Opublikowano 15 stycznia 201312 l Teraz przez te zadania jest nowa bolączka,podnoszą ciebie w każdej pozycji,nie sprawdzając czy wroga nie ma,wczoraj miałem 5 zgonów bo co chwila ktoś mnie podnosił,w ogóle nie działa ten system odmowy.
Opublikowano 15 stycznia 201312 l TDM-ki mi się ostatnio bardzo podobają, bo przeważnie mają fajne miejsca do campienia z PKP. http://battlelog.battlefield.com/bf3/battlereport/show/78265006/4/232693512/ Standardowe miejsce, czyli niedostępne schodami piętro w budynku przy drodze do bocznego wejścia do Metra. Okopałem się tam, nawet zniszczyłem kawałek ściany bo zaczęli mi tam próbować wchodzić Ostrzeliwali mnie z wszystkiego, by w końcu dać spokój i zaakceptować moją rolę króla tego piętra Fajnym miejscem w TDM na Wielkim Bazarze jest wbrew pozorom trzecie piętro tego budynku przy straganach. Daje spore pole do obserwacji czy ktoś próbuje się dostać. No i na Sekwanie w TDM też miejsce gdzieś jest taki przy ścianie budynek, gdzie jest tylko jedno wejście na górę, tam też jest spore pole na plac, gdzie zwykle ktoś biega... Aha, campienie z karabinem maszynowym to nie campienie, tylko taktyczne prowadzenie ognia zajmującego Pamiętajcie dzieci - campienie ze snajperką = jesteś pipą. Campenie z LKM-em - jesteś królem tego miejsca.
Opublikowano 15 stycznia 201312 l W dniu 15.01.2013 o 13:07, Mendrek napisał(a): TDM-ki mi się ostatnio bardzo podobają, bo przeważnie mają fajne miejsca do campienia z PKP. http://battlelog.bat...06/4/232693512/ Standardowe miejsce, czyli niedostępne schodami piętro w budynku przy drodze do bocznego wejścia do Metra. Okopałem się tam, nawet zniszczyłem kawałek ściany bo zaczęli mi tam próbować wchodzić Ostrzeliwali mnie z wszystkiego, by w końcu dać spokój i zaakceptować moją rolę króla tego piętra Fajnym miejscem w TDM na Wielkim Bazarze jest wbrew pozorom trzecie piętro tego budynku przy straganach. Daje spore pole do obserwacji czy ktoś próbuje się dostać. No i na Sekwanie w TDM też miejsce gdzieś jest taki przy ścianie budynek, gdzie jest tylko jedno wejście na górę, tam też jest spore pole na plac, gdzie zwykle ktoś biega... Aha, campienie z karabinem maszynowym to nie campienie, tylko taktyczne prowadzenie ognia zajmującego Pamiętajcie dzieci - campienie ze snajperką = jesteś pipą. Campenie z LKM-em - jesteś królem tego miejsca. Nie ma gorszych graczy niz tacy jak ty. Znalezli filmik na youtube i teraz beda tam chodzic i kampic gdzie nie mozna go zabic. Zal. Na twoim miejscu wiecej bym sie takimi akcjami nie chwalil.
Opublikowano 15 stycznia 201312 l Właśnie w tym sęk, że nie filmik na YT widziałem, tylko byłem świadkiem kiedyś jak ziomek z drużyny to robił. Byłem ciekaw co kombinuje i poszedłem za nim, i tak odkryłem moje wspaniałe miejsce. Nie jest ono glitchem. Można się tam dostać wykorzystując legalną mechanikę gry - wystarczy skakać po markizach i wejść oknem. Ponadto można szybko zrobić dziurę w ścianie i już nikt tam nie wejdzie. Można kogoś zabić z piętra innego budynku, albo rzucając granat/strzelając rpg/strzelając granatnikiem. Jedyną zaletą jest to, że nie można tam wejść schodami i tyle (za to zabawne jak noob'y wchodzą piętro niżej i kłębią się, myśląc że dostaną się tam gdzie jesteś ). Nie wiem więc co złego w wykorzystywaniu tego miejsca. Zresztą często obok mnie zaraz spawnował się jakiś recon z drużyny i stawiał tam mobilną spawniarkę
Opublikowano 15 stycznia 201312 l Cytat Pamiętajcie dzieci - campienie ze snajperką = jesteś pipą. Campenie z LKM-em - jesteś królem tego miejsca.
Opublikowano 15 stycznia 201312 l mój nowy guru BF3. Kabotyn może mu skoczyć http://www.youtube.com/watch?v=Ce1ah_Vl4dc
Opublikowano 15 stycznia 201312 l Wczorajszy "wpie$%l" od Goalone ostudzil moj zapal do grania na pare dni. Facet byle wszedzie tam gdzie my, i nigdzie tam gdzie go szukalismy. Wydaje mi sie, ze kluczem do sukceu byl jego czujnik ruchu- biegal chyba w jego obrebie. Od czasu pamietnego lania od Infamouse na metrze, nie doswiadczylem podobnego uczucia fustracji i niemocy. No coz, chyba skupie sie montazu The best of kabotyn. Narazie zawieszam bron.
Opublikowano 15 stycznia 201312 l ?? Kabotyn, jaja sobie robisz?? Powiem wprost: nie pierd.ol! Wieczorem szukamy gnoja na serwerach i spuszczamy mu tym razem odpowiedni lomot Nie myslalem, ze to taki slad na psychice u ciebie zostawi (choc sam tez dlugo dzis zasnac nie moglem, przyznaje) Tak zle przeciez wcale nie bylo- po prostu byl jeden gosciu trudny do ubicia, ale mecze (poza ostatnim) wszystkie wygrywalismy, generalnie krojac naprawde dobrze (Zaq raz chyba ze 111 killi trzepnal). Wtedy z infamous to byla rzeznia, tu sie zgodze- kolesie w pare chwil odrobili chyba ze 400 ticketow przewagi robiac z nas prawdziwa miazge (inna sprawa, ze bylo ich kilku, a ten tu sam jeden tak wymiatal). Poza tym gosciu zebral od naszej ekipy wczoraj w sumie chyba z 10 kos (u mnie juz 3 razy figuruje na liscie dogtagow w bf3stats jeszcze pare takich wieczorow i zostanie liderem ), wiec jak mowilem tak zle wcale nie bylo- jestem pewien, ze on tez dobrze zapamietal nas i wczorajsze mecze Edytowane 15 stycznia 201312 l przez tommi___t
Opublikowano 15 stycznia 201312 l Kolesiowi na Ziba trafil sie naprawde dobry mecz/uwielbia ta mapa. Na zlomowisku gosc nie istnial,to samo na fortecy. Widac,ze snajper,czujnik i ziba to po prostu jego teren.
Opublikowano 15 stycznia 201312 l dokladnie- w pozostalych meczach duzo bardziej wyrownane starcia byly. Zreszta nawet na tej Zibie Gesior, zdaje sie, sie nie pierd.olil i byl z nim na plusie. Edytowane 15 stycznia 201312 l przez tommi___t
Opublikowano 15 stycznia 201312 l W dniu 15.01.2013 o 13:07, Mendrek napisał(a): Aha, campienie z karabinem maszynowym to nie campienie, tylko taktyczne prowadzenie ognia zajmującego Pamiętajcie dzieci - campienie ze snajperką = jesteś pipą. Campenie z LKM-em - jesteś królem tego miejsca. O proszę,czyli snajper powinien biegać w polu i wspierać drużynę,pewnie dlatego ma broń 1 strzałową,by móc czynić przewagę w zwarciu.
Opublikowano 15 stycznia 201312 l W dniu 15.01.2013 o 12:55, Litwin25 napisał(a): Teraz przez te zadania jest nowa bolączka,podnoszą ciebie w każdej pozycji,nie sprawdzając czy wroga nie ma,wczoraj miałem 5 zgonów bo co chwila ktoś mnie podnosił,w ogóle nie działa ten system odmowy. aaa, to jakies zdanie jest z tym? A juz myslalem, ze po prostu na totalnych noobow trafiam ostatnio...
Opublikowano 15 stycznia 201312 l W dniu 15.01.2013 o 18:58, tommi___t napisał(a): W dniu 15.01.2013 o 12:55, Litwin25 napisał(a): Teraz przez te zadania jest nowa bolączka,podnoszą ciebie w każdej pozycji,nie sprawdzając czy wroga nie ma,wczoraj miałem 5 zgonów bo co chwila ktoś mnie podnosił,w ogóle nie działa ten system odmowy. aaa, to jakies zdanie jest z tym? A juz myslalem, ze po prostu na totalnych noobow trafiam ostatnio... Combat Medic zadanie sie nazywa. Ale czasem tak jest,ze sprawdzasz czysto a tu koles sie pojawia. Szczegolnie na Cqc,wczoraj bylo kilka takich akcji.Spradzam niby czysto,podnosze a tu zgraja wybiega. Edytowane 15 stycznia 201312 l przez zaq123456
Opublikowano 15 stycznia 201312 l W dniu 15.01.2013 o 19:05, Litwin25 napisał(a): Ale nie 4 razy pod rząd. A nie to juz debil. Raz mnie koles 7 raz podniosl pod rzad i gdyby nie to,ze go w koncu zabili to pewnie by dalej podnosil.
Opublikowano 15 stycznia 201312 l Panowie gra ktos dzis od 22 czasu PL? Edytowane 15 stycznia 201312 l przez zaq123456
Opublikowano 15 stycznia 201312 l W dniu 15.01.2013 o 19:04, zaq123456 napisał(a): Combat Medic zadanie sie nazywa. Ale czasem tak jest,ze sprawdzasz czysto a tu koles sie pojawia. Szczegolnie na Cqc,wczoraj bylo kilka takich akcji.Spradzam niby czysto,podnosze a tu zgraja wybiega. Luz- jak gram z wami to ciagle powtarzam, ze mnie mozecie zawsze podnosic, bo wiem, ze wy za kazdym razem najpierw sprawdzacie i czyscicie teren, a dopiero potem podnosicie. Wiadomo, ze czasem sie zdarzy, ze ktos jeszcze wbiegnie, ale po prostu, shit happens- ja wam nigdy nie mam tego za zle Zreszta np. wczoraj na zibie jak raz mnie tak niechcacy podniosles, to malo brakowalo, a utluklbym dwoch typow (do teraz nie wiem, jakim cudem to przezyli...) Natomiast random bardzo czesto podnosi w ciemno, bez patrzenia (a nawet pod ostrzalem, ryzykujac samemu zgon)... W dniu 15.01.2013 o 20:12, zaq123456 napisał(a): Panowie gra ktos idz od 22 czasu PL? negative jezeli dzis bede, to najwczesniej o 23. Edytowane 15 stycznia 201312 l przez tommi___t
Opublikowano 15 stycznia 201312 l W dniu 15.01.2013 o 21:29, Łebi napisał(a): Za 15 min powinienem już zasiąść do bf-a, wbijaj Zaq. Bede za 20 min.(23 czasu PL)
Opublikowano 15 stycznia 201312 l Żona zakneblowana w piwnicy, zimne driny na stoliku, czekam na invite'a hehe
Opublikowano 16 stycznia 201312 l Nie ma nic gorszego,jak podnoszą ciebie i dostajesz frajerską kosę jeszcze leżąc na ziemi.Typowi wbiłem 11 kos w BC2,przez 1300 h nie mógł mnie upolować w Bf3 i kilka dni temu dostałem od niego taką właśnie kosę,wkurza mnie granie z debilami.
Opublikowano 16 stycznia 201312 l Autor Tak, to potrafi zdenerwować, ale żeby pamiętać kto wbił, a kto nie wbił Ci kosy przez, strzelam, 2000 godzin jakie spędziłeś w obydwu grach?
Opublikowano 16 stycznia 201312 l Mam dobrą pamięć i tyle,tak samo pamiętam wyniki meczów między znajomymi a nawet konkretne sytuacje pod bramkowe.Do dziś pamiętam kosę od tommiego i w jakich okolicznościach ją zdobył(na szczycie Demawendu ubiłem 2 z jego drużyny a on jako 3 wbił mi ją w plecy),jak również to ile farta miał Ukarzyciel w Vietnamie,gdy miałem mu wbić kosę z ktoś mnie ściągnął. Edytowane 16 stycznia 201312 l przez Litwin25
Opublikowano 16 stycznia 201312 l W dniu 16.01.2013 o 09:45, Litwin25 napisał(a): Mam dobrą pamięć i tyle,tak samo pamiętam wyniki meczów między znajomymi a nawet konkretne sytuacje pod bramkowe.Do dziś pamiętam kosę od tommiego i w jakich okolicznościach ją zdobył(na szczycie Demawendu ubiłem 2 z jego drużyny a on jako 3 wbił mi ją w plecy),jak również to ile farta miał Ukarzyciel w Vietnamie,gdy miałem mu wbić kosę z ktoś mnie ściągnął. hahahaha, tak wlasnie czytalem sobie tego posta i w trakcie tego pomyslalem: "hmm, a ciekawe, czy litwin pamieta, jak ode mnie ta kose na demawendzie dostal- pewnie dalej mysli, ze to dlatego, ze byl przez kogos innego naruszony..." :rofl2: Litwin, byloby wiecej (tak, zeby nie bylo zadnych watpliwosci ), ale my w sumie moze ze 3-4 mecze ze soba gralismy, z czego jeszcze wiekszosc w pojazdach Edytowane 16 stycznia 201312 l przez tommi___t
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.