Shen 9 636 Opublikowano 10 października 2013 Opublikowano 10 października 2013 Dla mnie byl troche za dlugi i zbyt przewidywalny, po Del Toro oczekiwalem wiecej. Jednak i tak film lepszy od transformers, z racji braku debilnych gagow. Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 10 października 2013 Opublikowano 10 października 2013 Raczej bym napisał, że debilnych gagów jest po prostu mniej i, że są mniej debilne. Ten film to 30 minut walk robotów, 15 minut jakiejś smętnej historyjki o gościu co stracił brata i teraz niewiadomo czemu ma iść zabijać potwory w starym robocie z jakąś nieletnią chinką obok i 45 minut dziwnych nieśmiesznych scen z naukowcami. Jezuuu, nie pamiętaj bardziej irytujących postaci w filmach niż ta dwójka. Cytuj
ornit 2 953 Opublikowano 11 października 2013 Opublikowano 11 października 2013 Ostatnia scena z Ronem Perlmanem podsumowuje cały ten film. Kupa gówna Cytuj
Gość Orzeszek Opublikowano 13 października 2013 Opublikowano 13 października 2013 Raczej bym napisał, że debilnych gagów jest po prostu mniej i, że są mniej debilne. Ten film to 30 minut walk robotów, 15 minut jakiejś smętnej historyjki o gościu co stracił brata i teraz niewiadomo czemu ma iść zabijać potwory w starym robocie z jakąś nieletnią chinką obok i 45 minut dziwnych nieśmiesznych scen z naukowcami. Jezuuu, nie pamiętaj bardziej irytujących postaci w filmach niż ta dwójka. geolog i biolog z prometeusza? też obejrzałem wersje z zatoki ostatnio, no efekty robią firmy, tak jak w tym temacie padło kilkanaście razy, jak sie przymknie oko na absurdy to film jest ok, film kupie na br jak spadnie do 60zł Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 14 października 2013 Opublikowano 14 października 2013 ej kurde, geolog i bliolog w prometeuszu byli całkowicie nielogiczni, i debilni, a "naukowcy" w pacific rim byli poprostu komediowi, i mieli narzucowny własny harakter (jeden starał sie być przebojowy a drugi był wielkim nerdem), wg mnie kompletnie nie powinno sie zestawiać tych 2 zespołów naukowców , nawet jeśli komuś nie podchodził przerysowany komediowy aspekt swoją drogą skoro już o tym mowa - pacific rim idealny nie jest, ale wg mnie jest o wieeeeele lepszy od: prometeusza, transformersów, after eath, i jeszcze kilku innych głośnych filmów Cytuj
Gość suteq Opublikowano 14 października 2013 Opublikowano 14 października 2013 (edytowane) ej kurde, geolog i bliolog w prometeuszu byli całkowicie nielogiczni, i debilni, a "naukowcy" w pacific rim byli poprostu komediowi, i mieli narzucowny własny harakter (jeden starał sie być przebojowy a drugi był wielkim nerdem), wg mnie kompletnie nie powinno sie zestawiać tych 2 zespołów naukowców , nawet jeśli komuś nie podchodził przerysowany komediowy aspekt swoją drogą skoro już o tym mowa - pacific rim idealny nie jest, ale wg mnie jest o wieeeeele lepszy od: prometeusza, transformersów, after eath, i jeszcze kilku innych głośnych filmów SERIO kur.wa? Dla mnie doktorki to bardzo irytujący element w tym filmie. Nie lubię takiego głupkowatego humoru, to samo jest w Marve's Heroes SHIELD. Edytowane 14 października 2013 przez suteq Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 14 października 2013 Opublikowano 14 października 2013 Wez Yano nie gadaj o logicznościach, bo w pacyfic rim ich w ogole nie ma podobnie jak scenariusza. Koledze wyżej dam probsa, bo widzę nie tylko mnie to tak bardzo ubodło, tym bardziej, że lubię Filadelfie skąd ten mały doktorek jest. W Prometeuszu to tak nie bodło, bo zawsze ich zachowanie można zwalić na tzw. czynnik ludzki, czyli (pipi) wie jak ty byś sie zachował w danej sytuacji. W pacyfic rim te watki komediowe wyszły totalnie z dupy i już nawet nie mówię, że nie powinno ich tam byc Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 14 października 2013 Opublikowano 14 października 2013 pacific rim jest beyondem filmów tego lata. 1 Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 15 października 2013 Opublikowano 15 października 2013 ja nie zmuszam nikogo żeby lubił wątek komediowy, tylko pisze że wyraźnie widać było że dwaj zwariowani doktorkowie właśnie pod ten wątek byli napisani, dlatego byli tacy przerysowani tymczasem w prometeuszu byli zwykłymi debilami , sceny gdzie strachliwy doktorek nagle zaczyna sie łasić do obcego węża nie przebije nic Cytuj
Mejm 15 306 Opublikowano 16 października 2013 Opublikowano 16 października 2013 Najlepiej film podsumowal tk piszac, ze nie wywoluje on zadnych emocji. Nawet jak spuszczali z helikopterow jagera to mialo to mniej ladunku emocjonalnego niz spuszczanie do oceanu megatrona w ktorychs tam transformersach. To samo z walkami. 1 Cytuj
Gość Opublikowano 16 października 2013 Opublikowano 16 października 2013 No właśnie wywołuje, wydałem na to 20 zł. Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 16 października 2013 Opublikowano 16 października 2013 ja to mam jednak farta z kinem. Kiedyśc chciałem też iść na Battle: Los Angeles, ale powstrzymałem. Jstem sobie za to wdzieczny do dzis Cytuj
Gość Opublikowano 16 października 2013 Opublikowano 16 października 2013 Trzeba niemałej odwagi, żeby się przyznać, że chciało się iść do kina na Battle: Los Angeles Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 16 października 2013 Opublikowano 16 października 2013 Ja byłem na Batman & Robin w kinie 3 razy, deal with that. Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 16 października 2013 Opublikowano 16 października 2013 Przełamałem się jak napisałeś, że zapłaciłeś 2 dychy za Pacyfic Rim Cytuj
Gość suteq Opublikowano 16 października 2013 Opublikowano 16 października 2013 Pacific Rim w przeciwieństwie do Battle Los Angeles to bdb film. Handluj z tym. Cytuj
kidnappa 269 Opublikowano 16 października 2013 Opublikowano 16 października 2013 Żaden z tych filmów nie jest bdb. Rzekłem. Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 16 października 2013 Opublikowano 16 października 2013 Obydwa są tak samo złe, a przekonać się o tym można tylko ogladajac to. Po trailerach nikt nie zapowiadał katastrofy Cytuj
Mejm 15 306 Opublikowano 23 października 2013 Opublikowano 23 października 2013 2:04 xD Mowilem. Cytuj
Gość DonSterydo Opublikowano 7 lutego 2014 Opublikowano 7 lutego 2014 (edytowane) Film o potworach i wielkich robotach jaki zawsze chciałem zobaczyć Nawalanie metalową piąchą >>>> strzelanie z kapiszonów w Transformersach Bay'a Największym minusem filmu jest, że w przerwach pomiędzy rąbanką aktorzy próbowali coś tam grać - niepotrzebnie - mogły być wtedy sceny z robotami Edytowane 7 lutego 2014 przez DonSterydo Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 7 lutego 2014 Opublikowano 7 lutego 2014 pacific rim jest beyondem filmów tego lata. BŁOND. Przynajmniej nie udaje ambitnego, a jednak prymitywnego emołszion. Cytuj
Gość DonSterydo Opublikowano 7 lutego 2014 Opublikowano 7 lutego 2014 (edytowane) Rypłem jak powiedzieli, że Gypsy nie spali obwodów bo jest NUKLEARNY-ANALOGOWY!! Noooo, to wszystko wyjaśnia, a te bajeranckie hologramy i komputery pokładowe były zasilane piaskiem w gumowych przewodach Najlepszy gryps w filmie Edytowane 7 lutego 2014 przez DonSterydo Cytuj
autoklasyka 65 Opublikowano 10 lutego 2014 Opublikowano 10 lutego 2014 Jeden z najlepszych filmów jeśli mamy na myśli efekty dzwięk obraz film referencyjny Pacific Rim Najlepszy z najlepszych to film Niepamięć. Absolutnie referencyjny film wydanie Blu-ray. Niepamięć ten film może służyć także jako materiał testowy : ) Film kozak Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.