XM. 10 936 Opublikowano 15 sierpnia 2016 Opublikowano 15 sierpnia 2016 Na chj mnie to hero mode... Walka to nie problem. Nigdy nie oczekiwalem po Zeldzie wymagajacych starc. Maja byc ciekawi bossowie i najwazniejsze d u n g e o n y. Im dalej w las tym gorsza ta gierka. Pierwsze 5h zajawka, fajny dungeon na początek i jaranie żeglowaniem, a potem monotonia, nudne i proste jak budowa cepa dungeony, a samo żeglowanie przynudza, 50 wysepek do zwiedzenia rozmiarów 3x3, no panie na hói. Moja pierwsza Zelda i srogi zawód. Cytuj
funditto 658 Opublikowano 15 sierpnia 2016 Opublikowano 15 sierpnia 2016 Co ja tu czytam ?:o jadą mi po Wind Wakerze.. oprócz triforce quest wszystko jest w niej świetne Cytuj
Gość ragus Opublikowano 15 sierpnia 2016 Opublikowano 15 sierpnia 2016 marne ostatnie 2 dungeony i ostania lokacja na odpie,rdol też? Na chj mnie to hero mode... Walka to nie problem. Nigdy nie oczekiwalem po Zeldzie wymagajacych starc. Maja byc ciekawi bossowie i najwazniejsze d u n g e o n y. Im dalej w las tym gorsza ta gierka. Pierwsze 5h zajawka, fajny dungeon na początek i jaranie żeglowaniem, a potem monotonia, nudne i proste jak budowa cepa dungeony, a samo żeglowanie przynudza, 50 wysepek do zwiedzenia rozmiarów 3x3, no panie na hói. Moja pierwsza Zelda i srogi zawód. ha! mówiłem. Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 15 sierpnia 2016 Opublikowano 15 sierpnia 2016 trzeba było kupic 3ds i zacząć od najlepszej, czyli OKaryny ma cudowne dungeony i brak dłużących się podróży Cytuj
Rayos 3 171 Opublikowano 16 sierpnia 2016 Opublikowano 16 sierpnia 2016 Generalnie każda zelda 3d jest słaba w porównaniu do klasycznych 2d. A okaryna to najgorsza 3d zelda, ledwo skończyłem 1 1 Cytuj
kubson 3 189 Opublikowano 16 sierpnia 2016 Opublikowano 16 sierpnia 2016 Ocarina of Time i Wind Waker skończyłem dwa razy i jak dla mnie Wind Waker jest lepszą grą chyba przez to uczucie przygody I tak jak pisze Rayos najlepsze zeldy to 2d Cytuj
decoyed 707 Opublikowano 16 sierpnia 2016 Opublikowano 16 sierpnia 2016 Ocarina byla moja pierwsza Zelda i do tej pory pozostaje bardzo wysoko w rankingu. Przed nia plasuje sie Twilight Princess - ze wzgledu na cudownie rozbudowane dungeony (nie przegiete). Wind Waker podoba mi sie po paru godzinach glownie przez lekka przygodowa atmosfere. Mam nadzieje, ze dzisiaj dotre do kolejnego dungeonu. Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 16 sierpnia 2016 Opublikowano 16 sierpnia 2016 Jak już prawie każdy przyznaje się do swoich dewiacji, to sam dodam że Majora's Mask Mask pomimo jeszcze lepszego klimatu odrzuciła mnie na dobre pół roku, po kolejnym z rzędu wk.urwie na limit czasu i wiążące się z nim przykrości. Jak dobrze że znalazła się tam TA Melodia, bo dopiero dzięki niej gierka znów stała się osom. No i jednak pół oczka lepsze od Okaryny jest Okami; za flow przygody bez żmudnego przebijania się od punktu A do B, design i przegenialny motyw z malowaniem magicznym pędzlem obiektów, urozmaicanie walk i rozw. puzzli. Kamiya to był jednak najlepszy Chińczyk w branży. Cytuj
Ludwes 1 683 Opublikowano 16 sierpnia 2016 Opublikowano 16 sierpnia 2016 Okami to fantastyczna gra, ale poziom trudności to jednak trochę wyższy mógłby być. Cytuj
Pupcio 18 510 Opublikowano 16 sierpnia 2016 Opublikowano 16 sierpnia 2016 No liczyłem na więcej jak kupowałem specjalnie konsole dla tej zeldy Cytuj
Gość ragus Opublikowano 16 sierpnia 2016 Opublikowano 16 sierpnia 2016 solidne 8/10 mówiłem tak już w 1945 Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 16 sierpnia 2016 Opublikowano 16 sierpnia 2016 To w sumie jaki jest ranking trójwymiarowych Zeld? Bo dla mnie król to Okaryna a pozniej to nie wiem. Cytuj
Gość ragus Opublikowano 16 sierpnia 2016 Opublikowano 16 sierpnia 2016 1. Ocarina of Time 2. Majora's Mask 3. Wind Waker TP i SS do pieca :czesc: Cytuj
Rayos 3 171 Opublikowano 16 sierpnia 2016 Opublikowano 16 sierpnia 2016 To w sumie jaki jest ranking trójwymiarowych Zeld? Bo dla mnie król to Okaryna a pozniej to nie wiem. 1. Wind Waker 2. Majora's Mask 3. TP 4. Okaryna 5. SS Pisząc posta wyżej, że okaryna to najgorsza 3D zeruda, zapomniałem o ssącym ganonowego kutasa skyward sword Cytuj
Rayos 3 171 Opublikowano 16 sierpnia 2016 Opublikowano 16 sierpnia 2016 ale odpowiedziałem, żebyś mógł napisać kolejny nic nie wnoszący post Cytuj
XM. 10 936 Opublikowano 16 sierpnia 2016 Opublikowano 16 sierpnia 2016 To jak WW jest lepsze od TP to chyba prędko nie zaczną tego drugiego. Cytuj
decoyed 707 Opublikowano 16 sierpnia 2016 Opublikowano 16 sierpnia 2016 Calego WW jeszcze nie ogralem i nie wiem jak bedzie dalej ale po dwoch pierwszy dungeonach moge powiedziec, ze pod ich wzgledem ta czesc moze TP lizac stopy. Klimat jest ale "zagadki" sa zbyt proste. Ja tam polecam TP. Przy przechodzeniu dungeonow trzeba sie momentami naglowkowac ale nie na tyle zeby sie odciskow na mozgu narobic. Cytuj
funditto 658 Opublikowano 16 sierpnia 2016 Opublikowano 16 sierpnia 2016 Jeśli chodzi o dungeony to rzeczywiście TP > WW Cytuj
Oldboy 984 Opublikowano 16 sierpnia 2016 Opublikowano 16 sierpnia 2016 (edytowane) A ja do WW wróciłem po raz trzeci i z początkiem nie było łatwo, ziewałem i po Bloodborne trudno było się przestawić.Potem L4 i z czasem krótkie sesje 3h z każdym kolejnym dniem dochodziły do 8h, przekładając się na cudowny relaksing.Poczułem wiatr we włosach aż wyśrubowałem wszystkie serca.Zrobiłem wszystko co dało sie zrobić i nadal chciałem do niej wracać.Ale co do Okaryny to pozycja nienaruszona nadal No1.TP w niedługim czasie odświeżę, sam jestem ciekaw jak wypadnie a SS po skończeniu pomimo że była piękna limitka od razu sie pozbyłem i po niej do Breath of the Wild mam małe obawy.Fujibayashi też za nią stoi Edytowane 16 sierpnia 2016 przez Oldboy 1 Cytuj
Elanczewski 63 Opublikowano 16 sierpnia 2016 Opublikowano 16 sierpnia 2016 Twilight Princess > Wind Waker, zdecydowanie. Mroczniejszy klimat, brak aż takiej ilości bezsensownego zapieprzania (zbieranie robaków jest niczym przy przeklęcie nudnym pływaniu) i lepsze świątynie. Plus motyw z wilkiem. Nie wiem, czy Wind Waker robi coś lepiej. Chyba nie. Co prawda na Wii U wygląda prześwietnie, ale to tyle. Ogólnie to TP > Ocarina > Majora > WW. W SS nie grałem, czekam na... nie wiem na co, może się zaopatrzę jakoś niebawem. Cytuj
Dobos 83 Opublikowano 16 sierpnia 2016 Opublikowano 16 sierpnia 2016 SS to najlepsza Zelda ever. Jak tylko opanuje się sterowanie. Cytuj
Oldboy 984 Opublikowano 16 sierpnia 2016 Opublikowano 16 sierpnia 2016 Widzę że dla każdego coś dobrego i rzecz gustu widocznie.W SS na sterowaniem nie narzekałem, wykorzystany potencjał wiilota był na plus bardziej męczyły dłużyzny gdzie nie wlazłem to chciałem żeby się skończyło.Męcząca Fi no i mały szpetny świat bo efekt pędzla nie zrobił na mnie wrażenia ale za to upgrade był wyborny. Cytuj
chmurqab 3 192 Opublikowano 16 sierpnia 2016 Opublikowano 16 sierpnia 2016 TP > WW Twilight Princess > Wind Waker (...) TP > Ocarina > Majora > WW. SS to najlepsza Zelda ever. 1. Wind Waker 2. Majora's Mask 3. TP 4. Okaryna 5. SS 1. Ocarina of Time 2. Majora's Mask 3. Wind Waker TP i SS do pieca :czesc: Cytuj
Gość ragus Opublikowano 16 sierpnia 2016 Opublikowano 16 sierpnia 2016 dawaj swoją, wiesz, że tego chcesz Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.