Skocz do zawartości

Battlefield Polska - luźne gadki o wspólnych meczach, prywatnych serwerach, czy też nt. nieoficjalnego serwera Psx Extreme (BF3 & BF4)


Rekomendowane odpowiedzi

niezły mi sie meczyk trafil (wiem ze to nic dla was, ale po takiej rpzerwie) - zwlaszcza przeciw takim wrogom, zwykle dostaje od was mocno w dupke

http://battlelog.bat...24/4/252149083/

 

nowe mapy sa super, i jakoś wszystko wydaje sie intensywne , aż sie spociłem Xd

 

 

btw sory za dwukrotne rozwalenie czołgu ;)

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza

Yano dziadu jeden ;) Wiem, że te słowa kierujesz do mnie. Operowanie czołgiem na tych mapach wymaga niezłego obycia ze sprzętem i znajomością terenu. Jest wąsko, niebezpiecznie, jest gdzie się ukryć i oddać strzał albo tak jak Ty to zrobiłeś C4 do dupska i voila.

Uważam, że dobre wykorzystanie czołgu na tych mapach może być kluczem do sukcesu. Coś ala Sekwana ale o wiele bardziej skomplikowana.

Odnośnik do komentarza

moze serio być ciężko, nie dość że można sie zablokować to na dole w mieście jest masa uliczek i budynków, ktore pozwlają zajśc od tyłu i znienacka wyskoczyć, w końcu zwykle rozwalenie czołgu C4 to jednak spore ryzyko, a tutaj pieknie sie biega między budynkami, a czołg siłą rzeczy stoi blisko nich więc nie trzeba długo biec do niego na widoku

przyznaje ze to rozwalenie to nie był moj wybitny skill tylko sprytne wybiegnięcie kiedy walczyłes z innym czołgiem

 

ale ustawienie sie może na obwodnicy z boku moglo by coś dać, chyba ze 2 flagi były by widoczne

Odnośnik do komentarza

dobra dobra wiem, bądźcie dla mnie pobłażliwi jadę największym offtopem w dziejach forum. @Oip a propo naszej wczorajsze rozmowy - zobacz jaki widok, jedno z wieeelu zdjęć, kemping przy plaży kamienistej, rano budzisz się, otwierasz namiot i od razu widzisz zatokę, pięknie czysta woda, siadasz na leżaczku i leniwe zaczynasz robić śniadanie. Klimat mistrzowski:

 

534333_480285578662082_1033930412_n.jpg

 

tak żeśmy się wczoraj zagadali że dopiero chyba pod dwóch rundach kapnęliśmy się, że ekipa uciekła.

 

poza tym miło wrócić do gry, aczkolwiek kupka wstydu mówi, że trzeba ograć jeszcze parę gier.

Odnośnik do komentarza

wyglada fajnie, i tak jak mowiles o wiele fajniej jest otworzyc drzwi i byc na plaży niż mieszkać w domku nawet dosyć niedaleko bo wtedy zanim sie czlowiek zwlecze, zrobi sniadanie i 100 innych rzeczy to sie robi 13 :P

 

ale to ok 1000-1300km, ile sie tam jedzie? wyrabiasz sie w jeden dzień czy rozkładasz na 2?

Odnośnik do komentarza

wyrabiam się w jeden dzień. mam dwie wersje sprawdzone: 1 dzień to około 12-13 godzin jazdy z przystankami, jazda około 140-150km/h. Druiga wersja to na dwa dni - jadę Słowacja-Węgry, nocuję nad Balatonem rano wstajemy i jedziemy Węgry-Chorwacja. Jadę zawsze w nocy (wyjeżdżam z Krakowa koło 19-20 aby dzieci padły w aucie i dały spokojnie jechać długo bez przystanków)

 

wyglada fajnie, i tak jak mowiles o wiele fajniej jest otworzyc drzwi i byc na plaży niż mieszkać w domku nawet dosyć niedaleko bo wtedy zanim sie czlowiek zwlecze, zrobi sniadanie i 100 innych rzeczy to sie robi 13 :P

 

dokładnie, a tutaj ja sobie idę do piekarni do świeży chleb i kawkę i robiąc śniadanie młoda już walczy z morzem. To samo się tyczy obiadu, gdzie nie trzeba nawet schodzić z plaży.

 

dla zdziwionych tematem - wczoraj przy BF3 była dłuższa rozmowa o wakacjach pod namiotem w czasie której gorąco namawiałem aby zabrać dzieci pojechać do Włoch/Chorwacji, nocować na kempingach, jak najbliżej plaży.

Edytowane przez waldusthecyc
Odnośnik do komentarza

U mnie namiot odpada- zona nie jest zwolenniczka braku lazienki, lodowki i kuchenki pod reka...

Ale kiedys wczesniej jezdzilem (po Pl jeszcze) i bylo spoko :) Dla dzieciakow to radocha.

Gdzie to dokladnie?

Mi na Makarska ok. 11-15 h z Wrocka zajmowalo (wyjazd noca, na miejscu w dzien. Jadac z 150-160 km/h bez korkow w 11h chyba.

heh, pamietam, ze za pierwszym razem przy drodze w escorcie kolo jakiejs (pipi)itnej ciezarowki budowlanej niczym rodem z Discovery Channel niedaleko Karlovaca nocowalismy :)

 

Wlochy sa drogie ogolnie, i plaze nieporownywalnie brzydsze od chorwackich.

 

e: kurde, to widze, ze mnie wczoraj wielki come back ominal! ;)

Edytowane przez tommi___t
Odnośnik do komentarza

na Pag lub Trogir. Dlatego ja wożę lodówkę i kuchenkę ze sobą :sorcerer: , a łazienki cóż - sporoooo lepsze niż w apartamentach czy nawet 3 gwiazdkowych hotelach są na kempingach

 

co do Włoch to się nie zgodzę, bo takie coś też napawa optymizmem:

 

sardegna.jpg

 

do co Chorwacj to pamiętaj Oip - tutajsz masz wszystko: http://www.cro.pl/forum/

Odnośnik do komentarza

No, ale we Wloszech sie musisz czegos takiego naszukac- w Chorwacji gdzie sie nie obejrzysz to to widzisz ;)

ja bylem w tym roku na Wielkanoc pierwszy raz u makaroniarzy na pare dni (wschodnie wybrzeze na gorze, Rzym/wybrzeze Lazio, powrot zachodnim wybrzezem) i Rzym mnie zachwycil, ale plaze mniej. Byly ok., naprawde spoko, ale Chorwacja to jest moim zdaniem dopiero ekstraklasa.

Edytowane przez tommi___t
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...