Opublikowano 15 czerwca 201410 l jezus maria, słuchając szpaka który czyta po kolei nazwiska bośniaków miałem wrażenie, jakby ktoś przejeżdżał paznokciami po tablicy
Opublikowano 15 czerwca 201410 l Messi dzisiaj kiepściutki jest Maxi gra jeszcze większy piach Edytowane 15 czerwca 201410 l przez Yakubu
Opublikowano 15 czerwca 201410 l Autor No cóż, to w ogóle nie jest mecz, którego się spodziewałem, czyli najbardziej ofensywny na Mundialu... Argentyna zabiła mecz, wystawiła 5 obrońców, mocno zaczęła, zdobyła gola i tyle było widać poważnego grania. To dobrze świadczy o ich rozsądku i szansach na zajście daleko. Ale kiepsko wróży na mecze tej grupy, bo Iran i Nigeria też raczej słyną z... mało spektakularnego podejścia. Edytowane 15 czerwca 201410 l przez ogqozo
Opublikowano 15 czerwca 201410 l Ale (pipi)owy mecz :confused:. ofsajd nie powtarzaj za panami. Edytowane 15 czerwca 201410 l przez Gość
Opublikowano 15 czerwca 201410 l Nie wiem w co ta Argentyna gra. Niech Sabella zmieni beznadziejnych Messiego i Maxi Rodrigueza na Lavezziego i Palacio to może ci coś pokażą konkretnego
Opublikowano 15 czerwca 201410 l Ty się mizernie zapowiadasz. Nie ma Schaera. Na stoperze jednak Johann Djourou i Steve Von Bergen. Tercet pomocników Inler-Bherami-Xhaka (wymowa Roziego: Ksaka) i z przodu oczywiście Shaqiri-Drmić-Stocker. Co?
Opublikowano 15 czerwca 201410 l Autor No gra i prowadzi z najmocniejszym rywalem w grupie. Ja nie wiem, czego niektórzy oczekują od ekipy, która prowadzi w meczu. Messi niby nic, ale i tak to on jest graczem, który stworzył najwięcej okazji bramkowych w tym meczu. Co? Beka z twego wczorajszego oburzenia że nie wymawiają Jamesa Rodrigueza "Dżejms". W ogóle to nie wiem, oglądałem to na brytyjskiej TV, jak polscy komentatorzy mówili na Shaqiriego i Xhakę? Edytowane 15 czerwca 201410 l przez ogqozo
Opublikowano 15 czerwca 201410 l Jakiego mojego oburzenia, jak ja wczoraj nic na forum nie pisałem XDDD Chyba, że to jakaś ukryta ironia. Edytowane 15 czerwca 201410 l przez Rozi
Opublikowano 15 czerwca 201410 l Autor Kurde pomyliłem cię z innym użytkownikiem który też lubi rapy, ale nie ironicznie, po prostu pomyliłem XD. Jezus, cały dzień przytyków i wszystkie do złej osoby. Wybacz. Edytowane 15 czerwca 201410 l przez ogqozo
Opublikowano 15 czerwca 201410 l No i to było to. Wystarczyło go przesunąć do drugiej linii tak jak pisałem przed meczem...
Opublikowano 15 czerwca 201410 l z ciekawostek: ojciec Juniora Diaza (Kostaryka) podczas wczorajszego meczu
Opublikowano 15 czerwca 201410 l Autor Zabawny mecz. Argentyna prowadzi, w przerwie wprowadza... więcej zawodników ofensywnych (zdejmując Campagnaro, który był po prostu perfekcyjny), po przerwie Bośnia ma znaczną przewagę, ale przesunięty dalej Messi w jednej z nielicznych "okazji" Argentyny strzela na 2-0. Mój typ na gola Dżeko był tak samo absurdalny jak na mecz z mnóstwem goli, koleś nie istnieje, Bośnia cały czas strzela z dystansu. Bardziej nieistniejącym graczem na boisku jest tylko Sergio Aguero, po prostu obie drużyny nie używają ostatniego gracza w modnej roli tego kolesia, który strzela. Jeszcze to policzę po meczu, ale jakieś 70% strzałów jest z daleka, to powinno nawet przebijać mecz Anglia-Włochy. Edytowane 15 czerwca 201410 l przez ogqozo
Opublikowano 15 czerwca 201410 l niech strzelą Bośniacy drugą bramkę i będzie beka z Messiego i spółki, z przebiegu całego meczu zasłużyli na remis.
Opublikowano 15 czerwca 201410 l Autor ...a ja na kasę, ale wynik zostaje. Bez Messiego Argentyna pewnie by przegrała ten mecz po sporej przewadze Bośni. Ale jest Messi, który nawet widocznie daleki od zdrowia jest ponad resztą piłkarzy. I być może zapowiedź nowej, wydajnej, odpowiedzialnej Argentyny. Ale patrząc tylko na to, co zobaczyliśmy dzisiaj, czy to Szwajcaria, czy Francja byłaby faworytem w 1/8 finału. Edytowane 15 czerwca 201410 l przez ogqozo
Opublikowano 15 czerwca 201410 l Co za padaka, jesli Argentyna nie wykorzysytuje takich kontr, za duzo na tych mistrzostwach nie ugrają.
Opublikowano 15 czerwca 201410 l Z przebiegu meczu Messi=Argentyna. W pierwszej połowie piach, w drugiej był jedynym sensownym ofensywnym graczem na boisku, nawet pomijając gola. Aguero to było dno dna, nawet mój faworyt Marian miał problem z przyjęciem piłki.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.