Niech GT6 bedzie gra cross-gen.

Jesli wydadza ja w tym roku tylko na PS3 to mozna sie spodziewac ze na next genowe GT poczekamy 4-5 lat

optymista.

raczej z 6-7 aby doprowadzic premium do poziomu premium+ aby nie bylo wstydu

Wydaje mi się, że doprowadzić standard do premium było o wiele bardziej czasochłonne niż premiemiu do premium plus. 

 

A co do dyskusji dotyczącej sensu wydania GT6 na ps3 albo ps4 ja to widzę tak - Gran Turismo 6 na PS3, a na PS4 jakiś rok później wychodzi Gran Turismo 6 HD+ albo GT7 Prologue. Nie po to pieprzyli się z tym GT5 tyle lat by wydać jedną grę na tym silniku zwłaszcza przy takiej bazie użytkowników.

Edytowane 1 marca 201312 l przez dawdi17

Jedna z najlepszych gier pokazywanych na ostatnich targach E3... wstrzymana?

 

Na pewno pamiętacie Star Wars 1313. Została po raz pierwszy pokazana na ubiegłorocznych targach E3 i była jednym z najmilszych pozytywnych zaskoczeń tamtej imprezy. Obok Watch_Dogs był to tytuł budzący chyba najwięcej emocji. Także z uwagi na słynną markę, ma się rozumieć.

 

Tymczasem okazuje się, że przyszłość 1313 może być niepewna. Trzy niezależne od siebie źródła, wszystkie "zbliżone do produkcji gry" powiedziały serwisowi Kotaku, że została ona wstrzymana - i to jeszcze w listopadzie, w momencie, gdy Disney przejął prawa do marki Gwiezdnych Wojen.

 

Oficjalnie LucasArts nie potwierdza tych wiadomości. Zdaniem firmy 1313 ciągle jest w produkcji.

 

Ogromnie interesująca jest także historia tej gry, do której dotarło Kotaku. Początkowo, jeszcze w 2009 roku, miała ponoć towarzyszyć planowanemu wtedy serialowi z żywymi aktorami (ówczesny tytuł 1313: Underworld). Co więcej, planowano zrobić z niej epizodyczne RPG z otwartym światem, trochę w stylu Knights of the Old Republic. Plany jednak zmieniono, gdy rzeczony serial nie doszedł do skutku. W 2011 roku do 1313, wtedy znanego jako Hive, dorzucono elementy platformowe, a gra miała przypominać serię Uncharted.

 

Na nowe tory - te, które widzieliśmy na targach - weszła podobno dopiero wtedy, gdy zobaczył ją - i "pokochał" - sam George Lucas.

 

Później problemem okazała się jednak nowa polityka Disneya, która weszła w życie po nabyciu przez tę firmę całego LucasFilms. Plotki mówią, że firma chce skupiać się przede wszystkim na produktach związanych z nową, trzecią trylogią filmową, a nie na wszystkich pobocznych historiach i "odpryskach" marki. Co źle wróży 1313.

 

Microsoft chyba nie lubi bawić się w nowe IP. Stawiają na sprawdzone marki i to całkiem na miejscu w dzisiejszych czasach. 

 

? Microsoft wprowadził albo wypromował bardzo dużo nowych IP od startu X360.

 

 

Gearsy, Fable i...? Może nie kojarzę po prostu. 

Nie rozumiem tych waszych wojenek i docinek. Czasami owszem, fajnie sie posmiac i pobawic troche z dystansem, ale przerazajace jest to, ze niektorzy z was sprawiaja wrazenie smiertelnie powaznych w temacie. Palca by sobie dali odciac za swoja konsole. Nie wspominam juz, ze wiekszosc z nich najprawdopodobniej z zadna inna nie mieli do czynienia. Nie wazne czy to daddy, mazzeo, yeti czy mendrek. A zwlaszcza ten koles, co wkleja gify z gier na PS3 i pisze pod tym posty typu "Xgó.wno przegrywa, Xbieda fail" i nikt na to nie reaguje, nawet nikt ich nie przenosi do odpowiednich dzalow, tak jakby gostek byl objety jakas specjalna ochrona dla ludzi niedorozwynietych (a jego forumowe activity na to wskazuje).  Mam od jakiegos czasu obydwie konsole i przez najblizsze pol roku bede ogrywal exy na PS3. Wole to, niz przescigiwac sie w sianiu kretynizmu na rzecz jednej lub innej konsoli. Bo kazda z nich ma cos do zaoferowania, na co gracz powinien zwrocic uwage. Co do nextgenow, rowniez bedzie to i Nextbox i PS4, zalezy tylko w jakiej kolejnosci, ale to sie okaze, po premierze obydwu z nich. Przy MS trzyma mnie Forza, jako ze jestem fanem semi-simow. To jedyny, poza lepszym online, ale za to niezwykle mocny argument, patrzac na to, co oferuje w tym temacie Sony. Ci zas z drugiej strony maja do zaproponowania wiecej eksow, zwlaszcza takich w ich starym stylu, jeszcze za czasow PSX, czyli, nowych IP (w przeciwienstwie do klepania w kolko tego samego czyli Gearsow, badz jakiegos tam "swietego" Halo, ktore mnie nigdy nie jaralo)  prawdziwych gier z punktu widzenia oryginalnosci i artyzmu. Czas pokaze. Nie wykluczone, ze na start bedzie Pescztery.

 

 

Peace.

 

 

Sam sobie odpowiedziałeś na to pytanie, dlaczego Console Wars jest najbardziej gorącym i kontrowersyjnym wątkiem na FPE  . Wszyscy gnębią trolling a tymczasem jest on tutaj stosowany na potęgę w godzinach szczytu znajdziesz tutaj po 30 userów w jednej chwili obserwujących jałową dyskusję. Choć trzeba przyznać, że niektórzy przebijają samych siebie i pompa jest niezła. Gdyby wszyscy mieli takie podejście jak Ty (czyt. właściwe), istnienie CW nie miałoby sensu. 

Edytowane 1 marca 201312 l przez Nemesis US

Generalnie od kilku tysięcy stron tego tematu właściciele Xboxów wmawiają posiadaczom SONY, że wcale nie żałują kupna xklocka i i ich podniecają się, że multiplatformy lepiej wygladaja na ich 'konsolach'. 

 

 

Microsoft chyba nie lubi bawić się w nowe IP. Stawiają na sprawdzone marki i to całkiem na miejscu w dzisiejszych czasach. 

 

? Microsoft wprowadził albo wypromował bardzo dużo nowych IP od startu X360.

 

 

Gearsy, Fable i...? Może nie kojarzę po prostu. 

pewnie bardzo dużo, tylko mało kto kojarzy

 

 

Microsoft chyba nie lubi bawić się w nowe IP. Stawiają na sprawdzone marki i to całkiem na miejscu w dzisiejszych czasach. 

 

? Microsoft wprowadził albo wypromował bardzo dużo nowych IP od startu X360.

 

 

Gearsy, Fable i...? Może nie kojarzę po prostu. 

np. 

Viva Piniata, Crackdown, Dead Rising, Alan Wake, Mass Effect

Generalnie od kilku tysięcy stron tego tematu właściciele Xboxów wmawiają posiadaczom SONY, że wcale nie żałują kupna xklocka i i ich podniecają się, że multiplatformy lepiej wygladaja na ich 'konsolach'. 

 

 

Akurat w tej kwestii mają rację. Może przesadą jest stwierdzenie, że każdy tytuł multiplatformowy wygląda lepiej na X360 ale zjawisko jest na tyle duże, że to jeden z głównych argumentów w tej "wojnie".

 

A racja chłopaki, kompletnie o tym zapomniałem. Pisałem tamto zdanie na kompletnym spontanie i bez przemyślenia.

Edytowane 1 marca 201312 l przez Nemesis US

Mass Effect

Za to musze być im wdzięczny do końca życia

 

Ale i tak potem pod bandera EA,BioWare zrobiło jeszcze lepszą 2

I dzięki temu seria trafiła także na PS3. Czasem EA Partners to dobre rozwiązanie. Czekam aż w końcu będzie można kupić w pudełku całą trylogię, bo z tego co mi wiadomo, pierwsza część jest dostępna wyłącznie na PSS.

Edytowane 1 marca 201312 l przez Nemesis US

Przecież Trylogie na ps3 już od dawna można kupić I w niej sie znajduje 1. Sam zamierzam kupić dla samej 1 w pudełku a 2 i 3 sprzedam po 50-60zl w folii

Edytowane 1 marca 201312 l przez Lionel

Nie rozumiem tych waszych wojenek i docinek. Czasami owszem, fajnie sie posmiac i pobawic troche z dystansem, ale przerazajace jest to, ze niektorzy z was sprawiaja wrazenie smiertelnie powaznych w temacie. Palca by sobie dali odciac za swoja konsole. Nie wspominam juz, ze wiekszosc z nich najprawdopodobniej z zadna inna nie mieli do czynienia. Nie wazne czy to daddy, mazzeo, yeti czy mendrek. A zwlaszcza ten koles, co wkleja gify z gier na PS3 i pisze pod tym posty typu "Xgó.wno przegrywa, Xbieda fail" i nikt na to nie reaguje, nawet nikt ich nie przenosi do odpowiednich dzalow, tak jakby gostek byl objety jakas specjalna ochrona dla ludzi niedorozwynietych (a jego forumowe activity na to wskazuje).  Mam od jakiegos czasu obydwie konsole i przez najblizsze pol roku bede ogrywal exy na PS3. Wole to, niz przescigiwac sie w sianiu kretynizmu na rzecz jednej lub innej konsoli. Bo kazda z nich ma cos do zaoferowania, na co gracz powinien zwrocic uwage. Co do nextgenow, rowniez bedzie to i Nextbox i PS4, zalezy tylko w jakiej kolejnosci, ale to sie okaze, po premierze obydwu z nich. Przy MS trzyma mnie Forza, jako ze jestem fanem semi-simow. To jedyny, poza lepszym online, ale za to niezwykle mocny argument, patrzac na to, co oferuje w tym temacie Sony. Ci zas z drugiej strony maja do zaproponowania wiecej eksow, zwlaszcza takich w ich starym stylu, jeszcze za czasow PSX, czyli, nowych IP (w przeciwienstwie do klepania w kolko tego samego czyli Gearsow, badz jakiegos tam "swietego" Halo, ktore mnie nigdy nie jaralo)  prawdziwych gier z punktu widzenia oryginalnosci i artyzmu. Czas pokaze. Nie wykluczone, ze na start bedzie Pescztery.

 

 

Peace.

 

I pisze to ten który pruje się do sprzedawcy na Orlenie że ten mu parówkę w bułce zaproponował.

To ma sens. Zwlaszcza, ze od zawsze byles mistrzem w argumentowaniu

Edytowane 2 marca 201312 l przez Andżej

Playstation Plus również na PS4. Mendrek ( i mnóstwo innych graczy ) może otworzyć szampana.

 

Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, co oferujemy za pośrednictwem PS Plus. Usługa doczekała się bardzo ciepłego przyjęcia, a jej wartość potroiła się w ciągu ostatniego roku. Zdecydowanie widać, że to rdzeń naszej przyszłości. Nie jesteśmy jeszcze w stanie ujawnić naszych planów na temat przyszłościPlayStation Plus, ale na pewno odegra ważną rolę w dobie PlayStation 4.

 

http://www.ps3site.pl/playstation-plus-odegra-wazna-role-w-dobie-playstation-4/144428

Nie ma czegoś takiego w grach. Gry to nie obraz z jakiegoś teatru. Kto mówi ,że 24-30 klatek mu bardziej pasuje niż 60 to jakiś konsolowy psychol. To jakby mówić ,że lepiej Fiatem Tico śmigać na autostradzie niż ... ( tutaj wstawić samochód marzeń ) ; d Tak czy siak, stałe 30 klateczek, na padzie, na dużym tv, jest ok ale i tak 60 oczywiście lepsze. Jak to kiedyś Hiv wspomniał w jakiejś recce, 60 klatek to jak podwójna przyjemność z gry.

 

Ależ wy jesteście beznadziejni do dyskusji (mówię o tym stwierdzeniu i opiniach Ins, CheeseOfTheDay, Marian80). "Ja uwielbiam 60 fps, dla mnie jest lepsze i inni niech wypie,rdalają, tępe chu,je i psychole się nie znają."

 

Ja pier,dolę.

 

Sam znam ludzi, którzy widząc pierwszy raz film w 48 kl/s byli ogromnie zdegustowani, zjechali film z góry do dołu i zapowiedzieli, że nigdy więcej nie będą już w ten sposób oglądać filmów. Wcale się im nie dziwię. Jest spora różnica między filmową "płynnością" czyli 24 kl/s a właśnie ultrapłynnym obrazem gdzieś koło 50 fps i wyżej. Ba, śmiem twierdzić, że takie przewrotne narzekanie na zbyt dużą płynność może to mieć naukowy sens. Do mózgu dociera dwa razy więcej obrazów, a więc dwa razy więcej danych do obrobienia. Nie porównujcie tego do patrzenia na żywy świat wokoło, bo co jest też trochę co innego od normalnego patrzenia, gdzie klatki tworzą się z prędkością światła, a nie tylko 50 razy na sekundę. Mózg wciąż musi przetworzyć 50 (dwa razy więcej niż normalnie) statycznych obrazów i je upłynnić. Mamy dzięki temu większą szczegółowość i płynność ruchu, ale rozumiem, jeśli to kogoś męczy i wcale nie widzi w tym nic fajnego.

Wiem, mówimy o filmach, ale według mnie nie ma sporej różnicy między nimi. Wszak technika wyświetlania jest ta sama, tylko z jednej strony nie mamy wpływu na wyświetlany obraz, a z drugiej strony i owszem. I nie mam zamiaru tutaj nikogo przekonywać, że lepsze jest 20 fps od 60. Są jednak ludzie, którzy właśnie tak uważają i jest to zrozumiałe.

 

24 kl/s to bodajże jest ta dolna granica, gdzie uzyskujemy wrażenie płynności. Nie mam nic przeciwko grom w 25-30, pod warunkiem, że utrzymują tą prędkość na stałym i niezmiennym poziomie. Dużo bardziej mnie irytuje, kiedy framerate jest w stanie osiągać naprawdę wysokie pułapy, ale także potrafi pikować w dół.

 

Mnie na przykład męczy granie w bardzo wysokich rozdzielczość. Fakt, podziwiam niesamowitą szczegółość i jakość generowanej grafiki, ale ogrom szczegółów, ich maleńki rozmiar i ilość po jakimś czasie zaczynają przytłaczać. Po prostu da się rozróżnić te dwie sprawy. I tak sobie to właśnie tłumaczę, że mózg po pewnym czasie ma dosyć przetwarzania tak ogromnej ilości informacji.

 

Fajnie by było, jakbyście zrozumieli, że czasami mniej to więcej i nie każdy odbiera tak samo jak Wy. Bo postawa zacytowana wyżej jest lekko mówiąć chora.

Edytowane 2 marca 201312 l przez raven_raven

Plusa dalem, nie slusznie. Ilosc informacji dostarczanej do mozgu zalezy od predkosci odswiezania a nie od ilosci klatek.

No OK, ale to ilość klatek na sekundę nam mówi o tym, ile różnych obrazów dostaniemy do mózgu. Odświeżanie powyżej bodajże 75 Hz jest wyższe od "bezwładności" oka i sprawia, że go nie dostrzegamy. Możemy mieć telewizor 100 Hz i faktycznie 100 razy zostanie wyświetlony obraz w ciągu sekundy, ale przy filmie 25 fps każda klatka będzie odświeżona 4 razy, a więc unikalnych obrazów trafi 25 i na dobrą sprawę te 25 zmian odnotujemy, nie 100. Tak to rozumiem, choć mogę oczywiście się mylić.

Mylisz sie raczej. Na tym wlasnie polega mit informacji podprogowej, zeby taka zostala zarejestrowana przez ludzki mozg, musi byc wyswietlana na ekranie conajmniej 100Hz.

 

 

PS. zeby nie bylo ze mendrkuje, niedawno widzialem o tym gdzies jakis program, wczesniej nie mialem o tym pojecia ;p 

Edytowane 2 marca 201312 l przez Andżej

A moze chodzi o to że ktoś całe życie grał/oglądał filmy w 25 - 30 i nie od razu mu się spodoba 60 klatek ?

Przyzwyczajenie też może robić swoje, tak.

Ja oglądam filmy w 24 fps, a grać chcę w 60 klatkach. W obu przypadkach odbiór obrazu jest zupełnie inny, bo przy ogladaniu jesteśmy biernymi widzami i zwiększanie płynności nie przynosi korzyści (nie wiem jak to nazwać, żeby było jasne) użytkowych. Przy graniu zwiększenie płynności to zwiększenie wpływania na ekranowe wydarzenia. Zwyczajnie dzięki 60 fpsom łatwiej i przyjemniej ogarnąć gierę.  

Raven, sposób wyświetlania obrazu w grach i w filmie może być taki sam bo to tylko wyświetlanie. Ale póki źródło tego obrazu jest inne to różnice będą.

W filmie te 24 klatki wystarczają by uzyskać płynny, nieskaczący obraz w jakiejkolwiek sytuacji bo w przypadku jakiegoś ruchu każda klatka posiada tworzony podczas rejestrowania obrazu blur.

W grach też często jest blur ale to już tworzą algorytmy i nie daje to już takiego efektu chociażby dlatego że pokazane są informacje sprzed ostatniej bądź kilku ostatnich klatek a nie ze stanu między dwoma klatkami.

Nawet najlepszy blur nie spowoduje że  gra w 16 klatkach będzie płynna (no chyba że szachy lub snooker;p).Kiedyś natomiast filmy nagrywane były w 16 klatkach i nie można było powiedzieć że obraz rwie czy że nie jest płynny.

Dlatego też nie można tak do końca tego porównywać;].

W grach zdecydowanie wolę 60fps (w filmach standardowe 24-30 fps). Wyjątkiem był Fight Night 4, który jako jedyny w serii chodził w 60fps.. i z jakiegoś powodu grając w niego czułem się jakoś.. nieswojo

Edytowane 2 marca 201312 l przez Emet

Na nieszczęście Sony PS+ nic im nie daje - Vita dalej tragicznie się sprzedaje, w bogatych krajach mają tę usługę gdzieś bo wypożyczalni gier za psie pieniądze jest tam na pęczki, a w krajach takich jak Polska jeszcze na tym tracą bo ludzie kupują przez to mniej gier.

Nie zdziwię się jak na PS4 wszystkie te usługi z nagrywaniem i udostępnianiem filmików z gier będą płatne, tym bardziej, że jak ludzie zaczną klepać "share" bez opamiętania, to Sony będzie musiało niezłe servery postawić tylko dla tej usługi.

 

Dobrze to bedziemy placic i na xbox 720 tez bedziecie placic tyle ze wy juz jestescie 7 lat w dup.ie policz sobie ile zaplaciliscie za online jak ktos oplaca od samego poczatku i skoncz temat.