19 sierpnia 2012 przez [InSaNe] 7 Cytuj
Zwyrodnialec 1 723 Opublikowano 19 sierpnia 2012 Opublikowano 19 sierpnia 2012 ' timestamp='1345384476' post='2670673']A tak już zupełnie na koniec - chociaż Koso doszedł do PE dość późno, to zawsze lubiłem Jego styl pisania oraz zdanie/opinie na różne tematy. Jeśli mógłbym sobie czegoś życzyć, to skłonienie go do powrotu na stałego publicystę i recenzenta. Wiem, że m.in. prężnie działa w Gamezilli, a z PE tylko współpracuje, ale dla mnie to za mało. Koso wróć! Tutaj możesz co nieco poczytać. http://openbeta.pl/ Cytuj
[InSaNe] 2 490 Opublikowano 19 sierpnia 2012 Opublikowano 19 sierpnia 2012 Dzięki za tip, blog znany Cytuj
Tokugawa1982 95 Opublikowano 19 sierpnia 2012 Opublikowano 19 sierpnia 2012 Pamiętacie może Giga testy , ale było główkowania jeszcze w erze pre- internetowej , czacha aż dymiła ( zdjęcie obudowy ps2 opuszczanej na sznurku z n- tego piętra redakcji) Ostatni tekst Myszaqa to chyba o Mafii 2 - szmat czas temu. Pamiętam także jeden nr ( ten z mdk 2 na okładce) dostałem go z kilkunastoma stronami - ąż do Hyde parku obciętych do poŁowy . zapowiedż DMC poszła się kochać @ Mendrek- z tym Leiem to chyba podpuszczasz forumowiczów - chyba każdy z nas pamięta tą historię, co nie zmienia faktu że ja też próbowałem to dokonać - Kali go to hell Cytuj
GwynBleidd_79 114 Opublikowano 20 sierpnia 2012 Opublikowano 20 sierpnia 2012 Nie będę oryginalny,mi najbardziej zapadło w pamięć zapach ośmiu bitów,kąpiele w umywalce i recenzja MGS 2. Ale najbardziej zapamiętałem i pamiętam to jak dziś jak kupiłem pierwszy numer Psx'a. Miałem wtedy gdzieś 18 lat(Jezu jak to dawno było) Stałem sobie na przystanku, autobus się spóźniał a że obok stał kiosk to postanowiłem sobie coś kupić do poczytania.Niestety nie było w kiosku ani jednego ulubionego komiksu z Tm-Semic to kupiłem Psx'a choć nie miałem w tedy żadnej konsoli i nie wiedziałem za bardzo co to za gazeta:) Cytuj
Yuhas 8 Opublikowano 20 sierpnia 2012 Opublikowano 20 sierpnia 2012 Nie będę oryginalny,mi najbardziej zapadło w pamięć zapach ośmiu bitów,kąpiele w umywalce i recenzja MGS 2. Ale najbardziej zapamiętałem i pamiętam to jak dziś jak kupiłem pierwszy numer Psx'a. Miałem wtedy gdzieś 18 lat(Jezu jak to dawno było) Stałem sobie na przystanku, autobus się spóźniał a że obok stał kiosk to postanowiłem sobie coś kupić do poczytania.Niestety nie było w kiosku ani jednego ulubionego komiksu z Tm-Semic to kupiłem Psx'a choć nie miałem w tedy żadnej konsoli i nie wiedziałem za bardzo co to za gazeta:) Ale przyznajcie, ocena była słuszna! Ja się z nią zgadzam. Chociaż przechodziłem MGS2 tonę razy. Cytuj
[InSaNe] 2 490 Opublikowano 20 sierpnia 2012 Opublikowano 20 sierpnia 2012 Oczywiście, że nie była słuszna. W ogóle pomyłką było dawać do recenzji tak głęboką grę typowi, który specjalizuje się w recenzowaniu platformówek i wyścigów. Cytuj
Farmer 3 281 Opublikowano 20 sierpnia 2012 Opublikowano 20 sierpnia 2012 Brak słuszności w ocenie MGS2 potwierdzały samobójcze ataki na redakcje i zamachy na Hiva. Cytuj
AiszA 91 Opublikowano 21 sierpnia 2012 Opublikowano 21 sierpnia 2012 Może, to nie PE, ale ściśle związane Miło wspominam czasy, kiedy na forum grało się w Battle... Te posiadówy i ustawki po nocach, eh - uśmiech mimowolnie ciśnie się na twarz. hehe - WIPEOUT them ALL, gildia, już nie pamiętam kto do niej należał, gracze się zmieniali, przychodzili/odchodzili, nWo, Bobek, pkr, Turas, hayate-sama, Mefisto... Do tej pory mam zachowane pr.screeny - Top 10 zabójców, atakujących i fragów, kiedy to byłam na szczycie, wszystkim dokopałam Korzystając z okazji chcę pozdrowić tych co w grze uczestniczyli i podobnie jak ja z sentymentem podchodzą do tamtych wspominek The Inquisition - oj, deptaliście mi po piętach Gildia Fanów Azjatek - mocni przeciwnicy FPE Rangers - napsuliście mi krwi EZNJ - konkretnie Sparta Warriors - do celu po trupach Gracze Hardkorowi - ekstremalnie Było iście bombowo :bomb: można było dosłownie się rozerwać 1 1 Cytuj
[InSaNe] 2 490 Opublikowano 21 sierpnia 2012 Opublikowano 21 sierpnia 2012 Ee? O so chozi jakby? :ph34r: Cytuj
Fenix 3 Opublikowano 21 sierpnia 2012 Opublikowano 21 sierpnia 2012 O forum i system Battle ktory tutaj funkcjonowal. Byly tez gierki arcadowe, bylo tez i Casino, kiedys byl tez shoutbox. Bylo fajnie . Pozniej przyszla nowa wersja silnika i juz nie wszystko co mialo chodzic chodzilo. Teraz sa chyba jakies nowe wersje.... Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.