Ja może nie jestem orłem z matematyki ale nie ma takiej cyfry jak -0 Messer

Tylko nie mów, że nie zrozumiałeś dow(pipi)u.

 

Gratuluję cenzury.

Edytowane 26 maja 201311 l przez aphromo

Tak juz widzę jak wydawcy pozwalają na obrót używkami na jednej konsoli a na drugiej nie ładnie jesteście zaslepieni, to jest biznes i każdy chce zarobić a nie dogodzic Yetiemu i messerowi trzeba czekać na e3 lub do momentu aż sony i MS wyłoży wszystkie karty na stół,

  ładnie jesteście zaslepieni, to jest biznes i każdy chce zarobić a nie dogodzic Yetiemu i messerowi

Całe życie żyłem w kłamstwie.

Dobra, pora rzucić te gry w cholerę, dorosły jestem i muszę znaleźć sobie bardziej męskie hobby.

 

 

 

 

Najwyższa pora zacząć grać w szachy.

Z serii "ploteczki z GAFa": Wychodzi, że sprawdzanie licencji co 24 godziny to efekt zamieszania z Adamem Orthem...

Wcześniejsze założenia miały mówić o 3 minutach.

 

 

Poza tym, Jonathan Blow twierdzi, że Microsoft kłamie co do tych 300000 serwerów Live! . Mianowicie miały by być tylko wirtualne, gdzie jedna maszyna może obsługiwać kilka różnych rzeczy, oczywiście odpowiednio gorzej.

Inna sprawa, że to tylko jego domysły, ale nie zdziwiłbym się. Nawet jeśli te serwery wirtualne zapewnią wystarczającą wydajność, liczba rzeczywistych maszyn być może nie robiłaby takiego wrażenia... (choć "być może" jest słowem kluczowym)

 

http://gamingbolt.com/jonathan-blow-criticizes-microsofts-claim-of-increasing-servers-to-300k-calls-it-a-lie

Fanboje Sony i ich świat, w którym MS ich szpieguje. Serious Business

Powiedział fanboj Xboxa.

Ja może nie jestem orłem z matematyki ale nie ma takiej cyfry jak -0 Messer

 

istnieje zero ujemne. w matematyce można je spotkać przy określaniu granic funkcji

 

 

btw. podobno MS potwierdził blokadę regionalną na xONE.

Edytowane 27 maja 201311 l przez ofsajd

 

Ja może nie jestem orłem z matematyki ale nie ma takiej cyfry jak -0 Messer

 

istnieje zero ujemne. w matematyce można je spotkać przy określaniu granic funkcji

 

 

btw. podobno MS potwierdził blokadę regionalną na xONE.

 

 

Nie ma czegoś takiego jak "zero ujemne" znafco tylko jest to oznaczenie z której strony zmierza granica, po prostu zero z indeksem.

 

 

Ja może nie jestem orłem z matematyki ale nie ma takiej cyfry jak -0 Messer

 

istnieje zero ujemne. w matematyce można je spotkać przy określaniu granic funkcji

 

 

btw. podobno MS potwierdził blokadę regionalną na xONE.

 

 

Nie ma czegoś takiego jak "zero ujemne" znafco tylko jest to oznaczenie z której strony zmierza granica, po prostu zero z indeksem.

 

 

zgadza się, ale samo pojęcie istnieje. można je też spotkać w informatyce, przy arytmetyce liczb zmiennoprzecinkowych http://apollo.astro.amu.edu.pl/PAD/index.php?n=Stud.UjemneZero

 

Panowie, zamiast czekać na łaskę wydawców, sami możecie decydować o tym jakie gry będziecie mogli kupić(w sensie, jakie gry powstaną) i to za ułamek ceny tego, co kolejny samograj na 6 godzin od wielkich pasibrzuchów, a którego nawet nie możecie odsprzedać.

W chwili obecnej za wyborem sprzętu do grania stoi niemal tylko i wyłącznie przyzwyczajenie. Giganci zobaczą waszego faka, to może zmienią nastawienie

Z serii "ploteczki z GAFa": Wychodzi, że sprawdzanie licencji co 24 godziny to efekt zamieszania z Adamem Orthem...

Wcześniejsze założenia miały mówić o 3 minutach.

 

 

Poza tym, Jonathan Blow twierdzi, że Microsoft kłamie co do tych 300000 serwerów Live! . Mianowicie miały by być tylko wirtualne, gdzie jedna maszyna może obsługiwać kilka różnych rzeczy, oczywiście odpowiednio gorzej.

Inna sprawa, że to tylko jego domysły, ale nie zdziwiłbym się. Nawet jeśli te serwery wirtualne zapewnią wystarczającą wydajność, liczba rzeczywistych maszyn być może nie robiłaby takiego wrażenia... (choć "być może" jest słowem kluczowym)

 

http://gamingbolt.com/jonathan-blow-criticizes-microsofts-claim-of-increasing-servers-to-300k-calls-it-a-lie

 

Podejrzewam, że prędzej chodzi o to, że Live będzie korzystał na spółkę z serwerów Azure. Nie ma szans na to by postawili 300 tys. serwerów na potrzeby samego Live. Jestem laikiem, ale Xbox chyba by nigdy nie zarobił żeby te serwery w takiej ilości utrzymać.

dla niektórych ? pewnie z jakieś 80% graczy kupuje używki

Coś mi się wydaje że ostro przesadziłeś z tą liczbą. Wiadomo są tacy co kupują tylko nówki inni z kolei tylko używki a jeszcze inna grupa zaopatruje się w oba sposoby.

 

dla niektórych ? pewnie z jakieś 80% graczy kupuje używki

Coś mi się wydaje że ostro przesadziłeś z tą liczbą. Wiadomo są tacy co kupują tylko nówki inni z kolei tylko używki a jeszcze inna grupa zaopatruje się w oba sposoby.

 

 

Ja tam w sumie wolę kupić nówke po obniżkach ceny niż używke i jakoś nie płacze z tego powodu. Gorzej gdyby ceny nie spadały, ale tak się nie stanie więc nie ma sikania.

Edytowane 27 maja 201311 l przez _Be_

Nówka po obniżkach zawsze będzie droższa niż używka. Jest sikanie.

jednym to przeszkadza innym nie ... ja na to leję kupiłem 2 używki i 3 gry pożyczyłem w ciągu 4 lat ... więc leję na to

Ja pożyczyłem prawie 20 (moi znajomi ode mnie DUŻO więcej), uzywki mam w sumie 2. Dla mnie brak mozliwosci pozyczania gier to najgorsza co może być. Dużo kasy mi przez to przepadnie. Jeżeli Sony nie wrzuci takich gónianych rozwiązań jak MS to poczuję dużą ulgę. Nawet jak na E3 te 15 tytułów od MS to będą same super hiper gierki 11/10 dla graczy HC to własnie przez brak opcji wymienia się oraz konieczności bycia online konsola dla mnie odpadnie. Nie chce być częścią problemu i tym samym pokazać że graczy można zapinac w dupe wedle uznania. Do póki chociaż jeden producent konsol nie wprowadzi czegoś takiego to będę miał na czym grać. Jedyna opcja żebym kupił konsolę z takimi gównianymi rozwiązaniami to gdy będzie oferta na miarę PS + (za marne grosze dostawać będę gierki za ponad 1k bo wtedy koszt grania będzie niewielki, nie będę przecież płacił za granie online, to zawsze było darmowe na wielu platformach poza oczywiscie X0)

http://kotaku.com/twitter-rises-up-in-protest-over-the-ps4s-rumored-used-509984593

 

 

Yesterday, GameTrailers TV host Geoff Keighley revealed that, according to his sources, the PlayStation 4 will employ some form of digital rights management when dealing with used games. Twitter's gamer community took it upon themselves to show Sony how bad an idea this is.

 

Spurred by Keighley's words, numerous gamers on Twitter are currently bombarding Sony with messages about the PS4's supposed used games DRM. The campaign was started by NeoGAF user famousmortimer who, in a forum thread, asked people to tweet several key Sony personnel, among them Worldwide Studios president Shuhei Yoshida, about their displeasure.

"The gist of it is that Sony is listening to the backlash that Microsoft is getting and they are basing decisions off of this," wrote famousmortimer. He went on to request fellow forumgoers to respectfully voice their concern, to "help give a little more momentum to something Sony seems to be leaning towards already."

And that is exactly what happened. Some asked Sony not to go down the same route Microsoft did, referring to their decision to implement an activation fee for used games:

 

 

 

 

 

 

https://twitter.com/search/realtime?q=%23ps4usedgames&src=typd

 

Miło patrzeć na tego typu inicjatywę. Wpisów przybywa z każdą minutą.

Ale przeciez to bylo do przewidzenia. EA znioslo online pass bo doskonale wiedzieli,ze MS i Sony beda brac kase za uzywki. Chyba nikt nie byl na tyle glupi,zeby uwierzyc w slowa EA,ze sluchali graczy

Zagwozdka dla Sony - brać "pewniaka" i zrobić DRM jak MS, czy pójść na przekór i być może zyskać klientów kosztem konkurencji, którzy okażą się słowni i konsekwentni, i nie wybiorą konsoli MS-u.

 

Ciekawe czy jakby Sony ogłosiło, że nie blokuje używek, to MS mógłby złagodzić swoją decyzję. Znając jednak życie, już są jakieś popodpisywane umowy z wydawcami pokroju EA, którzy zapewne życzyli sobie takich rozwiązań. Zresztą równie dobrze teraz przedstawiciele EA którzy przekonali MS do takiej decyzji, mogą iść do Sony i powiedzieć: "Ok, chcecie byśmy byli równorzędnymi partnerami, to dajcie to co konkurencja". Ba, takie żądanie może wymagać by to był taki sam play pass. Bo w sumie jeśli EA rezygnuje z online pass'ów, to Sony nie może "oddawać decyzji wydawcom" bo wtedy EA musiałoby mocą tej decyzji nadać de facto online pass dla swoich gier, czyli coś z czego się wycofali.

 

Co gorsza te prostesty mogą przynieść szkodę Sony, jeśli te jest już zobowiązane jakimiś umowami - bo wtedy o ile nie wyjawią tajemnicy handlowej, będą musieli "sprzeciwić się woli ludu".

Jeśli takie ogromne medium jak steam ale nie tylko, ograniczyły w jakimś stopniu używki na PC , kwestią czasu są podobne rozwiązania w świecie konsol. Nie ma co się łudzić drodzy użytkownicy. Nastąpi to, prędzej czy później na 100%.

Edytowane 27 maja 201311 l przez Sebastian Ś.

Ciekawe czy Mr Doritos Keighley nie sieje fermentu tylko na potrzeby Malomientkich bo jest juz w kieszeni M$ xD

Mendrek a jaka Sony ma gwarancje,ze wydawcy nie wprowadza na wlasna reke ''blokad''? To ze EA zrezygnowala z Online pass nie znaczy,ze nie moze wprowadzic czegos nowego broniac sie,ze Online pass nie byl zeby blokowac uzywki a zeby polepszac jakosc online. Tak jak ostatnio pisalem,sony zrobilo dokladnie to samo co z Vita najpierw pokazali jacy to nie sa fajni,a na e3 pokaza czarne strony. Jedyne co sony moze zrobic inaczej od MS,to brak potrzeby bycia online raz na 24h.

jeżeli blokada używek będzie i tu i tu to Sony zaliczy jeszcze większy fail niż MS ... za to ze siedzieli cicho i nic nie powiedzieli

Hehe, czyli jak MS otwarcie mówi, że te "Ficzery" będą w nowym Xie, to xboty "e tam, jakoś nie są jaśni w tej sprawie, jeszcze wszystko moze sie zmienić!!11 Poczekajcie do E3!!111" to jest spoko. A jak Geoff daje PLOTĘ, że możliwe, iż w PS4 też jest jakiś DRM, to od razu lol, beka, epic fail, Sony doomed. Xbot logic  

jeżeli blokada używek będzie i tu i tu to Sony zaliczy jeszcze większy fail niż MS ... za to ze siedzieli cicho i nic nie powiedzieli

Jeszcze zamiast gier muszą zapowiedzieć możliwość oglądanie tv, przymusową instalacje gier, płatny multiplayer, przymusowe podłączenie do sieci i ciągle włączony eyetoy. Wydaje mi się, że do tego nie dojdzie.

 

Ale jak widać, podniecenie xbotów plotką jest ogromne. Jest szansa, że Dekoder przy PS4 nie będzie mega chvjowy, tylko chvjowy, jeżeli Sony wprowadziłoby blokadę używek. Cieszcie się z plotki, niech wam trochę humor się poprawi, bo w ostatnich dniach wasz Dekoder był źródłem drwin i szyderstw. Kolejna porcja na E3.