Skocz do zawartości

GTA Vice City


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Widzę, że jednak wszystko ze mną okej, bo nie tylko ja sądzę, że VC jest najlepszą odsłoną. W sumie na równi z nią może stanąć VCS, które tak samo niszczy klimatem i muzyką. Dlatego tak bardzo nie rozumiem czemu R* pominęło VC w uniwersum HD ... Przydałoby się odświeżyć klasyka i zrobić jakąś nową odsłonę. Z pewnością byłaby pozytywnie odbierana, o ile miałaby choć w 80% tak miażdżący klimat i soundtrack co Vice City.

 

Gdyby wydali nową część w tych klimatach, to naprawdę musieliby się bardzo mocno postarać. Vice City jest najlepsze też dzięki takiej oprawie graficznej, która zyskuje na tym, że nie jest na silniku piątki według mnie ;)

 

Oczywiście z całym szacunkiem do piątki, którą też uwielbiam, ale piątka nawet w połowie nie ma tak dobrego klimatu.

Opublikowano

Vice City to cudowna gra. Nigdy jej nie skończyłem, ale ta gra ma taki klimat, że o ja pyerdolę. Włączam ją sobie raz na jakiś czas, by pojeździć i posłuchać tego znakomitego soundtracku.

 

Fajnie, jakby Rockstar wrócił do lat 80., tylko niech zmienią to zyebane sterowanie z piątki.

  • 1 rok później...
Opublikowano (edytowane)

Szkoda że wersja na PS4 jest gówniana. Kupiłem w promocji 3 części. Patch 1.02 miał poprawić frame rate. Niestety nie do końca się to udało. Najgorzej działa Vice City na którym mi najbardziej zależało :/

Edytowane przez Popa
  • 3 tygodnie później...
  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

Powstał jakiś save mod, który umożliwiałby zapis gry w dowolnym momencie, a nie tylko w kryjówce?

Gra się wciąż wspaniale, ale to jeżdżenie sto razy na misję, jeśli się zginie, to w 2017 roku wku.rwia niesamowicie.

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Mam do ogrania Devil May Cry 4 Special Edition, Personę 5 i L.A. Noire, a włączyłem dziś na chwilę Vice City i przepadłem na cały dzień. Niesamowita jest to gra, chociaż widać jak naznaczona zębem czasu. Archaizmów jest sporo, dość mocno doświadczalnych, jednak nie wpływa to na fakt, że grając w to cofam się do dzieciństwa i czytania poradnika w Poradniku Extreme. Nigdy nie ukończyłem tej gry, a podejść miałem wiele - to wstydliwy fakt. Chyba trzeba to zmienić. 

 

Poziom trudności czasami daje w kość, ale to przez przestarzałe sterowanie i wariującą kamerę. Kiedyś nie zwracało się na to uwagi; po tak długim stażu w graniu już uwagę zwracam. Nie zapomnę do dziś, jak posiadając spiraconą Czarnulę i popsutą płytę z grą, próbowałem uruchamiać wiele razy na Action Replayu - gra włączała się raz na około 50 podejść. Pierwsza jazda Faggio była jak pierwszy pocałunek w zimną deszczową noc w Stoke. Ech, ech, ech!

 

Nie wiem czy to smaczek, ale w misji Stunt Boat Challenge, leciało (I Just) Died In Your Arms w radiu, a Rico (towarzysz z misji) zaczął to śpiewać. Nie wiem, czy było, ale już jest.

  • 2 lata później...
Opublikowano

Przechodzę sobie właśnie po latach VC. Pomijając kilka mocno wkur.wiających archaizmów, jak save tylko w określonym miejscu (i naprawdę długo jest to dosłownie jedna miejscówka na całą mapę), strata wszystkich broni po śmierci i aresztowaniu (ok, niby logiczne, ale wychodzi na to, że jedynym sensownym sposobem na bezpieczne podejście do trudniejszej misji, jest zapisywanie gry po każdej misji i load w razie porażki) i momentami naprawdę dające popalić sterowanie, celowanie i kamera (brak swobodnej kamery pod gałką, przedpotopowe już w momencie premiery), to gra się fajnie i mam miłą odskocznię od RDR2. Tutaj mimo, że mamy open world, to wszystko jest mocno skondensowane, żeby nie powiedzieć, małe (pomyśleć, że -naście lat temu nabiłem tam z 300h, teraz mam wrażenie, że wymaksowanie by mi zajęło może z 30). Tu misja główna, tu poboczna. Zbieractwa, jak na dzisiejsze standardy, też nie tak dużo. No i ogólny klimacik, nie do podrobienia, chociaż i tak spodziewałem się większego uderzenia w nostalgiczne feelsy.

 

Mimo wszystko całość i tak nieźle przetrwała próbę czasu.

Opublikowano
38 minut temu, kotlet_schabowy napisał:

jedynym sensownym sposobem na bezpieczne podejście do trudniejszej misji, jest zapisywanie gry po każdej misji i load w razie porażki)

Ja tak zawsze grałem w GTA :yao:

  • Plusik 1
Gość suteq
Opublikowano
59 minut temu, kotlet_schabowy napisał:

Tutaj mimo, że mamy open world, to wszystko jest mocno skondensowane, żeby nie powiedzieć, małe (pomyśleć, że -naście lat temu nabiłem tam z 300h, teraz mam wrażenie, że wymaksowanie by mi zajęło może z 30).

Heh, znając grę naprawdę dobrze zrobiłem 100% po raz pierwszy z dekadę temu w dokładnie 17h i 8m. 

 

A platynę na PS4 w 3 dni i 36 minut będąc aktualnie 50 na świecie (wcześniej byłem znacznie wyżej). :usmiech: 

Opublikowano

Ostatnio odpalałem Vice City na X360, jako ISO z Xbox Classic - zdziwiłem się że każdą grę da się odpalić z klasycznego Xa, na X360, ale ja nie o tym.

I w trójce i VC i SA ten blur mnie męczy. W GTA 3/VC/SA grałem już na PC z obrazem bardzo ostrym, a na konsoli takie (pipi) obesrane, nawet na Xboxie Classic.

Na PS2, chyba któraś wersja miała do wyłączenia blur...

No nic, tak tylko piszę, bo chciałbym w przyszłości na jednym sprzęcie mieć wszystkie GTA :), ale jak patrzę na te konsolowe wydania, to aż mnie mdli - nie da się grać!

Opublikowano

Na PS2 można wyłączyć. Trochę klimatu ten blur dodaje, ale jednak na dłuższą metę denerwuje, jest strasznie niewyraźnie a do tego mam wrażenie, że spada framerate.

 

Ja dziś sobie skończyłem fabułę VC - na liczniku 11 h, więc tak jak pisaliśmy wyżej, gierka jak na dzisiejsze standardy króciutka, i to akurat żaden minus. Bardzo mi się podoba pomysł na "prowadzenie" własnego biznesu: trzeba zarobić kasę, żeby kupić firmę, później mamy (lepsze lub gorsze, vide słynny klub Pole Position i "misja" polegająca na oglądaniu kilka czy nawet kilkanaście minut wątpliwej jakości tańca xd) zadania związane z nią, a po wszystkim działalność sobie generuje zyski. No i nie jest to wplecione na siłę, jako dodatek, tylko stanowi integralną część gry.

 

Z czystej ciekawości zainstalowałem sobie też na chwilę wersję na PC (śmiga na Win 7) i nie da się ukryć, graficznie jest mocny przeskok, wszystko wyraźne, ładniejsze tekstury, loadingi błyskawiczne, no i działa płynniutko. Co prawda sterowanie na klawie to jakaś abominacja (pamiętam płacze kumpli - blaszakowców, którzy nie mogli sobie radzić ze sterowaniem helikopterkiem xd), za to celowanie myszką to spory upgrade (z drugiej strony, niesamowite ułatwienie i tak dosyć prostej gry).

  • Plusik 1
Opublikowano

Za dzieciaka VC wydawało się mieć strasznie długą fabułę i ogrom misji, a dziś się okazuje, że to gierka na weekend. Sterowanie maszynami latającymi na kompie to była padaka, choć w SA niedawno jakoś to okiełznałem i nawet sprawnie mi poszła szkoła latania, czy misja RC dla Zero. Wtedy w VC, przejść misję z helikopterkiem, albo tę w szkole filmowej, w której się lata samolotem to była straszna męka.

  • Plusik 3
Opublikowano

Ja też ogrywałem VC na pcmr i co prawda całej nie przeszedłem - sejw gdzieś czeka na dysku - ale rzeczywiście, misja z helikopterkiem była denerwująca i ciężka na klawiszach, więc po kilkunastu próbach i nerwach, podpiąłem DS2 i przeszedłem za pierwszym albo drugim razem. Dla mnie najlepsza część z super klimatem i muzą (jak przystało na ejtisa). Chciałbym remake albo kolejną część znowu w Miami lat 80' ewentualnie 90'

Opublikowano

Remake GTA III, VC i SA to byłoby coś cudownego, ale biorąc pod uwagę obecne trendy rozwojowe Rockstar, konieczność odnowienia licencji na ogrom muzyki, jest to raczej niemożliwe. Na szczęście, jest mnóstwo modów, którymi można sobie te gry ulepszyć. Chociaż jak jakiś czas temu zacząłem mieszać modami przy SA to tylko pogorszyłem, na Win10 ta gra jest dość problematyczna.

  • 3 lata później...
Opublikowano

 

GTA Vice City Nextgen Edition is a global modification based on the RAGE game engine from GTA IV. This mod is not just another conversion of the city to the next part of the series. This mod is a complete transfer of all missions from the original game. The official remaster uses the Unreal Engine only for rendering, but the game’s physics engine is still RenderWare, released more than 20 years ago, with outdated mechanics and animations. We are using the next generation engine. Yes, not its newest version, but the only one on which it’s possible to create such a modification with an original plot.

That's why the mod is called Nextgen Edition. Also for this reason there is no need to compare the modification with GTA VI. Firstly, it will be released only in 2025, and secondly, it will be a completely different game, in a completely different city.

Our priority task is to transfer the original missions and make sure that the familiar Vice City will sparkle with new colors and fans of the game will have the opportunity to re-immerse themselves in the familiar world and plot, but at the same time experience new emoitons from playing their favorite game.

 

In addition to the transfered missions, the game will also include:

• Improved version of the city from Definitive Edition

• Improved weapons from Definitive Edition

• All cars from the Xbox version of the game

• Models of all characters and peds from the Xbox version of the game (with improved textures)

• All original radio stations

• Cut scenes from the original game

• Design in the style of the original game

• Neon on buildings from Vice City Stories

• Additional fixes and improvements from the Revolution Team

 

We are trying to collect all the best from previous versions of GTA Vice City, competently package it and release a “remaster”, which this game really deserves.

  • 11 miesięcy temu...
Opublikowano
W dniu 4.08.2020 o 08:37, krupek napisał(a):

Za dzieciaka VC wydawało się mieć strasznie długą fabułę i ogrom misji, a dziś się okazuje, że to gierka na weekend.

 

Dokładnie tak, ograłem teraz VC w tej wersji Definitive i fabuła (włącznie z grindowaniem nieruchomości) pękła po 6h. Mózg płata filge, bo zapamiętałem ten tytuł jako kolosa na wiele godzin. Ale pomimo 20-letniej przerwy człowiek dalej pamięta każdą misję :obama: Nieśmiertelny tytuł, choć teraz czuć że to dopiero przedsmak wielkich rzeczy w SA/GTA4/GTA5.

 

This is the last dance for Lance Vance :problem:

  • Plusik 1
Opublikowano

To przy okazji zapytam -- dla kogoś kto nigdy nie grał w VC, nadal lepiej grać dziś w oryginał czy już w Definitive Edition z najnowszym paczem?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...