Skocz do zawartości

The Legend of Zelda: Breath of the Wild


Figaro

Rekomendowane odpowiedzi

Gość ragus
Opublikowano (edytowane)

 

 

 ta gra nie zasługuje na mniej, niż 8

 

Nie ty o tym decydujesz, pajacu. Od premiery pajacujesz, robisz pajacyki i udajesz pajaca. Przestań, albo won na ppe.pl.

 

 

Zobacz, typ 7 dał. Daj minusa, jak on tak mógł.

Edytowane przez ragus
Opublikowano (edytowane)

 

ta gra nie zasługuje na mniej, niż 8

Nie ty o tym decydujesz, pajacu. Od premiery pajacujesz, robisz pajacyki i udajesz pajaca. Przestań, albo won na ppe.pl.

Sam jesteś pajac, mam prawo zgadzać się z czyjąś recenzją lub nie, obie czytałem (odnośnie TLOU i Zeldy), recenzje bez argumentów.

Edytowane przez zdrowywariat
Opublikowano (edytowane)

Dla mnie Zelda to 6/10 i co mi zrobisz? XD 

Nie wiem, jak usilnie trzeba pilnować gry, żeby nie oberwała rykoszetem, ah te nintendofagi są zdolni do wszystkiego, aby tylko nie rozjuszyć im dumy.

Edytowane przez Faka
Opublikowano (edytowane)

Dla mnie Zelda to 6/10 i co mi zrobisz? XD

 

Nie wiem, usilnie trzeba pilnować gry, żeby nie oberwała rykoszetem, ah ten nintendofagi są zdolni do wszystkiego, aby tylko nie rozjuszyć im dumy.

Zagraj, przejdź, jeśli dla Ciebie to gra na 6 to ok. Ale od recenzenta, który się tym zajmuje wymagam profesjonalizmu, a więc recenzji z argumentami. Za każdą grą są ludzie, artyści, których pracę należy oceniać sprawiedliwie.

 

Być może nawet dycha jest trochę naciągana dla Zeldy, bo mogło być jeszcze lepiej, ale takie odchyły od normy jak 6 na 10 o czymś świadczą, ja im po prostu nie wierzę.

 

I nie jestem żadnym fanem Ninny, czy Zeldy, jestem fanem dobrych gier, tych które ocierają się o sztukę, a jakiś ragus niech sobie do lustra z takimi tekstami wyjeżdża, cwaniak.

Edytowane przez zdrowywariat
Gość ragus
Opublikowano

Czyli jeżeli rozumiem, ty już możesz Bogu ducha winnych recenzentów wyzywać od klaunów ale w drugą stronę niekoniecznie?

Opublikowano (edytowane)

w razie jakby ktos chcial wejsc w polemike z ogozo odnosnie zeldy, to prawilnie przypominam, ze dla niego ff xiii to jeden z najlepszych fajnali xd

 

 

Po pierwsze to nie napisałem dosłownie nic o samej nowej Zeldzie, bo i nie mam o niej nic do powiedzenia. Po drugie to nie napisałem też nigdy nic takiego o FF 13 (no, chyba, jeśli było to oczywiste przejęzyczenie, bo kłóci się z mnóstwem postów, jakie tu waliłem o tym niezłym, acz nie najlepszym fajnalu). Typowy przytyk na zasadzie "napisz byle co że Jarek gupi, zbierz plusy".

 

Swoją drogą średnia ocen FF13 to było tak z 8,5/10, a dla wielu ludzi to był i jest poziom największej porażki i szajsu, to może przynajmniej w pewnym wymiarze nieco tłumaczy czemu ludzie mają taką obsesję na punkcie nieschodzenia poniżej przynajmniej 9,5 żeby nie bluźnić (chociaż ostatnio jak sprawdzałem, w Biblii nic nie ma o tym, jaka cyferka co w ogóle znaczy o grach i ludziach).

 

 

Ja nic nie uważam o tej Zeldzie, ogólnie sam fakt, że się grą interesuje mówi za siebie, bo interesuję się tak z jedną grą na rok. Może te same dyskusje i hejty są z każdą grą, nawet nie wiem.

 

 

Na Slancie już ponad 400 komentarzy, część z nich dotyczy głównie tuszy kolesia z Jimquisition, bo czemu nie masakrować argumentami. Ludzie piszą że będą bojkotować stronę mdr. Ludzie wchodzą na stronę założoną przez fanów "Nowego świata" Malicka 10 lat temu pierwszy raz, i piszą, że będą bojkotować, bo jeden koleś dał jedną cyferkę jednej gierce video, no powiedz że to nie jest zabawne.

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano

 

 ta gra nie zasługuje na mniej, niż 8

 

Nie ty o tym decydujesz, pajacu. Od premiery pajacujesz, robisz pajacyki i udajesz pajaca. Przestań, albo won na ppe.pl.

 

 

Zobacz, typ 7 dał. Daj minusa, jak on tak mógł.

 

Dobra i zasadna krytyka poparta argumentami. Fajnie, że są jeszcze ludzie, którzy nie pędzą za stadem i nie wlepiają 10/10 wszędzie jak leci tylko jednak poddają dzieło jakiejś analizie.

No i beka z autystów, którzy mszczą się za to, że ich ukochana gierka ma przez niego 97/100 zamiast 98/100 xD. Co za ulungi.

Opublikowano (edytowane)

W wielu kwestiach Nintendo zaryzykowało, niszczenie broni to dla niektórych plus, a dla innych minus, bo:

 

Plusy:

- wymusza na graczu korzystanie z różnych broni (granie jest ciekawsze)

- gra staje się bardziej survivalowa

 

Minusy:

- trzeba wchodzić do menu podczas walki

 

Zatem powstaje pytanie, czy jedno jest warte drugiego?

 

Zelda przeszła totalną ewolucję, jeśli nie rewolucję, a czas pokaże, które elementy się przyjmą, a które nie. I czy czasem następny Assassin nie będzie się wspinał nie tylko po wyznaczonych do tego miejscach. Kto nie ryzykuje ten nie zyskuje, przykładów jest cała masa, choćby odnawialna energia w Halo1, teraz chyba wszystkie FPSy z tego korzystają.

Edytowane przez zdrowywariat
Opublikowano

Ja nie rozumiem narzekania na psucie się broni - przecież im dalej w las tym znajdujemy bardziej wytrzymały sprzęt i mamy wrażenie ciągłego "progresu".

Jedyny minus to brak automatycznego dobierania kolejnej sztuki.

Opublikowano

Mi tam w ogóle nie przeszkadza kwestia ciągłego zmieniania broni. Tak jak pisał ragus - broń traktuje się jak amunicję, jej typ wybiera adekwatnie do sytuacji, więc nawet jakby oręż się nie psuł, to i tak co chwilę trzeba by go zmieniać.

 

Pograłem dziś znowu chwilę, mam już wszystkie wspomnienia. Ostatnie wspomnienie nie powiem, ciary na plecach. :notbad: 

 

A, no i jutro:

https://www.facebook.com/LegendofZelda/videos/1336831513044642/

Gość ragus
Opublikowano

Można lubić system broni, można go nie lubić, ale po co wyzywać? Nie można podyskutować?

 

Moim zdaniem Sterling nie ma racji, ale domu mu nie podpalę.

Opublikowano (edytowane)

Poniosły mnie emocje, bo za tymi dziełami, przy których spędzamy dziesiątki godzin, stoją ludzie, którzy spędzili przy nich lata, a jakiś typ w kilka minut walnie tekst bez argumentów. Gdy przecież to rozwiązanie ma duże plusy, może wystarczyłoby tylko zmienić częstotliwość psucia się broni.

Edytowane przez zdrowywariat
Opublikowano

Dla mnie mimo wszystko kuriozalne jest tak szybkie psucie się niektórych broni. Kapuję, że dzida zabrana bokoblinowi to kawałek patyka z gównem na jednym z końców i rozwala się szybko, ale przecież nawet te ogniste czy lodowe miecze znajdywane w shrine'ach starczają na wyczyszczenie jednego czy dwóch posterunków. Nawet (dam to w spoiler, jak ktoś przeszedł któryś z dużych dungeonów, to może bez obaw otwierać)

legendarne bronie otrzymywane za pomoc jednej z ras się niszczą. 

 

 

To nie jest do końca normalne. 

Opublikowano (edytowane)

Patent jest dobry, tylko bronie powinny się rzadziej psuć, lepsza broń powinna starczyć na kilka obozowisk, bo przecież mamy jeszcze tarczę i łuk, przez co częstotliwość wzrasta, również poprzez wytrącanie ich z rąk.

 

Ktoś jeszcze narzekał na staminę, ale bez niej wspinaczka nie byłaby tym czym jest, która jest kolejnym bardzo dobrym patentem, z którego będzie korzystać w przyszłości większość gier.

 

Gotowanie to również dobry patent, wystarczy jedynie dodać możliwość tworzenia gotowych przepisów.

Edytowane przez zdrowywariat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...