Mój PC (to chłodzenie średnio potrzebne, klawiaturę pewnie macie, dysk też nie jest potrzebny taki wielki, więc spokojnie można do 2100 zjechać): http://www.morele.net/inventory/info/uvntEg/

Jak ktoś chce typowo PC do grania to warto pomyśleć nad inną kartą graficzną, z tego co wiem AMD w tym przedziale cenowym ma sporo wydajniejsze układy.

 

Jaka jest różnica? Kolosalna . Przede wszystkim płynność, to jest zupełnie inna gra. Kojarzysz te najazdy na landmarki po zdobyciu wieży? Na konsoli to jest praktycznie pokaz slajdów z okropnym doczytywaniem tekstur i modeli, tutaj kamera ślicznie i płynnie sobie lata. Odpal sobie po prostu YT z jakimś gameplayem z PC w full HD, zobaczysz jak ogromną różnicę to robi. Graficznie jest trochę lepiej (gram bez MSAA dla większej płynności), bez jakieś przepaści oczywiście. Co by nie mówić, na konsolach graficznie się postarali (kosztem płynności niestety). Ale na PC masz wciąż dalszy dystans rysowania, ostrzejsze tekstury, ładniejsza roślinność, bajerki typu krew po zwierzętach czy wyginające się liście. Ogromnie robi PostFX na ultra i wiadomo, wygładzanie krawędzi x4 (ale z tym moje GPU już sobie nie radzi jakoś super)

Edytowane 14 kwietnia 201312 l przez raven_raven

To mnie właśnie denerwuje w tej generacji - cisną grafikę tak mocno, jak to się tylko da, a framerate spada do 20 klatek. Wolę stałe 30-40 klatek i gorszą grafikę. No ale ludność patrzy głównie na wizualia i po tym ocenia produkt. Niestety. Wolałbym też by wyłączono parę efektów, zmniejszono detale, ale dano AA x8 i poprawiono jakość tekstur - tak by nie były popaćkane i niewyraźne. Gdy włączę grę na PC sprzed 10 lat np. Aliens vs Predator 2, to nie razi mnie nic. A gdy włączę np. Battlefielda 3 na PS3 to grafika razi mnie strasznie, właśnie przez poszarpane krawędzie.

 

Sytuacja powtórzy się na next-genach, bo znów będą cisnąć grafikę. Dlatego myśle o przesiadce na PC i kupieniu PS4 dla exów i gier stricte konsolowych.

Edytowane 14 kwietnia 201312 l przez Lukas_AT

.

 

Sytuacja powtórzy się na next-genach, bo znów będą cisnąć grafikę. Dlatego myśle o przesiadce na PC i kupieniu PS4 dla exów i gier stricte konsolowych.

Mendrek w statusach

 

Nikt normalny poszukujący priorytetowej platformy do gier nie powinien nawet myśleć o komputrze. Świat kręci się wokół konsol. Plotki kręcą się wokół konsol, konferencje kręcą się wokół konsol, E3 kręci się wokół konsol, developerzy kręcą się wokół konsol, nagrody VGA kręcą się wokół konsol, pisma kręcą się wokół konsol, KONSOLE, KU*WA!

HUEHUE

a Mendrek kręci się wokół Metacritic ......i Plusa

Edytowane 14 kwietnia 201312 l przez suteq

ten Mendrek to tak na serio?

 

Nikt normalny poszukujący priorytetowej platformy do gier nie powinien nawet myśleć o komputrze. Świat kręci się wokół konsol.

 

to jest pół-prawdą, to zależy od poziomu rozwoju kraju w jednym będzie tak, w drugim zaś inaczej... idź do sklepu z grami w GB to cię porazi ile tam mają gier na pcty.... jedna mała półeczka, a na konsole cała/e ściana/y

tylko co z tego? to ma być powód do grania na konsoli? bo więcej jest tego na półkach w sklepie? wtf?

nie ale widać co jest popularne w danym/ch kraju/ach i co się bardziej opłaca, widać że nie ma problemu z dostępnością sprzętu, gier i przy tym ceny są przystępne. nie to co w pl z nintendo... jak ktoś bardzo chce to znajdzie. ale teraz to takie modne "hipsterskie".

nikt mi też nie wmówi że na piecu jest większy komfort niż na konsoli.

Edytowane 14 kwietnia 201312 l przez dApo

I ze są lepsze ekskluzywne gry.

 

Mendrek w statusach

 

Nikt normalny poszukujący priorytetowej platformy do gier nie powinien nawet myśleć o komputrze. Świat kręci się wokół konsol. Plotki kręcą się wokół konsol, konferencje kręcą się wokół konsol, E3 kręci się wokół konsol, developerzy kręcą się wokół konsol, nagrody VGA kręcą się wokół konsol, pisma kręcą się wokół konsol, KONSOLE, KU*WA!

 

 

Można by polemizować czy tyle plotek krąży wokół konsol poza okresami przed nową generacją. Tak samo raczej wiekszosc tych 'argumentów' można by bardziej przypisać samym grom niż konkretnie konsolą, ale jeżeli ktoś w poważnej rozmowie mówi 'bo VGA' ten tylko pokazuje mentalną pustynie i kompletną bezsensowność rozmowy.

Eksperci od komputerów osobistych w akcji xd

nikt mi też nie wmówi że na piecu jest większy komfort niż na konsoli.

Granie na PC nie różni się praktycznie niczym od tego na konsoli. Podpinasz sprzęt po TV, bierzesz do rąk bezprzewodowego pada i grasz na kanapie czy tam w fotelu.

I ze są lepsze ekskluzywne gry.

To głównie zależy od gustów i preferencji, ale zauważ, że gry na PC są wstecznie kompatybilne. Perełkę, która wyszła w latach 90 możesz odpalić w 2013 roku. Na konsolach takiego komfortu nie ma, musisz liczyć na to, że wyjdzie reedycja, za którą słono zapłacisz.

 

Dodatkowo na piecyku masz emulatory starszych sprzętów. Chcesz zagrać w klasyka z ps2? Wkładasz płytkę do napędu, emulator i jazda. O podbitej rozdziałce i wygładzaniu krawędzi nawet nie wspominam. Easy.

 

 

Nikt normalny poszukujący priorytetowej platformy do gier nie powinien nawet myśleć o komputrze. Świat kręci się wokół konsol.

 

to jest pół-prawdą, to zależy od poziomu rozwoju kraju w jednym będzie tak, w drugim zaś inaczej... idź do sklepu z grami w GB to cię porazi ile tam mają gier na pcty.... jedna mała półeczka, a na konsole cała/e ściana/y

 

Bo na PC kupuje sie w cyfrowej dystrybucji nie na plytach.

Ale na PC masz wciąż dalszy dystans rysowania, ostrzejsze tekstury, ładniejsza roślinność, bajerki typu krew po zwierzętach czy wyginające się liście. Ogromnie robi PostFX na ultra i wiadomo, wygładzanie krawędzi x4 (ale z tym moje GPU już sobie nie radzi jakoś super)

Się nie dziwie że sobie nie radzi w końcu to GTX650TI więc cudów nie ma co oczekiwać (ok.30kl/s przy 1920x1080) .Ale i tak lepiej niż na curent-genach (chodzi mi o liczbę kl/s nie wygląd), choć po premierze next -genów masz zamiar na nim nadal (w obecnej konfiguracji) grać w gierki ?

Edytowane 14 kwietnia 201312 l przez Karas

Może tak. Gry na tym PC to nie miał być priorytet. Po prostu miałem trochę ponad 2000 zł, musiałem kupić PC to rozglądałem się za najlepszą możliwą konfiguracją i teraz po prostu zachwycam się tym, co można wyciągnąć z tego sprzętu i jednocześnie zniesmaczony multiplatformami na konsolach. Od dobrych 6-7 lat gram głównie na konsolach i zawsze je uwielbiałem, ale ta generacja mnie wybitnie irytuje niestałym frameratem. Włącz PS2, tam co druga gra ma stałe 50/60 fps, 3/4 reszty ma stałe 30 fps. Włącz Xboksa 360/PS3, co druga gra chrupie :confused:.

 

No i jak dla mnie 30 kl/s w Full HD przy MSAA 4x i detalach Ultra to są cudy . Zmniejszam rozdzielczość do mojego monitora, zmniejszam MSAA i cieszę się 50-60 fps w każdej grze. To naprawdę robi ogromną różnicę.

Edytowane 14 kwietnia 201312 l przez raven_raven

 Włącz PS2, tam co druga gra ma stałe 50/60 fps, 3/4 reszty ma stałe 30 fps. Włącz Xboksa 360/PS3, co druga gra chrupie :confused:.

Nie musisz mi tego mówić , to efekt (pipi)onego owczego pędu za oprawą . Ale co zrobić jak obecnie nawet największe (pipi) się doborze sprzeda byle miało śliczną oprawę .

 

 Włącz PS2, tam co druga gra ma stałe 50/60 fps, 3/4 reszty ma stałe 30 fps. Włącz Xboksa 360/PS3, co druga gra chrupie :confused:.

Nie musisz mi tego mówić , to efekt (pipi)onego owczego pędu za oprawą . Ale co zrobić jak obecnie nawet największe (pipi) się doborze sprzeda byle miało śliczną oprawę .

 

 

To efekt tego, że teraz większość gier wychodzi i na PC i na konsole. Kiedyś, NES, PSX i PS2 miały swoje gry, większość exów (Inimusha, Final Fantasy, Devil May Cry, Resident), a PC żył swoim życiem, podążał swoją ścieżką. Producenci gier na konsole nie musieli aż tak widocznie gonić PC-ta pod względem oprawy. Wolą go dogonić kosztem płynności.

 

Jak dla mnie, wspomniany tu komfort to też płynność i wyrazistość grafiki - nie tylko fakt, że wkłada się płytę i gra.

 

Ciekawe jak poradzi sobie Rockstar z GTA V. Mam nadzieję, że gra nie będzie co chwilę schodziła do 23 klatek. Gdyby równolegle wyszła też wersja na PC, zapewne wybrałbym ją, by podbić rozdziałkę, mieć 40-50 klatek i wygładzanie krawędzi. To znacząco wpływa na odbiór gry. Możliwe problemy z optymalizacją to temat, który teraz omijam, bo nie wynika to ze słabości platformy, tylko najczęściej z nieudolności dewelopera.

Edytowane 14 kwietnia 201312 l przez Lukas_AT

Gameinformer pisał, że jak pokazywali im grywalną wersję to wersja PS3 działała prawie cały czas w 30 klatkach, pisali o malutkich dropach nie wpływających na rozgrywkę. Także chyba Rockstar się postarało z optymalizacją, w końcu znają silnik i RDR już prezentowało się w tym aspekcie bardzo, bardzo dobrze. 

Edytowane 14 kwietnia 201312 l przez suteq

Mam nadzieje,ze strzelanie oraz poruszanie sie wezma z Max payne 3

Po pograniu w Maxa  ma sie wraznie,ze w gta 4 nie ma  sie zadnej kontroli nad postacia,jeszcze jak sie gra na free aim,to juz w ogole parodia.

Bez przesady FanbojuSony, może lekko archaiczne, ale żadna paranoja.

Zgadzam się że lepiej się ,,czuło " kontrolę nad postacią w Maxie Paynie 3 niż GTA IV. Co do tej niestałości klatek, to jest najgorszy feler obecnie w konsolach, i nikt nie udaje że nie widzi bo to razi w oczy każdego.  Także nowa generacja + STAŁE 30 klatek i jestem happy. 

 

 

Aha pajgi nie zgodze sie ze wtopa. RAM to podstawa wszystkiego i ma imo wieksze znaczenie dla wydajnosci/plynnosci niz gpu. Zreszta takie czasy ze na gpu sie zwala robote z cpu wiec sam wiesz...

 

teraz dopiero doczytałem.

 

 

 

MeSSer nigdy się nie spotkałem z sytacją, by zwiększanie ilości pamięci w nieskończoność... ok. przesadzam, ale według schematu 2x, 4x, 6x w takim samym stosunku przyśpieszało szybkość działania jakieś gierki. Co innego grafa. Niedawny przykład z benchmarka,

 

Bioshock: Infinite - Sapphire HD 7970 Vapor-X

1920x1080 - Doskonałe, FSAA ON, AF x16

 

8 GB - 1600 70

 29

6 GB - 1600 70

29

4 GB - 1600 69

28

średnia liczba kl./s

minimalna liczba kl./s

 

 

Nie ma zwyczajnie czego pakować do tych dodatkowych kości. Pewnie zwiększenie szyny podniosłoby wydajność, ale też w ograniczonym stopniu.

 

Chore zalecenia w kwestii RAMu w Max Payne 3 to jest przykład typowej dla R* nieudolności i olewactwa, najłatwiejszej w programowaniu (nie licząc Xa) dostępnej obecnie platformy. 4 GB kości to dzisiaj optymalna ilość dla 99% gier. 

 

 

edit. Gry z piękną grafą 3d ale słabym gameplayem cieszą tylko w dniu premiery, po jakimś czasie grafa piękna już nie jest, więc co zostaje?

Zgadzam się jeśli mówisz o jakości grafiki w sensie liczba FPS, rozdziałka, szmery bajery - mocne GPU, ale szczegółowość, zróżnicowanie grafiki - RAM musi być w liczbie wielkiej.

Płynność animacji - mocne GPU, ale ogólna większa liczba tychże animacji - RAM musi być w liczbie wielkiej.

Piękne miasto = mocne GPU, ale wielkie miasto z mnóstwem innych, niepodobnych do siebie postaci - RAM musi być w liczbie wielkiej.

Korytarz z miłą Elizabeth w Bio - mocne GPU/CPU - zwiedzanie wielkiego otwartego miasta z Elizabeth z dużo większą paletą decyzji zachowań i nie tylko - RAM.

Karty graficzne nie bez powodu obok coraz większych TFLOPS mają coraz więcej coraz szybszego RAMu, tak samo konsole.

To jest jedna mafia.

U choose.

 

 

MeSSer ale ja nie piszę o teoretycznym wykorzystaniu RAMu w gierkach, tylko o tym ile rzeczywiście gierki go wykorzystują maksymalnie. Co za problem władować 16-32 GB RAMu do PC, tylko to będzie zmarnowana kasa, już lepiej przeznaczyć ją na kartę graficzną itp. Zakładam, że wzrost pamięciożerności nastapi w momencie kiedy projektanci gier nie będą musieli brać pod uwagę, że konwersja na konsolę będzie musiała chulać na 0,5GB RAMu. Tak więc pamięć ma oczywiście wielkie znaczenie, ale skok w zapotrzebowaniu na nią jest dużo mniejszy niż np. układów graficznych i nazywa się on "nowa generacja" (wystarczy sprawdzić jakie kompy ludzie mieli w 2005-2006, a jakie są dzisiaj i zapotrzebowanie na który z komponentów wzrastało najbardziej)

Ale przecież ta generacja konsol nie ciśnie grafiki tylko RAM właśnie. Karta graficzna w PS4 jest średnia, powiedzmy wystarczająca, niecałe 2 TFLOP, czyli bez szału ale i bez wstydu. Dlatego od razu wszyscy trąbią że nic ponad FHD i 30 FPS, ( daj Boże żeby był stały ) nie będzie. Natomiast  8 GB GDDR 5 to jest top. Wyobrażasz sobie że całe gry z tej generacji można wrzucić na RAM, i płyta w napędzie nic nie robi ? Oczywiście przepisanie danych zajmie około minuty na początku, ale od tej pory nie przejmujesz się ani napędem, ani HDD, tylko prędkość RAM.

 

Zresztą nie zapominajmy że parametry Durango póki co są słabsze niż PS4, i kto wie czy nie powtórzy się sytuacja że tylko exy wycisną prawdziwą moc z nowego Playstation.

Edytowane 14 kwietnia 201312 l przez aphromo

MeSSer chyba się nie rozumiemy na poziomie molekularnym. Ty piszesz o wyobrażaniu sobie, a ja piszę o tym jak jest. Przecież napisałem, że skok w zapotrzebowaniu na RAM nastąpi wraz z nową generacją i że, obecna jego ilość w current genach pozwala tylko na gdybanie co do potecjalnego jego zwiększania, bo te gierki są zaprojektowane pod jego ograniczoną ilość (i to się raczej nie zmieni). Z grafą jest inaczej i ulepszanie układów graficznych/procków wpływa w widoczny sposób na wydajność i nie jest ograniczone przez samą gierkę,  dlatego podałem przykład rozwoju PCtów, gdzie ze względu na konsolę pewnego poziomu ilości RAMu nie ma sensu ładować w tej chwili.

 

Właśnie z tych powodów o których wspominałeś wyżej RAM nie ma aż takiego znaczenia, bo wyobraź sobie, że jakiś świrnięty miliarder wykłada kasę na gierkę, która ma wykorzystwać 64GB RAMu (i to w pełni, a nie przez słabą optymalizację) i teraz ktoś chce zrobić konwersję na sprzęt wyposażony w 8GB. Musiałby zrobić z tego inną gierkę, okrojoną w wielu miejsach i to nie tylko pod względem samej grafy.

X360 też ma słabsze parametry. Szkoda tylko, że garstka tytułów multiplatformowych to podkreśla. Dla przykładu: wczoraj w pracy koleżanka weszła na temat gier bo ma tam w domu X360 i PS3 i że jej dzieciaki grają. Po chwili dodała, że "Xbox jest lepszy bo gry lepiej wyglądają". Spytałem dla picu czy zna się choć trochę na grafice i chwila rozmowy wystarczyła aby stwierdzić, że tak.

 

Piję do tego, że wszystko w tej materii leży w rękach developerów i tego jak gry będą chodziły na obu systemach. Nie ma co się maglować nad parametrami jednego i drugiego bo wiadomo, że będą zbliżone. M$ jest teraz w o tyle komfortowej sytuacji, że może dowalić lepsze bebechy dla Durango jeszcze przed pierwszym oficjalnym pokazem. 

Chyba się nie rozumiemy bo dla mnie wydajność/szybkość to nie tylko FPS/rozdziałka.  Tak, to że PS4 ma 8 GB GGDR 5  nie sprawi magicznie że będzie 4K w 60 FPS bo za to odpowiada głównie  liczba TFLOPS w karcie graficznej. Ale musimy spojrzeć szerzej, całościowo.

Karta grafiki czy procesor dostaje informację, kod źródłowy nie z płyty a z RAM właśnie. Dane z płyty idą do RAM. Im szybszy RAM i im więcej go jest tym lepiej , aż do maksimum możliwości karta/procek może wyświetlać lepsze efekty w więcej FPS z lepszą fizyką - bo jeśli nie ma danych to na czym ma pracować ?. Do tej pory działanie gry wygląda tak że płyta wysyła informacje do RAM, a ten wysyła dalej do GPU/CPU. Zaczynasz grę masz wczytywanie - za ten czas płyta wysyła dane do RAM. Niestety szybkość napędu to grosze w porównaniu do RAM który szybciej wysyłał dane niż otrzymywał i kiedyś worek się kończył i miałeś albo loading albo zwiechę. Oczywiście dane same się nie przerobią i musi być do tego mocny procek/karta, ale sama mocna karta nie da wiele kiedy RAM jest mało.

Zauważyłeś że generalnie im więcej wczytywania w grze tym  lepsza grafa ? Oblivion w życiu nie miałby takiej grafy jakby nie loading co każde drzwi ( !!! ) Developer Metro powiedział że jeśli ma wybór więcej loadingów = lepsza grafa od razu powiedział że weźmie lepszą grafę. Jeśli dla Ciebie pasek loading co każde drzwi to nie problem z wydajnością/szybkością po prostu napisz i sie zamknę. Dla mnie wydajność  to rzecz jasna liczba FPS,rozdziałka ( ale to można osiągnąć obniżając geometrię itp. ) ale również ten nieszczęsny loading, on mnie tak samo wkurza jak spadki animacji.

GDDR 5 przesyła dane około 180 GB na sekundę na procek/kartę. Jeśli wrzucą na tyle dużo danych w RAM by można olać prędkość napędu, to zniknie podstawowy problem z loadnigiem/ zwiechą. Pytanie czy karta graficzna w PS4 wykorzysta cały potencjał. Czy 180 GB to nie co nie za dużo jak na 2 TFLOP. Nie wiem nie mam pojęcia. To że karta graficzna jest średnia wiemy, ale pytanie o RAM pozostaje otwarte.

 

MeSSer chyba się nie rozumiemy na poziomie molekularnym. Ty piszesz o wyobrażaniu sobie, a ja piszę o tym jak jest. Przecież napisałem, że skok w zapotrzebowaniu na RAM nastąpi wraz z nową generacją i że, obecna jego ilość w current genach pozwala tylko na gdybanie co do potecjalnego jego zwiększania, bo te gierki są zaprojektowane pod jego ograniczoną ilość (i to się raczej nie zmieni) - Z tym nawiasem nie mogę się zgodzić, nie rozumiem tego. Projektowanie gier na PS360 moim zdaniem nie ma nic do PS4Durango. Oczywiście niektórym twórcom wystarczy mniej, ale ci którzy rzucą się na głęboką wodę osiągną rzeczy których jeszcze nie widzieliśmy. Reszta OK.

. Z grafą jest inaczej i ulepszanie układów graficznych/procków wpływa w widoczny sposób na wydajność i nie jest ograniczone przez samą gierkę,  dlatego podałem przykład rozwoju PCtów, gdzie ze względu na konsolę pewnego poziomu ilości RAMu nie ma sensu ładować w tej chwili. - zgadzam się  ale nie do końca - nie ustawisz parametrów graficznych wyżej niż Ultra/najwyższe. Sam fakt posiadania lepszej karty zwiększy FPS, zlikwiduje spadki, pozwoli ustawić większą rozdzielczość, ale sama grafika będzie ta sama.