Opublikowano 4 lipca 201410 l Oni przez tę pogodę grają jak w jakimś slow motion. Słabo się to ogląda. Edytowane 4 lipca 201410 l przez MYSZa7
Opublikowano 4 lipca 201410 l No niestety. Najlepsze mecze to te z fazy grupowej. Tam była walka na całego, a teraz takie podchody i gra asekuracyjna.
Opublikowano 4 lipca 201410 l Tragiczny ten mecz. Oby kanasrinios zostali tylko rozjechani przez Kolumbię.
Opublikowano 4 lipca 201410 l Francuzy przygwożdzeni przez cały mecz .Niemcy jak zawsze solidnie i do finału.
Opublikowano 4 lipca 201410 l Ten mecz jest w tym mieście w środku dżungli? Tak... ospale biegali ci piłkarze, wiadomo, że to zawsze jest spory wysiłek i są zmęczeni, ale w tym meczu było to wyjątkowo zauważalne.
Opublikowano 4 lipca 201410 l Francuzi się nie połapali, że nie da się wygrać meczu grając przez większość czasu na swojej połowie
Opublikowano 4 lipca 201410 l Mecze o stawkę są jakie są ,raczej tutaj taktyka bierze górę ,nie wiem czego się spodziewaliście.
Opublikowano 4 lipca 201410 l Autor Loew może triumfować. Żaden zawodnik w tym meczu nie grał zbyt dobrze (może Howedes, sporo odbiorów), a mimo to rywal zabity. Hummels zdobywa kolejną piękną główkę dla kadry, czyli zrobił, co mógł i co było potrzebne. Hummels jest w ogóle fantastycznym obrońcą. Duh. Uwielbiam go oglądać od tylu lat, potem tak sobie patrzę i nadal to robi. Jest świetny. Ciekawe, jak odpowiedzą Thiago Silva i David Luiz, obaj wśród najlepszych stoperów na swój sposób. Francja wyglądała nieco lepiej i groźniej, może dlatego, że goniła wynik, ale wielkie rzeczy się nie działy. Zmarnowali trochę w miaaarę okazji, zwłaszcza Benzema. Ogólnie koszmarny mecz, w którym dwie spośród najlepiej wyszkolonych ekip na świecie miały skuteczność podań poniżej Hondurasu, a zwycięzca wygląda na raczej przypadkowego. Edytowane 4 lipca 201410 l przez ogqozo
Opublikowano 4 lipca 201410 l Co za flaki z olejem ten mecz. Nie nastawiałem się na wielkie emocje, ale myślałem że po szybko straconej bramce będzie się coś więcej działo. Oby wieczorem chłopcy Pekermana dali rade.
Opublikowano 4 lipca 201410 l Nie ma co płakać. Kolumbia wklepie Brazylii, a w półfinale Niemcy dostaną wpieprz i pojadą do domu. I może dostaniemy świetny finał.
Opublikowano 4 lipca 201410 l Już tak nie wychwalajcie tej Kolumbii. Grupę miała prostacką (z Wybrzeżem ledwo wygrali), a w 1/8 grała z osłabionym (bez Suareza) i starszym o 4 lata Urugwajem (skład bardzo podobny do tego z RPA). Dzisiaj czeka ich poważniejszy test. Czekam na minusy.
Opublikowano 4 lipca 201410 l (pipi)a, liczyłem na Francję. Przecież te szwabskie s(pipi)isyny idą na mistrzostwo. Nie przeżyję tego.
Opublikowano 4 lipca 201410 l Ciekawe jak by zareagowała Kolumbia, gdyby pierwsza dostała gola w plecy. Na tych mistrzostwach jeszcze nie byli w takiej sytuacji.
Opublikowano 4 lipca 201410 l Autor Alves z jakiegoś powodu na ławce, gra Maicon. Potencjalny słaby punkt, bo nie widzieliśmy go dawno w meczu o punkty. Rodriguez prawdopodobnie będzie grał więcej na środku, na lewej Ibarbo, który nie grał od meczu z WKS, niezbyt udanego. Jedynym napastnikiem Gutierrez. Na papierze, mocne punkty obu drużyn bardziej się niwelują, niż idą na pełne starcie, ale Rodriguez pewnei będzie się wymieniać z Ibarbo jak w meczu z Grecją. Najbardziej w Kolumbii dziwi jednak obecność na środku Guarina, który nie słynie jako defensywny ekspert, a raczej głównie z ryzykownych podań otwierających drogę do bramki i dryblingów, zagrał na razie tylko z Japonią i wypadł dość średnio. Z Japonią o pietruszkę mógł zagrać, ale w tak ważnym meczu - zaskakujący typ. Ogólnie Kolumbia nie wygląda, jakby miała grać ostrożnie, z kolei w przypadku Brazylii trudno sobie wyobrazić inny mecz. Wydaje się, że głównie muszą liczyć na siłę stoperów, opanować posiadanie choćby kosztem zabicia meczu, i wtedy szukać błysków Neymara i Oscara, którzy jako jedyni takowe na razie pokazali.
Opublikowano 4 lipca 201410 l liczę na piękny i bramkostrzelny mecz w wykonaniu brazylii. kolumbia też niech da czadu. niech będzie 3-2. tak, kibicuje kanarom. zobaczymy co ten maicon
Opublikowano 4 lipca 201410 l To co, kiedy pierwsze płacze bazyli ? tak gdzieś po ostatnim gwizdku meczu finałowego. ze szczęścia
Opublikowano 4 lipca 201410 l Póki co płaczą defaultowo przy każdej okazji. Powinni im zrobić testy płci jak w lekkiej atletyce czasami.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.