Opublikowano 20 lutego 201312 l szkoda, ze taranowanie nie liczą do zabójstw mysliwcem. Jak nie potrafie upolowac kogos to najczesciej wbijam się w niego jak sie tak wbije z 2-3 razy w ciagu 1 gry to gosc traci checi do latania Nie cierpie jak ktos mnie nie potrafi zabic i sie wbija po chamsku jetem. Nie potrafisz kogos zabic normalnie to go zostaw. Serio zabic heli,jetem to nie jest duzy wyczyn ja masz w miare opanowane sterowanie jet'a. ale ja jetem poluje na inne jety. Heli jest jak kaczka do ktorej sie strzela wiec nie ma sensu sie wbijac w inne jety to co innego
Opublikowano 20 lutego 201312 l Autor ehehe, uwaga, bede sie chwalil majac na koncie cale 49 minut w jecie zaliczylem pierwsze dwa kille MOC!!! :D Mi też, jeden wpadł ostatnio jak latałem, tyle, że na minie która wcześniej położyłem :] Nie mam serca do tego latania, nie ogarniam sterowania w takim stopniu by coś w powietrzu zrobić, choć samo latanie, jak nie przeszkadza inny jet, jest całkiem przyjemne. I tak jak ktoś ze znajomych dołącza się do gry to schodzę na ziemie i wolę coś wspólnie zrobić.
Opublikowano 20 lutego 201312 l Miny po zgonie nie znikaja? ...czy tez to bylo tak z gory zaplanowane, a wiec chcialo Ci sie podlozyc mine na srodku mapy po czym poginac na jej brzeg na lotnisko i ew. jeszcze moze czekac na jeta liczac, ze nikt z menu sie do niego nie wbije (i ze Cie nikt nie zestrzeli zanim ktos wpadnie na ta mine)?
Opublikowano 20 lutego 201312 l Autor Tommi, nie podejrzewaj mnie o tak zmyślnie zaplanowane akcje To był czysty przypadek.
Opublikowano 20 lutego 201312 l Miny po zgonie nie znikaja? ...czy tez to bylo tak z gory zaplanowane, a wiec chcialo Ci sie podlozyc mine na srodku mapy po czym poginac na jej brzeg na lotnisko i ew. jeszcze moze czekac na jeta liczac, ze nikt z menu sie do niego nie wbije (i ze Cie nikt nie zestrzeli zanim ktos wpadnie na ta mine)? Tommi miny trzymaja sie 2 respawn'y.
Opublikowano 20 lutego 201312 l A nie jest tak, że zostaje 6 ostatnich podłożonych min? Ostatnio jak sie bawilem(w grudniu) minami to zostawaly 2 respawn po podlozeniu ich,pozniej znikaly. Ale moze cos zmienili.
Opublikowano 20 lutego 201312 l Ja na początku tak odblokowywałem w jecie,rozkładałem miny i się łudziłem że ktoś w nie wjedzie jak latam.Ostatnio coś takiego działa na quadzie,wystrzeliłem z BM-23,heli dostał,ja wsiadłem na quada i kille zaliczyło do niego.Szewczyk ty byś w stodołę nie trafił a co dopiero w ponad dźwiękowy samolot,lecisz na pałę,zamykasz oczy i się łudzisz że coś zrobisz.True COD child.
Opublikowano 20 lutego 201312 l http://battlelog.battlefield.com/bf3/pl/battlereport/show/82481198/4/305322836/ najlepszy mecz jetem jak dotad- 4 kille (w sumie juz 7, po rownych 2h latania) Coraz blizej radaru... i coraz bardziej mi sie podoba Musze sie szybko nauczyc celnego walenia z dzialka w jeta w czasie poscigu. Skaner okolicy cos daje w nich? Trzeba byc nad sama ziemia, zeby zaznaczal? Edytowane 20 lutego 201312 l przez tommi___t
Opublikowano 20 lutego 201312 l Tommi sorry za nieobecność, piwko schłodziłem, syna uśpiłem a moja kablówka postanowiła sobie zastrajkować, net i tv siadł mi chyba na całą noc, psia jego mać.
Opublikowano 21 lutego 201312 l Wczoraj najgorszy mój dzień w BF3 od samego początku,grałem cqc żeby wbić ten pucharek i ja pie.rdo.le jakie lagi,typowa głowa odskakuje i mojej serii,on mnie zabija i ma 100%,pół magazynka w typa chłop ma 98% życia,noże nei wchodziły,ja dostałem stojąc plecami do ściany,ch.uj by mnie strzelił jakbym musiał tam grać ciągłe,jaki jest sens współzawodniczenie w grze,skoro nie masz szans an starcie i jeszcze debile w ziba tower na dachu.
Opublikowano 21 lutego 201312 l Tommi sorry za nieobecność, piwko schłodziłem, syna uśpiłem a moja kablówka postanowiła sobie zastrajkować, net i tv siadł mi chyba na całą noc, psia jego mać. spoko, Lebi- sila wyzsza ja troche sam polatalem, potem z Kabotynem i Zaqiem i pierwsze kille juz wpadaja Za(pipi)iste to, czuje sie jak w topgunie jakims myslalem szczerze mowiac, ze bedzie ciezej (co nie oznacza oczywiscie, ze jest latwo bez Zaqa w drugim jecie wczoraj duzo ciezej by bylo mi zagrac tamten mecz). ta gra ma dla mnie naprawde nieskonczone poklady miodu- jest w niej wszystko, czego czlowiek moglby sobie zyczyc. Edytowane 21 lutego 201312 l przez tommi___t
Opublikowano 22 lutego 201312 l dawaj inv. jak odblokuje wszystko, to mozemy polatac. Moj cel na ten weekend to odblokowanie w koncu tego cholernego radaru (i poprawa skilla przy okazji).
Opublikowano 22 lutego 201312 l Nie wiem co oni (pipi)a wczoraj grzebali na serwerach, ale takiej sytuacji to jeszcze nie miałem, żeby w każdym meczu 4 razy pod rząd konsola łapała zwieche i tylko hard reset pomagał. I jak na złość oczywiście w meczach, gdzie wbijałem kille do zadań albo miałem za(pipi)iste wyniki. Mało brakowało a z pada nic by nie zostało. Dobrze, że się w porę opamiętałem bo obudzona żona to zła żona
Opublikowano 22 lutego 201312 l Nie wiem co oni (pipi)a wczoraj grzebali na serwerach, ale takiej sytuacji to jeszcze nie miałem, żeby w każdym meczu 4 razy pod rząd konsola łapała zwieche i tylko hard reset pomagał. I jak na złość oczywiście w meczach, gdzie wbijałem kille do zadań albo miałem za(pipi)iste wyniki. Mało brakowało a z pada nic by nie zostało. Dobrze, że się w porę opamiętałem bo obudzona żona to zła żona Uhuhu no to miałeś farta, też wiem co to znaczy obudzona, darciem ryja przez hs, żona. Chyba nawet zaq i kilku innych pamiętają co to po mojej stronie hs'a się działo gdy moja smoczyca się wybudziła hehehe
Opublikowano 22 lutego 201312 l Nie wiem co oni (pipi)a wczoraj grzebali na serwerach, ale takiej sytuacji to jeszcze nie miałem, żeby w każdym meczu 4 razy pod rząd konsola łapała zwieche i tylko hard reset pomagał. I jak na złość oczywiście w meczach, gdzie wbijałem kille do zadań albo miałem za(pipi)iste wyniki. Mało brakowało a z pada nic by nie zostało. Dobrze, że się w porę opamiętałem bo obudzona żona to zła żona To ten silnik zyje wlasnym zyciem.Przez ostatnie kilka dni jak tworzysz nowy sklad na kaspian to gra sie wiesza
Opublikowano 22 lutego 201312 l Nie wiem co oni (pipi)a wczoraj grzebali na serwerach, ale takiej sytuacji to jeszcze nie miałem, żeby w każdym meczu 4 razy pod rząd konsola łapała zwieche i tylko hard reset pomagał. I jak na złość oczywiście w meczach, gdzie wbijałem kille do zadań albo miałem za(pipi)iste wyniki. Mało brakowało a z pada nic by nie zostało. Dobrze, że się w porę opamiętałem bo obudzona żona to zła żona No wlasnie- sorry, panowie, ze sie wczoraj nie pozegnalem, ale oczywiscie zwiecha byla i juz mi sie nie chcialo wlaczac. e: http://battlelog.battlefield.com/bf3/pl/battlereport/show/82723747/4/305322836/ w koncu zostalem maszyna do zabijania pomogl w tym zloty strzal czolgiem, najlepszy w mojej dotychczasowej karierze: gosciu namierzyl mi heli transportowe, poszla p-z i trafila- na pokladzie bylo 4 albo 5 typa, w sumie 690 pkt. i drugi wieloboj do zadania :] Edytowane 23 lutego 201312 l przez tommi___t
Opublikowano 23 lutego 201312 l Pad mu padł po tym, jak spadł. Dlatego wyszedl po paru minutach. W ogole ostatnio dalem chwile córce polatac heli bojowym- skubana mnie zadziwiła, jak dala rade w trakcie lotu wysiasc z maszyny, po czym z powrotem do niej wsiasc Edytowane 23 lutego 201312 l przez tommi___t
Opublikowano 23 lutego 201312 l Moja panna ostatnio skosiła po raz pierwszy snajpera,obok był kumpel,ale była tak zaaferowana że jej się to udało ze uciekła do bazy ruskich na Omanie,ciekawe co myślał sobie kumpel snajpera gdy to zobaczył?
Opublikowano 24 lutego 201312 l Dodaj mój nick i jak będziesz chciał polatać to pisz. masz fulla na liscie
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.