Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nienawidziłem soboty jak zaczynał ale teraz propsuje. oczywiście nie jako rapera. w ogóle ja prawie wszystko propsuje bo uważam, że polski rap przeżywa renesans.

Opublikowano

Nie wiem dlaczego, ale nie jara mnie już sprawdzanie recenzji płyt. Wolę sam odpalić, przesłuchać i mieć zdanie na temat danego albumu. Gdzie podziały się około rapowe teksty z czasów Ślizgu( nie chuyowego forum, tylko magazynu)?

Opublikowano (edytowane)

Trzeba zorganizować zamach na Dona Gurasełko, w imię rapu jako sztuki. Którą juz dawno nie jest. A sobota to kretyn i gimb sie nim jara. Gosciu ma flow jak sprzeczajacy sie z ekspedjentka robotnik, o reszte.. Ktory w upalny dzien, zszedl z rusztowania. Podpity juz. Po flaszke

 

 

ZBU TAFJESZCZAM..

 

 

Zresztą, 80 procent rapu to gimbaza. Bo obu stronach barykady artysci-odbiorcy. Robic im sie nie chce, a perdola o 'zasadach' Na osiedlu tez mam takich, co sa bez roboty i bez szkoly i uprawiaja na klatkach "smak ulicy" czyli robione fajki i tatry najtansze. Ale oni walcza przeciwko upadkowi zasad.

 

I mam dosc gimberow mowiacych, ze sie myle. Polski rap to synonim polskiego gimnazjum. HANDLUJCIE Z TYM, JĄ.

 

buga.jpg

Edytowane przez Andżej
Opublikowano

SOBOTA NAJLEPRZE FLOW W POLSCE A MOZE NAWET I NA SWIECIE

 

 

 

 

 

:woot:

 

Opublikowano

Uważam, ze powinni zakazac polski rap po 2002 roku.

 

zakazać tego goowna ogólnie przeca to po polsku nie brzmi, chyba ze jest to dziadowski skrzypek który tak wspaniale spina rymy

Opublikowano

jestescie pedaly i sie w ogole nie znacie

przeciez sobota to jest przec,(pipi) :/

LEPIEJ NIZ LIL WAYNE NA ME AND MY DRANK

nie no, beskitu, calkiem serio - troche wstyd sie jarac, ale jaram sie w choj

no i w Polskim rapie ostatnio poza kedziorem, gedzem i beeresem to nic ciekawego sie nie wydarzylo

lajk chu,jowy na maksa ten nowy, jakies pierdu pierdu, dzis jakis tam klip bro wychodzi (XD)

przeciez to jest jedna wielka tragedia

  • Plusik 1
Opublikowano

przecie sobotaż mega plyta

nawet jakis laikie1 propsowal z tego co pamietam

najwiekszym problemem Polskiego rap-sluchacza jest kurewski brak dystansu i spina jeszcze wieksza niz autorzy tej muzyki

'rap to nie zabawa juz' eh ;[

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Sobota to jeden z huyowszych tworow ostatnio, jaki sie pojawil w hiphopolo. Hoyowa gadka, techniczna bieda, oklepane tematy, pompatyczne opakowanie, zgrywka twardziela i gadanie o "zasadach". Ja nie potrafie wytrzymac gdy go slysze, jak on "jaszcze" do tego mikrofonu. Naprawde, jak zaklopotany alkoholik. Naszczescie nie musze sie z tym mierzyc za czesto.

Mimo ze w tym nie siedze juz od jakiegos czasu, a zwlaszcza w polskim - mialem dosc, to pierwsza plyta malpy na propsie, o ile pamietam. W ogole mialem przyjemnosc zamienic z gosciem slowo na jednym z koncertow w okolicy i sprawial wrazenie, jakby gral za paczke czitosów, a po powrocie do domu, siedzial na jakims forumie o grach. Wygnieciona bluzka i gada ze poprostu lubi robic rap. Nie wiem jak teraz, ale wtedy znaczaco sie wyroznial na tle tych wszystkich taśm montazowych skladajacych bit i robotow produkujacych gadanie. Jakosciowo rowniez. Dal chwilowa nadzieje, na powrot rapu w formie sztuki a nie produktu. No ale to za malo, jak sie okazuje. Rap w polsce to przedsiebiorstwo. Płytkie, dla mas. Po najmniejszej linii oporu. Chinska szkola.

Edytowane przez Andżej
Opublikowano

Jak prawie nigdy, to teraz zgadzam się z komarem - Sobota guwno największe.

Opublikowano
Sobota to jeden z huyowszych tworow ostatnio, jaki sie pojawil w hiphopolo. Hoyowa gadka, techniczna bieda, oklepane tematy, pompatyczne opakowanie, zgrywka twardziela i gadanie o "zasadach". Ja nie potrafie wytrzymac gdy go slysze, jak on "jaszcze" do tego mikrofonu. Naprawde, jak zaklopotany alkoholik. Naszczescie nie musze sie z tym mierzyc za czesto.

Mimo ze w tym nie siedze juz od jakiegos czasu, a zwlaszcza w polskim - mialem dosc, to pierwsza plyta malpy na propsie, o ile pamietam. W ogole mialem przyjemnosc zamienic z gosciem slowo na jednym z koncertow w okolicy i sprawial wrazenie, jakby gral za paczke czitosów, a po powrocie do domu, siedzial na jakims forumie o grach. Wygnieciona bluzka i gada ze poprostu lubi robic rap. Nie wiem jak teraz, ale wtedy znaczaco sie wyroznial na tle tych wszystkich taśm montazowych skladajacych bit i robotow produkujacych gadanie. Jakosciowo rowniez. Dal chwilowa nadzieje, na powrot rapu w formie sztuki a nie produktu. No ale to za malo, jak sie okazuje. Rap w polsce to przedsiebiorstwo. Płytkie, dla mas. Po najmniejszej linii oporu. Chinska szkola.

sobota hiphopolo : DD odroznijmy target docelowy od rzeczywistego, wypier,dalajac cala ta gimbusiarnie zajarana sobota, mamy naprawde konkretnego rapera. NO I CHU,J, ZE NIE MA PODWÓJNYCH. Co z tego, ze nie ma niesamowitej techniki i nie rapuje o jakichs mega waznych rzeczach.

To jest prosty raper nawijajacy o prostych rzeczach w za(pipi)isty sposob, z patentem, z jajem i ja to (pipi)a kupuje. Po pierwsze dystans, po drugie dystans

Kolejna sprawa, o chuu,uuj co za stek bzdur z tym małpą -_- przeciez o nim ostatnio sluch zaginal, ta jego plyte zjadl totalnie blend-tejp od 2stego i ogolnie gosciu poza jedna plyta nie winosl niczego swiezego w ta Polska rap gre. No i poza tym wcale sie nie dziwie, w wywiadach rowniez jakis taki bezplciowy gosc z niego byl. W proximite zawsze jinx >>>>> malper ;[

Na 'kilku numerach o czyms' mial troche truskulowego pie,rdolenia, troche law momentow jak paznokcie i niestety, próby czasu to nie przetrwało

Jaralem sie mocno, nie wracam jednakze do tego

zreszta, jezeli ostatnie co dobrego w Polskim hip hopie slyszales to wlasine kilka numerow o czyms, to o czym my rozmawiamy?

No i wracajac do w sumie sedna tematu - amerykanski rap jes tw chu,j lepszy od Polskiego, ale ten nasz tez daje sie posluchac

po prostu duzo chu,jni i troche perelek

rozi argumentuj naprawde

Opublikowano

Argumenty przedstawił komar. Poza tym nie mógłbym słuchać takiego patusa i bezmózga.

Opublikowano (edytowane)
Sobota to jeden z huyowszych tworow ostatnio, jaki sie pojawil w hiphopolo. Hoyowa gadka, techniczna bieda, oklepane tematy, pompatyczne opakowanie, zgrywka twardziela i gadanie o "zasadach". Ja nie potrafie wytrzymac gdy go slysze, jak on "jaszcze" do tego mikrofonu. Naprawde, jak zaklopotany alkoholik. Naszczescie nie musze sie z tym mierzyc za czesto.

Mimo ze w tym nie siedze juz od jakiegos czasu, a zwlaszcza w polskim - mialem dosc, to pierwsza plyta malpy na propsie, o ile pamietam. W ogole mialem przyjemnosc zamienic z gosciem slowo na jednym z koncertow w okolicy i sprawial wrazenie, jakby gral za paczke czitosów, a po powrocie do domu, siedzial na jakims forumie o grach. Wygnieciona bluzka i gada ze poprostu lubi robic rap. Nie wiem jak teraz, ale wtedy znaczaco sie wyroznial na tle tych wszystkich taśm montazowych skladajacych bit i robotow produkujacych gadanie. Jakosciowo rowniez. Dal chwilowa nadzieje, na powrot rapu w formie sztuki a nie produktu. No ale to za malo, jak sie okazuje. Rap w polsce to przedsiebiorstwo. Płytkie, dla mas. Po najmniejszej linii oporu. Chinska szkola.

sobota hiphopolo : DD odroznijmy target docelowy od rzeczywistego, wypier,dalajac cala ta gimbusiarnie zajarana sobota, mamy naprawde konkretnego rapera. NO I CHU,J, ZE NIE MA PODWÓJNYCH. Co z tego, ze nie ma niesamowitej techniki i nie rapuje o jakichs mega waznych rzeczach.

To jest prosty raper nawijajacy o prostych rzeczach w za(pipi)isty sposob, z patentem, z jajem i ja to (pipi)a kupuje. Po pierwsze dystans, po drugie dystans

Kolejna sprawa, o chuu,uuj co za stek bzdur z tym małpą -_- przeciez o nim ostatnio sluch zaginal, ta jego plyte zjadl totalnie blend-tejp od 2stego i ogolnie gosciu poza jedna plyta nie winosl niczego swiezego w ta Polska rap gre. No i poza tym wcale sie nie dziwie, w wywiadach rowniez jakis taki bezplciowy gosc z niego byl. W proximite zawsze jinx >>>>> malper ;[

Na 'kilku numerach o czyms' mial troche truskulowego pie,rdolenia, troche law momentow jak paznokcie i niestety, próby czasu to nie przetrwało

Jaralem sie mocno, nie wracam jednakze do tego

zreszta, jezeli ostatnie co dobrego w Polskim hip hopie slyszales to wlasine kilka numerow o czyms, to o czym my rozmawiamy?

No i wracajac do w sumie sedna tematu - amerykanski rap jes tw chu,j lepszy od Polskiego, ale ten nasz tez daje sie posluchac

po prostu duzo chu,jni i troche perelek

rozi argumentuj naprawde

 

Moze ustalmy oficjalna wersje: ja mam racje, ty nie,

Edytowane przez Andżej
Opublikowano (edytowane)

moze ustalmy bardziej oficjalna wersje, nie potrafisz odpowiedziec z sensem to wy,pie,rda,laj :)

//rozi: sluchaj chlopcze, ja slucham muzyki i mam w pi,zdzie imidż szufladki bla bla bla

Edytowane przez FARMEROS
Opublikowano

//rozi: sluchaj chlopcze, ja slucham muzyki i mam w pi,zdzie imidż szufladki bla bla bla

A ja nie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...