Until Dawn

[Sobies 173]

 

 

Czy tylko mnie wkurza w tej grze jeden patent jaki twórcy nam zaserwowali - chodzi mi o "trzymanie sztywno" pada w ręku. No (pipi) mać praktycznie za każdym razem mi to nie wychodziło, a dam sobie ręce uciąć, że nie ruszyłem ani trochę kontrolerem. 

Daję radę

Mnie bardziej irytuje QTE - nie zdążę mrugnąć okiem, w HR również tego nie lubiłam 

 

A ja właśnie jestem zdania, że jest jakoś łatwiej z QTE w Until Dawn niż w HR. Z drugiej strony ile osób, tyle opinii

[AiszA 91]

 

 

 

Czy tylko mnie wkurza w tej grze jeden patent jaki twórcy nam zaserwowali - chodzi mi o "trzymanie sztywno" pada w ręku. No (pipi) mać praktycznie za każdym razem mi to nie wychodziło, a dam sobie ręce uciąć, że nie ruszyłem ani trochę kontrolerem. 

Daję radę

Mnie bardziej irytuje QTE - nie zdążę mrugnąć okiem, w HR również tego nie lubiłam 

 

A ja właśnie jestem zdania, że jest jakoś łatwiej z QTE w Until Dawn niż w HR. Z drugiej strony ile osób, tyle opinii

 

Dobry patent: najlepiej nie oddychać i pad ani drgnie

 

[Sylvan Wielki 4 619]

Ja z tym nie miałem żadnego problemu. Zasadniczo to gdy widzimy grafikę, można kontroler położyć na kolana i nie przejmować się, że dłoń zadrży.

[balon 5 342]

No ale tak jak pisałem wcześniej. Jak się leży i jest się "w linii pod tv" to lipa i nie łapie.

[Sobies 173]

Poza tym w tych momentach bardzo często pad drży więc postawienie go na podłodze raczej nie jest dobrym pomysłem, bo same drgania zepsują tą sekwencję.

[Gość Kyo]

Ja odkładałem go na stół/podłogę - 100% skuteczności.

[maztika 36]

Jak pojawiała się informacja to bałem się odkładać go gdziekolwiek i po prostu wstrzymywałem oddech xD Metoda działała nawet dobrze, przy samym końcu gry tylko zawaliłem i -1

[DreicoPL 1]

Ja miałem taką sytuacje przy samym końcu gry, odłożyłem pada na wyro żeby się nie ruszyć aż tu nagle zaliłyczło mi poruszenie pada ,trochę się ździwiłem i przez to zaciukało mi jedna laskę na sam koniec, trochę się wkur... (ale potem się śmiałem że albo jakiś MOLL się poruszył ,czy jakieś roztocza i pad zadrżał

 

 

Edytowane 9 grudnia 2015 przez DreicoPL

[michu86- 394]

HR nie ukończyłem, znudził mnie mniej-więcej w połowie {gdzieś tam w pomieszczeniach co trzeba było się przeciskać i para leciała o ile dobrze pamiętam...}.

Jest szansa, że UD mi się spodoba? Lubię bardzo oglądać filmy właśnie w takich klimatach jak UD.

Trudno to przejść? Bo może żonce bym dał pograć ; ) ale musi być łatwe sterowanie i brak presji czasu podczas dokonywania wyborów... chociaż ostatnio Walking Dead Ep2chapetr1 przeszła (mój wielki sukces, bo wcześniej nic poza grami 2D nie ruszała). 

Edytowane 10 grudnia 2015 przez michu86-

[Sobies 173]

HR nie ukończyłem, znudził mnie mniej-więcej w połowie {gdzieś tam w pomieszczeniach co trzeba było się przeciskać i para leciała o ile dobrze pamiętam...}.

Jest szansa, że UD mi się spodoba? Lubię bardzo oglądać filmy właśnie w takich klimatach jak UD.

Trudno to przejść? Bo może żonce bym dał pograć ; ) ale musi być łatwe sterowanie i brak presji czasu podczas dokonywania wyborów... chociaż ostatnio Walking Dead Ep2chapetr1 przeszła (mój wielki sukces, bo wcześniej nic poza grami 2D nie ruszała). 

 

W mojej ocenie "historii" to bardzo minimalnie wskazałbym przewagę UD nad HR.

Co do presji czasu to jest od groma takich sytuacji w UD. Trzeba być naprawdę uważny na wyskakujące na ekranie sekwencje przycisków.

 

Ja dziś w końcu (chyba) dobiję platynę w UD i z radością pozbędę się gry (@Koleś88 - leci priv )

[AiszA 91]

HR nie ukończyłem, znudził mnie mniej-więcej w połowie {gdzieś tam w pomieszczeniach co trzeba było się przeciskać i para leciała o ile dobrze pamiętam...}.

Jest szansa, że UD mi się spodoba? Lubię bardzo oglądać filmy właśnie w takich klimatach jak UD.

Trudno to przejść? Bo może żonce bym dał pograć ; ) ale musi być łatwe sterowanie i brak presji czasu podczas dokonywania wyborów... chociaż ostatnio Walking Dead Ep2chapetr1 przeszła (mój wielki sukces, bo wcześniej nic poza grami 2D nie ruszała). 

Sterowanie do łatwych nie należy, czas w podejmowaniu decyzji, co ma wpływ na dalsze losy bohaterów, refleks, spostrzegawczość... jedna gapa i masz trupa. Ot, życie ludzi w Twoich rękach - dosłownie

Ta gra to wyzwanie i szczerze ją polecam, dla żony również.

Trzeba być twardym, nie miękkim   

 

[michu86- 394]

W sumie Ty jesteś taka stara i dajesz radę to rzeczywiście nie mam o co się martwić.

[AiszA 91]

Nie inaczej 

[Sobies 173]

Platyna wpadła, tydzień zabawy dla osoby która pracuje i wieczorami pyknie sobie z godzinkę - dwie. Za te 139 zł które dałem w Media Expert to jestem w 101% usatysfakcjonowany

[Dobos 83]

Polecisz jakiś dobry poradnik do platyny?

[Sobies 173]

Pierwsze dwa linki jakie Ci wyskoczą po wpisaniu w google: Until Dawn trophy guide

[Masorz 13 197]

Średniak straszny z tego UD.

Heavy Rain pod tym względem był dużo bardziej rozbudowany.

Poza tym do 'horroru' mi w ogóle nie pasuje gameplay rodzaju 'press gałka forward to awesome'.

 

5/10.

[decoyed 707]

Wlasnie to cos ogrywam i mam momenty gdzie bawie sie swietnie ale sa tez takie gdzie zmuszam sie do dalszej gry. Na plus klimat taniego slashera - na minus pseudo grywalnosc. Dobrze, ze ostatni kontakt z czyms podobnym mialem na ps2 przy okazji Fahrenheit'a bo bym nie dal rady. Typowa gra, zeby pograc i wy(pipi)ac/puscic dalej. 

[balon 5 342]

Slashera ?

[decoyed 707]

https://en.wikipedia.org/wiki/Slasher_film

[Voytec 2 761]

Slashera ?

Slashera jako gatunku horroru a nie gry

[Yakubu 3 047]

Udało się skończyć, w weekend może platynę wbiję. Przyznam szczerze, że z początku się ładnie dygałem, bo ogólnie za horrorami nie przepadam i oglądałem może z trzy-cztery filmy tego typu, więc za bardzo do takich klimatów przyzwyczajony nie jestem. I no właśnie, dygałem się tylko z początku, bo później klimat gdzieś uleciał, a dokładniej w

momencie gdy Josh przyznał się, że ten seryjny morderca to tylko kawał. Motywu z tym psychopatą bałem się no nie wiem czemu, może dlatego,że nie wiadomo było czego się spodziewać? Może przez tą maskę, przez to, że na mnie poluje i próbuje nastraszyć? Później to wendigo mnie atakowało, ale w sumie już było wiadome, że jak już zaatakuje to czas się spowolni, ja strzelę i ucieknę, więc szału to raczej nie robiło.

Ogólnie to gierka raczej straszny średniak, czasem można poczuć żenadę, bo gra momentami próbuje nastraszyć z częstotliwością dziesięciu razy na minutę co raczej ani fajne, ani straszne nie było. 6-/10, zagrać i sprzedać.

Edytowane 18 grudnia 2015 przez Yakubu

[Jakim 1 791]

mi się tam podobało. Dokłądnie tego oczekiwałem więc nie czułem żenady grając w ten twór. Gra tak naprawdę powinna być od początku sprzedawana za jakieś 130-150 zł i wtedy miało by to rację bytu. Dziwię się że podobno tak dobrze się sprzedała.

 

Ps. Też wam nie wskakują niektóre trofea?

[Fanek 669]

Wszystkie trofki wskoczyły bez problemu, niektóre wpadają pod koniec rozdziału, motyw z reka i coś jeszcze

Gra sprzedała sie chyba w ok 1mln kopii, na dobry moment trafili jak nie było w co grać

 

Jakim zmień tego prosiaka pls, na bardziej statyczny

Edytowane 18 grudnia 2015 przez Fanek

[Jakim 1 791]

moja dziewczyna jest grą zachwycona- lubi ten typ zabawy i jedzie po platynę.

 

Prosiak zostaje:D