powoli się zaczyna:

 

http://www.imdb.com/...en-actors-guild

 

temat może służyć również do ogólnego podsumowania roku, który był całkiem niezły (może i drugi 2007 to to nie jest, ale zawsze). aha, galę co pewnie wszyscy wiedzą poprowadzi seth macfarlane, więc spodziewam się dużej obecności na nocnym live-chacie.

Edytowane 12 grudnia 201212 l przez tk___tk

nie wiem nie znam się nie oglądałem żadnego z tych filmów

brak nominacji dla joaquina pheonixa uważam za skandal ! ! !

Jak co roku, tuż przed rozpoczęciem różnych nagród wygląda się kilku faworytów: "ludu", krytyków i pewnie coś pomiędzy. W tym wypadku są to oczywiście "Nędznicy", nowy film Bigelow oraz "Lincoln". Później oczywiście faworyt krytyków często zaczyna "odpadać", na co brak nominacji od Związku Aktorów by wskazywał.

 

 

Jak zawsze też, w Polsce prawie wszystkie te filmy będą na początku roku, toteż nie ma za bardzo co komentować na ich temat. Słyszałem parę tak różnych opinii na temat choćby nowego Davida O. Russella, że nie mam pojęcia, co to może być w praktyce.

zabiorę mamę na "les mis" to wam powiem czy warto oskara temu dawać

Wróg nr1 pewnie wygra show. Tak jak swego czasu The Hurt Locker.

 

 

albo i nie

 

Edytowane 12 grudnia 201212 l przez MajorZero64

Wróg nr1 pewnie wygra show. Tak jak swego czasu The Hurt Locker.

 

 

albo i nie

 

Ale z Ciebie rozrabiaka.

 

Po prawdzie film ma na to wielkie szanse. Utrzymuje 100% na RT (29 głosów), a lepszego propagandowo filmu "Fuck Yeah Murrica" nigdzie nie znajdziemy.

brak nominacji dla joaquina pheonixa uważam za skandal ! ! !

Bo szanowna akademia sie na niego obraziła po tym jak powiedział, ze oscary są be

 

 

 

a show wygra lincoln bo jest o ameryce

A Zero Dark Thirty ?

oscary jak zawsze mnie nie obchodzą, bo nie dają nagród filmom, którym jak gustuje. Rok bardzo słaby dla kinematografii światowej, ledwo seriale ratują go przed żenadą. 4/10 to podsumowanie tego roku w kinie.

4/10 to podsumowanie tego roku w kinie.

Rozumiem, że widziałeś WSZYSTKIE (czyt. wszystkie) filmy z tego roku i teraz wyciągnąłeś średnią z ich ocen.

 

oscary jak zawsze mnie nie obchodzą, bo nie dają nagród filmom, którym jak gustuje.

Jesteś moim nowym autorytetem.

 

EDIT.

O rany, teraz widzę, że jesteś kobietą. Powinienem zmienić czasowniki na odpowiednią formę, ale chyba mi się nie chce.

Edytowane 21 grudnia 201212 l przez Wojtq

ej, a przypomnijcie mi która z tych gidii (aktorzy, scenarzyści, producenci itp) ma największy wpływ ? ciekawi mnie też, czy wprowadzili jakieś rozgraniczenie na efekty specjalne i komputerowe (efekty graficzne, cgi, cokolwiek).

chyba jednak producencka, ale to oqgozo jest tym co zawsze wie kto i co wygra więc jego pytaj.

Wpływ na co? Oscary są przyznawane przez Akademię Sztuki i Wiedzy Filmowej. Oczywiście jej członkowie zazwyczaj należą do związków w swoich dziedzinach, ale nie zawsze. W drugą stronę tym bardziej to nie działa, bo np. jak w Akademii jest jakiś tysiąc aktorów (i jest to ponad 1/5 całej Akademii), tak w Związku Aktorów jest ponad 100 tys. członków. Oczywiście nagrody tych związków są zawsze pewnym miernikiem, co jest popularne, ale to jednak nieco inny target. Np. związki są bardziej rozsiane po obu wybrzeżach i może nawet środku Stanów, zaś Akademia to bardziej Hollywood, pewnie nadal z 90% jej członków to biali faceci po 50-tce, co może oczywiście znamionować pewne różnice gustu...

 

Trudno mi mówić o jakimś "wpływie", ludzie głosują na to, co im się podoba. Pokrywalność wyników jest zazwyczaj w danych kategoriach, np. Związek Producentów - Oscar za film, Aktorów - Oscary aktorskie... Np. nagroda Związku Aktorów za rolę męską od 2004 r. jest zawsze taka sama, jak potem Oscar.

ej, a uważasz, że ten rok był dobry czy zły?

Rok czego? Amerykańskiego mainstreamu? Stanów w ogóle? Czy światowego kina w ogóle? Takie rzeczy w Polsce można ocenić gdzieś tak w połowie 2013... Nawet z tego co u nas leciało w kinach mam ogromne zaległości, ale i tak mam w oceniaczce na blogu dziesięć filmów ocenionych na 5. Tak że pod tym względem chyba nieźle.

 

 

W ogóle to zapraszam fanów do komentowania w oceniaczce na blogu, kurde chciałbym z tej podstronki zrobić takie forum Filmwebu dla inteligentnych, nie.

Edytowane 21 grudnia 201212 l przez ogqozo

pacze ile filmow ogladasz miesiecznie i oficjalnie stwiedzam, nie masz zycia towarzyskiego.

To nie tak, że to był jakiś sekret...

W ogóle to zapraszam fanów do komentowania w oceniaczce na blogu, kurde chciałbym z tej podstronki zrobić takie forum Filmwebu dla inteligentnych, nie.

liczyłem na recenzje prometeusza doczekam sie ?

Ogqozo jaki film wygra w tym roku glowna nagrode to sie zaloze z kumplem o pare zloty.

Fajny tekst, na końcu zresztą jest odnośnik to bardziej ogólnego artykułu dotyczącego tej kwestii, o którą pytał Kazub :

 

http://film.org.pl/a/artykul/wyscig-po-oscary-2013-20055/

Heh. Bajer jest taki, że "Zero Dark Thirty" oraz "Nędznicy" po prostu bardzo późno weszli do kin. Wyjątkowo późno. Koleś podaje brak nominacji od Związku Aktorów jako argument przeciwko "Zero Dark Thirty", ale głosowanie na nie zamknięto 10 grudnia, a film miał oficjalną (ograniczoną) premierę 19 grudnia. Z tego powodu jeszcze trudno do końca ocenić, czy te dwa nie zyskają na popularności. Jeśli chodzi o filmy, które już mniej więcej każdy zobaczył, to tutaj nie wydaje się, żeby coś mogło zagrozić "Lincolnowi". Na ten moment jednak nadal powiedziałbym, że wyobrażam sobie wygraną tych trzech filmów. Ostatecznie każdy głosujący będzie wiedział, że walczy np. "Zero Dark Thirty" z "Lincolnem" i będzie musiał zadecydować, którego wpisać wyżej na liście.

Edytowane 22 grudnia 201212 l przez ogqozo

Jako że ost do Les Miserables już wyszedł to z czystym sumieniem mogę dać statuetkę za najlepszą muzykę.

za kreatywność oskara powinna dostać ścieżka do "loopera"

OST z Loopera urywa dupę, przynajmniej moją. Szkoda, że na Oscara nie ma żadnych szans.

 

Jeśli chodzi o główne nagrody, to byłoby to dużą niespodzianką gdyby Lincoln ich nie zabrał, przynajmniej na ten moment to tak wygląda.

Edytowane 24 grudnia 201212 l przez mashter