Butt 3 435 Opublikowano 5 listopada 2017 Opublikowano 5 listopada 2017 Cosby w tamtych latach, był jednym z pierwszych czarnych gwiazd. Myślisz, że sława i pieniądze nie wystarczyły, żeby zaliczyć jakąś laske? Musiał sypać środki nasenne do kawy? Nie wydaje mi się. Nowa strona, czyli to prawda. Cytuj
MaiorZero 1 400 Opublikowano 6 listopada 2017 Opublikowano 6 listopada 2017 (edytowane) Jeżeli którejkolwiek z jego "ofiar" przeszkadzało jego zachowanie w stosunku do nich to żaden normalny człowiek nie czekałby z tym 30 lat. To jest gorzej niż nieśmieszne. Na molestowanie seksualne reaguje się błyskawicznie albo zaraz po otrząśnięciu się z urazu (bo wcale nie neguje okropnych skutków takiego zachowania) ale w żadnym przypadku nie jest to 30 lat. Nie od dzisiaj wiadomo, że w świecie Hollywood aktorzy, scenarzyści, producenci i reżyserzy je.bali się od zawsze. Rozumiem, że znasz i rozmawiałeś z osobami które były molestowanie? Reaguje się od razu? Czasami czuje się strach, zażenowanie, bezsilność i myślisz, że ok nic się nie stało i czas zagoi rany. A tak naprawdę to zostaje w głowie i dopiero jak się ustatkujesz i będziesz czuł się na siłach jesteś w stanie powiedzieć o tym innym. Może to być 5 dni, miesiąc a nawet 30 lat. Rozumię jeszcze jakby go oskarżyła tylko jedna osoba. Byłoby to słowo przeciwko słowu. Teraz coraz więcej osób mówi o Spacey. Zresztą gdyby był niewinny to jego oświadczenie ma twitterze był o napisane w inny sposób. No i jeszcze wyrachowany coming out. Czyli jak się je.bali od zawsze to mamy przymknąć na to oko? Edytowane 6 listopada 2017 przez MaiorZero Cytuj
milan 7 022 Opublikowano 6 listopada 2017 Opublikowano 6 listopada 2017 Poważnie, jeszcze kilka tak skrajnie idiotycznych lewackich postów pojmujących wszystkie sprawy czarno-biało i jestem stopro pewien że PiS będzie rzadzic do konca Polski. Yebany hollywood wiedział o tym co sie dzieje, ale mieli zmowe milczenia, przeciez te wszystkie rozmowy które ujawniono, to nie są tylko sytuacje face-to-face, często świadkami była ekipa filmowa, YEBANY SERIAL HOUSE OF CARDS, tyle sezonów nagród, i nagle pół ekipy mówi ze był klimat molestowania przy Spacey'u. Pytam się, jak to świadczy całym tym światku? Zresztą jest jeden film który doskonale opisuje proporcje jakie pewnie tam panują Cytuj
Gość Opublikowano 6 listopada 2017 Opublikowano 6 listopada 2017 Jak to o nim świadczy? Zgaduję: źle? Jeżeli zgadłem, to faktycznie ciekawa obserwacja (szkoda, że żaden z tych czarno-białych lewaków tego nie dostrzegł). No i co za tym idzie, skoro jest źle, tzn. że nie trzeba z tym nic robić czy co wynika z tej głębokiej analizy? Wydaje mi się, że każde środowisko zawodowe (np. ci tacy co projektują takie różne na mocy przetargów, a te jak wiadomo zawsze są legitne) ma swoje grzeszki o których się nie mówi, a już na pewno nie zgłasza władzom, bo można sobie zwyczajnie zamknąć wszystkie drzwi. Molestowanie jest o tyle specyficzną sprawą, że jest bardzo... hmmm.... osobistym przeżyciem i jak widać (dla niektórych) niczym szczególnie złym, lewacką fanaberią itp. itd. że jakoś tak, nie wiedzieć czemu ludzie nie lubią się tym chwalić przed innymi. Nie wiem, znowu zgaduję. W tym wypadku nawet jeżeli ktoś się tym chwalił (zgłaszając np. przełożonemu), to go zlewano, a że jakoś tak nieopatrznie wybrał zawód aktora, to już jego wina w końcu taki ten światek. Też nie podoba mi się załatwianie tego typu spraw przez media, ale chyba każdy kto zgłasza wobec tej metodzie sprzeciw zapomina, że np. sprawy ruchania dzieci przez księży, bez udziału mediów nie wyszłyby na jaw, to samo tyczy się wielu innych przypadków, gdzie "wszyscy wiedzieli, ale każdy milczał" do momentu, aż ktoś o tym nie napisał w gazecie (korpucja władz, urzędów itd. itp.). Cytuj
milan 7 022 Opublikowano 6 listopada 2017 Opublikowano 6 listopada 2017 Uważam że aktorzy między sobą rozmawiają, potrafią się komunikować, nie wierze że jedna molestowana gwiazda, nie dałaby rady znaleźć 15 innych i zrobić coś z tym. "O tym się nie mówi" - chyba ważne by znaleźć tą odwagę w sobie i pomimo rozdrapania przeszłosci pomóc innym. Poza tym nie ma jakieś nagonki na molestowanych, z zasady takie osoby trafiają raczej na współczucie i pomoc. Chyba ze to wszystko wyglada tam inaczej i Paltrow teraz nie dostanie żadnej roli. 1 Cytuj
Shankor 1 650 Opublikowano 6 listopada 2017 Opublikowano 6 listopada 2017 Już to widzę: - Cześć popularny aktorze nr 1 - No siema popularna aktorko nr 2 - Hej, idziemy potem na brunch? - Jasne, bardzo chętnie. Tak przy okazji, wczoraj, bez mojej zgody wyruchał mnie popularny aktor nr 3. - O jej. To niedobrze. Zgłoś to na policję. Nie jestem w stanie pojąć, dlaczego osoby molestowane/zgwałcone najzwyczajniej w świecie nie zgłoszą tego na policję, jak już trauma przejdzie. Te osoby otaczają się całą świtą prawników, doradców i psychoterapeutów. Lepiej puścić posta na FB. Wracając do Anthonego Rappa, to KTO PUSZCZA 14 LETNIE DZIECKO NA HOLLYWOODZKĄ IMPREZĘ BEZ OPIEKI?! No chyba, że typ był wychowywany przez wilki, albo coś. To samo było z tą dziewczynką od Polańskiego. Cytuj
MaiorZero 1 400 Opublikowano 6 listopada 2017 Opublikowano 6 listopada 2017 (edytowane) Przecież nie neguję tego, że takie osoby zbywano bądź kazano im milczeć. Czarno-biała wizja? Daleki jestem od takiej interpretacji świata. Nie świadczy to dobrze o Hollywood, że Weistein tak długo był bardzo wpływową postacią. Z Spacey to nie tylko kino, ale też teatr nie zapominajmy. Ale też uważam, że obwinianie ofiar nie jest dobrym zjawiskiem. No i chyba dobrze, że się o tym mówi? I to właśnie przez media. Edytowane 6 listopada 2017 przez MaiorZero Cytuj
milan 7 022 Opublikowano 6 listopada 2017 Opublikowano 6 listopada 2017 Ja mam po prostu nadzieję że nie skonczy się ze zniknie jedna - trzy gnidy i hurra, środowisko oczyszczone, oni powinni pociagnac w dół innych, nie tylko moelstujących, ale też tych którzy o tym wiedzieli i nic nie robili. Cytuj
MaiorZero 1 400 Opublikowano 6 listopada 2017 Opublikowano 6 listopada 2017 No raczej tak będzie bo jakoś nikt nie miał i nie ma problemu z Alenem i Polańskim. No i właśnie takie osoby jak Weistein i Spacey które coś robiły od dziesiecioleci są dopiero teraz demastkowane (o ile można tego słowa użyć, jak było dużo plotek wokół tych osób) przez ich ofiary i "lewackie media". Gdyby nie artykuły to te osoby dalej w miłej atmosferze produkowały filmy. Cytuj
MaiorZero 1 400 Opublikowano 6 listopada 2017 Opublikowano 6 listopada 2017 MOże trzeba zrobić temat o molestowaniu w Hollywood bo już od dawna ten temat ma tylko pośrednie powiązanie z serialem. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 6 listopada 2017 Opublikowano 6 listopada 2017 MOże trzeba zrobić temat o molestowaniu w Hollywood bo już od dawna ten temat ma tylko pośrednie powiązanie z serialem. Myślę, że nie warto produkować takiej ilosci raka. Cytuj
MaiorZero 1 400 Opublikowano 6 listopada 2017 Opublikowano 6 listopada 2017 Co jak co, ale offtopic zrobił się mocny. Cytuj
maciucha 11 647 Opublikowano 6 listopada 2017 Opublikowano 6 listopada 2017 serial zawieszony, spacey zwolniony, offtopic to jedyne co zostało do roboty w tym temacie Cytuj
milan 7 022 Opublikowano 6 listopada 2017 Opublikowano 6 listopada 2017 Okazało się że jego grzeszkiem jest nie tylko zazdrość Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 19 listopada 2017 Opublikowano 19 listopada 2017 A propos Kevina S. to pięknie TVN doje,bał xDDDDDD. https://streamable.com/o57n1 1 Cytuj
Frantik 2 571 Opublikowano 27 listopada 2017 Opublikowano 27 listopada 2017 To żyje, podobno.https://naekranie.pl/aktualnosci/co-dalej-z-house-of-cards-sa-oficjalne-informacje-2636032 Cytuj
schabek 5 345 Opublikowano 27 listopada 2017 Opublikowano 27 listopada 2017 Dopiero wczoraj skonczylem 1 sezon xd Moze i Kevin lubi pogrzebac palcem w nieswojej du.pie ale jako Frank jest bezbledny. Mam cisnienie zeby od razu brac sie za 2 sezon ale Punisher, Godless a zaraz Dark :(( Cytuj
Shankor 1 650 Opublikowano 4 grudnia 2017 Opublikowano 4 grudnia 2017 Netflix ogłosił, że ostatni, 6. sezon popularnego serialu "House of Cards" będzie składał się z ośmiu odcinków. W żadnym z nich nie zobaczymy Kevina Spacey'ego. Główną bohaterką 6. sezonu "House of Cards" zostanie Claire Underwood. "W ostatnim sezonie zobaczymy Robin Wright w roli Claire Underwood. Jesteśmy bardzo podekscytowani, że pokażemy naszym fanom, jak skończy się ta historia" – poinformował Red Sarandos z Netfliksa. Cytuj
Square 8 706 Opublikowano 4 grudnia 2017 Opublikowano 4 grudnia 2017 Słaba decyzja, odpuszczę chyba oglądanie, aby nie psuć sobie dotychczasowego wrażenia zajebistości. Cytuj
Heviro (Fanboy BDG) 155 Opublikowano 5 grudnia 2017 Opublikowano 5 grudnia 2017 No to pogrzebali serial powinny go zostawić tak jak jest albo zrobić dokończenie w postaci komiksu czy ksiażki Cytuj
Masorz 13 214 Opublikowano 5 grudnia 2017 Opublikowano 5 grudnia 2017 Skoro się od Kevina odcięli totalnie, to pewnie w pierwszym odcinku Claire zamówi zabójstwo Franka i odbędzie się to poza kadrem, lub z udziałem dublera Cytuj
dee 8 816 Opublikowano 5 grudnia 2017 Opublikowano 5 grudnia 2017 Piękna katastrofa, tak zgnoić serial, który kiedys zasługiwał na miano "wybitnego". Mieli to zakończyć po 4. sezonie, a nie ciagnąć bez sensu na siłę. 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.