Monster Hunter 3 Ultimate

[Gość ragus]

ok, czyli na razie będę czyścił listę questow z pierwszego portu

[Yano 3 697]

Tak było do tej pory,w tej części wchodzą do "wioski multi" możemy wybrać tryb SOLO.

Podejrzewam ze monstery nie będą tak dopakowane hp i to mi się podoba.

hmmm trza by poszukać jakichś informacji o liczbie życia w danym quescie

 

chociaż byc może sie mylisz, wcześniej też był tzw "guild hall" gdzie właśnie były questy do multi, ale zawsze można było wybrac czy to ma byc zwykły "guild hall" czy "multi guild hall" - w obu przypadkach ilość życia była identyczna, różnica polegała na tym że zwykły nawet nie próbował szukać graczy, a multi próbował sie łączyć z graczami w okolicy jeśli byli dostępni

 

w niektórych grach był "guild hall" a w innych "miasto" - czyli osobna lokacja do multi (w przeciwieństwie do podstawowej czysto singlowej wioski)

 

 

 

 

 

a i btw - na g-ranku potwory moga mieć nawt 8 razy więcej życia niż w wiosce , a dodatkowo 35% ogolnej odporności (wioska = 0% ogólnej odporności) - wydaje sie że to masakra ale to nieprawda- nadal da sie grać, tylko że już walka jest o wiele bardziej wymagająca i dłuższa (+ potwory maja znacznie większy dmg, nawet w najlepszej zbroi niektore ataki zabierają prawie połowe życia)

ale to jest jedna z zalet gry! nie cackają sie, jest trudno i jest ogromna satysfakcja z wygranej

Edytowane 22 marca 2013 przez Yano

[Artoth 0]

Jacyś gracze z Wrocławia, wciąż się zastanawiam nad zakupem tej gry ^^''

[Yano 3 697]

nawet jak sie gra samemu to i tak jest jedna z najlepszych gier na świecie (chociaż grając ze znajomymi jest jeszcze 10 razy lepsza)

jak lubisz wyzwanie, farmienie, klimat i ...cośtam to bierz. na spokojnie można wyciągnąć 200 godzin gry, co jest świetnym stosunkiem czasu gry do ceny (w dobie gier starczających na 8 godzin)

 

jeśli jednak lubisz łatwe gry, nie masz samozaparcia, masz mało czasu... lepiej zastanów sie podwójnie , MH na pewno nie jest grą dla każdego

Edytowane 22 marca 2013 przez Yano

[Artoth 0]

Wiem, wiem, dlatego sie zastanawiam, nie chciałbym się szybko zniechęcić, ta gra w sumie brzmi jak MMORPG w single playerze . Demo było ciekawe, ale to tylko sama walka, bez tej otoczki, a gdzie mógłbym się dowiedzieć jak dokłądniej wygląda rozgrywka? (gdyby był ten nieszczęsny online multiplayer to bym się już nawet nie zastanwiał..)

[Rayos 3 178]

mi w sumie cale przejscie Unite to jakies 300h jakos niecale 200 w MHF2 i ponad 100 w Unite cholera, kupilbym tego Tri ultimate juz teraz, ale mnie nie stac ;_; 

Jak wygladal? mniej wiecej wlasnie tak, jak demo Bierzesz questa (najczesciej polegajacy na zabiciu bydlaka), latasz po lokacjach i walczysz zbierasz itemy, robisz coraz to lepsze bronie i zbroje i walczysz z coraz to lepszymi i silniejszymi wrogami Czasem sa innego typu questy, np zbieractwo, ale esencja tej gry jest ciagla walka i dazenie do perfekcji w zabijaniu bossow

Edytowane 22 marca 2013 przez Rayos

[Yano 3 697]

tak jak mowi kolega Rayos - pełna wersja wygląda podobnie jak demo, tylko że zamiast dostac gotową postac ze sprzetem dostajesz goła postac i poprzez coraz to trudniejsze walki produkujesz coraz to lepszy sprzet - walka, farmienie, ulepszanie - to jest tak naprawdę esencja gry. fabuły sie nie spodziewaj. jeśli ktoś lubi farmienie i wspinanie się do góry po kolczastej drabinie ten wsiąknie ....w przeciwnym wypadku szybko może nastapić znudzenie i/lub zmęczenie

 

do singlowego-MMO bym tego jednak nie porównywał.. może odrobinke, ale jednak nie

 

 

ta gra to pokonywanie przeciwności i wyznaczanie sobie kolejnych celów

 

częsta sytuacja to:

"o kurna ale trudny przeciwnik! musze zrobić na niego dobrą broń! ale żeby ją zrobić muszę pofarmić innego trudnego wroga, a żeby to zrobić wypadało by zrobić inną fajną broń przydatną do jego farmienia, ale to oczywiscie wymaga pofarmienia innego wroga" i tak w kółko, jednego to znudzi, ale 5 mln japończyków to wciągneło bez reszty, i mnie też

 

 

jednak nadal powtarzam - to nie dla każdego, więc nie polecam jej w ciemno (mimo że to moja ulubiona seria), zastanówcie sie czy lubicie farmić i pokonywać przeciwności nie pchani żadną fabułą, a jedynie wyzwaniem do pokonania kolejnego wroga

 

 

zobaczcie jak japończykom od(pipi)ało - rathalos naturalnej wielkości

Edytowane 22 marca 2013 przez Yano

[Anakinski 2]

Kurde jaka ta gra jest miodna, po właczeniu 3d grafika wygląda cudnie, ta muzyka przygrywająca w tle. Tak zakochałem się.

[Anakinski 2]

Oriętuje się ktoś w której lokacji można złapać ,, Thunderbug"?potrzebuje tego 15 do zrobienia longsworda ;/

 

Ok znalazlem wujek google pomogl.

Edytowane 23 marca 2013 przez Anakinski

[Yano 3 697]

uważaj ten longsword nie jest zbyt fajny

 

są znacznie lepsze longswordy z żywiołem thunder

 

na poczatek może i ujdzie ale potem nie rozwija sie w nic nadzwyczajnego, ale jesli chce ci sie zbierac 15 robali to mozesz troche sie nim pobawic, napewno fajnie wygląda

[Anakinski 2]

Wygląda jak piła spalinowa, wiec tak średnio ;p. Zrobiłem sobie właśnie młotek ale jego zasięg i prędkość mnie irytuje.

[Gość ragus]

Nadal nie przestaje mnie zadziwiać jak bardzo wciągającą jest ta gra.

 

Wlaśnie skończyłem quest ze złapaniem w pułapkę niedźwiedzia. Jak zobaczyłem, że zaczął się chwiać, to szybko pobiegłem do strefy, w stronę której się kierował i zastawiłem na wejściu pułapkę, zanim jeszcze zdązył do niej wejść .

 

 

 

macie lepsze sposoby na łapanie ?

[Anakinski 2]

Ja teraz mam złapać ptaka co tak się nadyma w pułapkę. Ciężka sprawa, a co do łapania to chyba jest jedyne wyjście lać mobka ile wlezie do czasu aż będzie się chwiał a później postawić pułapkę elektryczną i  rzucać bąby.

[Artoth 0]

Czyli zabawa samemu jest wystarczająco dobra? : d BO jakoś nie znam nikogo w Wrocławiu i okolicach na wspólne gry. Ten pięknie długi czas spedzony z grą, były to też gry bez multi czy mimo wszsyko trochę was znajomi napędzali?

[Gość ragus]

człowieku, koniecznie kupuj. Ja w życiu pewnie nawet nie zobaczę drugiej osoby z tą gra, a i tak bawię się fantastycznie.

 

 

 

może jeszcze za wcześnie na takie sądy, ale MonHun to obok Pokemonów chyba najbardziej wciągający tytuł na handheldy.

[Artoth 0]

No to chyba czas zacząć zbierać kasę; d

[Yano 3 697]

Zrobiłem sobie właśnie młotek ale jego zasięg i prędkość mnie irytuje.

no młotem trzeba umieć grać żeby docenić jego za(pipi)istość, napewno na początku jest trudno bo rzeczywiscie jest powolny (w wiekszości sytuacji najlepiej używac ataku z ładowania [R], mozna szybko podbiec przywalić i uciec, kiedy wróg leży albo jest unieruchomiony w jakis inny sposob to wtedy ten 3 ciosowy combos zakończony golfowym wymachem (najmocniejszy atak)

 

 

co do łapania:

1. wróg musi byc bliski smierci (widac to po tym że kuleje)

2. kładzie sie pułapke

3, i gdy gość sie złapie to walicie mu 2 tranqualizer bomb

 

trzeba uważac ze stawianiem pułapki żeby nie było sytuacji ze postawicie a on wam zwieje do innej lokacji, więc jak widzicie że ucieka to lepiej dac mu uciec i dopiero w nowej lokacji gdy go znowu sprowokujecie postawić pułapke, a potem stać obok niej i zwabiac wroga żeby w nią wlazł, czasem jest wyjatkowo oporny ale zwykle jednak sie udaje

ewentualnie inny sposób to przewrócić wroga albo jakoś inaczej zablokowac w miejscu na chwile i wtedy położyc pułapke odrazu pod niego kiedy leży, wtedy sie złapie

Edytowane 23 marca 2013 przez Yano

[Anakinski 2]

Ciężka sprawa z tym łapaniem w pułapkę. A najgorsze jest to że mamy tylko jedna pułapkę więc błąd sprawia że trzeba powtarzać questa.

 

A co do młotka Yano, myśle że po ograniu z każdą bronią paru dobrych godzin wejde we wprawe.

Edytowane 23 marca 2013 przez Anakinski

[Gość kaz_]

No nie taka znowu ciężka, każdy stwór ma przecież swoje legowisko na mapie, gdzie się leczy. Wystarczy go ganiać, aż do tego miejsca, a stamtąd już nie będzie uciekał.

Edytowane 23 marca 2013 przez kaz_

[bid0n 3]

Ciężka sprawa z tym łapaniem w pułapkę. A najgorsze jest to że mamy tylko jedna pułapkę więc błąd sprawia że trzeba powtarzać questa.

 

A co do młotka Yano, myśle że po ograniu z każdą bronią paru dobrych godzin wejde we wprawe.

Mozesz sobie combinowac kolejna pułapke na quescie. Jak masz przy sobie matsy do zrobienia jej.

[Gość ragus]

Skompletowałem zbroję z G. Jaggi. Czy to jest dobra zbroja do long sworda?

[Yano 3 697]

żadna zbroja na poczatku nie jest dobra, noś co ci sie podoba ;p róznicy wielkiej nie bedzie , serio , dopiero potem zbroje zaczynają miec skille które mają realne znaczenie w walce , na początku nie musisz sie tym bardzo przejmować

 

A najgorsze jest to że mamy tylko jedna pułapkę

weź na questa trap tool ze sklepu i thunderbuga, możesz sobie zmiksować pułapke (tylko uważaj bo mix nie ma 100% skuteczności i może nie wypalić, chyba że kupisz w sklepie książke zwiększająca sukces mixowania - trzeba ją miec w inventory)

 

ale serio łapanie nie jest takie trudne, czasami bywa pech że wróg ucieknie ale jednak zwykle sie udaje, tylko trzeba ją kłaść z rozwagą

 

 

btw jak potwór wróci na miejsce noclegu i będzie spał to podczas snu zacznie odzyskiwać życie, wiec nie pozwalajcie mu spać zbyt długo

[Gość ragus]

Aha. No to w nim pochodzę, bo trochę się napociłem żeby zdobyć King's Trill do spodni ;p

[Yano 3 697]

zbrojka moze byc bo zwieksza atak, ale jak mowilem na poczatku nie robia wielkiej róznicy

 

jak ktos chce to wymienie kilka zbrojek ktore mają nienajgorsze skille na poczatek:

alloy (do szybkich broni ktore trzeba często ostrzyć)

barroth (do lancy i gunlancy)

rathalos (atak i ostrzenie, ale rathalos moze stanowić problem na początku)

 

 

pamietajcie żeby ostrzyć broń bo im mniejsza ostrośc tym gorszy dmg i częściej sie odbija

Edytowane 23 marca 2013 przez Yano

[Anakinski 2]

A właśnie co do ostrzenia, niektóre bronie trzeba o wiele częściej ostrzyć od czego to zależy?