przeraża mnie przyszłość gamingu widząc takie obrazki

 

Awesome, juz wkrotce eventy z podwojnym expem znikna bo bardziej sie bedzie oplacalo sprzedac.

 

 

Widzę, że szykuje się kolejny poziom dymania graczy. Aż strach myśleć, czego będę świadkiem wraz z nadejściem nowych pudeł do grania.

 

 

A ja widzę kolejnych ignorantów wyolbrzymiających problem jak na neogafie. Nie wiem czy wiecie ale Gearsy nie posiadają żadnych perków, unlocków i innych badziewi dla inwalidów i jedyne co daje to XP to cyferka przy nicku oraz nowe skiny do Lancera. Tym samym nie jest to jakieś pay2win tylko pay2getlancerskinfaster.

 

A co do EA to ostatnio się zastanawiałem właśnie czy zmiana władz mogłaby coś zmienić w polityce firmy. Ja w to wątpie.

Nikt nam nie każe grać w nowości od dużych firm. Osobiście już na samym tylko GOG.com mam tyle interesujących mnie staroci oraz gier indie drm-free na oku, że mi życia na to wszystko i tak nie starczy, a co tu dopiero gdybym miał uwzględniać rozmaite nowości.

 

Poza tym portfele graczy też nie są bez dna. Jeśli coraz więcej wydawców będzie oczekiwać ~50$ za pudło, kolejnych 30$-50$ za DLC oraz następnych $$$ za jakieś mikrotransakcje, to nawet ci najwierniejsi i najbogatsi się wreszcie zniechęcą, szczególnie jeśli takie praktyki zaczną (tak jak na to wskazywał EA) przenikać do gier single-player, a nie tylko multi.

Ale wiesz MaZZeo, to że dzisiaj ktoś kupi ten XP do girsów i nie będzie miał z tego jakichś większych korzyści, nie znaczy, że jutro EA czy inne Activision nie podłapie pomysłu, tylko że u nich w grze IAP będą dawać korzyści i przewagę nad innymi graczami.

 

 

Awesome, juz wkrotce eventy z podwojnym expem znikna bo bardziej sie bedzie oplacalo sprzedac.

 

 

>>>>>Widzę, że szykuje się kolejny poziom dymania graczy. Aż strach myśleć, czego będę świadkiem wraz z nadejściem nowych pudeł do grania.

 

 

A ja widzę kolejnych ignorantów wyolbrzymiających problem jak na neogafie. Nie wiem czy wiecie ale Gearsy nie posiadają żadnych perków, unlocków i innych badziewi dla inwalidów i jedyne co daje to XP to cyferka przy nicku oraz nowe skiny do Lancera. Tym samym nie jest to jakieś pay2win tylko pay2getlancerskinfaster.

 

A co do EA to ostatnio się zastanawiałem właśnie czy zmiana władz mogłaby coś zmienić w polityce firmy. Ja w to wątpie.

 

 

Nikt tu o Pay2Win nie pisze, wiec kto niby jest tutaj tym ignorantem? Ktos kto tepi takie chore pomysly, czy ktos kto nie czyta nawet dokladnie postow szykujac juz obronna riposte?

 

To ze nie dostaje sie jakis uber broni nie ma tutaj nic do rzeczy, sprzedawanie szybszego "XPa" w grze multiplayerowej za ktora placi sie 189 zl zakrawa o czysty idiotyzm i tylko patrzec jak ktos to podlapie jesli pomysl sie sprzeda. Sprzedaja juz sprzet (BF3), teraz XP, ciekawe co nastepne, dziwi mnie ze CoD tylko pozostaje odporny na takie idiotyzmy (a przyznam ze to u nich spodziewalbym sie najpredzej takich "innowacji").

 

PS. Wiem jak wyglada multi w gearsach, gralem we wszystkie czesci :F (choc w te nie zamierzam).

Edytowane 18 marca 201312 l przez Bansai

Nikt nam nie każe grać w nowości od dużych firm. Osobiście już na samym tylko GOG.com mam tyle interesujących mnie staroci oraz gier indie drm-free na oku, że mi życia na to wszystko i tak nie starczy, a co tu dopiero gdybym miał uwzględniać rozmaite nowości.

Patrz, a jak to samo pisałem przy okazji Sim City, to było źle.

Dokładnie, mimo tego, że to tylko XP taka sytuacja nie powinna być normalną sytuacją. To po prostu dobrze obrazuje kierunek jaki obierają nasi kochani wydawcy.

Patrz, a jak to samo pisałem przy okazji Sim City, to było źle.

Jeśli mnie pamięć nie myli, to Ty podając skrajności grania na laptopie bez internetu w środku lasu stwierdziłeś, że w międzyczasie można sobie pograć w co innego, a w always-on-drm simcity gdy się wróci do domu, a nie o całkowitym zbojkotowaniu danego produktu.

 

Dobry przykład podobnej praktyki - wybór Torchlight 2 zamiast Diablo 3.

 

No ale tu trzeba być konsekwentnym w głosowaniu portfelem, a nie znowu "och złe i niedobre EA wprowadza mikrotransakcje do kolejnych swoich gier, ale i tak kupię nowego battlefielda/dragonage/dead space w pre-orderze bo tak".

Ale wiesz MaZZeo, to że dzisiaj ktoś kupi ten XP do girsów i nie będzie miał z tego jakichś większych korzyści, nie znaczy, że jutro EA czy inne Activision nie podłapie pomysłu, tylko że u nich w grze IAP będą dawać korzyści i przewagę nad innymi graczami.

 

Wtedy taka gra nie odniesie sukcesu, a przynajmniej JA nie będę w nią grał (ta jak w gry free2pay) więc mnie to ryra.

 

 

 

 

Awesome, juz wkrotce eventy z podwojnym expem znikna bo bardziej sie bedzie oplacalo sprzedac.

 

 

>>>>>>Widzę, że szykuje się kolejny poziom dymania graczy. Aż strach myśleć, czego będę świadkiem wraz z nadejściem nowych pudeł do g

rania.lockquote>

 

 

A ja widzę kolejnych ignorantów wyolbrzymiających problem jak na neogafie. Nie wiem czy wiecie ale Gearsy nie posiadają żadnych perków, unlocków i innych badziewi dla inwalidów i jedyne co daje to XP to cyferka przy nicku oraz nowe skiny do Lancera. Tym samym nie jest to jakieś pay2win tylko pay2getlancerskinfaster.

 

A co do EA to ostatnio się zastanawiałem właśnie czy zmiana władz mogłaby coś zmienić w polityce firmy. Ja w to w/p>tpie.

 

Nikt tu o Pay2Win nie pisze, wiec kto niby jest tutaj tym ignorantem? Ktos kto tepi takie chore pomysly, czy ktos kto nie czyta nawet dokladnie postow szykujac juz obronna riposte?

 

To ze nie dostaje sie jakis uber broni nie ma tutaj nic do rzeczy, sprzedawanie szybszego "XPa" w grze multiplayerowej za ktora placi sie 189 zl zakrawa o czysty idiotyzm i tylko patrzec jak ktos to podlapie jesli pomysl sie sprzeda. Sprzedaja juz sprzet (BF3), teraz XP, ciekawe co nastepne, dziwi mnie ze CoD tylko pozostaje odporny na takie idiotyzmy (a przyznam ze to u nich spodziewalbym sie najpredzej takich "innowacji").

 

PS. Wiem jak wyglada multi w gearsach, gralem we wszystkie czesci :F (choc w te nie zamierzam).

 

 

 

To tylko i wyłącznie problem tych którzy przywiązują wagę do tego całego XP. Dla mnie w ogóle mogłoby go nie być ergo mam to kompletnie w dupie czy ktoś ma wyższy level i czy ktoś zyskuje dwa razy więcej puncików.

 

No i nie zdziw się jeśli to zobaczysz w innych grach również - wprowadzenie takiej opcji nic nie kosztuje, a zapewne znajdzie się trochę debili którzy za to zapłacą. Ale nikt nie każe tego kupować więc problemem nie są ci źli wydawcy tylko ludzie którzy to kupują.

 

A co do Coda to od niedawna w Black Ops 2 możesz kupić skiny do broni również np. m4 zawinięte w bekon (poważnie).

Edytowane 18 marca 201312 l przez MaZZeo

Ja rozumiem, tez mam na takie procedery wyebane bo rzadko gram w multi, jednak takie sytuacje wykraczaja juz poza zdrowy rozsadek i trzeba tepic je w zarodku. Pozwol ze przytocze tutaj przyklad nieslawnej zbroi dla konia, na poczatku rowniez pojawialy sie glosy typu kto chce niech kupuje, ja mam w d.upie, jednak jak to sie skonczylo chyba wszyscy wiedza. Na neogafie pewnie jest dym bo ludzie wiedza juz do czego takie cos moze ewentualnie doprowadzic w przyszlosci.

Edytowane 18 marca 201312 l przez Bansai

Kiedys Jaskółką była zbroja dla konia

Teraz Xp - w grze w której daje to "tylko" skorki.


Biada nam

Ale wiesz MaZZeo, to że dzisiaj ktoś kupi ten XP do girsów i nie będzie miał z tego jakichś większych korzyści, nie znaczy, że jutro EA czy inne Activision nie podłapie pomysłu, tylko że u nich w grze IAP będą dawać korzyści i przewagę nad innymi graczami.

Wtedy taka gra nie odniesie sukcesu, a przynajmniej JA nie będę w nią grał (ta jak w gry free2pay) więc mnie to ryra.

 

Twierdzisz, że po prostu nie będziesz grał, a co jeśli ten problem dotknie jakąś grę z twojej ulubionej serii? Też ot tak, przestaniesz w nią grać (przez głupotę wydawców)? Mi by było smutno.

 

Właśnie oni na tym żerują, wiedząc, że mają w ręku fajną serię w którą ludzie chcą grać, nie dawają wyboru i zmuszają graczy do godzenia się na takie chore sytuacje.

Tak, ale ja od paru lat też czytam dramę graczy o tym, że za naboje trzeba będzie płacić, za każdy mecz osobno będzie trzeba płacić, że nie ujrzysz creditsów zanim nie włożysz karty kredytowej do slotu konsoli i inne bzdury a jednak pomimo upływu lat tak się nie dzieje.

 

Zobacz na przykład przypadek Real Racing 3, gdzie masz niby super samochodówke (jak na tablet) ze sporą ilością torów i aut, jednak zrobili myk z systemem napraw tzn wprowadzili drakońskie ceny za naprawę (a za wygranie wyścigu dostajesz ułamek kwoty), na dodatek musisz czekać nawet godzinę lub więcej aż auto będzie "gotowe", no ale możesz to wszystko skrócić - płacąc. Efekt jest taki że gra zarówno przez graczy jak i serwisy została zjechana od góry do dołu, bywały nawet oceny 3/10 od Eurogamera chociażby. Wydawcy nie mogą przeginać pały bo przestanie im się to opłacać, coś podobnego jak z krzywą Laffera w przypadku podatków.

 

Twierdzisz, że po prostu nie będziesz grał, a co jeśli ten problem dotknie jakąś grę z twojej ulubionej serii? Też ot tak, przestaniesz w nią grać (przez głupotę wydawców)? Mi by było smutno.

 

Byłoby ciężko ale przestałbym.

 

Właśnie oni na tym żerują, wiedząc, że mają w ręku fajną serię w którą ludzie chcą grać, nie dawają wyboru i zmuszają graczy do godzenia się na takie chore sytuacje.

 

Dają wybór i do niczego nie zmuszają - możesz to kupić albo nie, nie wpływa to w żaden sposób na rozgrywkę.

Jasne, wybór zawsze jest, chodzi mi tu jednak o wykorzystywanie, niejeden gracz często po prostu wybierze "mniejsze zło" godząc się na różne niefajne zagrywki ze strony wydawcy.

 

Nie ma to wpływu na rozgrywkę? Coraz częściej może mieć, przykład- Real Racing.

 

Mendrek chyba tylko SCEP a nie SCEE. Bo jakoś na amazonie można kupić Asenszyn za 35funtow(170zl około) i złożyć preordera na TLOU w wysokości 39funtow(190zl około)

 

Mendrek łyka jak pelikan kłamstwa polskiego oddziału Sony, że to niby dla całej Europy podniesiono ceny

 

Zaraz Ci Mendrolina napisze, że Amazon, to jakaś podejrzana firma i nie ma jej na liście oficjalnych dystrybutorów Sony - BELIEVE.

 

Daj ze siana donredaktorze fanbojskiego serwisu o X360, bo jak zwykle nie wychodzi. Niestety nie udało mi się znaleźć źródeł, ale wiem że nie tylko w Polsce była podwyżka, ale też np. w Czechach (wiem od znajomego sklepikarza, który zamawiał - ostatecznie i tak jednak z Czech się bardziej opłaciło). SCEP mocno się stara jeśli chodzi o community i marketing, i takie zagrywki psułyby ich pracę. W sumie psują, ale widać że SCEE jest oderwane od rzeczywistości.

 

 

To tylko i wyłącznie problem tych którzy przywiązują wagę do tego całego XP. Dla mnie w ogóle mogłoby go nie być ergo mam to kompletnie w dupie czy ktoś ma wyższy level i czy ktoś zyskuje dwa razy więcej puncików.

 

No i nie zdziw się jeśli to zobaczysz w innych grach również - wprowadzenie takiej opcji nic nie kosztuje, a zapewne znajdzie się trochę debili którzy za to zapłacą. Ale nikt nie każe tego kupować więc problemem nie są ci źli wydawcy tylko ludzie którzy to kupują.

 

A co do Coda to od niedawna w Black Ops 2 możesz kupić skiny do broni również np. m4 zawinięte w bekon (poważnie).

 

W sumie to chu.jowo że te XP nic nie dają, bo to z jednej strony nabieranie naiwnych ludzi, a z drugiej kpienie w żywe oczy tych którzy nabrać się nie dadzą. W obu przypadkach karny kut.as dla kogoś, kto tworzy takie rzeczy. Bo to po prostu ewolucja pomysłu zbroi dla konia. Takie spectact kity w BF3 dają coś konkretnego jak już się je kupi, ale też w sumie nie pozwalają wygrywać z ludźmi, którzy sobie to sami odblokowali. Wilk syty, owca cała, choć pewien niesmak jest.

To złe zjawisko, i choć pozwala się łatwo wzbogacić, to niech wydawcy mają świadomość że coś takiego psuje branżę. Bo ludzie to masa która się na to złapie. Ale XP które nic nie daje, może być krokiem do XP które coś daje. I wtedy może zacząć się proces wywierania presji na nie chcących płacić graczy. Tak jak jest to powszechne dziś we free-to-play'owych grach przeglądarkowych. Naprawdę granica jest cienka. Ten artykuł z gamezilli o "growym syndromie sztokholmskim" jest jak najbardziej na czasie. Ludzie łatwo łapią się na tanie bzdety. Casuale sikają pewnie ze szczęścia biegając z wspomnianym bekonowym m4, a core gamerzy patrzą z politowaniem.

nie moge ujawnić swoch źródeł ale sprawa dotyczy tylko polski (wiem to od znajomego psiarza którego spotykam co rano jak idę do roboty)

 

argument MedndrekStajl ...

SCEP mocno się stara jeśli chodzi o community i marketing, i takie zagrywki psułyby ich pracę. W sumie psują, ale widać że SCEE jest oderwane od rzeczywistości.

He He good joke

nie moge ujawnić swoch źródeł ale sprawa dotyczy tylko polski (wiem to od znajomego psiarza którego spotykam co rano jak idę do roboty)

 

argument MedndrekStajl ...

 

No sorry, szukałem info na zachodnich stronach nt. podwyżki cen, ale widać mają na to wyje.bane. W sumie nawet w Polsce za bardzo nie było siary zbyt wielkiej. Jak widać głównie dym robią fanboje konkurencji na forach, niż konsumenci.

 

 

 

SCEP mocno się stara jeśli chodzi o community i marketing, i takie zagrywki psułyby ich pracę. W sumie psują, ale widać że SCEE jest oderwane od rzeczywistości.

He He good joke

 

Nie, to nie był żart. Bo niby jak miałby być? Może nam powiesz?

W sumie to chu.jowo że te XP nic nie dają, bo to z jednej strony nabieranie naiwnych ludzi, a z drugiej kpienie w żywe oczy tych którzy nabrać się nie dadzą. W obu przypadkach karny kut.as dla kogoś, kto tworzy takie rzeczy. Bo to po prostu ewolucja pomysłu zbroi dla konia.

 

Lol? Przecież to akurat dobrze, jak XP i levele dają jedynie jakieś dodatki do customizacji, dzięki którym inny gracz może np. patrząc na onyksowego gnashera u jakiegoś typka stwierdzić że to weteran.

 

nie moge ujawnić swoch źródeł ale sprawa dotyczy tylko polski (wiem to od znajomego psiarza którego spotykam co rano jak idę do roboty)

 

argument MedndrekStajl ...

 

No sorry, szukałem info na zachodnich stronach nt. podwyżki cen, ale widać mają na to wyje.bane. W sumie nawet w Polsce za bardzo nie było siary zbyt wielkiej. Jak widać głównie dym robią fanboje konkurencji na forach, niż konsumenci.

 

Może mają na to wy(pipi)ane, bo żadna podwyżka cen nie miała miejsca?

rekrutacja nowego szefa EA

Edytowane 19 marca 201312 l przez typfon

Tak, Mendrek, to źle, że XP w Girsach nic nie daje i każdy gracz, bez względu na to czy gra codziennie czy raz na tydzień, ma takie same szanse w bezpośredniej rozgrywce.

 

Karny ku@as dla MS i Epic Games za to

Z czystego poczucia sprawedliwości może tak faktycznie jest, ale przy założeniu, że jeżeli klient płaci, więc wymaga, dlaczego by za Xpienie nie płacić. Wychodzicie z założenia, że granie online każdy traktuje (ew. musi traktować) na zasadzie sportowej rywalizacji (?), ale tak nie jest, dla sporej rzeszy graczy to jest rozrywka, za którą są skłonni bulić extra. Ma być przyjemnie, a nie długo i mozolnie. Jeżeli taki model w końcu się przyjmie, to znaczy, że ogół przystał na takie warunki, a hardcoreowcy/'prawdziwi" gracze to mało znaczący element. Możliwa jest też dualizacja naszego ukochanego rynku gierek, kiedy proporcje pomiędzy coreowymi graczami a casualami, będą na tyle wyrównane, że zmuszą producentów do zaspokajania potrzeb obu grup. Przy założeniu, że płacenie za xp itd. będzie się pogłębiać, możliwe jest, że w "trosce" o zachcianki coreowców zaczną jednak powstawać tytuły skierowane tylko do nich. To jest tylko moja teoria, ale jeżeli sami czujemy się na tyle silną grupą, że nasze "podziękowałem, pocałujcie się w zad kochani wydawcy" może ich pogrążyć/znacznie zmniejszyć przychody, to jest szansa, że oni w pewnym momencie też to zauważą.

Z czystego poczucia sprawedliwości może tak faktycznie jest, ale przy założeniu, że jeżeli klient płaci, więc wymaga, dlaczego by za Xpienie nie płacić. Wychodzicie z założenia, że granie online każdy traktuje (ew. musi traktować) na zasadzie sportowej rywalizacji (?), ale tak nie jest, dla sporej rzeszy graczy to jest rozrywka, za którą są skłonni bulić extra. Ma być przyjemnie, a nie długo i mozolnie. Jeżeli taki model w końcu się przyjmie, to znaczy, że ogół przystał na takie warunki, a hardcoreowcy/'prawdziwi" gracze to mało znaczący element. Możliwa jest też dualizacja naszego ukochanego rynku gierek, kiedy proporcje pomiędzy coreowymi graczami a casualami, będą na tyle wyrównane, że zmuszą producentów do zaspokajania potrzeb obu grup. Przy założeniu, że płacenie za xp itd. będzie się pogłębiać, możliwe jest, że w "trosce" o zachcianki coreowców zaczną jednak powstawać tytuły skierowane tylko do nich. To jest tylko moja teoria, ale jeżeli sami czujemy się na tyle silną grupą, że nasze "podziękowałem, pocałujcie się w zad kochani wydawcy" może ich pogrążyć/znacznie zmniejszyć przychody, to jest szansa, że oni w pewnym momencie też to zauważą.

 

Z tą dualizacją to może być różnie. Przy dzisiejszych kosztach produkcji gier, wydawca chce, aby jego produkt trafił do jak największej liczby osób. Nie jestem pewien, czy gry kierowane tylko i wyłącznie do określonej grupy, będą się opłacać producentowi. Boję się, że najwięksi wydawcy zaczynają nie zauważać coreowców. Dzisiejsze gry stały się na tyle popularnym medium, że dostęp do nich ma duża ilość ludzi, którzy niekoniecznie grają tak jak my. Jakby nie patrzeć to gracze niedzielni zaczynają głosować swoimi portfelami, a my-  regularni gracze nie mamy już takiej siły przebicia. Nasz głos jest coraz słabszy, więc nie dziwią mnie te wszystkie zabiegi jakich dopuszczają się wydawcy, w końcu są one korporacjami nastawionymi na zysk, a większa kasa zdaje się być po stronie casuali.

W plikach sterowników amd oraz w bazie danych steam znaleziono wpisy o halo 3.

czyzby wydanie na pc?

Jesli tak to xbox'a juz nie bedzie sie w ogole oplacalo kupowac ;(