Jerome 1 181 Opublikowano 18 lutego 2015 Opublikowano 18 lutego 2015 Zle to odbierasz. Ja wiem, ze bylo walkowane, kazdy ma swoje zdanie itd, ale kolega wyzej napisal swoje argumenty, a ja swoje - nikt tutaj sie nie sprzecza i nikt nikomu na sile nie wciska swoich racji. Lipert tyle razy gralismy i siedzielismy na czacie, a zapomniales, ze ja z japoncami walczylem w Kiln prawie dwa lata w godzinach mocno wieczornych do godzin rannych oraz tak jak pisalem kiedys w grupie rowniez i w Ariamis w godzinach wlasnie 17 00 i wyzej. Z Japonczykami bylo tak, ze od godziny 17 00 do okolo 7 00 rano bylo ich wszedzie i tak najwiecej nie liczac motyla. Cytuj
Lipert 102 Opublikowano 18 lutego 2015 Opublikowano 18 lutego 2015 Wiem, że pisałeś nie raz o Kiln i zawsze tak samo sie dziwiłem bo od czasów jak wszystko przeniosło sie do Burg, w Kiln zostały głównie gangi. Cytuj
Jerome 1 181 Opublikowano 18 lutego 2015 Opublikowano 18 lutego 2015 Tak i to tez zaliczalem na plus, bo bylo ciekawie. Swietne pojedynki 1v1, a w bonusie walki 3v1 Cytuj
Qjon 276 Opublikowano 18 lutego 2015 Opublikowano 18 lutego 2015 Dark Souls 2 przeszedłem prawie 2 razy i nawet nie chcę mi się ruszać dlc które kupiłem (zrobię to na pewno ale jeszcze nie wiem kiedy). DLC są lepsze od podstawki, więc warto po nie sięgnąć 1 Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 18 lutego 2015 Opublikowano 18 lutego 2015 (edytowane) Dark Souls 2 przeszedłem prawie 2 razy i nawet nie chcę mi się ruszać dlc które kupiłem (zrobię to na pewno ale jeszcze nie wiem kiedy). DLC są lepsze od podstawki, więc warto po nie sięgnąć Nie kupiłem żadnego DLC, ale obejrzałem kiedyś speedrun all bosses, no i z tego co tam zobaczyłem to jest jeszcze więcej bossów, które są niczym innym jak gankami, np. ten "boss" składający się z 3 npc (z czego jeden to havel poraz setny), jakiś król czy coś z masą mobków wokół siebie, sif po raz szósty, tylko tym razem jest ich dwóch i jeden ich atak ma gigantyczny hitbox, daj spokój No ale bez grania widać, że level design tych dlc jest lepszy niż w podstawce - mniej korytarzy, więcej połączonych miejscówek. Edytowane 18 lutego 2015 przez mate5 Cytuj
ireniqs 3 025 Opublikowano 18 lutego 2015 Opublikowano 18 lutego 2015 Dark Souls 2 przeszedłem prawie 2 razy i nawet nie chcę mi się ruszać dlc które kupiłem (zrobię to na pewno ale jeszcze nie wiem kiedy). DLC są lepsze od podstawki, więc warto po nie sięgnąć Dobrze wiedzieć. Będę musiał ograć w takim razie, ale nie wiem czy zdążę się za to zabrać przed Bloodbornem. Cytuj
Qjon 276 Opublikowano 18 lutego 2015 Opublikowano 18 lutego 2015 (edytowane) No właśnie level design w tych dodatkach jest zdecydowanie ciekawszy, wymagający, ale nie naciąganie trudny i stanowi największy plus dlc. Od niektórych bossów można rzeczywiście dostać raka. Ganksquad z 1 dlc to najgłupszy bossfight w serii souls imo, ponieważ jest jawnym policzkiem w twarz gracza; postacie ludzkie, mające symulować graczy a jednocześnie mające nieskończoną staminę, nieskończony poise i mogący cancelować rolle w atak, atak w atak, ataki havla 100% trackujące się w zakresie 180 stopni - naprawdę, niech spierrrdalają z takim bossem, byłem mega wściekły na to, co mi wtedy zaserwowano. Tak samo żałosny był rehash Smelter demona, Elana, tygrys będący kolejnym Sifem, a potem jeszcze dwa tygrysy, ALE... Ale ostatecznie pojedynek ze smokiem w pierwszym DLC był naprawdę przyjemny, nie był tak cheeserski jak bossowie-smoki z podstawki. Obaj humanoidalni bossowie z drugiego dodatku też byli w porządku, zwłaszcza Fume Knight (w ich przypadku dodatkowo klimat robiła świetna muzyka). Ten król z masą mobków wokół siebie też był bardzo grywalnym pojedynkiem, choć z pozoru mogłoby się wydawać inaczej. Sama walka posiadała ciekawy smaczek - możliwość oneshottnięcia bossa zamykając go w lodowej ścianie tworzonej przez naszych npc-pomocników. Edytowane 18 lutego 2015 przez Qjon Cytuj
Sephiroth-Oni 1 Opublikowano 24 lutego 2015 Opublikowano 24 lutego 2015 Witam wszystkich miłosnikow serii Souls, znajdzie sie ktos chetny do przejscia całego Dark Souls II w co-op bez smierci? :-) taki trening przed ver. na ps4/xbox1, mam plan taki zeby jak najpozniej zdobyc osiagniecie ''Oto Dark Souls'' a najlepiej wcale hehe, jesli ktos chcialby zdobyc 2 ukryte pierscienie to mozna jechac od razu tez bez odpalania ogniska, to sie dogadamy :-) psn: Sephiroth-Oni , xbl: Sephiroth Oni . Zapraszam smiałkow na excytujaca spocona przygode :-) Cytuj
SpacierShark123 1 476 Opublikowano 28 lutego 2015 Opublikowano 28 lutego 2015 No nic skasowało mi postać no ale są to souls'y i mam zamiar kupić season passa bo gra jest świetna . Pytanie mam czy ta trylogia Crown DLC daję radę ? I czy muszę kończyć grę i mieć mocną postać by pograć w nie. Obecnie mam coś w granicach 88lvl . Cytuj
Jerome 1 181 Opublikowano 28 lutego 2015 Opublikowano 28 lutego 2015 (edytowane) Trylogia DLC za(pipi)ista i latwa nie jest. Nie musisz konczyc gry, a 88lvl duzo nie mowi, bo zalezy czy dobrze punkty pod sprzet i reszte dobrane. Idz spokojnie na tym levelu. Edytowane 28 lutego 2015 przez Jerome Cytuj
Rayos 3 170 Opublikowano 5 marca 2015 Opublikowano 5 marca 2015 Ostatni raz w DS grałem w wakacje chyba, do dziś nie wbiłem platyny bo mnie trochę materiał zmęczył. Dziś będę miał DS2, i teraz pytanie: Splatynować wcześniej DS (DeS platynka oczywiście obecna) i dopiero wtedy wziąć się za sequela, czy od razu cisnąć DS2? Słyszałem opinie, że jest dużo gorszy od jedynki i nie wiem czy się nie zniechęcę jeszcze bardziej do serii... Żeby nie było, uważam Dark Souls za świetną grę, ale po jednym ukończeniu jakoś tak brakowało mi weny do NG+, gdzie przy DeS od razu pocisnąłem 1 Cytuj
Qjon 276 Opublikowano 5 marca 2015 Opublikowano 5 marca 2015 (edytowane) Nie jest gorszy, ale problemu z tą grą nie można przedstawić jednym słowem. Jednakże jeśli zabrakło ci weny do zrobienia NG+ w DaS1, w dwójce nie dasz rady tym bardziej Edytowane 5 marca 2015 przez Qjon Cytuj
Rayos 3 170 Opublikowano 5 marca 2015 Opublikowano 5 marca 2015 Nie to, że nie dałem rady. Po prostu mnie gra znudziła, NG+ odpuściłem po Quelaag, czyli najgorszą część (blightown) mam za sobą. Cytuj
Rayos 3 170 Opublikowano 5 marca 2015 Opublikowano 5 marca 2015 Najgorsze jest Tomb of Giants. Tomb of Giant było klimatyczne, Blightown też, tylko ten framerate x.X Cytuj
Plamek 273 Opublikowano 5 marca 2015 Opublikowano 5 marca 2015 Apropo spadków FPSów w BT.. szczerze to jakoś nie zauważyłem ich podczas grania. Grałem i na PC (w sumie to znowu gram, a ostatnio zaliczylem wlasnie BT) i na PS3 i jakoś nie zwróciłem na to szczególnej uwagi. Fakt czasem sie zdarzały ale nie na tyle, żeby w graniu mi przeszkadzać. Może mam szczęście. Cytuj
Qjon 276 Opublikowano 5 marca 2015 Opublikowano 5 marca 2015 Nie to, że nie dałem rady. Po prostu mnie gra znudziła No a dwójka właśnie jest dużo bardziej "męcząca" i dłużąca się. W dzieciństwie miałem kolegę, który miał peceta z Celeronem 333MHz podczas gdy ja jak młody bóg Pentiuma 700. Kolega ten by chyba nie czuć się gorszym też zawsze wmawiał sobie, że te same gry, które widział u mnie, i u niego chodziły płynnie, mimo tego, że tak naprawdę grał w każdy tytuł w 15-25fpsach. Blighttown na PS3 ma spadki do 5fpsów i nie ma mowy o tym, że ktoś "miał szczęście i u niego się nie cięło"; po prostu to zignorował lub nie zauważył/nie umiał/nie chciał zauważyć. 4 Cytuj
SpacierShark123 1 476 Opublikowano 5 marca 2015 Opublikowano 5 marca 2015 Pokończył ktoś DLC? Różnią się poziomem trudności ? Na razie mam 130-140 LVL idę ponownie w siłę , walę tym wielkim mieczem +10 a uzbrojony jestem w havela set i tarcze drangelic . Na razie moby z pierwszego DLC wrażenia siłą nie robią ale o bossach się naczytałem że bardzo trudne. Cytuj
Jerome 1 181 Opublikowano 5 marca 2015 Opublikowano 5 marca 2015 Sa minimalnie imo trudniejsze. Cytuj
Artesal 68 Opublikowano 14 marca 2015 Opublikowano 14 marca 2015 (edytowane) Tłumaczony jest wywiad z twórcami DS2, gdzie chyba po raz pierwszy oficjalnie potwierdzono, że gra faktycznie przeszła przez kłopotliwy developing: Tanimura: Yes, this game actually went through quite a troubled development process. Due to a number of factors we were actually forced to re-think the entire game midway into development. We really had to go back to the drawing board and think once more about what a Dark Souls game should be. It was at that point that I took on my current role, overseeing the entirety of the game including the art direction. To ensure we created the game both we and the fans wanted it was completely necessary, but it did of course create a problem. We had to decide what to do with the designs and maps that had been created up to that point. Ideally we’d start again from scratch but of course we were under time constraints so instead we had to figure out how to repurpose the designs in our newly reimagined game. This meant everything from deciding new roles for characters to finding ways to slot locations into the world map. This unusual development cycle faced us with an entirely different set of problems and looking back on the project as a whole it was at times, arduous. Although I’m confident that none of this will be felt by the players and I’m completely satisfied with the final product. So while I don’t think we need to dwell on it too much, in the interest of giving a full count of the development process it’s something we can’t avoid touching on. In terms of sheer volume this entry is much bigger than the first game yet you were able to release on time which I’m sure wasn’t easy. In the midst of this difficult development cycle what kind of direction did you give to the artists on the game? Tanimura: Well there were really two patterns and the process differed for each one. There were the partially completed designs which needed to be modified to fit into the reworked game and the new designs created after the revision. In this case my preferred method is to start with a base idea or concept and then develop it from there although this project had many more of the former than the latter. It is worth noting however that this doesn’t apply to the dlc as it was created completely from scratch and we didn’t begin work on it until we had completed the entirety of the main game. In both situations I took care not to be too controlling, even when I myself had a personal preference. I like to take time to talk with the designers and artists and evolve the idea that way. In my experience this method tends to provide better results in the end, in fact it’s used in a lot of From Software’s games so I saw no reason not to use it with Dark Souls 2 as well. However rearranging the partially completed designs was extremely difficult. For example the character Lucatiel of Mirrah. Her name during development was Don Quixote and the Bell Keeper dwarf her Sancho Panza. They were originally designed as a slightly untrustworthy female knight and her bumbling, middle aged squire much like their namesakes. But while I’m a fan of the source material inserting these two overtly comical characters into such a dark foreboding world just wouldn’t fit at all. So eventually we changed their roles to that of the cursed knight and the Bell Keeper. I simply asked the designers if they could modify them a little for their new roles. Edytowane 14 marca 2015 przez Artesal Cytuj
Qjon 276 Opublikowano 14 marca 2015 Opublikowano 14 marca 2015 No to po części już wiadomo, dlaczego DaS2 ma takie problemy z utrzymaniem spójności świata (a raczej kompletnym jej brakiem xD). Cytuj
Sephiroth-Oni 1 Opublikowano 27 marca 2015 Opublikowano 27 marca 2015 Dark Souls 3 :https://m.facebook.com/photo.php?fbid=1042922185736172&id=100000552008299&set=a.780663858628674.1073741828.100000552008299&source=56&ref=bookmark i rozne rodzaje tortur, tu akurat kooperacyjne przypalanie dupy pochodniami:https://m.facebook.com/photo.php?fbid=1042922232402834&id=100000552008299&set=a.780663858628674.1073741828.100000552008299&source=56&ref=bookmark Cytuj
pawelgr5 1 460 Opublikowano 2 kwietnia 2015 Opublikowano 2 kwietnia 2015 Kupil ktos wersje na ps4? Jakies wrazenia? Warto? Cytuj
Lamkers 20 Opublikowano 3 kwietnia 2015 Opublikowano 3 kwietnia 2015 Kupiłem wersje na XONE i moim zdaniem warto ładne efekty świetlne, większa płynność (spadki animacji niestety są, ale nie jest to nic uciążliwego) jedyne co wkurza, to błąd odziedziczony po wersji PC, mianowicie broń bardzo szybko ulega zniszczeniu - wyjścia są 2 albo biegać do kowala, albo nosić przy sobie proszek naprawczy (gorzej jak stanie się to podczas walki z bossem np.). Paradoksalnie problemem jest zbyt duża ilość klatek na sekundę, przy 20 klatkach bron dotykała przeciwnika powiedzmy 20 razy, przy 60 fps ta sama animacja ma 60 - da się z tym żyć, ale wkurza Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.