Skocz do zawartości

The Legend of Zelda: Breath of the Wild


Figaro

Rekomendowane odpowiedzi

Gierka video o postapokaliptycznym świecie elfów i moblinów i magicznej czarnej smoły z oczami nie odzwiercielda realnej fizyki i historii oręża w średniowiecznej Europie :((( Uwielbiam jak internautom się losowo włącza pytanie czy w prawdziwym życiu tak było. 

 

 

Strzelam ślepo: twórcy sugerowali się tym co najlepiej działa na uczucie rozgrywki i nastrój gry. Dziwne ale kto wie? 

 

 

Breath of the Wild to gra o zniszczonym świecie, gdzie wszystko jest sklecane prowizorycznie z kawałków, więc oręż typu "po prostu łap co leży dokoła i tym musisz walczyć" tak samo jak wszystko inne przyczynia się do survivalowego klimatu tej gry. Nie wiem jak ludzie mogą w ogóle chcieć żeby było inaczej, to by było bez sensu a i mało ciekawe. Jest też korzystne dla frajdy z samego grania. Dla wielu osób gra byłaby nudniejsza, gdyby durability było 2x większe. W strzelankach często jest ograniczona amunicja co ogólnie ma podobne zamierzenie i raczej nikt na to nie pomstuje. Jak wiemy z innych gier, zatrzęsienie broni tak naprawdę mało kogo kiedykolwiek obchodzi, bo jeśli jedna z nich działa, to graczom się nie chce próbować wszystkich innych spośród takiej masy, więc w sumie te tony przedmiotów zazwyczaj po prostu leżą jako dekoracja i z punktu widzenia rozgrywki tak naprawdę mogłoby ich niemalże nie być.

Edytowane przez ogqozo
  • Plusik 2
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Jak już pisałem moim zdaniem pomysł jest spoko, bo dzięki temu korzystamy ze wszystkiego co posiadamy, a co lepsze trzymamy na trudniejszych oponentów. Tylko durabity jest skopane, nic by się nie stało, gdyby oręż trochę dłużej wytrzymywał, przecież dalej by się zużywał. Rozumiem wymianę broni co jedną większą osadę, wjeżdżasz robisz swoje, po czym bierzesz z zmieni co lepsze. Ale tu czasem trzeba było kilka razy broń zmieniać w ciągu jednej walki. Tak że pomysł na tak, durabity na nie.

Edytowane przez zdrowywariat
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza

Ile udało się wam za pierwszy razem zdobyć nasion, kapliczek, wież ? Czy od A do Z graliście sami, bez żadnych poradników, map itp? Czy czasem się czymś wspomagaliście ? Pytam bo mam obawy że jak sam będę odkrywał świat/mapę to mogę wiele ominąć i tym samym będę miał ,,pod górkę,, przez cały czas :)

Odnośnik do komentarza

Jest 120 kapliczek chyba. Ja znalazłem 110? Nie trzeba ich szukać na mapie online, bo świat jest tak zaprojektowany żebyś z dowolnej kapliczki widział jakiś interesujący cię punkt albo inną kapliczkę.

 

Jeżeli chodzi o koroki to na początku dużo się opuszcza, bo nie wiadomo czego szukać, ale mimo tego udało mi się spokojnie wymaksować miejsce w ekwipunku.

 

Polecałbym samemu eksplorować.

Odnośnik do komentarza
14 godzin temu, viscaelbarca napisał:

Ile udało się wam za pierwszy razem zdobyć nasion, kapliczek, wież ? Czy od A do Z graliście sami, bez żadnych poradników, map itp? Czy czasem się czymś wspomagaliście ? Pytam bo mam obawy że jak sam będę odkrywał świat/mapę to mogę wiele ominąć i tym samym będę miał ,,pod górkę,, przez cały czas :)

 

117 sam, 3 z opisem, 2 nie znalazłem, a z jedną bym chyba nigdy nie wpadł, co zrobić, nawet gdybym znalazł. Świat jest ogromny, więc tak czy owak coś Cię ominie :). Skorzystałem z opisu po 300h, gdy już zaczęło mnie lekko nudzić to chodzenie. Dodam, że nie używałem znaczników na mapce.

Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

Wkręciłem się w Zeldunię, już około 20 godzin sobie biegam po tej krainie, no i za poczucie przygody i odkrywanie wszystkiego samemu te 10 nie wydają się przesadzone. Czasami tylko nagroda za eksplorację powinna być większa. Świat zachwyca, a lotnia to jest kurde super sprawa. Co mnie denerwuje? Pękająca broń. Na walkę w jednej kapliczce zużyłem praktycznie wszystkie bronie jakie miałem :/ 

Odnośnik do komentarza

Ja tam byłem zachwycony, pierwsza gierka na Switchu i od razu kop w paszczę. Pękło prawie 100h i za jakiś czas chyba pójdzie re-run, ale to już nie w tym roku, bo nie wyrobię się ze wszystkim co mam do ogrania. Wady? Jakieś tam są, ale to drobnostki w morzu dobroci.

Odnośnik do komentarza

Dla mnie to jedna z najlepszych gier w jakie dane mi było grać. W 110h zrobiłem wszystkie kapliczki, jakieś 15 (nie pamiętam ile dokładnie) pomogłem sobie mapą (co i tak nie ułatwia bo są pochowane) i chyba 2 musiałem z YouTube znaleźć. Jedna z niewielu gier gdy wyłączałem to myślałem co zrobię i gdzieś pójdę kiedy już znowu odpalę i czekałem na to odpalenie z wypiekami na twarzy.

Póki co nie ma innych informacji o dwójce niż zapowiedź pokazana na E3? 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dobra, chyba jest mesjaszyk :banderas: Może po kilkudziesięciu godzinach się znudzi, ale na tę chwilę jest to niewątpliwie niesamowita gierka. Odkrywanie kolejnych miejsc, rozwiązywanie zagadek w shrine'ach i wokół nich, możliwość wejścia wszędzie, no właśnie dla takich tytułów się gra w gry.

Odnośnik do komentarza

Czasami aż czuję się przytłoczony ogromem tego świata i pewnie nie wszystko znajdę i nie wszystko zwiedzę. W ogóle mega moment, jak wszedłem na

Mount Lanayru, a tam w ku

rwę wielka Naydra, bałem się podejść XD A tu cyk, cyk, skaczemy za 100 razy większym potworem od nas i go pokonujemy, jak w SotC :obama:

Odnośnik do komentarza

Uczucie odkrywania swiata w tej grze to :banderas: Brakowalo mi tylko miejscowek, do ktorych naprawde ciezko sie dostac. Bo w zasadzie samym łazeniem mozna znalezc wszystko, co warte uwagi. A np takie shriny, ktore byly ukryte w terenie i trzeba bylo rozwiazac jakas zagadke srodowiskowa zeby sie ujawnily to byl moj ulubiony element gry. Chce wincyj czegos takiego. W sequelu mogliby w ogole wy.j.ebac fabule, bo ona te swobode tylko ogranicza, i pochowac tak glowne dungeony. Tak zeby samo ich znalezienie to bylo poteznie satysfakcjonujace osiagniecie (co w sumie bylo tak poniekad zrobione w oryginalnej zeldzie, na ktorej sie wzorowali)

Mam nadzieje, że sequel bedzie budował na tej swobodzie, przygodzie i uczuciu odkrywania, bo mimo ze gra geniealna, to potencjalu nadal jest tu mnostwo, zeby byla jeszcze lepsza.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...