Battlefield Polska - luźne gadki o wspólnych meczach, prywatnych serwerach, czy też nt. nieoficjalnego serwera Psx Extreme (BF3 & BF4)

[danielskii 155]

Mendy! let's get ready to rumble:D jutro pojawiam sie po przymusowym odwyku. troche mam sajgon z zona ale skoro sie nie odzywa od soboty a w sumie niedzieli rano to nie bedzie problemow zebym z Wami mogl pocisnac pare meczykow:D

[waldusthecyc 4 767]

Spoko kozbinio. Z nami pograsz w weekend jak tylko uda sie zapelnic serwer naszymi polskimi terminatorami "mam w pupie twoje claymory" kabotynami

 

tak a propos to nie wiem czy wiecie ale wczoraj było tam 22 randomów (potem wpadła ola) więc cóż - wpadłem tylko na chwilę powypi.erdalać tych co mają najwięcej punktów i uciec. <bad boy>

[tommi 345]

Kozbinio, zla reklame i krecia robote nam robisz- potem jak gramy i potrzeba miesa armatniego do zapelnienia serwera, to sie randomy nie garna i w koncu ja musze brudna robote odwalac

Edytowane 18 kwietnia 2012 przez tommi___t

[waldusthecyc 4 767]

oj tam oj tam - tam mięso armatnie ma przychodzić a nie 87 pułkowniki z ratio 3,14.

a tak serio to tak chwilę pobyłem a potem uciekłem na metro rzucać łuskami po ścianach

[walek 96]

Spoko kozbinio. Z nami pograsz w weekend jak tylko uda sie zapelnic serwer naszymi polskimi terminatorami "mam w pupie twoje claymory" kabotynami

 

Wystarczy zagrac pare dobrych rund, i od razu namaszczaja cie tytulem cyborga. A jesli chodzi o claymor'y to jestem na nie wyczulony. W newralgicznych punktach zwyczajnie skacze. Dzieki temu mozna przetrwac bliskie spotkanie 3 stopnia z claymor'em.

 

Ps.Nie wiem dlaczego, ale ty mi tommi ciagle wpadales pod celownik. Pozdro, peace...

[tommi 345]

Luz, kabotyn, nie traktuj moich przeklenstw powaznie Chwilowe emocje, naprawde tamtego dnia pecha do ciebie mialem Lubie z toba grac (choc nie ukrywam, ze chetniej w tym samym zespole ) jest wesolo, do tego juz niejeden mecz nam wygrales mam nadzieje, ze niedlugo znow bedzie okazja pozdro

[Łebi 311]

Mendy! let's get ready to rumble:D jutro pojawiam sie po przymusowym odwyku. troche mam sajgon z zona ale skoro sie nie odzywa od soboty a w sumie niedzieli rano to nie bedzie problemow zebym z Wami mogl pocisnac pare meczykow:D

 

Łaaa wracasz?!

 

Znowu będą śpiewy, chlanie, lasery i ruchanie hjehjehje

[walek 96]

Tak przypadkiem odpalilem sobie filmik na youtube z meczu klanowego, a tu znajome osoby: pazdzio, duzybyk, ijo_pl, przegraj czy wiekusity.

 

http://www.youtube.com/watch?v=n6TV6-zyoRk

[waldusthecyc 4 767]

te Hellboyz to tak po pi.zdzie Was pojechali. Macie ich adresy?

Edytowane 18 kwietnia 2012 przez waldusthecyc

[duzyBYK 14]

To byl pierwszy mecz klanowy dla HBZ. Nie bylo tragicznie ale ciezko bylo sie przebic przez m60 + spawn beacons a nie ustalilismy przed meczem zeby ich nie uzywali Pozatym BTH to mocny klan z czasow KZ2. Zasluzyli na wygrana.

[mersi 804]

w takim wypadku jak zamykają dojście do B od ruskich to jak najszybciej wali sie smoke'ami wszędzie aż w końcu komuś sie uda prześliznąć na C

Edytowane 19 kwietnia 2012 przez mersi

[waldusthecyc 4 767]

To byl pierwszy mecz klanowy dla HBZ. Nie bylo tragicznie ale ciezko bylo sie przebic przez m60 + spawn beacons a nie ustalilismy przed meczem zeby ich nie uzywali :confused: Pozatym BTH to mocny klan z czasow KZ2. Zasluzyli na wygrana.

 

a Ty na gościnnie zostałeś wypożyczony?

[tommi 345]

Ale mialem swietny wieczor wczoraj- jeden z gatunku tych, po ktorych znowu chce sie grac (a nie chce wstawac na drugi dzien do roboty). Mial byc jeden meczyk, skonczylo sie na dwoch godzinach Trafilem na swietny serwer, zestaw map to same podboje: metro, bazar, kanaly i sekwana, wszystko na normalnych ilosciach ticketow. Gralo sie swietnie- mysle, ze warto u nas tez taki zestaw wrzucic kiedys.

Pobilem tez kilka osobistych rekordow:

- ratio w jednym meczu piechociarzem: 4,5 dzieki wynikowi (tylko sie nie smiejcie ) 18/4

- kosy w jednym meczu: 13 fragow w meczu, z czego 10 kos Kanaly sa jednak stworzone dla kosiarzy

- seria fragow piechociarzem: nie mam pojecia, jaka mialem, ale wczoraj bankowo ja pobilem na bazarze

 

Racje mial kiedys chyba Baniol mowiac, ze pukawka robi wynik. KH2002 z latarą i kolimatorem gralo sie bardzo przyjemnie, ale naprawde zakochalem sie wczoraj w M416 Ta giwera to sam miod- grajac nia wczoraj robilem akcje i czulem sie momentami jak kabotyn czy Kaczor Bardzo dobra celnosc, szybko zabija, odrzut do opanowania. Zdecydowana wiekszosc starc 1vs1 wygrana, dwuboje wpadaly czasem nie wiadomo kiedy, a raz przy C na sekwanie zrobilem nia nawet trojboj jednym magazynkiem- tez pierwszy raz Po patchu to jak dotad zdecydowanie najlepsza bron, na jaka trafilem- F2000 (przynajmniej z tlumkiem) to przy niej naprawde crap (nastepnego probuje AEK- on jeszcze moze powalczyc z M416).

Ogolnie musze przyznac, ze po wczorajszych meczach przekonuje sie powoli coraz bardziej do latary zamiast tlumika i pozostawania w nieustannym biegu, choc pewnie duzo tez od stopnia ogarniecia przeciwnikow zalezy.

 

PS: Gra z niskolevelowymi randomami w porownaniu do gry z naszymi ludzmi tutaj to naprawde jak ekstraklasa do ligi mistrzow... Celowe wyszukiwanie takich serwerow to prawie jak boostowanie Zaczynam juz rozumiec, dlaczego co niektorzy sami wola grac (i to jeszcze na hc)

Edytowane 19 kwietnia 2012 przez tommi___t

[duzyBYK 14]

To byl pierwszy mecz klanowy dla HBZ. Nie bylo tragicznie ale ciezko bylo sie przebic przez m60 + spawn beacons a nie ustalilismy przed meczem zeby ich nie uzywali :confused: Pozatym BTH to mocny klan z czasow KZ2. Zasluzyli na wygrana.

 

a Ty na gościnnie zostałeś wypożyczony?

 

TMD nie gra w BF3 a bylem bardzo ciekawy jak sie gra klanowki w ta gre wiec mozna powiedziec ze zostalem wypozyczony Jak bedzie okazja to mozliwe ze jeszcze cos zagram z HBZ. A ty kozbinio nie rozkrecasz K_oP?

[rob1979 55]

To byl pierwszy mecz klanowy dla HBZ. Nie bylo tragicznie ale ciezko bylo sie przebic przez m60 + spawn beacons a nie ustalilismy przed meczem zeby ich nie uzywali :confused: Pozatym BTH to mocny klan z czasow KZ2. Zasluzyli na wygrana.

 

1. To norma na klanówkach, że wymyśla się zasady typu /no spawn beacons, no claymore?

2. Z filmu nie widać żeby te zagraniczniaki dysponowali jakimś nieziemskim skillem za to wy chłopaki ciągle biegaliście sami albo dwójkami... To chyba powód tej wtopki. W pewnym momencie koleś stwierdził, ze gra się jak na "publicu"...

Klanowe granie to jednak zupełnie inna bajka, prawda? tommi, Pryx, Danielskii - nadal chcecie próbować... ? Bez żelaznej dyscypliny taktycznej kończy się to jak powyżej...

 

PS... Z innej beczki - jak wywali was z meczu z komunikatem "utracono połączenie z sesją" to statsy sie nie zapisują... właśnie się boleśnie o tym przekonałem...

[waldusthecyc 4 767]

TMD nie gra w BF3 a bylem bardzo ciekawy jak sie gra klanowki w ta gre wiec mozna powiedziec ze zostalem wypozyczony Jak bedzie okazja to mozliwe ze jeszcze cos zagram z HBZ. A ty kozbinio nie rozkrecasz K_oP?

 

Byku, Królowie Popu to piękna inicjatywa, ale ekipa się rozpadła. nogusa widuję online a reszta to już padła całkiem. do tego Fru poznał się z HBZ i tam już zagościł na dłużej (tak mi się wydaje), Pazdzio to też już HBZ. Chętnie bym to aktywował ale wtedy musiałoby być sporo osób żeby zawsze ktoś był online (ja mam ten zonk że zdarzają mi się wyjazdy i wtedy tydzień nie tykam konsoli więc sam wiesz że wtedy klanówki odpadają).

 

kaczor dałeś akurat zły przykład, BTH znam od czasów KZ2. Siłą takiego grania nie jest skill danej osoby a taktyka i granie w 12 tak, jakby to był jeden gracz. każde wie co ma robić i na tym ma się skupić. jeżeli jego zadaniem jest leczenie, to równie dobrze może przegrywać wszystkie pojedynki 1on1 ważne aby apteczki były w konkretnie ustalonych miejscach, etc. jeśli ktoś ma ustawiać spawn point, to choćby miał ginąć w płomieniach ustawia go.

 

nie zmienia to faktu, że kiedy zakładałem klan Królowie Popu to zasada była prosta: fun, zabawa, wspólne granie i jakieś tam namiastki taktyki. z reguły wyglądało to tak, że przed meczem był trening, w czasie któego każdy chlał i na klanówkę mieliśmy uber taktykę: coco jumbo i do przodu. i na 16 zespołów mieliśmy 8. miejsce w lidze (spoko, 4 klany się wycofały i ze 3 mecze wygraliśmy walkowerem, ale chyba2 tak na serio, całą resztę przegraliśmy).

 

nawet takie granie było super, graliśmy na ps3liga.pl i dobrze to wspominam. nie zmienia to faktu, że jeżeli ktoś chce grać w jakieś laddery europejskie, to wtedy tylko podejście kaczora ma sens.

Edytowane 19 kwietnia 2012 przez waldusthecyc

[rob1979 55]

TMD nie gra w BF3 a bylem bardzo ciekawy jak sie gra klanowki w ta gre wiec mozna powiedziec ze zostalem wypozyczony Jak bedzie okazja to mozliwe ze jeszcze cos zagram z HBZ. A ty kozbinio nie rozkrecasz K_oP?

 

kaczor dałeś akurat zły przykład, BTH znam od czasów KZ2. Siłą takiego grania nie jest skill danej osoby a taktyka i granie w 12 tak, jakby to był jeden gracz. każde wie co ma robić i na tym ma się skupić. jeżeli jego zadaniem jest leczenie, to równie dobrze może przegrywać wszystkie pojedynki 1on1 ważne aby apteczki były w konkretnie ustalonych miejscach, etc. jeśli ktoś ma ustawiać spawn point, to choćby miał ginąć w płomieniach ustawia go.

 

nawet takie granie było super, graliśmy na ps3liga.pl i dobrze to wspominam. nie zmienia to faktu, że jeżeli ktoś chce grać w jakieś laddery europejskie, to wtedy tylko podejście kaczora ma sens.

 

Czemu zły przykład...? Napisałem (być może nieco pokrętnie), że nasze chłopaki dostały łomot nie dlatego, że BTH mają skilla jak merson tylko dlatego, że są zgrani - w przeciwieństwie do HBZ, którzy biegali jak kurczaki...

Ja bym chętnie się zaangażował w klanowanie ale tak jak już pisałem - "not for fun" bo dostawanie w pupe nie jest żadnym "fun" Dla mnie klanówka to taktyka rozpisana na każde przejście w każdym fragmencie mapy i przy każdej fladze... + przydzielenie każdemu klasy, wyposażenia i zadań + omówienie zagrywek dywersyjnych w zależności od sytuacji na mapie... O ile w przypadku Counter Strike'a było to banalne bo grało się 5 vs 5 i nie miało się balastu w postaci żony i potomstwa o tyle przy BF3 "w naszym wieku" jest nie do ogarnięcia... Pomijam już kwestię tego, że nie możemy się spotkać przy piwie w pobliskiej knajpie z mapami z BF3 wydrukowanymi na arkuszy formatu A3 wzbudzając uśmiechy politowania i zapijaczonych bywalców

pozdro

[waldusthecyc 4 767]

sorki to jam źle zrozumiał. mnie tam zabawa w lidze dawała fun, szczególnie after party, gdzie po każdej klanówce stawiałem serwer Poland vs World i ciupaliśmy póki człowiek utrzymał pada. czyli coś jak my w BF3 w piątek z ciociosanem w ręce.

[duzyBYK 14]

To byl pierwszy mecz klanowy dla HBZ. Nie bylo tragicznie ale ciezko bylo sie przebic przez m60 + spawn beacons a nie ustalilismy przed meczem zeby ich nie uzywali :confused: Pozatym BTH to mocny klan z czasow KZ2. Zasluzyli na wygrana.

 

1. To norma na klanówkach, że wymyśla się zasady typu /no spawn beacons, no claymore?

2. Z filmu nie widać żeby te zagraniczniaki dysponowali jakimś nieziemskim skillem za to wy chłopaki ciągle biegaliście sami albo dwójkami... To chyba powód tej wtopki. W pewnym momencie koleś stwierdził, ze gra się jak na "publicu"...

Klanowe granie to jednak zupełnie inna bajka, prawda? tommi, Pryx, Danielskii - nadal chcecie próbować... ? Bez żelaznej dyscypliny taktycznej kończy się to jak powyżej...

 

PS... Z innej beczki - jak wywali was z meczu z komunikatem "utracono połączenie z sesją" to statsy sie nie zapisują... właśnie się boleśnie o tym przekonałem...

 

Ad 1 Nie wiem jaka jest norma w BF3 bo gram w ta gre od kilku dni ale w innych grach do klanowek zawsze banuje sie niepotrzebne rzeczy. W dzien tego meczu nie wiedzialem nawet ze jest cos takiego jak spawn beacon czy te przenosne radary a to ja ustalalem zasady meczu. Zbanowalem dla mnie rzeczy oczywiste czyli np. shotguny ale o respach i innych mniej istotnych bajerach dowiedzialem sie na meczu

 

Ad 2 BTH to mocny klan ktory gra ze soba juz od bardzo dawna nie tylko w BF3. Nie potrzebuja niesamowitego skilla jezeli maja taktyke i zgranie. HBZ zaprosilo mnie do wspolnej gry. Chcielismy zobaczyc jak graja inni. Jak sie gra klanowki w tego BFa. Podeszlismy do tego pierwszego cw bez przygotowania, bez podzialu na role, bez ustalen a dodatkowo my gralismy bez spawn beacon i calej reszty rzeczy ktore im ulatwily sprawe.

 

To byl fajny mecz i wynik nie mial dla nas najmniejszego znaczenia.

 

A co do samego grania klanowego to polecam. To zupelnie nowy, "lepszy" poziom grania. Gra zupelnie inna niz na pubach.

Edytowane 19 kwietnia 2012 przez duzyBYK

[Pryxfus 820]

Ja podziękuję za klanówki. Ani nie mam takiego skilla którym mógłbym się chwalić przed światem, ani na tyle czasu by zaangażować się w regularne treningi. Jestem happy jak mam w drużynie trzech kompanów którzy wiedza co i jak, nie grają indywidualnie, pomagają i informują się nawzajem, a przy okazji można sobie porozmawiać u trudach życia codziennego.

 

Choć po wczorajszych meczach z kosą i kabotynem przeczytałem, że gramy na wysokim poziomie i powinniśmy założyć klan Ale to kabotyn kręcił wyniki, nie my, byłęm dumny jak dwa razy skończyłem pierwszy w meczu. Po rundzie w deathmatchu na kanałach spytał się dlaczego wszyscy z drużyny przeciwnej wychodzą: oto odpowiedź http://battlelog.battlefield.com/bf3/pl/battlereport/show/41924300/4/194180605/ nawalił 32-5 w stuticketowym meczu

[tommi 345]

Klanowe granie to jednak zupełnie inna bajka, prawda? tommi, Pryx, Danielskii - nadal chcecie próbować... ? Bez żelaznej dyscypliny taktycznej kończy się to jak powyżej...

Ja o tym myslalem glownie w dwoch kategoriach:

- emocjonujaca rozrywka na niedzielne wieczory

- wlasnie podciagniecie skilla- uwaga dla nielubiacych duzo czytac- beda dluzsze wypociny

 

 

Kaczor, ja wcale nie ukrywam, ze przy Was starych CS-owcach i klanowcach ja w FPS kompletnym noobem jestem. Caly czas dopiero sie ucze i ogarniam BF3 i granie w multi ogolnie(Pryx, ostatnio na meczu pytales o moje doswiadczenie w tym- jak sie zastanowilem, to w sumie wszystkiego moze ze 250h w multi bym uzbieral: ok. 190h w BF3 teraz i reszta w KZ2/3- singli nie licze, bo to zupelnie co innego), a pada w ogole dopiero od konca 2009 uzywam... Czasem jak biegam jak po(pipi)any czy w pojedynke, to nie dlatego, ze granie zespolowe, taktyke i dyscypline mam w (pipi)e czy mi sie nie chce, tylko po prostu dopiero sie ich ucze i wyrabiam wlasciwe nawyki, ale mam jeszcze pewne braki Dlatego wlasnie jestem wdzieczny, jak mnie ktos chocby bezposrednio poucza czy instruuje w czasie meczu czy po nim na forumku- nie w(pipi)iam sie i nie obrazam, bo dzieki temu robie postep. Rowniez dlatego za(pipi)iscie mi sie gra w jednym skladzie np. z Toba czy Pryxem, bo Wy nie tylko macie to doswiadczenie, ale tez kladziecie duzy nacisk na wynik zespolowy i przede wszystkim dobrze dowodzicie teamem, a mnie tez nic tak nie jara, jak dobrze zorganizowane akcje zespolowe na pelnej wspolpracy, skutkujace wygranym meczem Wraz z reszta stalej ekipy (Gesior, Danielski, Kozbinio, Kosa, Zaq, Zielu i reszta) naprawde juz mozna niekiedy dobre akcje pocisnac, a jak nas jeszcze pomiesza po obu zespolach, to naprawde trzeba ostro spinac zwieracze , zeby cos ugrac Ta liga klanowa to moim zdaniem wlasnie okazja do dalszej poprawy skilla indywidualnego i zespolowego, nauczenia sie zelaznej dyscypliny, wycwiczenia schematow na rozne mapy i sytuacje, podpatrzenia zagrywek innych itd., zeby poniej na rankingowych serwerach w normalnych meczach loic wszystkich jak popadnie jak wpadniemy swoim skladem To oczywiste, ze przynajmniej na poczatku trzeba sie liczyc z beckami- moze nawet konkretnymi i bolesnymi... Ja osobiscie jestem tego oczywiscie swiadomy, ale mam to gdzies i sie z tym godze (o ile to to rankingow nie idzie- tez jestem stats whore ), jesli bedzie widoczny progres, bo wtedy bedzie tez fun i satysfakcja- nie wiem, jak Wy? Tylko tez jasno mowie, ze wielkim wzmocnieniem przy fragowaniu i MVP nawet w naszym klanie, to ja raczej nie bede Moglbym sie raczej przydac jako wsparcie przy rzucaniu ammo, apteczek, podnoszeniu, lataniu MAV-em, podkladaniu (czy zdejmowaniu...) claymorow, napierdalaniu smoke'ami, przyspieszaniu przejmowania flag oraz odwracaniu uwagi przeciwnikow, a takze dostarczaniu im fragow, zebysmy za ostro ich nie loili ...a od czasu do czasu moze tam kogos przypadkiem ubije, jak mu nie wiecej niz z 10% zostanie Dlatego jesli bedziecie chcieli startowac, to miejcie to na uwadze, zanim mnie wezmiecie do skladu

Natomiast jak sie jednak nie zbierze ekipa i nie wystartujemy, to po prostu bedziem dalej to samo w normalnych meczach robic, tylko z mniejsza napinka, na wiekszym luzie i tyle- tez w sumie tragedii nie bedzie

Pozdro!!

 

 

PS: Mecze klanowe sa nierankingowe oczywiscie??

[rob1979 55]

Ad 1 Nie wiem jaka jest norma w BF3 bo gram w ta gre od kilku dni ale w innych grach do klanowek zawsze banuje sie niepotrzebne rzeczy. W dzien tego meczu nie wiedzialem nawet ze jest cos takiego jak spawn beacon czy te przenosne radary a to ja ustalalem zasady meczu. Zbanowalem dla mnie rzeczy oczywiste czyli np. shotguny ale o respach i innych mniej istotnych bajerach dowiedzialem sie na meczu

 

Podrążę temat - czemuż to radyjka czyli spawn beacony (czy też inne rzeczy - np szotgany) są w sposób "oczywisty" "niepotrzebne"? Jak widać po grze przeciwników - są BARDZO potrzebne i mądre z nich korzystanie robi zasadniczą różnicę. Trudno mi sobie wyobrazić, że jakikolwiek sprzęcik w BF3 jest niepotrzebny w CW. Zresztą twojego bana na szotgany złamali twoi zawodnicy bo biegali z Saigą... No i dlaczego ustalałeś zasady nie znając się na BFie ?

 

Ad 2 BTH to mocny klan ktory gra ze soba juz od bardzo dawna nie tylko w BF3. Nie potrzebuja niesamowitego skilla jezeli maja taktyke i zgranie. HBZ zaprosilo mnie do wspolnej gry. Chcielismy zobaczyc jak graja inni. Jak sie gra klanowki w tego BFa. Podeszlismy do tego pierwszego cw bez przygotowania, bez podzialu na role, bez ustalen a dodatkowo my gralismy bez spawn beacon i calej reszty rzeczy ktore im ulatwily sprawe.

 

A co do samego grania klanowego to polecam. To zupelnie nowy, "lepszy" poziom grania. Gra zupelnie inna niz na pubach.

 

Lepszy poziom grania - zgoda ale pod warunkiem, że ktoś nie wymyśli, że "gramy bez Famasa, Aeka, M60, SV98, kolimatorów, M320, MAVów bo ... bo tak"

[duzyBYK 14]

Podrążę temat - czemuż to radyjka czyli spawn beacony (czy też inne rzeczy - np szotgany) są w sposób "oczywisty" "niepotrzebne"? Jak widać po grze przeciwników - są BARDZO potrzebne i mądre z nich korzystanie robi zasadniczą różnicę. Trudno mi sobie wyobrazić, że jakikolwiek sprzęcik w BF3 jest niepotrzebny w CW. Zresztą twojego bana na szotgany złamali twoi zawodnicy bo biegali z Saigą... No i dlaczego ustalałeś zasady nie znając się na BFie ?

 

Zasady byly ustalone na szybko poniewaz byl to malo znaczacy sparing. Nic wielkiego. Co do banow na shoty to dla wiekszosci sa one "noob friendly" a takich rzeczy na klanowkach sie z reguly unika. "Radyjka" tez bym teraz usunal poniewaz bardzo ulatwiaja zajmowanie strategicznych pozycji na mapie.

Zerknij na ps3liga.pl tam za kilka dni ruszy liga conquest 10 vs 10. Mozesz sobie zobaczyc na jakich zasadach sie to wszystko odbedzie. Tam nikt nie ustala regul "bo tak" i sa tam bany podobne do tych o ktorych pisalem.

[tommi 345]

Jakies dziwne limity na forumie są... Najpierw musialem przed fajrantem z postem sie pieprzyc, bo przekroczylem "Dozwolona ilosc emotikonow w poscie", a teraz osiagnalem "Dzienny limit przyznanych punktow pozytywnej reputacji"...

Edytowane 19 kwietnia 2012 przez tommi___t

[waldusthecyc 4 767]

Lepszy poziom grania - zgoda ale pod warunkiem, że ktoś nie wymyśli, że "gramy bez Famasa, Aeka, M60, SV98, kolimatorów, M320, MAVów bo ... bo tak"

 

kaczor, niestety nie masz racji. w CW nie chodzi o to aby na metrze wpadła ekipa wymiataczy z level bóg wie jakim i w siedmiu grali tylko PKP albo USASami z wybuchową ammo. to nie chodzi o to aby była mordownia jak w unrealu. stąd przegięte rozwiązania (a zawsze są takie w jakimś tytule) są banowane. fajnie jest na metro leżeć i walić z taśmy, czy rozstawić las claymerów w przejściu na sekwanie. CW mają w założeniach promować akcję taktyczną więc, chodzi o to, aby obie ekipy wykazały się pomysłem i zgraniem a nie tym, że postawią radyjko w kącie i setki min przy wejściu do metro z a do b.

 

jak robiliśmy z chłopakami regulamin do ligii kz2 to ja akurat byłem mega ultra orędownikiem niewielkiego uszczuplenia arsenału, ale pomysły niektórych szły daleko dalej (np. zbanowanie całej klasy). ja rozumiem, że zbanowana miny, shotguny, może trochę ban na radio to przegięcie, ale też jestem w stanie zajarzyć (wtedy skill i zgranie nie mają znaczenia, wystarczy, że jeden kolo przeczołga się kampiąc bokiem i już całą drużynę przeciwnika masz na plecach, pomimo, że pozycji sami nie wywalczyli)

 

ale to musiałby więcej adi, alu czy wiekuisty szrajbnąć, bo ja to leszcz nie ligowiec jestem, co mi z resztą wielokrotnie wytykano

Edytowane 19 kwietnia 2012 przez waldusthecyc