Kazub 4 585 Opublikowano 18 lutego 2016 Opublikowano 18 lutego 2016 Ja przez Bloodborne zainteresowałem się DS2 i jestem zadowolony, bo warto było. Musisz się tylko przestawić na inny sposób gry - tarcza, a nie turlanie to podstawa. Jest o wiele wolniej, ale struktura i założenia samej gry bardzo podobne. EDIT: Udało się wyfarmić te medale! nie trzeba grać z tarczą i nie jest to żadna podstawa 1 Cytuj
shinian 639 Opublikowano 19 lutego 2016 Opublikowano 19 lutego 2016 Ech, nie lubię tych dupków, miałem nadzieję na jakiegoś Rottena, ewentualnie Old Dragonslayer W Co-OP stanowia pewien problem. Czesto skupiaja sie na hoscie. Z mojego doswiadczenia wynikalo, ze spora czesc graczy wchodzi do sali tronowej juz po pokonaniu gigantow. W zwiazku z czym walczysz z tym duetem i zaraz po nich z Nash. Bez przerwy. Dostajesz tylko 1 medal po tych 2 walkach i jezeli host padnie przy drugim pojedynku to nici z nagrody. Strasznie slabe rozwiazanie. No ale o przywolanie tam najlatwiej;) 1 Cytuj
Rayos 3 187 Opublikowano 26 lutego 2016 Opublikowano 26 lutego 2016 (edytowane) pograłem w soulsy dziś trochę i się pogubiłem z deczka. brodziłem po jakiejś częściowo zalanej mapie do której doszedłem z bastilli, tam zapalilem jakiegos bonifire'a ktory mnie odeslal do majuli, stamtad sie udalem w jakies randomowe wejscie i trafilem do heides tower, tam przeszedlem jak burza, zabilem oba bossy i skonczylem grac. przez blisko 2h gry ani razu nawet blisko smierci nie bylem, a 3 bossy ktore zabilem to smiech na sali, straszliwie prosci ogolem znow poczulem lekki klimat soulsow i chyba faktycznie odstawie plany zakupu scholarsa na X1 na dalszy czas, przez marzec przejdę DkS2 na PS3 a w kwietniu się kupi DkS3, a może gdzieś w wakacje Scholary na X1 I faktycznie nareszcie zacząłem rozumieć te żale, o braku ciągłości w tych mapach w DkS2... Właściwie całkowicie (póki co) olewam trofea, convenanty itd. itp. Po prostu sobie gram i tłukę bossy, nie wiem czy takie podejście mnie nie zdradzi w końcu Platyny na pewno nie będę robił, prędzej calaka kiedyś na X1... Chociaż w sumie widzę, że platynka jest prostsza niż w DS/DkS1, nie trzeba maxować broni wszystkich, convenanty nie są jakieś upierdliwe... hmmm Edytowane 26 lutego 2016 przez Rayos Cytuj
Figaro 8 303 Opublikowano 9 marca 2016 Opublikowano 9 marca 2016 Kupiłem Scholarsy na PS3. Jestem gupi. Ale jedno mnie dziwi, czy tylko kartonowe pudełko ma nową okładkę? Myślałem, że i plastikowe pudełko też ma koronę na okładce? A ja mam tę zwyłką, ino z kodem na DLC -_- Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 9 marca 2016 Opublikowano 9 marca 2016 Gratulacje dałeś się wydymać. Wer Scholar na PS3/x360 to praktycznie zwykły bundle vanilla wersji DkS2 i karteczka z kodem na nowe lokacje. Cytuj
Figaro 8 303 Opublikowano 9 marca 2016 Opublikowano 9 marca 2016 Nom, tyłek boli. Gra fajna. Stare, dobre Soulsy. Poruszanie się postacią jest gorsze. Majula piękna lokacja. Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 10 marca 2016 Opublikowano 10 marca 2016 Pozmieniali chociaz rozmieszczenie przeciwników i dodali kilku mobków jak w wersji na ps4/xone czy dymanie na całego? Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 10 marca 2016 Opublikowano 10 marca 2016 Nie mogę się doczekać jaka będzie Twoja opinia Figaruś o tej grze. Oczywiście recenzja na minimum 1000 słów we właśnie ukończyłem będzie? Cytuj
Figaro 8 303 Opublikowano 11 marca 2016 Opublikowano 11 marca 2016 O ile uda mi się skończyć. Gra wydaje się być wiele bardziej irytująca od jedynki. W samopoczuciu nie pomaga mi fakt, że jestem raczej na początku (Przystań Niczyja) Strach wiedzieć co będzie dalej. Coś jest zdecydowanie nie tak z poruszaniem się postacią. Jakby gra czasem mnie ignorowała i nie robiła dokładnie to, o co proszę. Cytuj
Lipert 102 Opublikowano 11 marca 2016 Opublikowano 11 marca 2016 Coś jest zdecydowanie nie tak z poruszaniem się postacią. Jakby gra czasem mnie ignorowała i nie robiła dokładnie to, o co proszę. Każdy gracz pvp z jedynki miał takie wrażenie po przesiadce na dwójke. W rzeczywistości animacja postaci w DkS2 jest troche płynniejsza (co odczujesz gdy po jakimś czasie odpalisz znowu jedynke), natomiast znacznie upośledzono mobilność postaci. W dwójce nie można już tak szybko poruszać się wokół własnej osi, a co najgorsze, nie da sie już tak szybko zmieniać kierunków ciosów w seriach podczas poruszania sie postaci. Szczególnie ucierpiały na tym ciosy po rolce. Nie da sie już np zrobić ciosu w tył po rolce w przód. Najśmieszniejsze jest to, że gdy nasza postać obraca sie szybko wokół własnej osi to inny gracz widzi nas jako gibającą sie na boki. Obrotów nie widać Dobry gracz potrafił to wykorzystać. Wszystko to zrobiono aby utrudnić wykonywanie backstabów poprzez szybki zwrot za plecy postaci bez locka (tzw "pivot") oraz by ukrócić glitche z jedynki oparte właśnie na szybkim zwrocie przód-tył. A że przy okazji z(pipi)ało im sie to i owo... No nie wiem co tak słabo. Cytuj
Figaro 8 303 Opublikowano 11 marca 2016 Opublikowano 11 marca 2016 Czyli nie zwariowałem i coś jest na rzeczy. Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 11 marca 2016 Opublikowano 11 marca 2016 No nie, to Kanabis czy Kazub są w mniejszości (przynajmniej na forum). Zdecydowanie z poruszaniem się postacią jest coś nie tak. A No Man's Wharf (Przystań Niczyja) to moja ulubiona lokacja w grze. Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 11 marca 2016 Opublikowano 11 marca 2016 Nie wiem jak na konsolach, ale ja grając na piecu miałem na padzie od czasu do czasu sytuację, że postać nie słuchała się mnie jak chciałem biec kiedy potrzebowałem natychmiast wcisnąć B. W takim tanim porcie jak jedynka sterowanie na padzie było bardzo responsywne. Oczywiście po setkach godzin przegranych to już tak nie przeszkadza i szło wyczuć kiedy wcisnąć. Cytuj
Figaro 8 303 Opublikowano 11 marca 2016 Opublikowano 11 marca 2016 O tak, tak, gra czasem spóźnia się z moim biegiem. Cytuj
Lipert 102 Opublikowano 11 marca 2016 Opublikowano 11 marca 2016 Hmm z tego co pamiętam to w dwójce postać szybciej zbierała sie do biegu. A jeżeli macie na myśli całkowity brak reakcji na przycisk odpowiedzialny za bieg to wtedy możliwe, że wciskacie go za szybko i postać nie zdążyła wykonać jeszcze poprzedniej akcji. To tez może być celowe opóźnienie mające zapobiec cudom jakie można było robić w jedynce. Np jeszcze w czasie trwania rolki mozna było spokojnie klepnąc inny klawisz i nasza postac wykonywała określoną czynność już po rolce. W ten sposób można było np kilkukrotnie używać pojedyńczego itemu lub... nałożyć buffa na broń której normalnie zbuffować sie nie dało (to dopiero było zło...). Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 11 marca 2016 Opublikowano 11 marca 2016 O tak, tak, gra czasem spóźnia się z moim biegiem. Ale będziesz miał rozkosz z Bloodbornikiem. Jeszcze po tym jak się przemęczysz z DS2. Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 11 marca 2016 Opublikowano 11 marca 2016 No nie, to Kanabis czy Kazub są w mniejszości (przynajmniej na forum). Zdecydowanie z poruszaniem się postacią jest coś nie tak. A No Man's Wharf (Przystań Niczyja) to moja ulubiona lokacja w grze. Moze po prostu jestesmy zbyt dobrzy bo nam to nie przeszkadza przechodzic gre wzdluz i wszerz po kilka razy. :-/ Cytuj
Kazub 4 585 Opublikowano 11 marca 2016 Opublikowano 11 marca 2016 Pozmieniali. nie pozmieniali Nie wiem jak na konsolach, ale ja grając na piecu miałem na padzie od czasu do czasu sytuację, że postać nie słuchała się mnie jak chciałem biec kiedy potrzebowałem natychmiast wcisnąć B. W takim tanim porcie jak jedynka sterowanie na padzie było bardzo responsywne. Oczywiście po setkach godzin przegranych to już tak nie przeszkadza i szło wyczuć kiedy wcisnąć. normalne. sprint ma małe opóźnienie. nie rozpoczniesz go natychmiast Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 11 marca 2016 Opublikowano 11 marca 2016 Nie nazwałbym tego opóźnieniem, tylko nie zawsze załapie, że chce już biegnąć mimo, że stamina jest już zregenerowana i trzeba ponownie wcisnąć sprint. Może jest tak, jak kolega pisał wyżej, że zrobili tak żeby nie było jakiś nadludzkich akcji jak w jedynce. Grałem tylko na PC padem od ps3 z jedynką takich problemów nie pamietam. Niemniej tak jak pisze po tylu godzinach przegranych jakoś się przestawiłem i już gra mi się dobrze Ciekawe jak w trójce jest. Cytuj
Figaro 8 303 Opublikowano 11 marca 2016 Opublikowano 11 marca 2016 Zdecydowanie. Czasem trzeba znowu wcisnąć sprint by załapało. No cóż, trudno. Przez takie duperelki niweluje się fun z walki, a zwiększa frustracja. Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 11 marca 2016 Opublikowano 11 marca 2016 Nauczysz się :square18x18: :circle18x18: :Triangle18x18: :Cross18x18: Cytuj
Figaro 8 303 Opublikowano 13 marca 2016 Opublikowano 13 marca 2016 (edytowane) Ale ja sobie w tej grze nie radzę Teraz natknąłem się na Old Dragonslayera i cinszko mi. (ale to pewnie dlatego że walczyłem z nim ino 2 razy i się jeszcze nie nauczyłem jego ruchów). A jak spotkam dwóch przeciwników naraz, to mam ogromne problemy. W Dark Souls/Demons Souls potrafiłem walczyć z 3-4 przeciwnikami w tym samym momencie, ale tutaj wszystko jest tak opóźnione i nieresponsywne (mam też wrażenie, że hitboxy to jakiś żart, ale może mi się zdaje), że się trochę odechciewa starać : / To samo z bossami, wszystkich, ale to wszystkich w serii zabiłem sam bez jakiejkolwiek pomocy, a tutaj coraz bardziej mam ochotę przywołać jakiegoś NPC żeby przetrwać przez ten bullshit. Edytowane 13 marca 2016 przez Figaro Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.