teddy 6 900 Opublikowano 18 kwietnia 2019 Opublikowano 18 kwietnia 2019 W dniu 18.04.2019 o 15:19, SebaSan1981 napisał(a): Czy ktoś w to nadal gra? Rozwiń Mam nadzieje ze nie Cytuj
SebaSan1981 3 631 Opublikowano 18 kwietnia 2019 Opublikowano 18 kwietnia 2019 (edytowane) Ahaha spoko, zatem sam sobie poradzę, z randomami da się spokojnie ogrywać fale przetrwania i inne typy misji. Edytowane 19 kwietnia 2019 przez SebaSan1981 "literooofka" Cytuj
Kaczi 829 Opublikowano 27 kwietnia 2019 Opublikowano 27 kwietnia 2019 W dniu 18.04.2019 o 15:40, teddy napisał(a): Mam nadzieje ze nie Rozwiń ja gram czasami Cytuj
flavio 107 Opublikowano 8 maja 2019 Opublikowano 8 maja 2019 Od kilku miesięcy zbieram się aby ją ograć. Jestem po prologu i gra generalnie nie zachwyca mnie jak poprzednie części. Rozkręci się coś, warto przeczekać ten okres? P.S Da się jakoś ustawić żeby te napisy były na dole a nie na górze? 1 Cytuj
SebaSan1981 3 631 Opublikowano 8 maja 2019 Opublikowano 8 maja 2019 Sprawdzałem i z tego co widzę, nie da się przesuwać w żadnym z kierunków. Odważę się stwierdzić że obecnie to tytuł tylko dla fanów Space Opera. Gra rozkręca się znacząco po prologu, masa tekstu do czytania, rozbudowane lore, relacje z towarzyszami, gunplay i całe uniwersum są bardzo fajne. Jednak w tej małej beczułce miodu jest spora łyżka dziegciu. Błędy. Niektóre zadania są nadal zabugowane, nie doczytują się np końcowe dialogi z zakończeniem questa, pomaga wtedy reload do ostatniego save. Czasem przy rozmowach kamera obraca się w kierunku z którego nie widać nic poza ścianą lub elementem jakiejś struktury. Online jest dość ciekawe na krótką chwilę, bardzo dynamiczne. Czy polecam? Tak ale lepiej uzbroić sięnw cierpliwość do randomowo pojawiających się bugów. 1 Cytuj
flavio 107 Opublikowano 9 maja 2019 Opublikowano 9 maja 2019 (edytowane) Właśnie już na wstępie gra zasypala mnie tymi wszystkimi notkami, ciekawostkami i informacjami z dziennika. Może na urlopie uda się zagospodarować trochę wolnego czasu żeby to wsiaknac. Bo ewidentnie gierka nie jest na takie krótkie posiedzenia. Ofkorz dzięki za rozbudowaną odpowiedź! Edytowane 9 maja 2019 przez flavio Cytuj
kotlet_schabowy 2 735 Opublikowano 9 maja 2019 Opublikowano 9 maja 2019 Jak lubisz trylogię, to w sumie warto się przemęczyć na początku, bo potem się trochę rozkręca, ale proponuję zaliczyć fabułę i co najwyżej jakieś ważniejsze misje poboczne, nie bawić się w wyciskanie maksa z tych naszych "osad", kraftowanie itd., bo potrafi to skutecznie obrzydzić i tak już nienajlepszą grę. 2 Cytuj
flavio 107 Opublikowano 10 maja 2019 Opublikowano 10 maja 2019 (edytowane) W dniu 9.05.2019 o 22:53, kotlet_schabowy napisał(a): Jak lubisz trylogię, to w sumie warto się przemęczyć na początku, bo potem się trochę rozkręca, ale proponuję zaliczyć fabułę i co najwyżej jakieś ważniejsze misje poboczne, nie bawić się w wyciskanie maksa z tych naszych "osad", kraftowanie itd., bo potrafi to skutecznie obrzydzić i tak już nienajlepszą grę. Rozwiń No generalnie w większości gier sandboksowych mam tendencje robienia wsyztskiego, zostawiając główne misję fabularne w zasadzie na deser. Ale po tym co piszecie będę z tym nieco ostrozniejszy. Ale i tak jak za grę za 50 zł to myślę warto dać jej szansę. Wgl kusi mnie ostatnio nadrobić cała trylogię, tym bardziej że jedynki nigdy nie ukończyłem. Mocno się zestarzaly? Grał ktoś niedawno? Edytowane 10 maja 2019 przez flavio Cytuj
lukas_k96 311 Opublikowano 10 maja 2019 Opublikowano 10 maja 2019 Zestarzeć się na pewno zestarzały, bo trochę czasu już od premiery minęło. Mimo wszystko fabuła, klimat i ogólna miodność z gry powoduje, że mimo wszystko warto zagrać, zwłaszcza, że jedynki nie ukończyłeś. Co prawda nie jest ona najlepszą częścią trylogii, ale jednak warto wiedzieć jak się to wszystko zaczęło 2 Cytuj
kotlet_schabowy 2 735 Opublikowano 10 maja 2019 Opublikowano 10 maja 2019 Jedynka jest obowiązkową pozycją skoro podoba Ci się saga i w sumie dziwne, że nie grałeś prawilnie od początku. Jest to zdecydowanie lepsza gra niż Andromeda. Grałem co prawda już trochę temu (2010) i na PC były problemy z prawidłowym działaniem, ale już wtedy było to wszystko dosyć "drewniane", głównie w temacie strzelania, zabawa ekwipunkiem też była rozwiązana słabiutko, no i gra najbardziej jeszcze przypominała RPG, chociażby tym, że póki trochę nie podfarmiłeś expa i sprzętu, to pewne misje były naprawdę trudne. Szczerze mówiąc prolog mnie trochę zniechęcił, ale po dotarciu na Cytadelę złapałem zajawkę już na całego. Kwestie fabularne, klimat i muzyka zdecydowanie wynagradzają minusy. A wygląda to nawet dzisiaj nieźle. 1 Cytuj
flavio 107 Opublikowano 13 maja 2019 Opublikowano 13 maja 2019 Dzięki za odpowiedzi, niedługo ogarnę sobie trochę wolnego czasu to spróbuję wsiaknac w to na nowo. Cytuj
qvstra 3 213 Opublikowano 21 maja 2019 Opublikowano 21 maja 2019 Jedynka jest drewniana, natomiast nadrabia fabula i tym, ze przenosisz postac do dwojki i grasz w jedna z najlepszych gier poprzedniej generacji. Konczysz ja nie pomijajac zadnej misji pobocznej i przenosisz postac do trojki, gdzie zamykasz historie najlepszej trylogii w historii gamingu i zalujesz, ze to juz koniec. 1 Cytuj
MYSZa7 8 962 Opublikowano 21 maja 2019 Opublikowano 21 maja 2019 W jedynkę warto zagrać dla historii, w dwójkę dla gameplay’u i dla historii, szczególnie tej z DLC, a trójka jest fan service, więc jeśli spodobały Ci się poprzednie części to koniecznie trzeba zagrać, choć nie obejdzie się bez pewnych rozczarowań. Cytuj
Gość ragus Opublikowano 21 maja 2019 Opublikowano 21 maja 2019 Co było fajnego w historii dwójki? Serio pytam. Pamiętam zbieranie składu przez 80% gry, żeby na końcu Pokaż ukrytą zawartość walczyć z przerośniętym bossem z Contry na NESa Cytuj
Wredny 9 708 Opublikowano 21 maja 2019 Opublikowano 21 maja 2019 Trójka była naprawdę spoko, tylko to zakończenie to straszny strzał w pysk - w ciągu ostatnich pięciu minut moja ocena z 9/10 spadła o dwa oczka. Cytuj
Paolo de Vesir 9 234 Opublikowano 21 maja 2019 Opublikowano 21 maja 2019 Właśnie zbieranie teamu było siłą tej gry, my sami stawaliśmy po stronie złych i sam model strzelania był złotem. Cytuj
XM. 11 042 Opublikowano 21 maja 2019 Opublikowano 21 maja 2019 W dniu 21.05.2019 o 18:23, Wredny napisał(a): Trójka była naprawdę spoko, tylko to zakończenie to straszny strzał w pysk - w ciągu ostatnich pięciu minut moja ocena z 9/10 spadła o dwa oczka. Rozwiń Ja gralem 2 lata po premierze ze wszystkimi dlc i rozszerzonym zakończeniem i byłem w pełni ukontentowany. Pewnie na premiere ssalo, do tego lewiatan w dlc to był chamski chwyt. Cytuj
MYSZa7 8 962 Opublikowano 21 maja 2019 Opublikowano 21 maja 2019 W dniu 21.05.2019 o 18:22, ragus napisał(a): Co było fajnego w historii dwójki? Serio pytam. Pamiętam zbieranie składu przez 80% gry, żeby na końcu Pokaż ukrytą zawartość walczyć z przerośniętym bossem z Contry na NESa Rozwiń Podobał mi się motyw tajemnicy owianej wokół Zbieraczy, ale fakt, jako całość podstawka jaj nie urywała. Jednak przy DLC z Shadow Brokerem lub Overlord była miazga, przy drugim nawet uroniłem łezkę. Piękne rozszerzenia. Cytuj
LukeSpidey 941 Opublikowano 9 kwietnia 2020 Opublikowano 9 kwietnia 2020 Wróciłem kilkanaście dni temu po trzyletniej przerwie i na początku było spoko. Zacząłem od nowa, bo poprzednim razem za daleko nie doszedłem. Obecnie już jestem dalej, ale ewidentnie z tą grą coś jest nie tak. Normalnie męczę się grając. I to nie, żeby mi mechanika przeszkadzała - ta jest nawet spoko. Tempo gry jest jakieś ślamazarne. Ogromne tereny, które czasami trzeba kilka razy przechodzić na pieszo zdecydowanie nie pomagają. Historia choć próbuje to w ogóle nie wciąga. Nie ma tutaj zupełnie syndromu jeszcze jednej lokacji. Doprawdy nie wiem, jak to się stało, że można było tak spartolić taki kawał za(pipi)istego uniwersum. Nie lubię tego robić, ale chyba będę musiał odpuścić. 1 Cytuj
flavio 107 Opublikowano 21 kwietnia 2020 Opublikowano 21 kwietnia 2020 W dniu 9.04.2020 o 23:04, LukeSpidey napisał(a): Wróciłem kilkanaście dni temu po trzyletniej przerwie i na początku było spoko. Zacząłem od nowa, bo poprzednim razem za daleko nie doszedłem. Obecnie już jestem dalej, ale ewidentnie z tą grą coś jest nie tak. Normalnie męczę się grając. I to nie, żeby mi mechanika przeszkadzała - ta jest nawet spoko. Tempo gry jest jakieś ślamazarne. Ogromne tereny, które czasami trzeba kilka razy przechodzić na pieszo zdecydowanie nie pomagają. Historia choć próbuje to w ogóle nie wciąga. Nie ma tutaj zupełnie syndromu jeszcze jednej lokacji. Doprawdy nie wiem, jak to się stało, że można było tak spartolić taki kawał za(pipi)istego uniwersum. Nie lubię tego robić, ale chyba będę musiał odpuścić. Rozwiń Też przerwałem trzy lata temu xD Zupełnie nie wciągnęło, całe szczęście, że wyhaczyłem za 59,99. Swoją drogą co mnie jeszcze tam w(pipi)iało to napisy na górze ekranu, da się to jakoś zmienić? Jakoś nienaturalnie i niewygodnie mi się to czytało, omijając wtedy wydarzenia z ekranu. Cytuj
LukeSpidey 941 Opublikowano 22 kwietnia 2020 Opublikowano 22 kwietnia 2020 Masz na myśli napisy w dialogach? Dziwne, bo ja miałem wszystko normalnie. Cytuj
flavio 107 Opublikowano 23 kwietnia 2020 Opublikowano 23 kwietnia 2020 Tak, tak, jak kiedyś mnie nabierze ochota do ME to aż wrzucę skrina xD Podłubię też w ustawieniach bo może faktycznie coś przeoczyłem. Cytuj
XM. 11 042 Opublikowano 26 kwietnia 2020 Opublikowano 26 kwietnia 2020 W dniu 9.04.2020 o 23:04, LukeSpidey napisał(a): Wróciłem kilkanaście dni temu po trzyletniej przerwie i na początku było spoko. Zacząłem od nowa, bo poprzednim razem za daleko nie doszedłem. Obecnie już jestem dalej, ale ewidentnie z tą grą coś jest nie tak. Normalnie męczę się grając. I to nie, żeby mi mechanika przeszkadzała - ta jest nawet spoko. Tempo gry jest jakieś ślamazarne. Ogromne tereny, które czasami trzeba kilka razy przechodzić na pieszo zdecydowanie nie pomagają. Historia choć próbuje to w ogóle nie wciąga. Nie ma tutaj zupełnie syndromu jeszcze jednej lokacji. Doprawdy nie wiem, jak to się stało, że można było tak spartolić taki kawał za(pipi)istego uniwersum. Nie lubię tego robić, ale chyba będę musiał odpuścić. Rozwiń Dla mnie ta gra ma jeden, najpoważniejszy problem. Pomijając już hoiowosc rozgrywki, marnej kopii AC że znacznikami to po prostu lecę korva do totalnie innej galaktyki i widzę raptem dwie obce rasy, architektura i budowa planet zamiast zaoferować jakieś odjechanie od formy to są to bezpieczne, puste tereny raz piasczyste a raz pokryte śniegiem jakich milion w innych grach. Nie czułem w ogóle tej podróży w niezbadane. Cytuj
flavio 107 Opublikowano 27 kwietnia 2020 Opublikowano 27 kwietnia 2020 Apropo, nie pogardziłby człowiek takim remasterem trylogii, aż naszła część pograć, tym bardziej, że 1ki nigdy nie ukończyłem, ale chyba się mocno zestarzała. 1 Cytuj
LukeSpidey 941 Opublikowano 27 kwietnia 2020 Opublikowano 27 kwietnia 2020 Ktoś coś przebąkiwał, że remastery mogą być szykowane. Zaraz sezon ogórkowy, więc idealna pora na takie tytuły. Poza tym takie gry wchodzą do sprzedaży na chwilę przez zapowiedzią, więc ja bym się jeszcze wstrzymał z odpalaniem wersji X360 czy PS3 i zaczekał. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.