zdrowywariat 373 Opublikowano 7 marca 2017 Opublikowano 7 marca 2017 (edytowane) Nie mam pojęcia, wiem że gamerankings nie wszystkie recenzje bierze pod uwagę, a metacritic chyba co popadnie. Nie ma co czytać, ta gra to dzieło sztuki, jeśli ktoś lubi action-adventure, choć w zasadzie wszystkiego jest tu po trochu, to wątpię żeby mu się nie spodobała ta gra. Jedynie początek (dla niektórych jest słabszy), ale po kilku godzinach już wiesz, że spędzisz z tą grą co najmniej 100 godzin, w zasadzie to chce się ją skończyć na 100%. Jeśli nie podobały Ci się poprzednie Zeldy to bez znaczenia, bo to jest inna Zelda, w której wszystko (dosłownie wszystko) ewoluowało na wyższy poziom. To artystyczny majstersztyk, mówi się, że diabeł tkwi w szczegółach, a tutaj ilość szczegółów przytłacza, jest coś wspaniałego w podróżowaniu po tym świecie, dla samych widoków, no i mamy różne środki transportu, ten na pustyni rządzi. Edytowane 7 marca 2017 przez zdrowywariat Cytuj
Hum 3 700 Opublikowano 7 marca 2017 Opublikowano 7 marca 2017 (edytowane) Póki jedyne gry nadające się do tytułu gry obecnej generacji mają w tytule Wild. Przypadek? Edytowane 7 marca 2017 przez Hum Cytuj
funditto 658 Opublikowano 7 marca 2017 Opublikowano 7 marca 2017 Nie mam pojęcia, wiem że gamerankings nie wszystkie recenzje bierze pod uwagę, a metacritic chyba co popadnie. Nie ma co czytać, ta gra to dzieło sztuki, jeśli ktoś lubi action-adventure, choć w zasadzie wszystkiego jest tu po trochu, to wątpię żeby mu się nie spodobała ta gra. Jedynie początek (dla niektórych jest słabszy), ale po kilku godzinach już wiesz, że spędzisz z tą grą co najmniej 100 godzin, w zasadzie to chce się ją skończyć na 100%. Jeśli nie podobały Ci się poprzednie Zeldy to bez znaczenia, bo to jest inna Zelda, w której wszystko (dosłownie wszystko) ewoluowało na wyższy poziom. To artystyczny majstersztyk, mówi się, że diabeł tkwi w szczegółach, a tutaj ilość szczegółów przytłacza, jest coś wspaniałego w podróżowaniu po tym świecie, dla samych widoków, no i mamy różne środki transportu, ten na pustyni rządzi. podpisuję się pod tym w 100% Cytuj
Figaro 8 222 Opublikowano 7 marca 2017 Autor Opublikowano 7 marca 2017 Póki jedyne gry nadające się do tytułu gry obecnej generacji mają w tytule Wild. Przypadek? Nemesis, w tym temacie masz sporo opinii europejczyków Cytuj
Gość ragus Opublikowano 7 marca 2017 Opublikowano 7 marca 2017 Pora na trochę autyzmu. Serię szanuję za to, że światy w niej zaprezentowane tętnią atrakcjami. Te mapy nie starają się odwzorować strukturą prawdziwego świata, bo to tylko gierki video, i to jest w porządku. Dlatego też, odsłony 2d wyglądają tak: Obszar X, będący 1/6 świata Y, podzielony jest na przemyślanie i sprytnie zaprojektowane segmenty, gdzie w każdym jest coś do roboty. Jaskinie (strzałki) skrywają skrzynie z diamencikami, raz schowanymi za zagadką, a raz nie. Gwiazdki (3 przeciwników) za ich pokonanie odblokują jakiś fajny bajer. Trójkąty... no łapiecie. Na końcu zawsze jest dungeon. Siłą Zeld 2d było właśnie to, że na tych mapkach nie da się nudzić. Są one spore, ale i naładowane zawartością. Ciężko traktować je jako mapy świata, a bardziej jako place zabaw. Czy to źle? Moim zdaniem nie, to jest siła tych gier. Wraz z przejściem do 3d, zdecydowano się na trochę inny zabieg. Obszar X, będący 1/6 świata jest mniejszy niż te z odsłon 2d, bo trzeba było iść na kompromis. W końcu przejście w 3d to praca nie w kij dmuchał, ciężko będzie zrobić obszary tak duże jak wcześniej, bo ten nośnik danych nie jest przecież z gumy. W takim razie zmniejszamy obszar, ale nie odpuszczamy jeżeli chodzi o atrakcje na mapie. Mniejsze, ale tak samo skondensowane. Raz wychodziło im to lepiej, tak jak w Ocarina of Time, Majora's Mask, Skyward Sword, a raz gorzej, jak w Wind Waker czy Twiilight Princess. Mimo wszystko, trzymało się to kupy (no dobra, Wind Waker trochę to naginał). A oto czego się boję oglądając Zeldę: Breath of Wind Od razu zaznaczam, nie piszę, że tak będzie na pewno, analizuję jedynie to, co mam przed sobą, ciągnąc dyskusję na forum. Obszary imponują rozmiarem, ale zanim z jednej atrakcji przeskoczę na drugą, to kilka minut minie. Nintendo pierwszy raz w historii serii stworzyło świat, może i żyjący tak jak w XenobladeX wspomnianym przez Django. Tylko, że ja zamiast takiego świata chcę wielki plac zabaw, w którym zes,ram się od ilości atrakcji. Takie Link's Awakening, ALBW czy LTTP w czy de. Przy czym dalej to będzie super gierka, nawet z tak dużym światem, jeżeli ogarną downa z tutorialami i zepsutym tempem rozgrywki rodem z TP i SS (czujecie zbieranie 20 świecidełek na takiej mapie? brrrrr). Ktoś tu kiedyś pisał na forum, że najsłabsza Zelda dalej wybija się ponad pewien poziom branży. Ale ja chcę Zeldę, która wybija się ponad 7 poziomów Dlatego też to XM, że nie jest słabo zagospodarowane, jak na tak duży teren oczywiscie mnie nie zadowala. ale zamknij już mordę xD Cytuj
zdrowywariat 373 Opublikowano 7 marca 2017 Opublikowano 7 marca 2017 (edytowane) Mam już około 40 godzin na liczniku i wątek główny prawie nietknięty, mam zamiar iść do zamku, dopiero gdy będę uzbrojony po zęby, czyli po zrobieniu wszystkich 120 świątyń, Ganon ciężko się będzie czuł :D. Zrobię mu taki wjazd jak Joelem w szpitalu, na który oszczędzałem zasoby :D. Edytowane 7 marca 2017 przez zdrowywariat Cytuj
Hum 3 700 Opublikowano 7 marca 2017 Opublikowano 7 marca 2017 (edytowane) Myślę, że zrobiłbyś mu jeszcze większy wjazd na chatę, gdybyś najpierw ukończył wątek fabularny. No ale w tym tkwi piękno tej gry, można ją przejść bez ruszania fabuły. Pytanie do tych, którzy już byli w Lost Woods Próbowałem raz tam wlecieć w mgłę i mnie przeniosło do ostatniego chechpointu, zapewne jest to powiązane z jakimś zadaniem i akurat tego miejsca nie można sobie ot tak zwiedzić? E: odnośnie dawnej teorii ragusa - wtedy brzmiała ona bardzo sensownie, całe szczęście, że jego przewidywania się nie spełniły. Edytowane 7 marca 2017 przez Hum Cytuj
Gość Opublikowano 7 marca 2017 Opublikowano 7 marca 2017 Ja sobie tak w sumie różnie robie, raz fabułę raz shrine'y raz lażę bez celu, taki urok tej gry. Cytuj
Hum 3 700 Opublikowano 7 marca 2017 Opublikowano 7 marca 2017 A tutaj takie małe coś, jakby ktoś poczuł się zgubiony. Tak trochę w nawiązaniu do mapy Ragusa. Jeżeli dla kogoś mapa gry może być spoilerem, bo chce wszystko sam odkrywać - czujcie się ostrzeżeni. Cytuj
zdrowywariat 373 Opublikowano 7 marca 2017 Opublikowano 7 marca 2017 (edytowane) Myślę, że zrobiłbyś mu jeszcze większy wjazd na chatę, gdybyś najpierw ukończył wątek fabularny. No ale w tym tkwi piękno tej gry, można ją przejść bez ruszania fabuły. Pytanie do tych, którzy już byli w Lost Woods Próbowałem raz tam wlecieć w mgłę i mnie przeniosło do ostatniego chechpointu, zapewne jest to powiązane z jakimś zadaniem i akurat tego miejsca nie można sobie ot tak zwiedzić? E: odnośnie dawnej teorii ragusa - wtedy brzmiała ona bardzo sensownie, całe szczęście, że jego przewidywania się nie spełniły. Taki mam zamiar, oczywiście że główny wątek przed tym ukończę, ale najpierw chcę się trochę dopakować, bo dostałem łomot od jednego gościa :). Poszedłem trochę za bardzo w staminę, bo podoba mi się samo zwiedzanie, a teraz brakuje mi serc, no cóż taki urok tej gry :). Edytowane 7 marca 2017 przez zdrowywariat Cytuj
Rayos 3 170 Opublikowano 7 marca 2017 Opublikowano 7 marca 2017 Czy posag hylii jest tylko w Temple of Time? Proszę tylko o odpowiedź tak nie :) Cytuj
Di 839 Opublikowano 7 marca 2017 Opublikowano 7 marca 2017 Ten do zwiększania zdrowia/staminy? Nie tylko. Cytuj
zdrowywariat 373 Opublikowano 7 marca 2017 Opublikowano 7 marca 2017 Nie... są w kilku miejscach, tylko mniejsze Cytuj
Dobos 83 Opublikowano 7 marca 2017 Opublikowano 7 marca 2017 (edytowane) Dostałem jakiś radar który niby wykrywa świątynie i mi co chwila mryga na niebiesko i piszczy ale w pobliżu nie ma nic co by świątynie przypominają tzn że są one mocno ukryte i trzeba kombinować z dostaniem się do nich czy czegoś nie rozumiem (jestem świeżo po otrzymaniu lotni)? btw wszystkich shrinów jest aż 120? Są jakieś większe dungeony czy w tej części wszystkie są takie krótkie jak te 4 początkowe? Edytowane 7 marca 2017 przez Dobos Cytuj
sprite 1 790 Opublikowano 7 marca 2017 Opublikowano 7 marca 2017 Myślę, że zrobiłbyś mu jeszcze większy wjazd na chatę, gdybyś najpierw ukończył wątek fabularny. No ale w tym tkwi piękno tej gry, można ją przejść bez ruszania fabuły. Pytanie do tych, którzy już byli w Lost Woods Próbowałem raz tam wlecieć w mgłę i mnie przeniosło do ostatniego chechpointu, zapewne jest to powiązane z jakimś zadaniem i akurat tego miejsca nie można sobie ot tak zwiedzić? E: odnośnie dawnej teorii ragusa - wtedy brzmiała ona bardzo sensownie, całe szczęście, że jego przewidywania się nie spełniły. Taki mam zamiar, oczywiście że główny wątek przed tym ukończę, ale najpierw chcę się trochę dopakować, bo dostałem łomot od jednego gościa :). Poszedłem trochę za bardzo w staminę, bo podoba mi się samo zwiedzanie, a teraz brakuje mi serc, no cóż taki urok tej gry :). Jest posąg dzięki któremu możesz zamienić stamine na serce i na odwrót. Cytuj
Gość ragus Opublikowano 7 marca 2017 Opublikowano 7 marca 2017 (edytowane) Wiecie, że skrzynki też są przeliczane przez fizykę gry? Stała jakaś na wzgórzu, wysadziłem niedaleko od niej bombę, a ona się osunęła na sam dół góry i tyle ją widzieli. Dostałem jakiś radar który niby wykrywa świątynie i mi co chwila mryga na niebiesko i piszczy ale w pobliżu nie ma nic co by świątynie przypominają tzn że są one mocno ukryte i trzeba kombinować z dostaniem się do nich czy czegoś nie rozumiem (jestem świeżo po otrzymaniu lotni)? Różnie, czasami dobrze ukryte, czasami ukryte za jakaś zagadką, czasami źle patrzysz ;p. Polecam wyłączyć ten radar i samemu znajdować bez stresu Shrine'y. Edytowane 7 marca 2017 przez ragus Cytuj
Gość Soul Opublikowano 7 marca 2017 Opublikowano 7 marca 2017 Panowie te metalowe części przydają się do czegoś? czy można je sprzedawać? dobry hajs za to jest :D 1 Cytuj
zdrowywariat 373 Opublikowano 7 marca 2017 Opublikowano 7 marca 2017 Myślę, że zrobiłbyś mu jeszcze większy wjazd na chatę, gdybyś najpierw ukończył wątek fabularny. No ale w tym tkwi piękno tej gry, można ją przejść bez ruszania fabuły. Pytanie do tych, którzy już byli w Lost Woods Próbowałem raz tam wlecieć w mgłę i mnie przeniosło do ostatniego chechpointu, zapewne jest to powiązane z jakimś zadaniem i akurat tego miejsca nie można sobie ot tak zwiedzić? E: odnośnie dawnej teorii ragusa - wtedy brzmiała ona bardzo sensownie, całe szczęście, że jego przewidywania się nie spełniły. Taki mam zamiar, oczywiście że główny wątek przed tym ukończę, ale najpierw chcę się trochę dopakować, bo dostałem łomot od jednego gościa :). Poszedłem trochę za bardzo w staminę, bo podoba mi się samo zwiedzanie, a teraz brakuje mi serc, no cóż taki urok tej gry :). Jest posąg dzięki któremu możesz zamienić stamine na serce i na odwrót. Serio? :) Cytuj
chodznaspacer 4 Opublikowano 7 marca 2017 Opublikowano 7 marca 2017 Panowie te metalowe części przydają się do czegoś? czy można je sprzedawać? dobry hajs za to jest :D Zostaw sobie, przydają się. Sam sprzedałem i zostawiłem sobie po 1 sztuce, teraz żałuję ;P Cytuj
sprite 1 790 Opublikowano 7 marca 2017 Opublikowano 7 marca 2017 Myślę, że zrobiłbyś mu jeszcze większy wjazd na chatę, gdybyś najpierw ukończył wątek fabularny. No ale w tym tkwi piękno tej gry, można ją przejść bez ruszania fabuły. Pytanie do tych, którzy już byli w Lost Woods Próbowałem raz tam wlecieć w mgłę i mnie przeniosło do ostatniego chechpointu, zapewne jest to powiązane z jakimś zadaniem i akurat tego miejsca nie można sobie ot tak zwiedzić? E: odnośnie dawnej teorii ragusa - wtedy brzmiała ona bardzo sensownie, całe szczęście, że jego przewidywania się nie spełniły. Taki mam zamiar, oczywiście że główny wątek przed tym ukończę, ale najpierw chcę się trochę dopakować, bo dostałem łomot od jednego gościa :). Poszedłem trochę za bardzo w staminę, bo podoba mi się samo zwiedzanie, a teraz brakuje mi serc, no cóż taki urok tej gry :). Jest posąg dzięki któremu możesz zamienić stamine na serce i na odwrót. Serio? :) Tak :) Cytuj
MichAelis 5 618 Opublikowano 7 marca 2017 Opublikowano 7 marca 2017 Tak ksiązka Zelda Hyrule Historia, dobre to? Obejmuje wiekszosc gier z serii czy jak? Cytuj
Rayos 3 170 Opublikowano 7 marca 2017 Opublikowano 7 marca 2017 Opisy historii, chronologia, milion ciekawostek i trivii, Tona artow. Dla fanów zelda pozycja obowiązkowa a niedawno wyszła druga książka, 400 stron artworkow Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.