No właśnie, zapomniałem o tym napisać. Z roku na rok gry są coraz bardziej interaktywne, złożone, ładniejsze, ciekawsze, w dużym skrócie oferują coraz więcej. Pomijam kwestię czy dają tyle samo zabawy (bo trudno to zmierzyć).

 

Gracze to teraz w dużej części banda krzykaczy, pieniaczy i zrzęd, którzy potrafią się pieklić o wszystko. Jak się nie podoba to kur.wa nie grajcie i tyle.

 

Kiedyś człowiek kupował NFS'a z 30 autami na krzyż za 60$ i cieszył japę  że mógł pośmigać furami po rozpikselowanych drogach. Teraz za nominalnie tą samą kwotę ma Forzę/GT z paroma setek aut wykonanymi perfekcyjnie, a ludzie nadal będą (pipi)ć o dokupowaniu aut w DLC w kontekście chciwości  i złodziejstwa. Paranoja.

Kosztują nominalnie tyle samo, tak naprawdę to są tańsze z roku na rok

No pewnie, że są (niby) tańsze jak to sobie potem odbijają w formie DLC i innych season/online passów.

Ludzie tylko nie brońcie tego jawnego dymania graczy bo naprawdę zwątpię w niektórych. I tak jak Rinzai myślę, że prawdziwa jazda bez mydła zacznie się wraz z następną generacją. Grunt przygotowany więc można pocisnąć bardziej, w końcu to nie "paru" krzykaczy z różnych for czy innych site'ów napędza sprzedaż tylko właśnie morze tępych mas.

 

złożone, ciekawsze, w dużym skrócie oferują coraz więcej

 

Że co?

Wymień prosze te wielce złożone (tjaa) gierki.

 

Jak dla mnie to jest właśnie zupełnie odwrotnie.

Edytowane 12 maja 201311 l przez Paliodor

Porównaj sobie więc GTA III z GTA IV albo V nawet. Morrowinda ze Skyrimem (choć tu nie jestem pewien bo się nie znam na RPGach). Pierwszego Need For Speeda lub Test Drive'a z jakąkolwiek obecnie samochodówką. ARMĘ albo Battlefielda 3 z Quake albo Doomem. NHL 13 z NHL 95. Fifę 13 z Sensible Soccer (no bo nie z Goal 3 bo tu fifa by przegrała sromotnie xD).

 

Mógłbym jeszcze wymienić, no ale zapewne napiszesz "SROTFL" i wrzucisz tu ten obrazek pokazujący szkic levelu z Quake'a czy tam Doom'a albo szkic poziomu z Final Fantasy XIII (ta gra z tunelami ponoć), ewentualnie wspomnisz o platformówkach, że teraz dla inwalidów zrobili checkpointy, a nie jest jak za starych dobrych czasów 3 życia jak w Mario.

Edytowane 12 maja 201311 l przez MaZZeo

 

złożone, ciekawsze, w dużym skrócie oferują coraz więcej

 

Że co?

Wymień prosze te wielce złożone (tjaa) gierki.

 

Jak dla mnie to jest właśnie zupełnie odwrotnie.

 

 

Zależy od serii. GTA V gniecie GTA 1, dzisiejsze wyścigi gniotą pierwsze NFS-y, Batman: Arkham City gniecie Batman & Robin z PSX, Tekken Tag Tournament 2 gniecie Tekkena 1,  ale za to chyba żadne RPG nie jest tak rozbudowane jak Wrota Baldura, pomijając kwestię technologii rzecz jasna.

Edytowane 12 maja 201311 l przez Lukas_AT

Kiedyś myślałem, że Duke Nukem 3D był tak ogromnym i trudnym FPS'em - do momentu gdy dwa lata temu nie odpaliłem dema na X360 i przeszedłem dwie kolejne misje w 10 minut strzelając do przeciwników jak do słupków.

 

Nie pozwólcie by sentyment przesłonił wam rzeczywistość.

Edytowane 12 maja 201311 l przez DonSterydo

Porównaj sobie więc GTA III z GTA IV albo V nawet. Morrowinda ze Skyrimem (choć tu nie jestem pewien bo się nie znam na RPGach). Pierwszego Need For Speeda lub Test Drive'a z jakąkolwiek obecnie samochodówką. ARMĘ albo Battlefielda 3 z Quake albo Doomem. NHL 13 z NHL 95. Fifę 13 z Sensible Soccer (no bo nie z Goal 3 bo tu fifa by przegrała sromotnie xD).

 

Mógłbym jeszcze wymienić, no ale zapewne napiszesz "SROTFL" i wrzucisz tu ten obrazek pokazujący szkic levelu z Quake'a czy tam Doom'a albo szkic poziomu z Final Fantasy XIII (ta gra z tunelami ponoć), ewentualnie wspomnisz o platformówkach, że teraz dla inwalidów zrobili checkpointy, a nie jest jak za starych dobrych czasów 3 życia jak w Mario.

GTAIII i IV to prawie to samo tylko w lepszej grafie. Zresztą "stare" SA bije IV na głowę jeśli chodzi o ilość rzeczy jakie można było robić, nie mówiąc już o wielkości terenu.

Co do porównania Army i  BF'a do Quake i Dooma to nie mam pytań. Przecież to całkiem inny rodzaj gier fps. Już nie wspomnę o tym, że zrównanie Army,która jest bardziej symulacją działań żołnierza/grupy na placu boju do prostej pod względem mechaniki strzelanki multi jaką jest BF3 jest z lekka bez sensu.

Co do FFXIII to lepiej ten gniot przemilczeć, toć nawet stare FFVI jest już bardziej rozbudowane. Nie wspominając o fabule czy też charyzmatycznych postaciach.

Piłkarzyki jedynie trawię w postaci właśnie jajcarskiego Goal 3, swoją krótką przygodę miałem też z SS, reszta tych bardziej realistycznych tytułów mnie zbytnio nigdy nie wciągnęła.

 

 

Kiedyś myślałem, że Duke Nukem 3D był tak ogromnym i trudnym FPS'em - do momentu gdy dwa lata temu nie odpaliłem dema na X360 i przeszedłem dwie kolejne misje w 10 minut strzelając do przeciwników jak do słupków.

 

Nie pozwólcie by sentyment przesłonił wam rzeczywistość.

 

Co nie zmienia faktu, że taki DN 3D ma większą interakcję z otoczeniem niż większość współczesnych mega hiper gierek.

 

Mi tam sentyment nic nie przesłania, po prostu wymagam czegoś więcej od gierek niż super duper grafiki, press X to win, 3 linni dialogowych do wyboru (ofc  podział dobra-zła-neutralna) i tony dlc, które powinno już być na płycie.

 

Mogę przyznać, że jeśli chodzi o takie samochodówki to obecni fani tego typu gier mają się zdecydowanie lepiej jak kiedyś liczne symulatory z pc czy też molochy pokroju Forzy/GT są naprawdę powodem do radości i zapewniają mnóstwo godzin świetnej zabawy.

Edytowane 12 maja 201311 l przez Paliodor

GTAIII i IV to prawie to samo tylko w lepszej grafie

.

No tak. Tu i tu się strzela, tu i tu kradnie się samochody. Prawie to samo!

 

 

 

Zresztą "stare" SA bije IV na głowę jeśli chodzi o ilość rzeczy jakie można było robić

 

Pakowanie na siłce i inne simsowe pierdoły?

 

 

 

nie mówiąc już o wielkości terenu.

 

... a to że ten teren pod względem przywiązania do detali i wykonania w stosunku do Liberty City z czwórki to przepaść nie wspomnisz?

 

Co do porównania Army i BF'a do Quake i Dooma to nie mam pytań. Przecież to całkiem inny rodzaj gier fps. Już nie wspomnę o tym, że zrównanie Army,która jest bardziej symulacją działań żołnierza/grupy na placu boju do prostej pod względem mechaniki strzelanki multi jaką jest BF3 jest z lekka bez sensu.

 

Pomińmy więc ARMĘ i zostaje sam BF3. Ewentualnie mogę starego Quake'a i Dooma przyrównać do Painkillera, Bulletstorma albo Serius Sama 3. Ja widzę ogromny postęp.

 

Pakowanie na siłce i inne simsowe pierdoły?

 

Ciekawsze misje.

GTAIII i IV to prawie to samo tylko w lepszej grafie.

Bardzo krótkowzroczne patrzenie. Masz jeszcze o wiele większą mapę, 20 razy więcej detali, 20 razy więcej animacji, miasto, które żyje, lepszy system zniszczeń, lepszą interakcję ze środowiskiem, więcej ludzi na ulicach, lepsza sztuczną inteligencję policjantów, tryb multiplayer itd. itd. To wszystko składa się na to, że gra, jako program, jest bardziej złożona.

 

SA i GTA IV to wyjątek w serii, jeśli chodzi o zróżnicowanie misji i rzeczy do robienia. Zresztą mówisz tylko o misjach, ale spójrz na miasto jako takie - jak żyje, ile tam jest ruchomych obiektów na ekranie, na śmieci turlające się pod nogami, szczegółowość świata etc. Każde pełnoprawne GTA jest bardziej rozbudowane od poprzedniego. GTA V zje San Andreas jednym kęsem - będzie grą bardziej złożoną. GTA 7 zje zaś GTA 5.

 

Niektóre serie się stoczyły na dno, to prawda, ale bez końca można wymieniać gry, które rozwinęły się niesłychanie. Porównaj Batman & Robin z PSX do Batman: Arkham City, a następnie Arkham City do Arkham Origins (na papierze gra będzie bardziej rozbudowana), a następnie do Batmana na next-geny, nad którym w pocie czoła zapewne pracuje Rocksteady.

 

Dalej, Red Dead Revolver, a Red Dead Redemption. Dalej, Gothic 1, a Risen. Dalej Mortal KOmbat 1 z Amigi do najnowszej części. Wszystkie te gry sie rozwijają. 

Edytowane 12 maja 201311 l przez Lukas_AT

Zależy jak podejdziesz do porównania tych szuterów - jeżeli chodzi o skilla to Quake i inne stare arena-shootery są mile przed nowymi strzelankami.

 

Osobiscie nie gralem, ale z tego co wiem to Skyrim jest w (pipi) zubożony systemowo w porównaniu do Morrowinda.

Zależy jak podejdziesz do porównania tych szuterów - jeżeli chodzi o skilla to Quake i inne stare arena-shootery są mile przed nowymi strzelankami.

 

 

I raczej wątpliwe by się to już zmieniło. Popularność konsolowych fps'ów zamknęła ten świetny rozdział w historii gier fps. Fakt, gry pokroju QIII/Cs/UT/W:ET nadal są grane ale nie ma żadnych godnych następców. A kolejne pokolenia graczy są przyzwyczajone już do łatwych, fajnych pif paf, gdzie od skilla bardziej się liczy level w statach i ilość odblokowanego badziewia.

Gadanina taka. Jedne serie znikają inne się pojawiają. Odpal sobie Gears of War 3 albo Halo 4 i porównaj to sobie z grami z przed 10 lat. A jak ktoś chciał następcy starych arena szuterów to wystarczyło kupić Nexuiz za 10$.

I Halo i Gears of War to wnuki arena shooterow, dlatego są to dobre gry :>

 

I raczej wątpliwe by się to już zmieniło. Popularność konsolowych fps'ów zamknęła ten świetny rozdział w historii gier fps. Fakt, gry pokroju QIII/Cs/UT/W:ET nadal są grane ale nie ma żadnych godnych następców. A kolejne pokolenia graczy są przyzwyczajone już do łatwych, fajnych pif paf, gdzie od skilla bardziej się liczy level w statach i ilość odblokowanego badziewia.

 

 

Następcą tych gier można nazwać DOTĘ i inne MOBA. Nie grałem w żadnego z nich ale ponoć tu skill się liczy i są mocno popularne.

Nie wiem o co sie klocicie ale DN3D kiedy pojawil sie w swoich czasach przescigal wszystko to co obecnie ukazuje sie pod szyldem FPS (no wlasnie, FPku.rwaS, FPP komus wadzilo?). Przede wszystkim interakcja na niewyobrazalnym wtedy poziomie. Przeciez tam mozna bylo zrobic praktycznie wszystko. "Zagrac" w bilard albo powystrzelac bile. Rozwalic kibel, pic wode z hydrantu, odlac sie, latac, plywac, placic laskom za pokazanie cyckow i wiele wiecej. Do tego design poziomow, ktory dla dzisiejszych bananowcow pewnie jest nie do ogarniecia. Dzisiaj jest korytarz i nara. Takie czasy. Ej sory ale ja po ograniu BO2 po prostu sie porzygalem.

Takie czasy. Nic nie poradzimy a będzie coraz ,, lepiej ". 

@Mejm

 

jak chcesz to ja Ci mogę gify wrzucać Mędrek abyś poczuł to parcie!!!

 

 

Xboxowy hype train jeszcze nie wystartował a już się jara ?

jak chcesz to ja Ci mogę gify wrzucać Mędrek abyś poczuł to parcie!!!

 

 

 

Xbox Hype Train:

 

Obecnie pociąg hypu obu firm jest taki jak wyżej. 

jak chcesz to ja Ci mogę gify wrzucać Mędrek abyś poczuł to parcie!!!

 

 

beka że od początku roku świat bardziej interesuje się nowy Xem o którym nic jeszcze oficjalnego nie wiemy niż już zapowiedzianym plejsztejszonem4, widać ps4 znowu będzie ''konsolą'' dla kilku fanów mangi i anime, ewentualnie do dzielenia się pucharkami na FB   

 

beka że od początku roku świat bardziej interesuje się nowy Xem o którym nic jeszcze oficjalnego nie wiemy niż już zapowiedzianym plejsztejszonem4, widać ps4 znowu będzie ''konsolą'' dla kilku fanów mangi i anime, ewentualnie do dzielenia się pucharkami na FB   

 

 

 

 

Powiedziałeś co wiedziałeś.

 

jak chcesz to ja Ci mogę gify wrzucać Mędrek abyś poczuł to parcie!!!

 

 

beka że od początku roku świat bardziej interesuje się nowy Xem o którym nic jeszcze oficjalnego nie wiemy niż już zapowiedzianym plejsztejszonem4, widać ps4 znowu będzie ''konsolą'' dla kilku fanów mangi i anime, ewentualnie do dzielenia się pucharkami na FB   

 

To chyba czytamy inne internety, bo jak do tej pory wszyscy wokół chwalą PS4, a narzekają na informacje zawarte w plotkach o Xoo

USA będzie grało na nowym Xboxie więc jest zainteresowanie i szum. 

lul chwalą PS4 dewi z obozu skośnych

pokazali 3 gierki pan z GG wyszedł powiedział ze jest OSOM i bociki spijają nektar hajpu jak podczas E3 2005 ^_^