Skocz do zawartości

Wind Waker HD


Gość ragus

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie napisze nic odkrywczego - gra się świetnie. Graficznie jest niesamowicie, wszystko ostre jak zyleta. Dźwiękowo również - motyw z menu i przewodni track podczas żeglowania wpadł niesamowicie w ucho. Jesli chodzi o gameplay chyba wszystko mi sie podoba (prócz wspomnianej kwestii braku ciekawych itemów do kupienia i skarbów które pstro dają). Stety/niestety na kazdym kroku porównuje grę do Okami - czy to przez grafikę czy też przez sama rozgrywkę. Nawet dungeony jakos tak podobne do siebie jak ten w lesie, to samo boss. :) No, ale wiadomo że tak musi byc. Co do gameplay to podoba mi sie ze mozna sie przyciac, hehe. Niby nic wysublimowanego nie ma, zagadki nie porywaja, ale swoja prostota czasem potrafią zatrzymac gracza na pare chwil przez to ze nie tlumaczy sie doslownie wszystkiego i nie prowadzi za rączkę. Na poczatku było jak dla mnie za duzo gadania, skradania itp. ale nie odbieram tego za minus lecz wprowadzenie do przygody. Pływanie miedzy wysepkami jest urocze - raz juz mnie zaatakował jakis kalmar podczas burzy i robiło wrażenie. Sporo wysepek jak na ten moment nie ma mi nic do zaoferowania bo zakładam, że nie mam jakiegos itema czy cos, ale i tak fajnie jest sobie pozeglowac po morzu. Nie wiem jak pozniej beda moje odczucia co do wysepek, ale... no nie powiem - jest prawie 50 wysepek w grze i nie wiem czy przypadkiem nie wolałbym z 10/15 ale o wiele wiekszych, w rodzaju całej krainy. Ale nie wypowiadam sie na ten temat, ot tak luzna mysl podczas plywania. Podoba mi sie to bo jak zakladam, że kazda Zelda stawia na cos nowego - Tu duzo zeglowania, w SS latanie, TP to spójna kraina, a w nowej czeka na nas jakis tam rodzaj sandboxa wiec kazda czesc czyms mnie tam zaskoczy. Podoba mi się gra i po raz kolejny ciesze się cholernie z zakupu Wii U - jest to czwarta gra którą przechodze na tym systemie i po raz trzeci kosa i świetna ocena wpadnie prawdopodobnie po przejsciu. 

  • Plusik 2
Opublikowano

Jak dla mnie największym sensem questów w całej serii nie jest zdobycie czegoś niesamowitego na końcu a cały quest. Śmiało można stwierdzić iż subquesty w Zeldach są przemyślane, ciekawe i chce się to wszystko przeżyć. A cała masa zbierania niepotrzebnego śmiecia mogą sobie darować w najnowszej odsłonie (no chyba że rozwiną temat ze Skyward Sworda i będę mógł klecić lepsze tarcze itp.). 

Opublikowano

Jak głowie się przez poł godziny jak doleciec do szpary w jaskini i ogarnac skrzynie, a jedyne co w niej znajduje to 50 rupee to jednak uważam to za zmarnowanie potencjału i strate mojego czasu. Albo dac tego mniej, ale przynajmniej cos wartościowego w środku, albo jakas znajdzka która daje bonus pod koniec gry albo do ng+ i byłoby lepiej niz zbieranie kasy której nie ma na co wydac i nie ma gdzie jej trzymac bo ciagle sakiewka full. Questy swietne, ale ja tutaj stricte mówie o łowieniu skrzyn chociazby i szukanie ich po mapach które się dostaje albo znajduje.

Opublikowano

Dokładnie, w WW HD jest sakiewka na 9999 rupisiów i przez całą grę nawet tyle nie znajdziesz a wszystko się kumuluje i ładnie zbiera jak na koncie oszczędnościowym ;-] Poza tym zapominasz iż tytuł pierwotnie wyszedł w 2002/3 roku czyli 13 lat temu. Wtedy taka mechanika nikomu nie wadziła bo całej chmary sandboksów z pierdółkami nikomu niepotrzebnymi w zasadzie nie było (w GTA cokolwiek miał z tej kasy? Parę domków, parę innych pierdół a i tak zgarniało się setki tysięcy w typowych CPRG'ach i jRPGach podobnie bo najlepsze ekwipunek zgarniało się poprzez grind i durne fetch questy). Ale to jest ta różnica że większość tutaj osób grała w oryginał w jego pierwotnym czasie więc nikomu to nie przeszkadza (bo dla mnie to wadą nie jest, nie lubię zbierania niepotrzebnego mi gówna, już wolę kasę). 

 

Pytanie również czy grasz na Hero Mode czy nie.

Opublikowano

Tak z ciekawosci zapytam - długo się je.baliscie zeby dostac się do Wind/Eath Tample? Bo ja pół dnia kombinuje i nie moge wymyslic jak sie do nich dostac, a tym bardziej do tych pobocznych wysepek na których niby zdobywam potrzebne moce :pawel:

Opublikowano

W sumie jakoś mega długo to nie ;) w sumie nie wiem jak można się miotać przy tych dwóch wysepkach, o których mówisz. Tak z ciekawości: Korzystasz w ogóle z podpowiedzi ryby ?

Opublikowano

No tak tak. I wysylaja mnie albo na lodowa wyspe, albo na wulkan a z wulkanu albo lodowej wysylaja na ten krater do którego mozna sie dostac tylko przez gore, ale co jak gdzie hói nie wiem. Na pewno jest tu cos prostego co ominąłem hehe. Pamietam ze jakas ryba mowila o pozyskamiu mocy tych cyklonów ale znowu nie moge dojsc jak. O BORZE ALE JESTEM GÓPI. Ale jutro pokombinuje.

Gość ragus
Opublikowano

Tak z ciekawosci zapytam - długo się je.baliscie zeby dostac się do Wind/Eath Tample? Bo ja pół dnia kombinuje i nie moge wymyslic jak sie do nich dostac, a tym bardziej do tych pobocznych wysepek na których niby zdobywam potrzebne moce :pawel:

Za gnoja?

 

 

Jeszcze jak.

Opublikowano (edytowane)

 

Rzucam w spoiler, jakbyś chciał sam do tego dochodzić.

 

 

Musisz mieć możliwość teleportowania, którą dostajesz po pokonaniu tego grubasa w cyklonie.

Teleportując się w odpowiednie miejsce dostaniesz lodowe i ogniste strzał w łuku, które z kolei dadzą Ci dostęp do lodowej i ognistej wyspy, gdzie są moce potrzebne do wejścia do earth/wind tample.

 

Edytowane przez Hum
Opublikowano

Jestem genialny - piszę sobie przez cały dzień prace mgr, nagle kur.va mysl przechodzi przez głowę, odpalam Zelde i zdjąłem tego frajera na szczycie cyklonu :yao:

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

No mam już te parę godzin nabite i muszę przyznać że to żeglowanie mnie trochę nuży. Znaczy jak się wczuje w gierke to fajny klimat daje ta łódka ale czasem naprawdę brakuje jakiegoś systemu szybszej podróży.

Opublikowano

Jest w późniejszej części gry szybka podroz. Jak odkryjesz aukcje to bierz w nich udział póki nie wygrasz lepszego masztu to przynajmniej zdrowo zapierdzielac będziesz, nie to co teraz.

Opublikowano

A od czego macie opcję szybkiego teleportu w najważniejsze lokacje?.....Naprawdę jak czytam opinie osób które obecnie grają w gry to wszystko musi być na już, zero czerpania przyjemności tylko szybciej, wszystko gotowe na już, najlepiej też jakby było automatycznie....

Opublikowano

:dunno:  nic nie poradzę że średnio ekscytuje mnie żeglowanie po oceanie. W takim rdr też sporo osób narzekało na te długie podróże a ja z kolei ani razu nie użyłem szybkiej podróży bo nie odczuwałem takiej potrzeby.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano (edytowane)

Gram po raz pierwszy w ta Zelde i chyba jest to najprostsza odslona z jaka mialem do czynienia. Pierwszy dungeon jest mega liniowy. Przyjemny ale za prosty. Oby dalej gra dawala bardziej popalic i dungeon nie konczyl sie po max 30min.

Edytowane przez decoyed
Opublikowano

No jeżeli grasz na normalu to Wind Waker jest banalnie prosty. Jak pisałem wcześniej, najwięcej radości gra daje na Hero Mode bo wtedy rzeczywiście jest jakieś wyzwanie. Co do dungeon'ów to rajusa nie słuchaj bo im dalej w las tym lepiej i tym ciekawsze dungeony (i nie nie wszystkie są na 30 minut). 

Opublikowano

Na chj mnie to hero mode... Walka to nie problem. Nigdy nie oczekiwalem po Zeldzie wymagajacych starc. Maja byc ciekawi bossowie i najwazniejsze d u n g e o n y. 

  • Plusik 1
  • Minusik 1
Opublikowano (edytowane)

To na c,h.u.j narzekasz na poziom trudności? Cały poprzedni post chrzanisz o tym że to najłatwiejsza Zelda. Jak już Ci napisałem, pograj trochę a dungeony później będą ciekawsze ale po dungeonach i tak nie oczekuj przejścia na 30 sposobów. Owszem będziesz miał mnóstwo zagadek i biegania po kilku/nastu poziomach w dungeonach ale przejdziesz je w góry wyznaczony sposób (jak to w Zeldach) Wykonanie i bossowie uchodzą za ciekawszych w serii ale kwestia w które Zeldy grałeś i jakich masz faworytów. jeżeli preferujesz Ocarinę i mroczny klimat dark Fantasy to tutaj tego nie znajdziesz.

 

P.S. a Hero mode skoro nie ruszyłeś to g.ówno masz pojęcie o czym mówię ot cała prawda, bo dzięki temu cała gra nabiera lepszego klimatu i nie dostajesz w dungeonach prostoty podanej na tacy (to samo tyczy się bossów którzy rozwijają skrzydła właśnie w Hero Mode, nie mówiąc już o dungeonach). 

Edytowane przez chrno-x
  • Minusik 2
Opublikowano

Na chj mnie to hero mode... Walka to nie problem. Nigdy nie oczekiwalem po Zeldzie wymagajacych starc. Maja byc ciekawi bossowie i najwazniejsze d u n g e o n y. 

 

Nie w tej Zeldzie niestety. Poźniejsze dungeony są może i dłuższe, ale wcale nie ciekawsze (jakbym miał jeszcze raz przechodzić Wind Temple to by mnie chyba krew zalała).

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...