The Legend of Zelda: Breath of the Wild

[Elanczewski 63]

Mocno się dziś zdziwiłem, gdy spacerowałem po południowo-wschodniej części Hyrule i znalazłem

 

 

kolejną wioskę, poza Kakariko, Hateno i czterema fabularnymi. Przez 50 godzin gry o niej nie wiedziałem xd

 

 

I kolejna ciekawa rzecz: zauważyłem, że czasami pojawia się zielone światło nad jedną z gór w zachodniej części kontynentu. Poszedłem tam i okazało się, że

 

 

siedzi tam sobie duch gór, przypominający tego boga z Księżniczki Mononoke, razem z tymi królikami, z których wyskakują rupie. Udało mi się go jakoś dosiąść (strój Sheikah + mikstura na skradanie) i chciałem go zarejestrować w stajni, ale... nie dało się - koleś powiedział, że boi się klątwy. Chciałem więc chociaż zrobić sobie zdjęcie z tym dziwnym stworem, ale jak z niego zsiadłem, to zniknął. Wygląda na to, że można na nim trochę pojeździć i tyle (a ma niekończący się galop). 

 

 

Ależ ta gra ma sekretów. 

[MichAelis 5 618]

Wioska Hakeno

 

 

Gdzie znaleźć tego goscia co moze sprzedac mi dom? Ile on kosztuje?

Ten quest co trzeba szukac w górach jakiegoś żródła, rzucać się na to teraz?

 

[Di 839]

 

Ad. 1. Przejdź przez most, który jest przy takich sześciennych domkach - tuż obok shrine'a. Trzeba dać 3000 kasy + 30 sztuk drewna. Potem trzeba płacić osobno za każdy element domu.

Ad. 2. Chodzi o tę zagadkę z 3 drzewami? Jest tam zwykły shrine, natomiast w tamtych okolicach możemy też spotkać Naydrę, czyli

 

lodowego smoka.

 

Możesz spokojnie poczekać.

 

Edytowane 10 marca 2017 przez Di

[MichAelis 5 618]

AD 1

Ale typek z młotem gada, że tylko jego boss może mi to załatwić, a jego nigdzie nie ma.

[Gość ragus]

ZA DOMEM

[MichAelis 5 618]

Sprawdze!

Potrzebuje kasy co moge tu sprzedawac bez stresu? Bo wszystkiego mam pelno, te starozytne stubki przydadza sie gdzies poza ww wioska?

[iluck85 2 925]

Pisałem o amiibo wcześniej. Figurka z limitki TP daję nam wilka :) Spoko sprawa, odciąga wrogów i nawet pomocny. Raz na dobę można użyć. 

[S_600 252]

Nie ma to jak po ponad 20 godz wpaść na pomysł najechania na mapce na ikonke Świątyni i zobaczyć, że jest opcja TRAVEL......

Edytowane 10 marca 2017 przez S_600

[Gość ragus]

Zrobiłem pierwszego "dużego" dungeona.

 

Ja pier,dole, przecież to było cudowne. Oczekiwałem zwykłej, typowej dla Zeld 3d świątyni, gdzie zagadka prawie zawsze jest związana tylko z 1 pokojem, a dostałem jeden, ogromny pokój, gdzie każde moje działanie ma wpływ na cały dungeon. Przecież ta gra definiuje Zeldę na nowo.

 

 

10/10, gra roku rozstrzygnięta w marcu

 

A jeszcze 3 takie świątynie przede mną

 

przepraszam raven za ilość banderol, ale musiałem

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

i milion innych rzeczy też przede mną 

 

Edytowane 10 marca 2017 przez ragus

[Hum 3 700]

 

 

Sprawdze!

Potrzebuje kasy co moge tu sprzedawac bez stresu? Bo wszystkiego mam pelno, te starozytne stubki przydadza sie gdzies poza ww wioska?

Broń Cię Bóg sprzedawać starożytne elementy.

[_Shaman_ 867]

Po jakichś 14h z kawałkiem i pierwszym dungeonie jest całkiem spoko, są rzeczywiście bardzo fajne momenty, ale jakoś nie widzę tutaj najlepszej gry ever, czy nawet najlepszej Zeldy. Jednak jest też trochę elementów które nie do końca mi pasują. Zobaczymy jak się to jeszcze rozwinie, bo gra jest przeogromna i pewnie najlepsze jeszcze przede mną.

[funditto 658]

Tak z ciekawości Shaman - które elementy ci nie podchodzą?

[Whisker 1 451]

Na razie opcja gotowania sprowadza się do testowania wszystkiego ale połączyć można serio wszystko i z tym jest całkiem fajny motyw zabawy :)

[MichAelis 5 618]

Ja mam problem z broniami, bo wszystkie mam na skraju zniszczenia, a nic nowego ciekawego poza grabiami nie mam :(

I CO TERAS robic?

[zdrowywariat 373]

Gdzie znajdę czarną jaszczurkę do eliksiru na wysoką temperaturę? Miałem jedną i pisało przy niej, gdzie występuje, ale zużyłem i nie pamiętam?

 

Odnośnie gotowania, widać że jakiś kod pod to napisali, nie jest to archaiczne, że musisz użyć to i to, żeby dostać to, pełna dowolność. Na początku mi się nie podobało, a teraz pichcę :).

Edytowane 11 marca 2017 przez zdrowywariat

[Hum 3 700]

@Michaelis

Bij z liścia lub rzucaj bombami

 

A na poważnie - często w shrinach są bronie w skrzynkach.

Edytowane 11 marca 2017 przez Hum

[Di 839]

Gdzie znajdę czarną jaszczurkę do eliksiru na wysoką temperaturę? Miałem jedną i pisało przy niej, gdzie występuje, ale zużyłem i nie pamiętam?

 

Możesz użyć innych rzeczy, np. grzybków rosnących na wschód od Hetano (górne obszary, gdzie jest śnieg). Na upartego można nawet nie używać przedmiotów konkretnie pod temperaturę, a zamiast tego po prostu przygotuj się na częste odnawianie życia ;).

 

Najlepiej jednak zaopatrzyć się w ubranie chroniące przed wysoką temperaturą, np. w

 

Gerudo, tylko będziesz potrzebował odpowiednich kamieni.

 

Edytowane 11 marca 2017 przez Di

[zdrowywariat 373]

 

Gdzie znajdę czarną jaszczurkę do eliksiru na wysoką temperaturę? Miałem jedną i pisało przy niej, gdzie występuje, ale zużyłem i nie pamiętam?

Możesz użyć innych rzeczy, np. grzybków rosnących na wschód od Hetano (górne obszary, gdzie jest śnieg). Na upartego można nawet nie używać przedmiotów konkretnie pod temperaturę, a zamiast tego po prostu przygotuj się na częste odnawianie życia ;).

 

Najlepiej jednak zaopatrzyć się w ubranie chroniące przed wysoką temperaturą, np. w

 

Gerudo, tylko będziesz potrzebował odpowiednich kamieni.

Dzięki, grzybki mam :).

[Gość]

Gra jest świetna, ale ja jednak chyba nie do końca jestem fanem dużych, otwartych światów, koni i gotowania. To są elementy, które w każdej grze mnie męczą, tutaj to zmęczenie następuje powoli, ze względu na plastykę świata, masę pierdółek tworzących klimat, ale jednak czuję po jakichś 11 godzinach, że to nie będzie gra mojego życia. PRZEPRASZAM. Tzn. chyba, bo to Nintendo i po kolejnych 10h mogę przylecieć tutaj z podkulonym ogonem.

 

Niszczenie się broni, które w Dead Island było irracjonalne i głupie (chodzi o skalę, a nie sam fakt), tutaj jest jeszcze dalej posunięte, kilka strzałów i się psuje. Nie do końca rozumiem, jak ma to wpływać pozytywnie na gameplay? Zmusza nas do oszczędzania broni (tzn. na razie nie czuję, żeby mi jej brakowało, ale np. jak chce mieć konkretny typ broni na wyposażeniu, to jednak muszę ją oszczędzać lub szukać nowych egzemplarzy), czyli wymusza pewien styl, schemat grania, więc w gruncie rzeczy Zelda w tym dosyć ważnym elemencie odchodzi o idei sanboxa. 

 

Brak prowadzenia za rączkę, ograniczenie podpowiedzi itd. sprawdza się super, ale brak możliwości tworzenia receptur do miksowania jedzenia i każdorazowe wchodzenie do ekwipunku, żeby wybierać pojedynczo  składniki... To jest po prostu męczące i nudne (po jakimś 10 razie uzupełniania zapasów) dla osoby, która nie znajduje przyjemności w wyszukiwaniu 5mln kombinacji jedzenia, a które w gruncie rzeczy różnią się od siebie niewiele. Nigdy nie lubiłem takiej formy zbieractwa i Zelda tego nie zmieniła.

 

Konie w Zelda to ciekawy element z tego względu, że są fajne pod prawie każdym względem, ale nie jako środek transportu. Kwestia pewnej koncepcji, którą rozumiem, ale po prostu nie interesuje mnie, nie chcę skorzystać, w kwestiach środków transportu posiadających własny charakter jest totalnym ignorantem, wolę jeździć autobusem. 

 

Zagadki na razie (8 świątyń) są takie ... poprawne, ale to jak zakładam się rozkręci, bo ostatnią miałem już taką, że gra mnie niejako zmusiła do wypięcia prawego joycona. Miłe i ciekawe uczucie, które pokazuje jak można kreatywnie budować imersję ze światem gry. Jeżeli dalej idzie to w tym kierunku, to zakładam, że będzie tylko lepiej.

[S_600 252]

Następnym razem zrób fote tej jaszczurce, a potem ustaw radar żeby ich łatwiej szukac

[zdrowywariat 373]

To nie pomaga, grzybki są za słabe, chodzi mi o jaszczurkę, żebym się nie jarał przy wulkanie?

[Oldboy 984]

Niszczenie broni wg mnie w trafiony pomysł te na 1lv to badziewka i to się czuje. Każda kolejna z up lv jest silniejsza i na dłużej służy.Uczucie ma potęgować jak bardzo są mocarne.Jak dla mnie pomysł idealny, nie muszę też przyzwyczajać się do jednej jak np. Bloodborne a przy okazji sprawdzić sobie jak działają inne..

[zdrowywariat 373]

Następnym razem zrób fote tej jaszczurce, a potem ustaw radar żeby ich łatwiej szukac

Miałem ją i zrobiłem eliksir, po czym podszedłem pod wulkan do miasteczka i zapomniałem, że nie mam kasy na specjalny strój, heh :).

Niszczenie broni wg mnie w trafiony pomysł te na 1lv to badziewka i to się czuje. Każda kolejna z up lv jest silniejsza i na dłużej służy.Uczucie ma potęgować jak bardzo są mocarne.Jak dla mnie pomysł idealny, nie muszę też przyzwyczajać się do jednej jak np. Bloodborne a przy okazji sprawdzić sobie jak działają inne..

Racja, dobre bronie się tak szybko nie niszczą, poza tym wymusza to na graczu walki rożnym orężem, a nie jednym ulubionym, tutaj wszystko jest przemyślane. Edytowane 11 marca 2017 przez zdrowywariat

[Gość]

Ale mnie wk... ten od tych elektrycznych strzal na gorze no masakra jakas...

[MichAelis 5 618]

 

Sprawdze!

Potrzebuje kasy co moge tu sprzedawac bez stresu? Bo wszystkiego mam pelno, te starozytne stubki przydadza sie gdzies poza ww wioska?

Broń Cię Bóg sprzedawać starożytne elementy.

 

 

To co mogę, jak tak naprawdę nic nie można sprzedawać... ;[

 

 

I mam pytanie o tą encyklopedię, zupdateowałem ja o te wspomnienia, i co mam z tymi zdjeciami teraz zrobic miejscowek?