Skocz do zawartości

PES 2014


Gość Szprota

Rekomendowane odpowiedzi

Ooooo jak pięknie jest wrócić na boiska PES'a. Szczególnie najnowszej odsłony. Części, z mnóstwem wad, ale dającej również sporo satysfakcji. Sam gameplay, ze sporą ilością zmian, to przy głębszym poznaniu majstersztyk. Już widzę jakie akcje będą się działy przy grze na dwóch jak tylko mój kumpel wróci zza granicy. Mnie cieszą zwłaszcza soczyste strzały, nareszcie czuć power! i taki Van Persie ładuje bomby aż miło. Akcje konstruuje się świetnie, obrona - co już jest tradycją serii - odwala czasem buble, ale ogólnie rzecz ujmując, przy umiejętnej grze(a (pipi)a trochę się w tą piłeczkę grało w życiu 8) dają radę. Zwłaszcza Ci najlepsi. Gameplayowo jest to jedna z lepszych odsłon na tej generacji, o ile nie najlepsza. Nowa fizyka, na pierwszy rzut oka, nie wprowadziła astronomicznych zmian, ale po kilkunastu meczach człowiekowi ukazuje się prawie całkowicie nowa gra. Przyjemna gra ciałem i balansem. 

 

Prezencja również na plus. Zaskoczyła mnie relaksująca, operowa muzyka w menu "Press start". Przez chwile myślałem, że Konami chce nas uspokoić przed pokazaniem swojego bubla ;] Same tła dźwiękowe, oprócz tego, że jest ich katastrofalnie mało, po 10 meczach zaczynają irytować. Trzeba znaleźć USB - Konami samo zaleca wgranie własnego soundtracku xd Grafika znakomita. Nie licząc tragicznych spadków animacji, które w demie IMO były gorsze. Tu występują tylko przy replayach i początkowych wstawkach(oraz w online, ale o tym za chwilę). Nie ma chyba ładniej prezentującej się piłki nożnej na obecną generację. Taki Krystyna wygląda jak żywy, napina żyły, leje się z niego pot, a żel błyszczy. 

 

Licencje, a raczej ich brak, bolą. Gdzie jest cebulkowa Borussia Dortmund? :( Wykupuje się piłkarzy i drużyny klasyczne jak w poprzednich odsłonach? Nawet mi nie mówcie, że są wyłącznie Europe Classic i World Classic ; / Nad online nie ma się co za bardzo rozwodzić. Kod sieciowy jest mega zwalony. Mam wersję cyfrową chyba z USA. Mogę grać tylko z tamtym regionem? Nie byłoby to za ciekawe. Lagi uniemożliwiają grę. Mimo, że wygrałem z 3 mecze to padały w nich bramki totalnie przypadkowe, nie skonstruowałem żadnej akcji. Gol polegał na przepychankach opóźnionych piłkarzy, błędzie przeciwnika związanego z opóźnieniem reakcji. Czasem było lepiej, czasem gorzej(a wręcz katastrofalnie gorzej). Po takich meczach w slow motion(to i tak lepsze niż lagi polegające na "rwaniu"), single nabiera astronomicznego tempa, aż się micha cieszy. Żywy przeciwnik jednak to zawsze o wiele ciekawsza rozgrywka. Czekam z utęsknieniem na patcha, potem na kumpli, piwo i stare dobre czasy przy PESie z pewnością powrócą.

Odnośnik do komentarza

Ja sobie pykam na pececiku, na razie samotnie, bo muszę się podszkolić. Akurat muzyka BARDZO mi nie podeszła, jest normalniejsza niż zawsze, ale te kawałki są tak ograne, że jak by wrzucili jeszcze Chumbawambe to byliby mistrzami.

Brak licencji mnie nie boli, bo sobie ściągam niezależne łatki i pewnie za jakiś czas 80% piłkarzy będzie wyglądało lepiej niż w rzeczywistości.

Dla mnie to PES pełną gębą pod wieloma względami nadal niezmieniony od poprzedniej generacji (co ma swoje plusy i minusy). Fajnie, że zawodnicy już nie biegają jak nieociosane kołki, bramkarze puszczają mniej pesowych szmat.

To co mi się nie podoba, to zmiana prowadzonych zawodników, fatalnie zrealizowana (a w połączeniu z typowym dla pesa kalectwem SI oraz archaizmem w postaci musu korzystania z supercancela, żeby mieć jakąkolwiek kontrolę nad zawodnikiem startującym do piłki, wychodzą często pokaleczone sytuacje). Nie podchodzi mi też ten manualny system zagrań na dobieg ( do tego ten celownik pojawiający się na boisku...), jak dla mnie w ogóle nie intuicyjny, bo chociaż ogólnie jestem kaleką w sportówkach (mimo, że je lubię), to w takiej FIFE manual był dużo lepiej zrealizowany. Nie wiem też po co wprowadzili te kropkowane linie przy rzutach wolnych, ale może to ukłon w stronę starej fifki. Sterowanie drugim piłkarzem też jest robione pod hardcorewów lubiących łamać sobie palce przy co szybszych akcjach. Nie rozumiem dlaczego nie wzorują się na fifce pod tym względem.

Grafika jest byle jaka (facjaty mnie nie jarają, widzę je tylko w replayach, a i tak zaledwie ułamek jest porządnie zrobionych, reszta to kopie Maćków), ale w 1080p i 60k/s gra się spoko i nie przeszkadza.

Odnośnik do komentarza

Ja sobie pykam na pececiku, na razie samotnie, bo muszę się podszkolić. Akurat muzyka BARDZO mi nie podeszła, jest normalniejsza niż zawsze, ale te kawałki są tak ograne, że jak by wrzucili jeszcze Chumbawambe to byliby mistrzami.

Brak licencji mnie nie boli, bo sobie ściągam niezależne łatki i pewnie za jakiś czas 80% piłkarzy będzie wyglądało lepiej niż w rzeczywistości.

Dla mnie to PES pełną gębą pod wieloma względami nadal niezmieniony od poprzedniej generacji (co ma swoje plusy i minusy). Fajnie, że zawodnicy już nie biegają jak nieociosane kołki, bramkarze puszczają mniej pesowych szmat.

To co mi się nie podoba, to zmiana prowadzonych zawodników, fatalnie zrealizowana (a w połączeniu z typowym dla pesa kalectwem SI oraz archaizmem w postaci musu korzystania z supercancela, żeby mieć jakąkolwiek kontrolę nad zawodnikiem startującym do piłki, wychodzą często pokaleczone sytuacje). Nie podchodzi mi też ten manualny system zagrań na dobieg ( do tego ten celownik pojawiający się na boisku...), jak dla mnie w ogóle nie intuicyjny, bo chociaż ogólnie jestem kaleką w sportówkach (mimo, że je lubię), to w takiej FIFE manual był dużo lepiej zrealizowany. Nie wiem też po co wprowadzili te kropkowane linie przy rzutach wolnych, ale może to ukłon w stronę starej fifki. Sterowanie drugim piłkarzem też jest robione pod hardcorewów lubiących łamać sobie palce przy co szybszych akcjach. Nie rozumiem dlaczego nie wzorują się na fifce pod tym względem.

Grafika jest byle jaka (facjaty mnie nie jarają, widzę je tylko w replayach, a i tak zaledwie ułamek jest porządnie zrobionych, reszta to kopie Maćków), ale w 1080p i 60k/s gra się spoko i nie przeszkadza.

Albo grasz krótko,albo gramy w ina grę :D

Odnośnik do komentarza

 

Ja sobie pykam na pececiku, na razie samotnie, bo muszę się podszkolić. Akurat muzyka BARDZO mi nie podeszła, jest normalniejsza niż zawsze, ale te kawałki są tak ograne, że jak by wrzucili jeszcze Chumbawambe to byliby mistrzami.

Brak licencji mnie nie boli, bo sobie ściągam niezależne łatki i pewnie za jakiś czas 80% piłkarzy będzie wyglądało lepiej niż w rzeczywistości.

Dla mnie to PES pełną gębą pod wieloma względami nadal niezmieniony od poprzedniej generacji (co ma swoje plusy i minusy). Fajnie, że zawodnicy już nie biegają jak nieociosane kołki, bramkarze puszczają mniej pesowych szmat.

To co mi się nie podoba, to zmiana prowadzonych zawodników, fatalnie zrealizowana (a w połączeniu z typowym dla pesa kalectwem SI oraz archaizmem w postaci musu korzystania z supercancela, żeby mieć jakąkolwiek kontrolę nad zawodnikiem startującym do piłki, wychodzą często pokaleczone sytuacje). Nie podchodzi mi też ten manualny system zagrań na dobieg ( do tego ten celownik pojawiający się na boisku...), jak dla mnie w ogóle nie intuicyjny, bo chociaż ogólnie jestem kaleką w sportówkach (mimo, że je lubię), to w takiej FIFE manual był dużo lepiej zrealizowany. Nie wiem też po co wprowadzili te kropkowane linie przy rzutach wolnych, ale może to ukłon w stronę starej fifki. Sterowanie drugim piłkarzem też jest robione pod hardcorewów lubiących łamać sobie palce przy co szybszych akcjach. Nie rozumiem dlaczego nie wzorują się na fifce pod tym względem.

Grafika jest byle jaka (facjaty mnie nie jarają, widzę je tylko w replayach, a i tak zaledwie ułamek jest porządnie zrobionych, reszta to kopie Maćków), ale w 1080p i 60k/s gra się spoko i nie przeszkadza.

Albo grasz krótko,albo gramy w ina grę :D

 

potwierdzam nawet na przypkadzie demka....pierwsze 10 meczy to byl ogolny zachwyt ze wreszcie bramkarze są dobrze zaprojektowani ale później ogarnęła mnie taka frustracja, że wczoraj demo ostatecznie usunąłem z dysku - babole czasem są jeszcze gorsze niż w pes2013 w któe grałem dość sporo i w sumie jedynie animacje jedynie robią

Odnośnik do komentarza

To chłopaki gramy chyba w inne gry. Dopiero po 100 meczach odblokowuje się zatem zatem real skills goalkeepers. Gram na tym przed ostatnim poziomie trudności i bramkarze pokazują klasę, nie raz ratują mi dupę. Mają problemy przy wychodzeniu w czasie dośrodkowań, to fakt. Ale reszta - PÓKI CO - tip topens. 

Odnośnik do komentarza

Rozegrałem plus minus ok 50 spotkań w standardowym trybie czasowym, ale wiem, że możecie mieć rację, bo gram z kompem i średnio na moją bramkę oddaje 4-5 celnych strzałów w meczu , więc bez szału. Ale z reką na sercu, ze 3 bramki, które straciłem to babole w starym stylu i 66% z nich puścił Boruc ;). Muszę obczaić Valdesa, bo nie grałem jeszcze Barcą (może raz), a gorszego szmaciarza w tej gierce chyba nie było i to powinien być w miarę miarodajny test.

 

O co chodzi z tym patchem? Łata betę do wersji 1.0?

Odnośnik do komentarza

To chłopaki gramy chyba w inne gry. Dopiero po 100 meczach odblokowuje się zatem zatem real skills goalkeepers. Gram na tym przed ostatnim poziomie trudności i bramkarze pokazują klasę, nie raz ratują mi dupę. Mają problemy przy wychodzeniu w czasie dośrodkowań, to fakt. Ale reszta - PÓKI CO - tip topens. 

O bramkarzach w PES14 mógłbym napisać referat.

Nie wychodzą do piłki,a wciskanie trójkąta mija się z celem,bo ruszają się jak muchy w smole.Strzały prosto w nich za często padają i za często sami piąstkują piłkę do bramki:

3u5t5.gif

3u5nx.gif

3vhet.gif

 

Puszczają niemal wszystkie loby,le to wina chyba bardziej przesadzonej łatwości w ich strzelaniu:

exploit.gif

Bramkarze są chyba najgorsi w historii tej gry.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Jeżeli to powyżej ma obrazować ten stan, to raczej słabe przykłady "najgorszych bramkarzy w historii tej gry". Moim zdaniem puszczają mało szmat w pesowym stylu po którym człowiekowi opadają ręce i chce to zobaczyć z każdej możliwej strony, bo nie nawet nie wie co się dokładnie stało. Faktycznie mają tendencję do zbijania piłek do własnej bramki, ale to nic nowego (przynajmniej nie przechodzą im pod pachą lub przez klatkę piersiową). Zdecydowanie przesadzono jednak z obronami wysokich uderzeń. 90% bomb z szesnastki idących na wysokości od pasa w górę bronionią nawet przeciętni bramkarze i trochę to starą fifą zalatuje.Moim zdaniem nazwałbym tych bramkarzy najmniej "naturalnie" broniącymi, najbardziej schematycznymi (wiesz co wejdzie, a co ma marne szanse powodzenia).

 

Ostatnio gram sobie Francuzami. Moim zdaniem najlepsza reprezentacja w grze, a może i w ogóle zespół. Obrona jest szybsza chyba od każdego napadu. Wiadomo, że boczni bywają szybcy, ale żeby z dwójki stoperów najwolniejszy miał 85 speeda, to są jakieś jaja. Do tego są wysocy i odpowiednio silni. Pomoc można ustawić wedle życzenia, bo są zarówno mużdżyni lub kurduplowate białaski. Wszyscy szybcy i dobrzy technicznie. Ja gram jednym napastnikiem i w tej roli Benzema jest tutaj bogiem. Istny czołg, bo gierka preferuje silnych napastników i ciąganie na plecach obrońców, a Karim jest i silny i dobry technicznie i piekielnie szybki. Jak nie jest w formie (czyli strzałka maksymalnie w dół) to wystawiam Gomisa (Girou jest za bardzo kołkowaty).

 

To co moim zdaniem nie jest halo, to zdecydowana przewaga szybkościowa piłkarzy wyskokich nad niskim (powiedzmy, że barierą graniczną jest 180 cm). Uwidacznia się to zwłaszcza w sprincie z piłką, bo taki Messi nie licząc samego startu po kilku metrach jest zjadany przez większość stoperów, za to dogonienie rozpędzonego Busquetsa  (który przecież jest w ogóle bardzo wolnym piłkarzem) jest o wiele trudniejsze. Często ustawiam wysokich środkowych pomocników na skrzydła, a kurdupli spycham do środka albo wręcz rezygnuję z ich usług (bo tam są miażdżeni przez wysokich rywali).  O wiele ławiej mi się gra skrzydłowymi pokroju Konoplyanki niż Lavezziego- mimo, że statystyki zdecydowanie stoją po stronie tego drugiego-, a już na 100% wszystkie kurduple grające na szpicy mają mocno pod górkę. Parametry siłowe nie mają aż takiego znaczenia, bo przecież król karłów jest krępy, ze świetnym balansem i waży prakycznie tyle co wspomniany Konoplyanka.

 

Te zmiany piłkarzy to zdecydowanie najmniej przyjemny element gameplayu. Nieraz na(pipi)iam przyciski jak szalony i zmienia mi na wszystkich, tylko nie na tego, którego chcę.

 

Kiedy ten uber patch wychodzi?

Odnośnik do komentarza

Comjuniti menedżer na twitterze:

 

Hey all, I know you're waiting on news and any information, as soon as it's time to share we will. Announcement to release will be quick

 

6:51 PM - 30 Oct 2013

 

I'll make sure to detail all fixes and DLC info when I can. We'll be added faces, boots, rosters and of course bug fixes. Stay tuned.

 

6:53 PM - 30 Oct 2013

 

 

Poprawki w rozgrywce i over 800 faces.

Odnośnik do komentarza

Dobra, przebolałem betę w singlu i opóźnienia w sterowaniu - spoko, da się żyć. Ale jak to pogodzić w sieciowym trybie? gdzie są opóźnienia wynikające z tego trybu plus dodatkowe opóźnienia będące bolączką silnika gry? :/ to już za dużo - masa frustracji i zero przyjemności. Niee. poczekam na Fifkę na PS4 i olewam PESa na dłużej - aż japońce zaczną robić to co kiedyś potrafili, jeśli nie potrafią to niech zamkną ten burdel na dłużej. Dobrze, że mam cebulową wersję, bo dwóch paczek nie dałbym za to nigdy. 

Odnośnik do komentarza

Mam podobne odczucia, ale ja jednak nie daję rady nawet przy single'u. Akcje gdzie duszę kwadrat 8 razy, a zawodnik nie oddaje strzału wprowadzają mnie w stan wrzenia. System jest prześwietny. Walka bark w bark i zwody przy użyciu gałek to poezja, ale nie mogę znieść bezmyślności kompanów i długaśnych opóźnień. Multi spróbowałem raz przez 5 minut. Nie da się grać. Ta beta jest warta z 30 zł, nie więcej.

Odnośnik do komentarza

skórki, dodatki i poprawki nic nie zmienią w silniku. A ten to katastrofa. Raz jeszcze zassałem demo Fify 14 i płynność tego wszystkiego wyostrzyła mi oczy. Cóż, PES mnie męczy, jak myślałem, że przymknę na to oko tak już miara się przelała. Nie da się grać. Takich dropów i bezwładności to już nie pamiętam od czasów PSX. Jednym słowem skandal, wypuszczając taki babol, za taki hajs i w dodatku nie ma cyfrówki na polskim PSN. Konami weź się ogarnij bo nie po to tyle lat poświęciłem serii by tak ją teraz zjepać.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...