The Legend of Zelda: Breath of the Wild

[Gość ragus]

Coś mi tam pochrupało na telewizorze w pierwszej lokacji, a teraz praktycznie wcale, także płacz o framerate zostawię stulejarzom wklejającym pojedyncze klatki z analiz do tematów .Bo jeżeli ktoś myśli, że gra ma ciągłe problemy z płynnością, to niech pomyśli jeszcze raz.

 

Właśnie znalazłem bumerang i co ciekawe, po tym, gdy go rzucimy

 

 

trzeba go samemu złapać xd

 

Edytowane 4 marca 2017 przez ragus

[Gość yaczes]

horizon - miliard guwien na ekranie, zayebany interfejs, o tu roslinka, o tu tu, o tu costam, o tu costam jeszcze, a tam to i to i to to, zrob to tutaj, a tamto tu, a to sie robi dokladnie tak, skumaj to debilu. Dobra, chuy, wlacz wizjer, bedziesz widzial jeszcze 3 razy tyle, bo ewidentnie jestes opozniony w rozwoju. Na dlugo zamkneli cie dzisiaj w damskiej toalecie?

 

zelda - wyjdz z jaskinii i graj, jestes inteligentnym mlodym czlowiekiem, czlowiekiem sukcesu, ogarniesz wszystko sam podczas lotu berlin - nowy jork w biznes klasie Potem niech stewardessa zrobi ci lota w kiblu, zaslugujesz na niego, pokonales trudny dungeon

 

IMMERSJA

[Gość ragus]

i m m e r s j a

z a a n g a ż o w a n i e

p r z y g o d a

 

Jeszcze bumerangiem można trawę kosić, goty.

[raven_raven 12 013]

Ciekawe jak gierka będzie się sprawowała odpalona z alternatywnych źródeł. Teoretycznie USB czy dysk chyba są szybsze, ale widziałem już takie SM3DW ładujące się dużo gorzej niż z płyty.

 

Jezu, jak ta gierka cudownie wygląda. Coś niesawowitego ten marzec.

[Gość]

Ja fanboyem nie jestem od ps1 do ps3 zawsze tylko sony ale ten kto pisal ze na duzych tv jest pikseloza to nie wiem co mq ze wzrokiem. Wczoraj mowie no trudno bedzie pikseloza ale da rade pewnie odpalam na 55 calach a tam cudo. Niezla beka jak ktos nie ma dystansu i dla niego kazda klatka i piksel to byc albo nie byc gry a najwiecej goty bylo na 3dsie gdzie wypalalo oczy pikseloza

[Gość ragus]

Stoję na moście, wskakuję na murek znajdujący się na nim, a NPC z daleka krzyczy żebym nie skakał, bo mimo, że życie faktycznie jest złe, to nie ma co popełniać samobójstwa.

[Gość DonSterydo]

W tej grze wszystko jest logiczne, więc nie potrzeba pierdyliarda znaczników. Jak widzisz plaster miodu, to podpalasz kij i przeganiasz dymem/ogniem pszczoły. Chcesz przejść rozpadlinę, to ścinasz drzewo rosnące nad przepaścią. A jak w jakiejś dziurze widzisz stertę liści, to podpalasz żeby zobaczyć, czy tam czegoś przypadkiem nie ma :)

[Gość yaczes]

nie oszukuj wojtas :/

[Gość]

No kurde serio macie pikseloze? Moze na starych tv mniej razi

[Gość DonSterydo]

Już tak nie czaruj, bo 720p + zerowy AA = zęby jak u krokodyla w niektórych momentach ;) Ale gra nadrabia specyficznym designem.

[Gość]

Moze jak bym mial dla porownania 4k na prosiaku jak wiekszosc z was to bym inaczej gadal ale fakt ze taka grafika wiele wybacza i ten styl.

[zdrowywariat 373]

Ja w to nie wierzę - to się dzieje naprawdę? :)

[funditto 658]

Właśnie pokonałem Hinoxa - trochę trzeba było się pomęczyć ..czuję, że z bossami będzie niezła rzeźnia

[blakuś 597]

Ja powiem tak - w trybie dock ( jak ja głownie gram od wczoraj ) są ściny, czasami zdarzały się na prawdę dziwne skoki animacji.

Ale ja mam to w (pipi)e (pipi)a, gra jest niesamowita, nawet nie ruszyłem głównego wątku od rana ino chodzę po mapie i odkrywam kolejne tereny.

Co do poziomu trudności, to w niektórych momentach ta Zelda przypomina Soulsy np:

jak trzeba znaleźć ukryty Shrine w górach, jego miejsce wskazują 3 drzewa - mobki w górach miały mnie na hita

 

Edytowane 4 marca 2017 przez blakuś

[zdrowywariat 373]

Od momentu włączenia gry nie zalogowałem się online, nie ściągnąłem patcha, nie sprawdziłem jak gra wygląda na małym ekranie, nie wpiąłem joy-conów do gripa, słowem odnośnie imersji...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

po co mi google mam Zeldę.

[chrno-x 901]

Sorry chrno, ale wygadujesz straszne głupoty. Nie skupiam się animacji, ale jak idę przez las i mi framerate robi locka na 20 fps i w gorszych momentach podobne dropy potrafią być co chwilę, to trudno na to nie zwracać uwagi bo to po prostu przeszkadza w graniu. Niestety nie mam zaćmy na oczach i mi jednak przeszkadza jak gra za 270 zł wchodzi w slow-motion co jakiś czas.

 

Don nie twierdze, że tak nie masz, po prostu jak widzę te analizy to mam wrażenie, że szukają tego na siłę. Wiesz sam potrafię spokojnie odróżnić ilość klatek (zwłaszcza między 20 a 30 bo pomiędzy 50 a 60 rzadko da się tak łatwo zauważyć różnicę) tak jednak opisuje Ci moje odczucia bo sam przecież gram. Fakt no ja jeszcze nie wyszedłem poza Plateau, więc kto wie co mnie czeka właśnie w Kakariko do którego mam się udać. Tak jednak w pierwszej lokacji spadki do 20 zdarzają mi się naprawdę sporadycznie (może też dlatego, że ciągle nie biegam sprintem, tylko normalnie truchtem lub zwyczajnie chodzę). Zwolnienia przy obracaniu kamery o 360 stopni jeszcze ani razu nie uświadczyłem (a specjalnie w kilku miejscach przy ogniskach z bokoblinami obracałem kamerą), więc jestem osobiście w szoku jak ktoś ma zwolnienia przy obrocie kamery. Ale tak jak napisałem, jestem w stanie Ci uwierzyć, tak jednak każdy gra inaczej i każdy będzie miał inne doznania przy odbiorze tej gry (choć są miejsca, gdzie chyba każdemu Frame-Rate skacze jak szalony). 

Edytowane 4 marca 2017 przez chrno-x

[Oldboy 984]

 

 

 

Drzewo. Na drzewie rosną jabłka. Wiecie jak się w BOTW zbiera te jabłka? Na razie odkryłem:

 

a)wejście na drzewo i zerwanie jabłka

b)ścięcie drzewa i zebranie jabłka z ziemi

c)zestrzelenie jabłka strzałą z łuku

d)wywołanie podmuchu wiatru za pomocą wielkiego liścia służącego za broń, przez co jabłko spada

e)wysadzenie drzewa bombą po to, aby zebrać jabłko

 

autyzm overload xD i jeszcze mogę to do samolotu zabrać

f) drążkiem możesz jeszcze stracać stukając w drzewo :)

g) lub strącić jabłko rzucając w niego patykiem :D

h) można też zwyczajnie podskoczyć i złapać jabłko w locie (dotyczy tych niżej rosnących)

i) przypalić pochodnią podchodząc pod jabłko,

spadnie i mamy pieczone :)

[Gość ragus]

i o tym właśnie mówię

[Mariusz Saint 1]

Dziś odwiedziłem pierwszą wioskę:

 

- Kakariko Village tym razem zrobione na styl japoński;

- muzyka wymiata;

- jednemu panu żona umarła i samotnie wychowuje dwójkę dzieci - dziewczynka rano biegnie na cmentarz do mamy, jeśli akurat wtedy pada, to usłyszysz od dzieciaka: "deszcz maskuje łzy";

- możesz kupić strój zwiększający stealth, wyglądasz w nim jak Sheik z Ocarina of Time;

- NPC mają własny plan dnia;

- spotkany wcześniej na szlaku wędrowny handlarz w końcu dotarł do tej wioski, a że była noc, to zawitał do gospody;

- jest sidequest z szukaniem kurczaków, które uciekły.

 

 

:banderas:

[Figaro 8 222]

No właśnie, co z tą muzyką? Są jakieś Zeldowe melodyjki wpadające do ucha? Bo jedynie co słyszałem na filmikach, to fortepianowe pobrzękanie, niczym lajtowy jazz.

[Gość ragus]

Są, udźwiękowienie jest na bardzo wysokim poziomie, muzyka dobrze dopasowuje się do sytuacji. Nawet pojawiają się znane melodyjki.

 

A tak wygląda przykładowy opis misji pobocznej:

 

 

 

 

 

 

Żadnych znaczników na mapie, czysta informacja. Za którą musiałem zresztą zapłacić 100 rupii (*).

Edytowane 4 marca 2017 przez ragus

[zdrowywariat 373]

Dziś odwiedziłem pierwszą wioskę:

 

- Kakariko Village tym razem zrobione na styl japoński;

- muzyka wymiata;

- jednemu panu żona umarła i samotnie wychowuje dwójkę dzieci - dziewczynka rano biegnie na cmentarz do mamy, jeśli akurat wtedy pada, to usłyszysz od dzieciaka: "deszcz maskuje łzy";

- możesz kupić strój zwiększający stealth, wyglądasz w nim jak Sheik z Ocarina of Time;

- NPC mają własny plan dnia;

- spotkany wcześniej na szlaku wędrowny handlarz w końcu dotarł do tej wioski, a że była noc, to zawitał do gospody;

- jest sidequest z szukaniem kurczaków, które uciekły.

 

 

:banderas:

Z tym deszczem, aż mi się tego dziecka żal zrobiło, czysta poezja.

 

No właśnie, co z tą muzyką? Są jakieś Zeldowe melodyjki wpadające do ucha? Bo jedynie co słyszałem na filmikach, to fortepianowe pobrzękanie, niczym lajtowy jazz.

Mażdży czerep, jest wtedy kiedy potrzeba, a w Srinach to jakaś schiza normalnie. Edytowane 4 marca 2017 przez zdrowywariat

[Mariusz Saint 1]

Są, udźwiękowienie jest na bardzo wysokim poziomie, muzyka dobrze dopasowuje się do sytuacji. Nawet pojawiają się znane melodyjki.

 

A tak wygląda przykładowy opis misji pobocznej:

 

 

 

 

 

 

Żadnych znaczników na mapie, czysta informacja. Za którą musiałem zresztą zapłacić 100 rupii (*).

Zastanawiałem się chwilkę gdzie by to mogło być, ale na nic jeszcze nie wpadłem. Na razie poszedłem do innego regionu, ale jeszcze się przyjrzę tej sprawie.

[Gość ragus]

Podpowiem, że nie ma co za daleko szukać. No i warto czytać nazwy lokacji na mapie ;). Sama nagroda za znalezienie tego miejsca warta była wysiłku.

 

Ale dzisiaj pobłądziłem sobie, masakra. Zero nudy, świat jest bardzo, bardzo ciekawy i wszędzie czai się coś mocnego. Niechcący odkryłem np. wioskę, która nie ma nic wspólnego z głównym wątkiem, jest pełna domów, do których można wejść, ludzi, a i jakiś Shrine się znajdzie. Wypatrzyłem ją na ubisoftowej wieży, ale gra mi w tym nie pomogła. Luneta w ręce i szukamy.

 

Co za zdrowewariaty robiły tę grę...

Edytowane 4 marca 2017 przez ragus

[Mariusz Saint 1]

Ja przed chwilą spotkałem

Great Fairy

, jak sama nazwa wskazuje, jest wielka. A odgłosy, jakie wydaje sprawią, że ciężko będzie usnąć