Skocz do zawartości

PSX Extreme 184


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Forma graficzna rzeczywiście w ostatnich numerach się poprawiła, pojawienie się na łamach bardziej aktywnej kobiety również urozmaiciło czasopismo.

Ale handheldów mogłoby być więcej, choć zdaję sobie sprawę, że rynek dyktuje inne warunki.

 

Zróbta recenzję Persony 4 golden. Proszę.

 

offtopic:

tydzień temu napieprzałam się z jednym takim gościem, że najdalej w ciągu dwóch numerów HIV będzie narzekał na sytuację życiową na łamach PE

(vide samobójcze otwarcie spożywczaka w nierentownym miejscu mając trochę dalej konkurencję w postaci żabki z koncesją na alkohol, otwartej od 6 do 23)

i 'nie zawiodłam się', z psychopatycznym zainteresowaniem obserwuję poczynania tego redaktora.

  • Plusik 1
Opublikowano

Dobry numer. Kupiłem przed chwilą i dopiero czytam więc wrażenia na szybko. Duży plus dla Rozbo za Immersję. Nie chwaliłem wcześniej tego kącika, ale po przeczytaniu o genialnym pojedynku Dante z Vergilem po prostu nie wypada nie pochwalić. Takich właśnie tekstów oczekuję po dobrym piśmie dla konsolomaniaków. Tyle gier za nami, tyle ciekawych miejscówek, pojedynków i motywów. To wszystko aż prosi się o opisanie. Kolejna sprawa - układ felietonów o który pytał Perez. Moim zdaniem jest okej. Czytam wszystkie od razu i po kolei. Oddzieliłbym tylko i powiększył kącik RPG. Zgrentgen dobrze się czyta, chociaż wolę jak dyskutują o grze. Na koniec plus dla Rogera za Deadly Premonition. Rozumiem że recka dir cuta będzie na czas i na dwie strony?

 

PS: Kapitalny obrazek w konsolometrze Wii. Aż mi się smutno zrobiło.

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Perez - nie zmieniajcie obecnego układu felietonów, bardzo ładnie proszę. Hardkor to IMO najbardziej soczysty kawałek magazynu już od początków jego powstania (a właśnie, co z duetem Yohko & Teruo? Szara Strefo, wróć!), a dopiero od niedawna wszystko jest ładnie uporządkowane. Jeśli ktoś tego nie czyta to i nawet jakbyście je wrzucili zamiast arta na okładkę to i tak ich nie przeczyta, a teraz ma mniej stron do wyrwania z magazynu :D

Edytowane przez Bzdurski
Opublikowano

Tak, szara strefa była spoko! Podzielam również zdanie, iż Zax powinien dostać ekstra stronę (najlepiej tą, która przypada teraz recenzji z przyszłości). Co do konsolometra Wii, czy to było już pożegnanie z tą konsolą? Czy można się spodziewać oceny, która podsumuje całą karierę na łamach PSXa (jak to ostatnio było z PS2 i jej 8- bodajże)

Opublikowano (edytowane)

HIV i te Jego dyrdymały :confused: Z każdym numerem gość bardziej odlatuje, a Jego ocenianie woła o pomstę do Nieba. Średnie Most Wanted w Jego mniemaniu to hicior, świetna Forza Horizon dostaje z łaski 8. Świetne multi z Black Ops 2 i dobry singiel dostaje 8 z dwoma. Życzyłbym sobie jeszcze, by Ktoś inny przejął dział listów, bo ten sposób prowadzenia i takie odpowiedzi to strata miejsca. Mam wrażenie, że gość kompletnie się wypalił i mało orientuje się na obecnym rynku gier, zgarniając tylko kasę za "wierszówki". O "recenzji z przyszłości" już w ogóle lepiej nie pisać, bo to dno, ale "wierszóweczka" zgarnięta, a przecież o to chodzi.

Edytowane przez [InSaNe]
  • Plusik 6
Opublikowano

Dostałem przed chwilką numer. Przeczytałem tylko Zgrentgen i mam dość na dzisiaj :) Serio, kto tam dopuścił do rozmowy Sojera i Monikę? Przecież to co oni wypisują to jakiś bełkot. Nieudany żywot Wii? Nintendo nie pociągnie na Marianach i Zeldach? Odpowiedniki gier z Wii na PS360? Czego oni się naćpali? LOL

 

A co wszyscy się mieli po tyłkach głaskać? Była minuta ciszy? Była! Szacunek dla Nintendo mam, zaś WiiU kibicuję i to bardzo, sam chętnie łyknę owe sprzęcicho jak tylko pojawią się produkcje, które mnie zaciekawią. Nie mam nic do fanów Ninny, żeby nie było - peace & love ludziska i gramy dalej! :)

Gość GregZPL
Opublikowano

Sojer, za wiele lat się znamy, żeby wojenki sobie toczyć personalne :) Ale dyrdymały wypisujesz i to jest fakt. Zgadzam się z głosami, że dla graczy Wii to była tylko dostawka do PS360. Z genialnymi grami, ale wiele ich nie było

 

WiiU ssie. I sprzęt do niczego, i gier nie ma. Zapowiedzi też nie

Opublikowano (edytowane)
' timestamp='1354972439' post='2736350']

HIV i te Jego dyrdymały :confused: Z każdym numerem gość bardziej odlatuje, a Jego ocenianie woła o pomstę do Nieba. Średnie Most Wanted w Jego mniemaniu to hicior, świetna Forza Horizon dostaje z łaski 8. Świetne multi z Black Ops 2 i dobry singiel dostaje 8 z dwoma. Życzyłbym sobie jeszcze, by Ktoś inny przejął dział listów, bo ten sposób prowadzenia i takie odpowiedzi to strata miejsca. Mam wrażenie, że gość kompletnie się wypalił i mało orientuje się na obecnym rynku gier, zgarniając tylko kasę za "wierszówki". O "recenzji z przyszłości" już w ogóle lepiej nie pisać, bo to dno, ale "wierszóweczka" zgarnięta, a przecież o to chodzi.

 

jego GRAnda czyli dialog z moniką na koniec też jest zwyczajnie czerstwy. Temat, którego obszerność mogłaby objąć ze dwa zgrentgeny spokojnie jest omawiany na parę wersów, siląc się przy okazji na jakiś humor co nie wychodzi.

 

A co do CoDa to jego słowa o 1000 kulach na sekundę, braku odrzutu, rushowaniu na potęgę i ogólnym "arcade" przy jednoczesnym wspominaniu o MW3 jako grze "wyważonej, spokojnej i taktycznej" (tymczasem mapy w MW3 są w większości mniejsze niż w BO2 i panuje tam większy clusterfuck - i to jest fakt) to jakiś turborodzyn.

 

HIV to może niech się zajmie tym swoim biznesem z warzywniakiem, bo jeśli chodzi o gry to piszę coraz częściej jakieś nieogarnięte rzeczy. No ale cóż, też bym pisał od rzeczy jakbym miał wbity dwudziesty któryś prestiż w MW3 :ph34r:

 

EDIT: Aha i ultra PROTIP dla HIVa - bo nie wiem czy ten człowiek wie, że dysproporcja cenowa miedzy grami na PC i konsole występuje tylko u nas, bo w reszcie świata kosztują one tyle samo albo minimalne się różnią. Tym samym jego argument w felietonie jest, cóż, niezbyt zgodny z rzeczywistością :F

Edytowane przez MaZZeo
Opublikowano

Po pierwsze mega okladka !

 

.....Dobra - szybciorem przechodze do minusow:

Screeny w recenzji Far Cry 3 sa slabej jakosci - gra wyglada na nich jak z poprzedniej generacji, moze jednak pochadza Far Cry 1 na XBOX'a ? Poza tym zabraklo rubryki z najblizszymi premierami.

Opublikowano

Kalendarza zabrakło świadomie. Gdy zaczęliśmy go przygotowywać, okazało się, że premier jest z 1-2 (w tym bodaj DLC do BF3), więc daliśmy spokój. W styczniu już wraca(chociaż też bez szaleństw jeśli chodzi o ilość, no ale tutaj już nic nie wymyślimy :)).

Opublikowano

  • Dlaczego w recenzji Far Cry 3 nie ma słowa o tragicznej momentami wydajności tej gry, niezależnie od konsoli? Graliście na PC czy co? Nie ma opcji, by ktoś nie zauważył tych 15 fps, screen tearingu i ostrych chrupnięć w trakcie zadymy.
  • Recenzja z przyszłości - przykro mi, że ktoś dostaje pieniądze za coś takiego. Jeszcze bardziej mi przykro, że ja się do tych pieniędzy tym grosikiem dokładam. O tekstach moniki mam podobne mniemanie.
  • HIV-a kiedyś uwielbiałem, ale coś się stało przez te wszystkie lata i kolesiowi naprawdę ostro odwala. Abstra(pipi)ąc już od afer z promkami czy konsolowiskiem, recenzje (oceny) Forzy Horizon i Most Wanted to jakiś żart. Powinny być conajmniej odwrotne. Z drugiej strony tekst o piractwie jest całkiem niezły.
  • Tekst o klasie średniej wsród ocen dobry, ale puenty absolutnie nie rozumiem. SoQ potraktował ogół graczy jako jedną osobę, dziwiąc się, że MW3 sprzedaje się jak zwykle rekordowo dobrze, a narzekania na powtarzalność nadal są. A nie wpadł autor może na to, że część core gamerów narzeka, a znacznie większe grono casuali nie mających pojęcia o branży nabija kabzę producentom? To jest temat na inną dyskusję, ale puenta wydała mi się bardzo dziwna.

Aha, mam prośbę. Ogarnijcie trochę swoich redaktorów. Bo ja rozumiem, że pismo się zmienia, ludzie się wypalają, zmieniają drogę życiową i naturalnie jedni odchodzą, a drudzy przychodzą. Mam tylko wrażenie, że nowi redaktorzy trochę zbytnio się... panoszą? Nie wiem jak to ująć, coś jak nowobogaccy w życiu. Ledwo wskoczyli na swoją wymarzoną pozycję, a już się zachowują, jakby nie wiadomo kim byli. Nie wiem, może to tylko moje wrażenie, ale skutecznie mnie odrzuca od magazynu. Coraz bardziej czuję, że ze starym PSX Extreme łączy go tylko tytuł i wspomnienia. Nie chodzi o jakieś konkretne przykłady, ale popatrzcie na posty niektórzy zgredów tutaj, na ich zachowanie, na niektóre teksty w magazynie. Ciekaw jestem, czy ktoś odnosi podobne wrażenie.

  • Plusik 2
Opublikowano
  • Dlaczego w recenzji Far Cry 3 nie ma słowa o tragicznej momentami wydajności tej gry, niezależnie od konsoli? Graliście na PC czy co? Nie ma opcji, by ktoś nie zauważył tych 15 fps, screen tearingu i ostrych chrupnięć w trakcie zadymy.
  • Recenzja z przyszłości - przykro mi, że ktoś dostaje pieniądze za coś takiego. Jeszcze bardziej mi przykro, że ja się do tych pieniędzy tym grosikiem dokładam. O tekstach moniki mam podobne mniemanie.
  • HIV-a kiedyś uwielbiałem, ale coś się stało przez te wszystkie lata i kolesiowi naprawdę ostro odwala. Abstra(pipi)ąc już od afer z promkami czy konsolowiskiem, recenzje (oceny) Forzy Horizon i Most Wanted to jakiś żart. Powinny być conajmniej odwrotne. Z drugiej strony tekst o piractwie jest całkiem niezły.
  • Tekst o klasie średniej wsród ocen dobry, ale puenty absolutnie nie rozumiem. SoQ potraktował ogół graczy jako jedną osobę, dziwiąc się, że MW3 sprzedaje się jak zwykle rekordowo dobrze, a narzekania na powtarzalność nadal są. A nie wpadł autor może na to, że część core gamerów narzeka, a znacznie większe grono casuali nie mających pojęcia o branży nabija kabzę producentom? To jest temat na inną dyskusję, ale puenta wydała mi się bardzo dziwna.

Aha, mam prośbę. Ogarnijcie trochę swoich redaktorów. Bo ja rozumiem, że pismo się zmienia, ludzie się wypalają, zmieniają drogę życiową i naturalnie jedni odchodzą, a drudzy przychodzą. Mam tylko wrażenie, że nowi redaktorzy trochę zbytnio się... panoszą? Nie wiem jak to ująć, coś jak nowobogaccy w życiu. Ledwo wskoczyli na swoją wymarzoną pozycję, a już się zachowują, jakby nie wiadomo kim byli. Nie wiem, może to tylko moje wrażenie, ale skutecznie mnie odrzuca od magazynu. Coraz bardziej czuję, że ze starym PSX Extreme łączy go tylko tytuł i wspomnienia. Nie chodzi o jakieś konkretne przykłady, ale popatrzcie na posty niektórzy zgredów tutaj, na ich zachowanie, na niektóre teksty w magazynie. Ciekaw jestem, czy ktoś odnosi podobne wrażenie.

 

Wprawdzie nie wywołałeś mnie do tablicy personalnie, ale słowo "nowi" tyczy się zapewne i mnie (choć piszę już do PE prawie 6 lat). Mogę odpowiedzieć tylko za siebie i zapewnić, że mam bardzo duży szacunek do starej gwardii (vide Kali, Myszaq czy wspomniany przez Ciebie HIV), na tekstach których się wychowałem i o panoszeniu się w moim przypadku na pewno nie ma mowy. Wypowiem czasem swoje zdanie na tematy, w których siedzę od lat (vide spaczone, japońskie gierki), ale do tego chyba każdy ma prawo ? :)

Opublikowano

Roger absolutnie masz, gdyż się na tym znasz. Hiv rzeczywiście zaczyna odwalać (?). Tekst GRAnada to porażka, a poziom odpowiedzi w listach nie lepszy. Najgorsze jest to, że my, czytelnicy, sami chcieliśmy, aby zgred powrócił na to stanowisko! Strzał w stopę? Zapewne tak, jednak myślę, że np Kali albo Roger sprawił by się tu doskonale. Butcher był dobry ale zbyt... poważny

Opublikowano (edytowane)

Wszystko będzie lepsze od tego co jest obecnie. Przecież taka forma prowadzenia działu "Listy" jest totalną stratą miejsca. Tam nie ma NIC wartościowego. Ani to zabawne, ani to mądre i na poziomie. Człowiek nic się nie dowiaduje z tego działu. Przykładowo te zdjęcia, które niby mają być zabawne, typu Mario na aucie hydraulika, czy jakieś podróby konsol z bazaru. "Panie, daj Pan spokój!".

Kupuję również Neo Plus. Jest tam, moim zdaniem, świetnie prowadzony ten dział - ciekawe felietony czytelników, jakieś przemyślenia, można się też często pośmiać. W obecnym kształcie PE jest to dla mnie jeden z najgorzej prowadzonych działów. Dajcie HIV-owi lepiej więcej platformówek i wyścigów do recenzji - na tym chłop się wszakże... zna (?) najlepiej.

Tak na marginesie, myślicie, że dlaczego MGS 2 dostał 8-? Po prostu nie trafił on do Osoby, która lubi ambitne gry i która recenzuje ten gatunek. Tak samo by było, jakby w Jego łapy wpadł np. Skyrim, czy inna tego typu gra. Też ta ocena stałaby się "legendarna".

Edytowane przez [InSaNe]
Opublikowano

 

Mam tylko wrażenie, że nowi redaktorzy trochę zbytnio się... panoszą? Nie wiem jak to ująć, coś jak nowobogaccy w życiu. Ledwo wskoczyli na swoją wymarzoną pozycję, a już się zachowują, jakby nie wiadomo kim byli.

 

 

Ale co masz dokładnie na myśli? Popisałeś się ogólnikami i do tego dość przykrymi dla tych, którzy jednak to pismo tworzą (i dotyczy to zarówno tych, którzy są z pismem od 3 lat, tych, którzy są 6 jak i 10 - bo przecież też nie określiłeś o jakich "nowych" Ci chodzi).

 

Powiedz mi na czym to owo "nowobogackie panoszenie" polega? Na tym, że co miesiąc wiele z tych osób ofiaruje swoje serce, wolny czas (dla większości pisanie do "Extrima" jest dodatkowym zajęciem, poza stałą pracą, rodziną etc.) i uwagę dla tego by tworzyć zawartość pisma? Czy panoszenie polega na tym, że zapełniamy strony naszego ukochanego magazynu tekstami, tak abyście niezmiennie co miesiąc mogli po niego sięgać? Czy panoszymy się w treści naszych tekstów, bo nie bardzo rozumiem?

 

Tak jak napisał Roger, ja również mam wielki szacunek dla tych, którzy pismo stworzyli, którzy go wiele lat prowadzili (Ściera był, jest i będzie zawsze moim guru). Mam szacunek dla tych, którzy przy piśmie niezmiennie zostali, jak i dla tych którzy już odeszli.

 

Ja też się czuję wywołany do tablicy, więc powiedz mi proszę konkretnie na czym moja (czy innych) wina polega? Wskaż gdzie i kiedy się panoszę? Co robię, żeby urazić Cię moją bezczelnością (wszak "ledwie" 4 lata temu wskoczyłem do magazynu i już sie zachowuję, jakbym nie wiem kim był)? Chętnie Cię wówczas przeproszę. Spróbuję się poprawić.

 

Ale nie zniosę rzucania takimi hasłami, jakie powypisywałeś. Takie zarzuty to bardzo wygodna forma krytykanctwa - przykra dla adresatów, a jednocześnie nie poparta niczym konstruktywnym.

 

Pozdrawiam

  • Plusik 2
  • Minusik 2
Opublikowano

a ja rozumiem ravena trochę. Chodzi o takie nonszalanckie odpowiadanie czytelnikom co mi się też nie podoba. Nie można normalnie kulturalnie odpisać a nie od razu się rzucać i walić ironicznymi komentarzami? a co do ciebie rozbo mi akurat nie pasuje twój styl pisania a chyba mam do tego też prawo. Recenzje halo czy syndicate pisane na siłę oryginalnie. człowiek czyta i zastanawia się co miałeś na myśli a nie to jaka jest recenzowana gra. Twój humor również mi nie leży ale lubie np czytać immersje co ci bardzo fajnie wychodzi. A teraz czekam na twój ironiczny komemarz że się nie znam i ty wiesz lepiej ;)

  • Plusik 2
  • Minusik 1
Opublikowano

A teraz czekam na twój ironiczny komemarz że się nie znam i ty wiesz lepiej ;)

Ale właśnie to zdanie było niepotrzebne, bo skoro Czytelnicy tak chamsko pisują to i Redaktor w końcu wysiada.

  • Plusik 2
Opublikowano

EDIT: Aha i ultra PROTIP dla HIVa - bo nie wiem czy ten człowiek wie, że dysproporcja cenowa miedzy grami na PC i konsole występuje tylko u nas, bo w reszcie świata kosztują one tyle samo albo minimalne się różnią. Tym samym jego argument w felietonie jest, cóż, niezbyt zgodny z rzeczywistością :F

 

(pipi) prawda. No chyba, że dla Ciebie 10 funtów to minimalna różnica.

 

 

http://www.thehut.com/elysium.search?search=dishonored

Opublikowano (edytowane)

a ja rozumiem ravena trochę. Chodzi o takie nonszalanckie odpowiadanie czytelnikom co mi się też nie podoba. Nie można normalnie kulturalnie odpisać a nie od razu się rzucać i walić ironicznymi komentarzami? a co do ciebie rozbo mi akurat nie pasuje twój styl pisania a chyba mam do tego też prawo. Recenzje halo czy syndicate pisane na siłę oryginalnie. człowiek czyta i zastanawia się co miałeś na myśli a nie to jaka jest recenzowana gra. Twój humor również mi nie leży ale lubie np czytać immersje co ci bardzo fajnie wychodzi. A teraz czekam na twój ironiczny komemarz że się nie znam i ty wiesz lepiej ;)

 

Jacobek, źle mnie zrozumiałeś. Wcale się nie rzucam a w mojej wypowiedzi ironia pojawiła się jedynie w zdaniu o którym mówię, że "ledwie" 4 lata temu wskoczyłem do magazynu. Poza tym piszę absolutnie szczerze i poważnie. Nie rozumiem krzywdzącej wypowiedzi Ravena i tyle. Uważam że jest bezpodstawna, bo żaden z nas nigdy nie panoszył się po piśmie (jak to określił Raven). Ciężko pracujemy, żeby go w jakiejś formie współtworzyć. Wkład każdego z nas jest inny (np. mój wkład jest mały w stosunku do fantastycznej roboty, jaką odwala Roger), ale mimo to czujemy pokorę w stosunku do tego co robimy i w stosunku do tego co pozostawili po sobie inni zgredzi.

 

Nie chcę Cię uraczyć ironicznym komentarzem ani walić głupa, że wiem lepiej. Oczywiście masz prawo do swojej opinii i akceptuję ją. Twoje zastrzeżenia względem mojej osoby są również jak najbardziej na miejscu i szanuje je bo są konstruktywną krytyką (a uwierz mi, zawsze biorę sobie takie rzeczy głęboko do serca i już pracuję nad tym, by doszlifować swój styl i unikać silenia się na zbędny humor).

 

Zauważ jednak, że wypowiedź Ravena to nie krytyka tylko trochę lekkomyślne krytykanctwo. Czy nonszalanckie jest to, że się przed tym bronię?

Edytowane przez Rozbo
Opublikowano
Ale co masz dokładnie na myśli? Popisałeś się ogólnikami i do tego dość przykrymi dla tych, którzy jednak to pismo tworzą (i dotyczy to zarówno tych, którzy są z pismem od 3 lat, tych, którzy są 6 jak i 10 - bo przecież też nie określiłeś o jakich "nowych" Ci chodzi).

 

Powiedz mi na czym to owo "nowobogackie panoszenie" polega? Na tym, że co miesiąc wiele z tych osób ofiaruje swoje serce, wolny czas (dla większości pisanie do "Extrima" jest dodatkowym zajęciem, poza stałą pracą, rodziną etc.) i uwagę dla tego by tworzyć zawartość pisma? Czy panoszenie polega na tym, że zapełniamy strony naszego ukochanego magazynu tekstami, tak abyście niezmiennie co miesiąc mogli po niego sięgać? Czy panoszymy się w treści naszych tekstów, bo nie bardzo rozumiem?

 

Ja też się czuję wywołany do tablicy, więc powiedz mi proszę konkretnie na czym moja (czy innych) wina polega? Wskaż gdzie i kiedy się panoszę? Co robię, żeby urazić Cię moją bezczelnością (wszak "ledwie" 4 lata temu wskoczyłem do magazynu i już sie zachowuję, jakbym nie wiem kim był)? Chętnie Cię wówczas przeproszę. Spróbuję się poprawić.

 

Oj, już bez przesady z tym ofiarowaniem serca i innymi tkliwymi tekstami. Rozumiem, ta praca może być dla Ciebie też pasją, ale za darmo tego nie robisz, a my czytelnicy, zanim przeczytamy Wasze teksty, musimy taki mały papierek u Pani w kiosku zostawić, więc te teksty odłóżmy na bok, okay :)?

 

Wasze recenzje są w porządku (tzn. raczej wolne od tego, o czym piszę), chodziło mi bardziej o zachowanie w około magazynu, chociażby tutaj, na forum. W Waszych wypowiedziach czuje się czasami, że traktujecie nas jak jakichś głupoli, o co nam chodzi, że Wy wiecie najlepiej ale jesteście niezrozumiani. Wolałem unikać konkretnych przykładów, bo to zachowanie objawia się patrząc na całość Waszych wypowiedzi, ale OK, by nie zostać gołosłownym, to i podeprę się konkretem, który właściwie skłonił mnie do napisania tych być może przykrych dla Ciebie zarzutów. Temat o niby-spojlerach w magazynie i zachowanie Komoda. Fala minusów pod jego wypowiedziami chyba mówi sama za siebie. Inna sytuacja: kiedy wytknąłem coś Komodowi, on mnie zbył niby-żartem, ironią, a Ty jeszcze temu przyklaskiwałeś. To jest w porządku zachowanie wobec czytelników?

Opublikowano (edytowane)
Ale co masz dokładnie na myśli? Popisałeś się ogólnikami i do tego dość przykrymi dla tych, którzy jednak to pismo tworzą (i dotyczy to zarówno tych, którzy są z pismem od 3 lat, tych, którzy są 6 jak i 10 - bo przecież też nie określiłeś o jakich "nowych" Ci chodzi).

 

Powiedz mi na czym to owo "nowobogackie panoszenie" polega? Na tym, że co miesiąc wiele z tych osób ofiaruje swoje serce, wolny czas (dla większości pisanie do "Extrima" jest dodatkowym zajęciem, poza stałą pracą, rodziną etc.) i uwagę dla tego by tworzyć zawartość pisma? Czy panoszenie polega na tym, że zapełniamy strony naszego ukochanego magazynu tekstami, tak abyście niezmiennie co miesiąc mogli po niego sięgać? Czy panoszymy się w treści naszych tekstów, bo nie bardzo rozumiem?

 

Ja też się czuję wywołany do tablicy, więc powiedz mi proszę konkretnie na czym moja (czy innych) wina polega? Wskaż gdzie i kiedy się panoszę? Co robię, żeby urazić Cię moją bezczelnością (wszak "ledwie" 4 lata temu wskoczyłem do magazynu i już sie zachowuję, jakbym nie wiem kim był)? Chętnie Cię wówczas przeproszę. Spróbuję się poprawić.

 

Oj, już bez przesady z tym ofiarowaniem serca i innymi tkliwymi tekstami. Rozumiem, ta praca może być dla Ciebie też pasją, ale za darmo tego nie robisz, a my czytelnicy, zanim przeczytamy Wasze teksty, musimy taki mały papierek u Pani w kiosku zostawić, więc te teksty odłóżmy na bok, okay :)?

 

Wasze recenzje są w porządku (tzn. raczej wolne od tego, o czym piszę), chodziło mi bardziej o zachowanie w około magazynu, chociażby tutaj, na forum. W Waszych wypowiedziach czuje się czasami, że traktujecie nas jak jakichś głupoli, o co nam chodzi, że Wy wiecie najlepiej ale jesteście niezrozumiani. Wolałem unikać konkretnych przykładów, bo to zachowanie objawia się patrząc na całość Waszych wypowiedzi, ale OK, by nie zostać gołosłownym, to i podeprę się konkretem, który właściwie skłonił mnie do napisania tych być może przykrych dla Ciebie zarzutów. Temat o niby-spojlerach w magazynie i zachowanie Komoda. Fala minusów pod jego wypowiedziami chyba mówi sama za siebie. Inna sytuacja: kiedy wytknąłem coś Komodowi, on mnie zbył niby-żartem, ironią, a Ty jeszcze temu przyklaskiwałeś. To jest w porządku zachowanie wobec czytelników?

 

No teraz to już rozumiem. Widzisz, wystarczyło wyjaśnić i teraz faktycznie mogę Cię przeprosić jeśli w postach Cię jakoś uraziłem. Jasne, każdemu z nas czasem puszczają nerwy na forum i my też dajemy temu upust. Lubię się czasem mądrzyć, nie przeczę :rolleyes:. Zapewniam Cię jednak, że daleko mi do tego, by się szarogęsić albo Cię obrazić.

 

Co do argumentu bycia "nowym", odrzucę go jak zawsze (zwłaszcza w stosunku do Komoda, który jest,... nawet już nie wiem ile lat z Extrimem?). Wiem, że do nas juz przylgnęła taka łatka, bo nie należymy do legendarnej ekipy pierwszych zgredów, ale wydaje mi się że po tych kilku ładnych latach współpracy z PE chyba jednak mamy jakieś prawo głosu.

 

Tak czy inaczej, dzięki za odpowiedź.

Edytowane przez Rozbo
Opublikowano (edytowane)

EDIT: Aha i ultra PROTIP dla HIVa - bo nie wiem czy ten człowiek wie, że dysproporcja cenowa miedzy grami na PC i konsole występuje tylko u nas, bo w reszcie świata kosztują one tyle samo albo minimalne się różnią. Tym samym jego argument w felietonie jest, cóż, niezbyt zgodny z rzeczywistością :F

 

(pipi) prawda. No chyba, że dla Ciebie 10 funtów to minimalna różnica.

 

 

http://www.thehut.co...arch=dishonored

 

Piszesz "gówno prawda" dając jeden przykład gry która miała swoją premierę 2 miesiące temu.

 

Popatrz na ceny na steamie i porównaj to do cen edycji konsolowych tych samych gier. Popatrz też na pre-ordery Crysisa 3, Dead Space 3 i innych gier na amazonie i wyciągnij wnioski.

 

Znalazłem jedną grę, nowe Aliens: Colonial Marines które możesz zamówić za 50$ (edycje konsolowe za 60$) - różnica jest mała w porównaniu do dysproporcji na naszym rynku.

Edytowane przez MaZZeo

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...