Skocz do zawartości

The Legend of Zelda: Breath of the Wild


Figaro

Rekomendowane odpowiedzi

Diamenty są potrzebne do

ponownego wykuwania tych fajnych rzeczy otrzymywanych za ujarzmienie poszczególnych Divine Beast. 

 

 

Inne kamyki (topaz, szafir, rubin), chociaż częstsze, przydają się rzadziej. Flint i amber czasami w jakichś zadaniach, a luminous stone przydał mi się chyba dokładnie nigdy. 

Edytowane przez Elanczewski
Odnośnik do komentarza

A amber i innych kamyczków też nie sprzedawać? Bo mam ich od wuja, to myślałem że chociaż trochę rupees za nie wpadnie.

Wszystkiego możesz trochę sprzedać, w razie W trzymaj każdą rzecz po dziesięć, jednak te unikatowe rzeczy nie sprzedawaj, jak diament i gwiazda, z częściami z guardianów też jest ciężko, lepiej je wszystkie trzymać, w zasadzie nawet części z przeciwników się później przydadzą, żeby u pewnego typka wymienić na inną walutę, słowem lepiej nic nie sprzedawać, dopóki się wszystkiego nie upgradeuje u wróżki, i wszystkiego nie kupi (drugie laboratorium, gostek w masce, i kto wie kto jeszcze), acz kamieni jest pod dostatkiem, oprócz wspomnianych diamentów, co nie zmienia faktu, że ich też trochę będzie potrzebnych na biżuterię i jej upgradey :).

Edytowane przez zdrowywariat
Odnośnik do komentarza

Diamenty są potrzebne do

ponownego wykuwania tych fajnych rzeczy otrzymywanych za ujarzmienie poszczególnych Divine Beast. 

 

 

Inne kamyki (topaz, szafir, rubin), chociaż częstsze, przydają się rzadziej. Flint i amber czasami w jakichś zadaniach, a luminous stone przydał mi się chyba dokładnie nigdy. 

Diamenty przydają się też do

upgrade wybranych elementów zbroi u Great Fairy

 

Odnośnik do komentarza
Gość ragus

Nie mogę się napatrzeć na główne miasta w grze. Każde ocieka osobowością. Najpierw

śliczne Zora's Domain, potem jeszcze ładniejsze Rito's Village, a teraz Gerudo Town.

 

 

A pamiętam plotki, że niby miast miało nie być.

 

edit:

 

Nie ma to jak wrócić po 45 godzinach do Shrine'a, który był dla mnie za trudny. Tym razem guardian nie miał odpowiedzi na zmasowany atak strzał z łuku. I jeszcze koszulka do szybszej wspinaczki wpadła

 

wh6xL1R.jpg

 

A tu jeszcze jeden widoczek z gry, bezpośrednio po wyjściu z innego shrine'a:

 

bOIGJ7D.jpg

 

Mam już tyle zaje,bistych broni, z dużą wytrzymałością i dużymi obrażeniami, że szybciej znajduję nowe, lepsze bronie, niż jestem w stanie zepsuć te, które mam w ekwipunku. To już nie pierwsza godzina gry i siekiera na 5 uderzeń. Dla mnie wytrzymałość nie była problemem na początku i tym bardziej nie jest teraz.

Edytowane przez ragus
Odnośnik do komentarza

Drugi dungeon za mna i choc, ponownie, dojscie do niego iscie epickie i dajace rade, tak sam dungeon krotki i prosty. bardzo podoba mi sie motyw tak mocnej ingerencji w sama strukture dungeonu ale jakos nie moge przebolec tego ze sa tak krotkie :P 

 

_shaman_ mialem na mysli muzyke zarowno z korok forest i lost woods. a wspomniana rzecz jest w korok forest ;) 

Odnośnik do komentarza

Drugi dungeon za mna i choc, ponownie, dojscie do niego iscie epickie i dajace rade, tak sam dungeon krotki i prosty. bardzo podoba mi sie motyw tak mocnej ingerencji w sama strukture dungeonu ale jakos nie moge przebolec tego ze sa tak krotkie :P

 

_shaman_ mialem na mysli muzyke zarowno z korok forest i lost woods. a wspomniana rzecz jest w korok forest ;)

 

Ja jestem już po czterech i niestety wszystkie są bardzo krótkie i proste. No ale przynajmniej jest sporo fajnych shrine'ów.

Edytowane przez _Shaman_
Odnośnik do komentarza

No dobra, jest w tym pewien urok. Dobrze pasuje to do tego całokształtu soundtracku tej części, pasuje też do tego, co widzimy na ekranie, ale nie potrafię odżałować, że idąc tam nastawiałem się na wariację tego utworu

choćby nawet gdzieś w mocno ukrytej formie, tak samo jak ma to np. miejsce w przypadku głównego motywu muzycznego serii, które gra tylko w bardzo określonej sytuacji. A tak dostaliśmy jakieś zapętlone plumkanie. 

 

Żeby nie było, póki co to jedyny moment, który muzycznie mi się nie spodoba, ale to tylko ze względu na moje wcześniejsze nastawienie. 

Odnośnik do komentarza

No dobra, jest w tym pewien urok. Dobrze pasuje to do tego całokształtu soundtracku tej części, pasuje też do tego, co widzimy na ekranie, ale nie potrafię odżałować, że idąc tam nastawiałem się na wariację tego utworu

choćby nawet gdzieś w mocno ukrytej formie, tak samo jak ma to np. miejsce w przypadku głównego motywu muzycznego serii, które gra tylko w bardzo określonej sytuacji. A tak dostaliśmy jakieś zapętlone plumkanie. 

 

Żeby nie było, póki co to jedyny moment, który muzycznie mi się nie spodoba, ale to tylko ze względu na moje wcześniejsze nastawienie.

 

Całkowicie się z tobą zgadzam, saria's song jest nie do przebicia, ale już drugi raz powtarzam, że chodzi mi o inny utwór, a mianowicie ten 

zwłaszcza w wersji nocnej :)
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...