Skocz do zawartości

Robert Kubica - wiadomości, plotki i pogaduszki.


Magik

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
40 minut temu, marbel007 napisał:

Pewny Robercik na 2 sezony?

Tego nigdy nie wiadomo, raczej chodzi mi o cisnienie Williamsa na paydriverow (i nic po za tym) co wiecej dadza kasy byle miec miejsce, ale umiejetnosci juz niekoniecznie.

Jako, ze wieloloetnia umowa z Rokitem to raczej o kase nie musza sie martwic teraz. Sam Orlen jest na razie na 2 lata.

Opublikowano
2 godziny temu, szejdj napisał:

Jak Kubica będzie dobrze jeździł to zostanie na drugi rok a jak będzie blamaż to mu podziękują. 

 

Prędzej Robert im podziękuje. Powinni się cieszyć, że mają topowego kierowcę, który dodatkowo przyprowadził sponsora.

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

niby nieźle, ale zupełnie żadnych wniosków nie można wyciągać z tych czasów, jak sobie pomyślę jak to wszystko wygląda to wcale nie mam parcia na następne GP. Z góry wiadomo, że na przodzie Mercedes na tyle Williams, fajna walka o 8 ostatnich miejsc w TOP10 tylko. 

Opublikowano

Jakim cudem oni nadal są w F1...

„Realistycznie mówiąc, czeka nas znów trudny weekend. Znając problemy, które mieliśmy w Australii, nie możemy spodziewać się tu cudów po tygodniu. To prawda jednak, że tor ma inną konfigurację i specyfikę” – mówi Kubica cytowany przez motorsport.com.

„Nie jest to też łatwa sytuacja z punktu widzenia kierowców, bo będziemy ograniczeni liczbą części zapasowych i nie tylko. Patrząc na to, co stało się w Melbourne w pierwszym treningu, kiedy na jednym z krawężników uszkodziłem podłogę przy braku części zamiennych, wpłynęło to na cały weekend” – powiedział Robert dla racefans.net.

Williams był świadom usterki w aucie Polaka, jednak dopiero powyścigowe analizy pokazały, że straty z tym związane były znacznie większe niż myśleli.

„Powiedziano mi w Australii, że to nie wpływa na osiągi auta, ale po weekendzie okazało sie, że miało to większy wpływ niż myśleliśmy” – powiedział Robert, który zasugerował też, że podłoga w jego samochodzie nie została wymieniona, a jedynie naprawiona.

„Zespół próbuje dać nam najlepszy możliwy samochód, który możemy mieć, ale w idealnym świecie rozpoczyna się weekend mając nowe części oraz części zapasowe w dobrym stanie. U nas tak nie jest i to stawia kierowcę w trudnym położeniu. Jutro sytuacja będzie taka, że nie będę mógł przejedzać po tarkach bo będzie ryzyko, że samochód się rozpadnie, a wówczas nie będziemy mieli części. Już od Barcelony mamy tak, że jeździmy samochodem, który nie jest w najlepszej możliwej kondycji” – mówi szczerze kierowca Williamsa.

„Brakuje nam już szybkości, a brak części to kolejny czynnik, który sobie dokładamy, który komplikuje nasze życie. Samochód już teraz jest trudny do jazdy. Brakuje nam przyczepności. Wiemy jednak, że wszyscy w fabryce pracują bardzo ciężko. Potrzebujemy jeszcze czasu by naprawić ten problem” – mówi Kubica cytowany przez motorsport.com."

Opublikowano (edytowane)

No to będzie miesiąc od testów w Barcelonie a Robert będzie jechał w Bahrajnie z naprawioną a nie nowa podłoga. Szkoda ze akurat trafił na najsłabszy okres w histori teamu. Chociaż jak się śledzi jego karierę to zawsze ma pod górkę a mimo to zawsze jakoś daje radę

Edytowane przez Szymek_PL_
  • 4 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Fajny odcinek? Raczej mega smutny. Patrzą na statystyki gekona vs Kubicy i tylko na podstawie liczb wydają wyrok, że to już nie ten sam Kubica. Spuszczają się na Russellem i jego przewagą, nie biorąc pod uwagę innych czynników. Wiadomo, wynik i liczby są najważniejsze i tylko to zostanie zapamiętane, ale (pipi) jakie krążyło w Williamsie tak mocno śmierdziało, że trzeba się postarać aby o tym nie wspomnieć w swoich podsumowaniach. W Williamsie robili wszystko, żeby te liczby końcowe były na ogromną korzyść Russella. Nawet jak mówią o 1 punkcie Kubicy, to dodają, że to dzięki Alfie Romeo i jeszcze jest niepewne, bo Alfa się odwołała.

 

Później jest rozmowa, że Kubica powinien się cieszyć, że jeździł dla najgorszego zespołu, bo w innym przypadku Russell zdobywałby regularnie punkty, a Kubica zamykał stawkę. Ciśnienie mi skoczyło, a raczej nie oglądam F1 i podchodzę do tematu Kubicy z przymróżeniem oka, ale nie da się niezauważyć szczególnie po ostatnim wyścigu, że on ciągle to ma. A Angole, wiadomo do swojego ciągnie. Następca Hamiltona potrzebny.

 

Idź Pan w (pipi) z takim podsumowaniem.

  • Plusik 5
Opublikowano (edytowane)

Ja nie mogłem tego słuchać. Tak jak piszesz, zamiast mówić o nim, to porównania do Georga, nic więcej. Z tymi punktami też pojechali. Właśnie takie opiniotwórcze serwisy powinny pokazywać kontekst, a nie suche liczby. Tabelki to każdy głupi na guglu znajdzie, więc nie muszą ich powtarzać. Później się dziwić, że ludzie widzą taki obraz.

Tak samo na Sky już Crofta się nie da słuchać, bo w każdym wyścigu i qualu musi głośno i wyraźnie powiedzieć, że Russell pokonał kolegę już 15-0, ale o fartownym (czy nie) punkcie Roberta cisza. No, ale gdyby to Jerzy go zdobył, to co sesję bo o tym trąbił. Szkoda, bo przez to George traci w oczach wielu (głównie polaków) i jest nielubiany, nie ze swojej winy. Ja życzę mu jak najlepiej i żeby rzeczywiście był talentem na miarę Maxa czy Charlesa, bo wtedy może chociaż zobaczą, że "Robert zbierał baty" od mistrza świata, a to przecież żadna ujma.

Edytowane przez Luqat
  • Plusik 1
Opublikowano

Mnie troche wkurwia jak ulgowo nonstop jest George traktowany i wychwalany pod niebiosa caly czas. U Russela sie tylko na pozytywach skupiaja, a u Kubicy na negatywach i szukaja na sile czesto gdzie sie dopierdzielic.

Najgorzej ostatecznie wyjdzie na tym Russell bo zacznie zyc w innej bajce, a potem zderzy sie z rzeczywistoscia (nie ujmujac mu talentu, bo chlopak go ma).

Pierdola o rzeczach mniej istotnych bo na koniec liczy sie wynik, a ten dziala na niekorzysc Georgea, niestety.

 

George skasztanil start na calego, ale i tak wychwalany i "biedny".

 

Ogolnie to wyglada tak jak Luqat mowisz - zniechecaja polakow do George'a.

Niestety wszedzie brakuje obiektywizmu, ale u brytoli od zawsze tak bylo.

  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...