Skocz do zawartości

Console Wars 5: Starcia Betonów

Featured Replies

Opublikowano

No też tak myślę. Szkoda, że nic nie słychać o wydaniu Y5 na zachodzie.

I ta cisza coraz bardziej mnie martwi czy czasem Sega nie oleje wydania anglojęzycznej wersji 5 ze względu na premierę Ps4 (jeśli rzeczywiście na całym świecie miała by być jednakowa).

  • Odpowiedzi 11,6 tys.
  • Wyświetleń 373,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Dobra, Mendrek ciągle się pyta jakie to są różnice między Xbox LIVE a PSN, mimo nawet tego że dokładnie mu je wypisałem jakiś czas temu.   Tak więc postanowiłem skleić filmik dla takich jak on:  

  • mentalność Lionela i komentujących na PPE - pogoń za hardware i ocenianie wszystkiego pod kątem jakichś tranzystorów (i to tacy ludzie mają czelność śmiać się z pececiarzy, że ci zamiast grać gadają o

  • raven_raven
    raven_raven

    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=v6jIK_cHF5c   To jest ta gierka, do której po nocach moczą się sonyboty xD?   Chcecie mi powiedzieć, że gra w której jedyny koleś z latar

Opublikowano

 

haha wiedziałem, że post będzie utrzymany w takiej konwencji. A czemu The Walking Dead nie wymieniłeś (bo jeśli chodzi o historie to wciąga du'pą to słabiutkie heavy rain) pewnie dlatego, ze nie jest exem na ps3.

 

Identycznie jak Ty i kilka innych fanbojów Xboxa, wspomina zawsze TWD wszędzie tam, gdzie zaboli was tyłek po wspomnieniu o exie Heavy Rain. Rozumiem, że musicie wybraniać swoją konsolę, próbując deprecjonować Heavy Rain przy użyciu... khem, multiplatformy (a macie inny wybór?). Tyle, że to wcale nie umniejsza rangi HR. Ok, jak ktoś lubi klimat zombie i gry w której konsekwencje wyborów są ładnie podaną iluzją, to nie ma sprawy - posiadając Playstation 3 może sobie w The Walking Dead zagrać (nawet 1 odcinek ma za friko, jak zresztą wszyscy już chyba). Za to jeśli chodzi o Heavy Rain i posiadaczy X360, to... khem, wiemy jak jest... :)... :D... :rofl:

 

Nie jestem fanboja xboxa, heavy rain skonczyłem i się mega zawiodłem oprócz oprawy i kilku patentów bardzo słaba produkcja. Gram teraz w TWD i jeśli chodzi o historie, budowanie napięcia, reżyserie czy zwykłe pokazanie relacji z bohaterami jest 100 razy lepiej zrobione niż w 'dziele' Cage. Wymienionego przez ciebie fahrenheita bardzo dobrze wspominam (oprócz końcówki). 

Opublikowano

Głęboką fabułę ma Bioshock i to dosłownie.

 

Jak tak patrzę przez pryzmat 1 i 2, to mogę stwierdzić że bardziej pasuje tu określenie szczegółowa i dopracowana, natomiast tematycznie odświeża pewne klisze o anty-utopii. Po prostu jest tu dużo małych rzeczy, drobnych szczegółów, elementów układanki, po których poznajemy powoli całą intrygę. Co ciekawe odbywa się to głównie przez audio-logi, poprzez zapisy dialogów i monologów, co pozwala poznać sytuację z różnych punktów widzenia. To mogli stworzyć tylko ludzie o humanistycznej wiedzy, o fascynującym piórze. W dwójce doszły specyficzna więź między bohaterami i wybory moralne z nią związane. Odniosłem wrażenie, że Bioshock stworzyli ludzie, którzy mogliby spokojnie pisać świetne książki, ale zabrali się za gry.

Opublikowano

Nic dziwnego Ken studiował literature (o ile się nie myle)

Opublikowano

Nie, nie mylisz się. Wiedza humanistyczna jest dziś niedoceniania, ale w takiej specyficznej sytuacji jak tworzenie fabuły , itp. jest niezbędna. Literatura światowa jest ogromnym źródłem pomysłów i motywów do czerpania, w zasadzie nawet w dziedzinie science fiction ciężko stworzyć zupełnie nowy, nie przypominający czegoś wcześniejszego pomysł, motyw. Wędrówka między wymiarami, czyli oklepany pomysł, Levine wzbogacił podniebnym miastem, ciekawymi bohaterami, klimatycznymi miejscowkami i otwartym zakonczeniem.

Opublikowano

Tak jest KURTYZANO!

 

688388763.jpg

 

ahh pamiętam czasy pierwszego Undergrounda, cała gimbaza podjarana... 10 lat temu... czuje sie stary :(

 

 

Lionel nie pamięta bo w tamtych czasach skakał z dywanu na podłogę

 

Edytowane przez MaZZeo

Opublikowano

Patrzac na to co z MW zrobili watpie ze jest sie czym jarac, choc chcialbym sie mylic, bo kompa zarzynalem konkretnie przy Undergound 1 i 2.

Edytowane przez Bansai

Opublikowano

Chyba każdy obecny 24-30 latek katował tą grę :)

 

Edytowane przez DonSterydo

Opublikowano

Ja bym się tak nie cieszył , bo za tegorocznego N4S odpowiada BlackBox :confused: Co prawda to oni 10 lat temu zrobili oryginalnego Undergrounda, no ale wszyscy wiemy jakiego poziomu były ich ostatnie gry.

 

P.S. Nie przesadzacie tu z tym "czuje się stary"?? Przecież mówimy tu o reboot'cie tylko 10letniej gry. Pewnie nawet Lajonel pamięta czasy premiery Undergrounda.

Edytowane przez MBeniek

Opublikowano

Ja tam się nie napalam. Którego oni robili - The Run?

Opublikowano

Przecież plota mówi o Criterion.

 

To była taka gra że nawet na przerwie obiadowej wypadaliśmy do kumpla mieszkającego tuż przy budzie by odpalić chociaż 2 wyścigi T_T

 

 

P.S. Nie przesadzacie tu z tym "czuje się stary"?? Przecież mówimy tu o reboot'cie tylko 10letniej gry. Pewnie nawet Lajonel pamięta czasy premiery Undergrounda.

 

 

Kiedyś przez określenie "10 lat temu" miałeś na myśli lata 90te. Teraz to już 2003 rok :[

Edytowane przez MaZZeo

Opublikowano

Do dziś mam premierówkę Undergounda 1 na PS2, a kawałek Get Low to jest rozpie.rdol masakryczny.

Opublikowano

No to były czasy kiedy murzyński rap był tak samo na topie jak dzisiaj dubstep.

 

Get Low w jedynce, a dwójka jeszcze lepszy główny kawałek

 

 

i spędzanie czasu w garażu na ładowaniu głośników do bagażnika i koloru neonu pod podwoziem. <3

Opublikowano

Ale Undergrounda(2 bo 1 nie miałem) pamietam ale nie grałem go w 2004 tylko 2005 xD

Opublikowano

Jesli  nowy Underground bedzie mial taki klimat i muze ( najlepiej oryginalny soundtrack + cos nowego ) to niestety mimo tego, ze ea, ze origin moge powiedziec tylko jedno:

 

 

+

 

 

http://www.kickstarter.com/projects/darkseasgames/road-redemption?ref=live

 

 

czemu z(pipi)ane ea tego nie robi tylko muszą inni ludzie :(

Edytowane przez SzewczykDratewka

Opublikowano

O ile pierwszy underground był ok, tak U2 to straszne scierwo. Niepotrzebny nikomu free-roaming i kartonowy model jazdy plus brak zniszczeń = meh.

Edytowane przez _Be_

Opublikowano

 

Tak jest KURTYZANO!

 

688388763.jpg

 

Niestety jak się przyjrzeć to logo to niestety fake. Bo według krajobrazów na literkach będziemy mieć do czynienia z Londynem, Rzymem i chyba Nowym Yorkiem w co nie chce mi się wierzyć. No i Big Ben jak i Tower Bridge jest powtórzony dwa razy.

Opublikowano

Wiem o tym myszo, jednak prawdopodobieństwo wydania Undergrounda w tym roku, dokładnie 10 lat po pierwszej części jest całkiem spore. Wskrzesili Hot Pursuit, Most Wanted, pora i na Undergrounda.

Opublikowano
  • Autor

Jak nie bedzie tunningu wizualnego to moga sie (pipi)ic.

Opublikowano

Patrze a tu remake Carbona.

Opublikowano

Jak nie bedzie tunningu wizualnego to moga sie (pipi)ic.

Podbijam. Dostaniemy pewnie to samo co w nowym MW, tylko w porach nocnych i łałałała, cieszcie się chu.je.

Opublikowano

Bardziej rozbudowany tuning, więcej aut niż w U2, miasto ze zmiennymi warunkami pogodowymi i trybem dnia/nocy, a byłby to Underground doskonały.

Ile godzin się przesiedziało przy U1/2 to naprawdę ewenement jeśli o mnie chodzi, bo wyścigów jako specjalnie nie lubię.

Opublikowano

Uwielbiamy gry, które mają pomysł na siebie, gdzie gameplay stoi na pierwszym miejscu. Nie da się jednak ukryć, że tzw. przeciętni gracze oceniają dany tytuł przez pryzmat oprawy graficznej. Wprawdzie w każdą odsłonę Crysis szarpie się przyjemnie, jednak Cevat Yerli z Crytek uważa, że to grafika jest najważniejsza.

 

Yerli w rozmowie z X360 Magazine stwierdził, że rozgrywka w "Kryzysach" opiera się na grafice, która stanowi tak naprawdę 60% gry:

 

 

 

 

 

"Niektórzy gracze twierdzą, że grafika nie ma większego znaczenia, ale zagraj w dowolną część Crysis, a następnie powiedz mi, że tak jest naprawdę. Rozgrywka zawsze była oparta na grafice.

 

 

 

W "trójce" to grafika, oświetlenie oraz cienie pozwalają graczowi zanurzyć się w świat gry znacznie głębiej. Po prostu wygląd to 60% gry."

 

 

 

 

Ładnie wyglądające tytuły są zawsze w cenie, jeśli jednak o kształcie branży decydować będą ludzie tacy, jak ten pan, to w przyszłości bawić będziemy się głównie przy efekciarskich FPS-ach...

Ehhh... Ja rozumiem że grafika wpływa na odbiór gry ale mówienie ze jest najważniejsza...

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.