No właśnie o to chodzi. Wiadomo jedynie, że będzie Halo i Forza, a cała reszta to jedna wielka niewiadoma. Te studią mogą tworzyć jakieś gry na Kinecta, a mogą też robić gry AAA. Trzeba czekać na oficjalne wieści.

 

W ogóle coś słychać o tej niby planowanej imprezie MS w kwietniu ? Już prędzej obstawiałbym maj, albo od razu na E3 uderzą.

Podobno została przesunięta na maj.

 

Planowana impreza wyssana z palca pismaków. Miało być w marcu, niby przesunęli na kwiecień, później niby przesuną na maj, a na końcu okaże się, że przesuną na E3 - no ale planowali bo tak na kotaku było napisane, heh.

Choćby (pipi)a nie wiem, jakie exy MS zarzucił przykład diablo 3 pokazał, że stałe połączenie z serwerami to kupa i tyle. W dodatku rzadko, ale jednak zdarza mi się mieć awarie neta i kablówki. Jednak co tam, odpalam konsole i beztrosko gram. A w takim wypadku na nieokreślony czas, człowiek staję się jak pustelnik (podziękujmy pogodzie)

 

Jeśli to będzie prawda to dla każdego myślącego człowieka nowa konsola to PS4 a jeśli nie konsola to high end PC

 

+ Dodał MODERATOR

Bez takich tekstów jak na koniec

Peter Moore z EA napisał parę bardzo szczerych słów. Miejmy nadzieję że to nie tylko szczekanie i mydlenie oczu.

 

 

Najwyższe drzewa najbardziej gną się pod wiatrem. 

 

 ,, Tego wyrażenia używam często, broniąc pozycji EA w branży gier. I znów przychodzi mi na myśl w tym tygodniu, kiedy pniemy się coraz wyżej w corocznej ankiecie internetowej, mającej na celu wybranie „Najgorszej firmy w Ameryce”. Tej samej, w której rok temu uznaliście nas za gorszych od przedsiębiorstw odpowiedzialnych za największy wyciek ropy w historii, kryzys kredytów hipotecznych, oraz wykupywanie długów banków na koszt podatników. W zeszłym roku oskarżano nas o wsparcie dla SOPA (niezgodnie z prawdą) i za końcówkę Mass Effecta 3.

 

Tegoroczny konkurs rozpoczął się w marcu i EA już zdążyła przegonić spółkę, która spiskuje na światowym rynku piwa i rzekomo dolewa wody do swoich produktów  ( cioty - przyp. Mess ). Rozmowy na ich temat odbywają się w barach – nasi klienci robią to w Internecie. Nic dziwnego, że dostajemy więcej głosów.

 

Pozwólcie, że przejdę do sedna: wygląda na to, że EA po raz kolejny „wygramy”. Jak drużyna Yankees, Lakersi i Manchester United, EA jest jedną z tych organizacji, które niosą ze sobą zarówno dziedzictwo wielkich sukcesów, jak i legion krytyków.

 

Czy naprawdę jesteśmy „Najgorszą firmą w Ameryce”? Będę pierwszym, który przyzna, że popełniliśmy dużo błędów ( gratuluję odwagi - przyp. Mess ). To przedwczesne zamykanie serwerów; wydawanie gier, które nie spełniają oczekiwań; niewłaściwe pomysły na nowe modele biznesowe, a wreszcie niedawne kłopoty przy premierze SimCity. Powinniśmy dać graczom więcej niż to.

 

Niektóre z tych zarzutów są w 100 procentach zgodne z prawdą - jak wszystkie duże firmy, tak i nasza nie jest doskonała. Ale inne po prostu nie są prawdziwie:

 

wielu nadal będzie twierdzić, że funkcje sieciowe SimCity to system DRM. Nie są. Ludzie nadal chcą się o to kłócić. Ale nie da się postawić sprawy bardziej jasno – nie są. Kropka. ( tutaj to akurat kłamie;p - M. )

niektórzy twierdzą, że nie ma miejsca dla Origina, jako konkurenta dla Steam. 45 milionów zarejestrowanych użytkowników jest innego zdania. ( Steam i Origin ssa pauke - M. )

niektórzy ludzie uważają, że gry F2P i mikrotransakcje są jak ospa dla branży gier. Dziesiątki milionów więcej gra i cieszy się takimi produkcjami.

widzieliśmy list mailingowe namawiające ludzi do wysyłania do EA głosów oburzenia, bo ktoś nie zgadza się z wyborem sportowca na okładkę kolejnej gry z serii Madden . To nie żart...

w ubiegłym roku otrzymaliśmy tysiące maili i pocztówek protestujących przeciwko naszej decyzji, by w grach można było tworzyć postacie LGBT (o orientacji nieheteroseksualnej). W tym tygodniu, widziałem posty na konserwatywnych witrynach, nakłaniające ludzi do oprotestowania tej decyzji poprzez głosowanie na nas w rankingu na „Najgorszą firmę Ameryki”. ( I bardzo dobrze wam tak - przyp. mój )

To ostatnie jest szczególnie wymowne. Jeśli to czyni nas najgorszą firmą w Ameryce, niech tak będzie.

Chcemy naprawić nasze błędy. W ciągu ostatnich trzech tygodni 900 tysięcy graczy SimCity otrzymało od nas bezpłatną grę w zamian za swoje problemy. Byliśmy im to winni. Nieustannie słuchamy opinii naszych graczy, za sprawą naszego biura obsługi klienta, postów na Twitterze, komentarzy na tym blogu lub innych witrynach. Te opinie są dla nas ważne i wpływają na decyzje, które podejmujemy.

 

Spodziewam się też wielu komentarzy pod tym postem. Prawda jest taka: każdego roku EA wchodzi w interakcje z ponad 350 milionami użytkowników; Origin bije kolejne rekordy przychodów i liczby użytkowników; Simpsons: Taped Out, Real Racing 3 są na szczycie list najbardziej dochodowych gier mobilnych; Battlefield 3 i FIFA mają dziesiątki milionów graczy na całym świecie a SimCity ma miliony fanów.

 

Codziennie miliony ludzi na całym świecie gra w nasze gry – dosłownie, setki milionów więcej niż będzie głosować w ankiecie, o której mówię. Mój komentarz na ten temat jest prosty: stać nas na więcej. Będziemy działać lepiej. Ale jestem cholernie dumny z tej firmy, naszych pracowników na całym świecie, z naszych gier i ludzi, którzy w nie grają.

 

Najwyższe drzewa najbardziej gną się pod wiatrem. W EA pozostaniemy dumni i nieugięci. " ( a ugniecie się pod rozsądnymi zarzutami o ruchanie graczy z kasy ? - Messer )

Edytowane 5 kwietnia 201312 l przez aphromo

@UP: Się chłop rozpisał, szkoda tylko, że to i tak nic nie zmieni w kwestii wizerunku EA jako partaczy i firmy, która zdanie fanów i ich stosunek do nich ma głęboko w czterech literach.

 

 

Nieustannie słuchamy opinii naszych graczy, za sprawą naszego biura obsługi klienta, postów na Twitterze, komentarzy na tym blogu lub innych witrynach. Te opinie są dla nas ważne i wpływają na decyzje, które podejmujemy.

Ha ha :rofl2:

 

Nieustannie słuchamy opinii naszych graczy, za sprawą naszego biura obsługi klienta, postów na Twitterze, komentarzy na tym blogu lub innych witrynach. Te opinie są dla nas ważne i wpływają na decyzje, które podejmujemy.

Ha ha :rofl2:

No słuchają tyle że wszelkie narzekanie bluzganie w ich stronę motywuje ich nie do poprawy ale do bycia jeszcze bardziej (pipi)owymi

z killerami posucha ale za to będzie zwiedzanie

 

 

Często były tutaj rozmowy o róznicach pomiędzy 30 i 60 FPS w grach. Sprawdźcie czy widzicie różnicę

 

Często były tutaj rozmowy o róznicach pomiędzy 30 i 60 FPS w grach. Sprawdźcie czy widzicie różnicę

Odpowiedź brzmi nie przynajmniej w moim przypadku , no ale zazwyczaj da się tą różnice wyczuć podczas grania aniżeli podczas patrzenia na gifa.

Ciemny gif i ciężko wychwycić różnicę. Tutaj lepiej widać http://boallen.com/fps-compare.html

 

Aczkolwiek nie do każdej gry to pasuje

Często były tutaj rozmowy o róznicach pomiędzy 30 i 60 FPS w grach. Sprawdźcie czy widzicie różnicę

Gorszego gifa chyba juz sie nie dalo znalesc ;P

 

Często były tutaj rozmowy o róznicach pomiędzy 30 i 60 FPS w grach. Sprawdźcie czy widzicie różnicę

Gorszego gifa chyba juz sie nie dalo znalesc ;P

 

Dla mnie tam różnicę widać na pierwszy rzut oka, niestety.

Edytowane 7 kwietnia 201312 l przez DonSterydo

Ciemny gif i ciężko wychwycić różnicę. Tutaj lepiej widać http://boallen.com/fps-compare.html

 

Aczkolwiek nie do każdej gry to pasuje

 

O ile różnica między 15 a 30 łatwo wyczuwalna, to już między 30 i 60 ciężej, przynajmniej u mnie.

Bo jest mały zakres ruchu, im bardziej złożone animacje, tym lepiej widać różnicę.

Różnicę między 30, a 60 fps widzi się gdy się uważnie przypatrzysz. Natomiast często jest tak, że gra chodzi w 30FPS, lecz często spada do 26-28 i potem widzę porównania "30fps" do 60. 

Wygląda na to że nie dadzą rady wsadzić w pudełka za 1.5 tys 60 FPS i Full HD. Mówi się trudno, dla mnie i tak Full HD wystarczy

Test na rozpoznanie ilosci klatek: 

 

http://www.newgrounds.com/portal/view/604633

pierwsze było widoczne, pajonk dla mnie taki sam, trzecie strzelałem

rezultat: 2/3

pierwsze latwe, pajak strzal, korpus po jakis 2 minutach sie zdecydowalem i trafilem. 2/3. 

Test na rozpoznanie ilosci klatek: 

 

http://www.newgrounds.com/portal/view/604633

Tutaj akurat bez problemu zauważyłem różnice.

 

Wygląda na to że nie dadzą rady wsadzić w pudełka za 1.5 tys 60 FPS i Full HD. Mówi się trudno, dla mnie i tak Full HD wystarczy

60 FPS mogą bez problemu osiągnąć tyle że kosztem wyglądu a jak wiemy obecnie liczy się głownie wygląd (w końcu czymś tą gameplay'ową mierność muszą zatuszować)

Edytowane 7 kwietnia 201312 l przez Karas

Trzeba odpalić w nowej karcie tego gifa od Dona wtedy widać różnice odrazu.

Suteq dobrze napisal, o ile roznica wg mnie jest widoczna jak na dloni, tak nie przeszkadzaloby mi gdyby gry byly w 30 fpsach, ale pod warunkiem ze nie byloby spadkow zadnych, bo ponizej 28 fps to mnie oczy bolec zaczynaja i gra bardziej pokaz slajdow przypomina.

Edytowane 7 kwietnia 201312 l przez Bansai

Test na rozpoznanie ilosci klatek: 

 

http://www.newgrounds.com/portal/view/604633

U mnie na każdy test wystarczyło około 2 sekund by zauważyć różnicę.

 

 

Generalnie 30 klatek nie powinno stanowić problemu w grach mniej dynamicznych i chyba faktycznie lepiej mieć tzw "2x więcej grafiki" co każdy zauważy niż 2x większą płynność czego jak widać nie każdy widzi. 

60 klatek jest fajne, ale tak naprawdę przydaje się/jest wymagane w bardziej w dynamicznych grach z szybkim scrollingiem ekranu czy ruchem kamer.

bardzo wazne pytanie, czy wszyscy madralinscy na forum narzekajacy na spadek z 30 do 28 naprawde to widza czy przeczytali to i sobie wmawiaja ze widza?