Skocz do zawartości

Robert Kubica - wiadomości, plotki i pogaduszki.


Magik

Rekomendowane odpowiedzi

  • 6 miesięcy temu...

Raczej szuka już łatwego pieniądza na emeryturę. Lata lecą, za niedługo 40, a gość pewnie pogodził się z tym, że w motorsporcie nic wielkiego nie osiągnie. Jakieś występy gościnne od czasu do czasu tu i tam i tyle. 3 miejsce w zespole F1 to wcale nie była taka zła fucha, nie narobi się, a hajs niemały dostaje za to.

Szanuję Roberta bardzo i uważam, że to wciąż najlepsze co Polska ma do zaoferowania w kwestii kierowców wyścigowych. To był materiał na wielokrotnego majstra w F1, może nawet tor by się w PL pojawił z prawdziwego zdarzenia, no ale wiemy jak to się potoczyło... Często wracam do jego jazd z przeszłości, to był jego złoty okres i to było widać na każdym kroku. Niestety jego lekkomyślność pokrzyżowala mu plany, bo inaczej tego nazwać się nie da.

Co do powrotu i Williamsa to trafił najgorzej jak tylko mógł. Zespół był w największym dole w swojej historii, no ale to była kwestia albo to, albo nic. Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Bardziej mnie boli to, że następcy Roberta długo nie zobaczymy.

  • WTF 1
Odnośnik do komentarza

Nie chcę bronić Roberta, bo to On podejmuje swoje decyzje, ale jak kolejny raz słyszę argument o wieku, to scyzoryk się otwiera w kieszeni. Jest tylko o miesiąc starszy od Hamiltona, nie wspominając już o tym co robi Alonso, który w tym roku skończy 42 lata. Więc takie erdololo o emeryturze, to właśnie erdololo. Bo nie powiesz mi, że ani jeden ani drugi nie mogą już nic osiągnąć w motorpsporcie. Pierwszy może śmiało w tym roku walczyć o mistrza, a drugi również jeździ na świetnym poziomie. Obstawiam, że gdyby Alonso miał auto na poziomie zeszłorocznego RB czy Ferrari, to walczyłby o tytuł do końca.

Wracając więc do wieku, to tylko taki najprostszy argument. No i oczywiście, że ma szansę coś jeszcze Robert ugrać. Choćby majstra w WEC, w którym jeżdżą o wiele bardziej wiekowi ludzie z sukcesami, a on sam jak pamiętasz zdobył mistrza ELMS w debiucie i zarówno dwa lata temu jak i w zeszłym roku walczył o zwycięstwo w najważniejszym i najbardziej znanym/prestiżowym wyścigu na świecie. Więc jeżdżąc w jednej z najwyższych kategorii wyścigowych na świecie, ma chyba jeszcze na coś szansę. Moim skromnym zdaniem :dunno:

 

Edytowane przez Luqat
Odnośnik do komentarza

@Luqat Nie potnij się tylko tym scyzorykiem... Kiedyś pisałeś chyba to samo i ktoś Cie szybko naprostował, że porównujesz gościa który prawie stracił rękę, stracił też sporą część motoryki i został wyłączony z jeżdżenia na bardzo długi czas do mistrzów świata, którzy non stop są w F1 w szczytowej formie. Co byś tam sobie nie wymyślił, sytuacja Roberta jest znacznie gorsza niż ich i nigdy już nie będzie taka sama. Twierdzenie, że mógłby wskoczyć do topowego bolidu i wygrać majstra? No sorry, ale to jest dopiero (pipi)olo. Zawsze trzymam za niego kciuki, no ale bądźmy poważni... Gość i tak osiągnął coś niebywałego wracając do F1 po czymś takim.

Co do innych serii to niech robi co chce, byle mu to sprawiało radość. Nie oczekuje już od niego, że będzie trzepał podia w każdej serii, gdzie się pojawi, ale zawsze miło popatrzeć na jego talent.

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, Patricko napisał:


Co do innych serii to niech robi co chce, byle mu to sprawiało radość. Nie oczekuje już od niego, że będzie trzepał podia w każdej serii, gdzie się pojawi, ale zawsze miło popatrzeć na jego talent.
 

No właśnie trochę z tymi innymi seriami to jest problem. LMP2 większość miejsc obsadzonych. Miały być Hypercary a tam taka sama sytuacja. Znowu będzie cos lepione na szybko. Żadnej stabilizacji. Co sezon zmiana serii a jak nie serii to inny team albo jak np DTM gdzie nie mógł ścigać się w fabrycznym BMW bo Orlenowi gryzły się marki i musiał być swój samochód w narodowych barwach. A chłop przypominam miał 4 czas z Reno podczas testów na Węgrzech. Mi właśnie szkoda ze wtedy się nie udało a wzięli Sainza. 

Może i powrót do Williamsa był dla niego dobry z osobistego punktu bo udowodnił sobie ze potrafi ale jednak przekaz w świat poszedł całkiem inny. 

Taki Hulkenberg żaden mistrz świata ale wraca sobie do ścigania jak gdyby nic (wiem że Niemiec). Robert to pasmo nietrafionych decyzji i masa pecha. 

Odnośnik do komentarza

Polacy zawsze mają przeyebane Tak poważnie to nie ma co ukrywać, że miewał sporo pecha. Też chciałem, żeby zaczepił się na dłużej w DTM bo to super seria, ale tak jak piszesz, nie pykło.

Jego okres w Renault to był top. Mógł iść tylko wyżej. Pamiętacie jak pracował z zespołem nad Lotusem później? Heidfeld który go zastąpił zdobył podium w pierwszym wyścigu, więc wyobraźcie sobie co Robert by wyciągnął. Smutno się do tego wraca jak człowiek pomyśli co mógł osiągnąć

Odnośnik do komentarza
39 minut temu, Patricko napisał:

@Luqat Nie potnij się tylko tym scyzorykiem... Kiedyś pisałeś chyba to samo i ktoś Cie szybko naprostował, że porównujesz gościa który prawie stracił rękę, stracił też sporą część motoryki i został wyłączony z jeżdżenia na bardzo długi czas do mistrzów świata, którzy non stop są w F1 w szczytowej formie. Co byś tam sobie nie wymyślił, sytuacja Roberta jest znacznie gorsza niż ich i nigdy już nie będzie taka sama. Twierdzenie, że mógłby wskoczyć do topowego bolidu i wygrać majstra? No sorry, ale to jest dopiero (pipi)olo. Zawsze trzymam za niego kciuki, no ale bądźmy poważni... Gość i tak osiągnął coś niebywałego wracając do F1 po czymś takim.

Co do innych serii to niech robi co chce, byle mu to sprawiało radość. Nie oczekuje już od niego, że będzie trzepał podia w każdej serii, gdzie się pojawi, ale zawsze miło popatrzeć na jego talent.
 

 

Wiem, że o tym mówiłem i że ktoś odpowiedział, ale skoro temat wraca, to ja też odbijam. Po pierwsze odnoszę się tylko do wieku, a tu od razu renka. Po drugie z tym majstrem, to odnosiłem się do Alonso, jako przykładu, ale rzeczywiście tak to sformułowałem i nie napisałem wprost, że można pomyśleć iż chodziło o Roberta, tak więc zaraz zedytuję, żeby nie było wątpliwości. Po trzecie nie chcę sie ciąć, ani wszczynać burzy czy robić z siebie powrutofca, tylko podyskutować i odnieść do wypowiedzi. Także luzujemy getry i lecimy dalej. Też żałuję niektórych decyzji i dużego, co by nie mówić pecha Roberta, ale mam nadzieję, że coś jeszcze wyjeździ, a przynajmniej da jeszcze trochę emocji na torze, bo czasu mimo wszystko jeszcze trochę ma. :cool2:

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
9 hours ago, Luqat said:

Nie chcę bronić Roberta, bo to On podejmuje swoje decyzje, ale jak kolejny raz słyszę argument o wieku, to scyzoryk się otwiera w kieszeni. Jest tylko o miesiąc starszy od Hamiltona, nie wspominając już o tym co robi Alonso, który w tym roku skończy 42 lata. Więc takie erdololo o emeryturze, to właśnie erdololo. Bo nie powiesz mi, że ani jeden ani drugi nie mogą już nic osiągnąć w motorpsporcie. Pierwszy może śmiało w tym roku walczyć o mistrza, a drugi również jeździ na świetnym poziomie. Obstawiam, że gdyby Alonso miał auto na poziomie zeszłorocznego RB czy Ferrari, to walczyłby o tytuł do końca.

Wracając więc do wieku, to tylko taki najprostszy argument. No i oczywiście, że ma szansę coś jeszcze Robert ugrać. Choćby majstra w WEC, w którym jeżdżą o wiele bardziej wiekowi ludzie z sukcesami, a on sam jak pamiętasz zdobył mistrza ELMS w debiucie i zarówno dwa lata temu jak i w zeszłym roku walczył o zwycięstwo w najważniejszym i najbardziej znanym/prestiżowym wyścigu na świecie. Więc jeżdżąc w jednej z najwyższych kategorii wyścigowych na świecie, ma chyba jeszcze na coś szansę. Moim skromnym zdaniem :dunno:

 


Jest tylko jedna rzecz, która różni ich od Kubicy. Żaden z nich nie przeszedł tak poważnego wypadku jak ROB, a to jednak zbiera swoje żniwo na całym organizmie. 

Może po prostu zespoły boją mu się w pełni zaufać, albo że pojedzie ciut za mocno i wyląduje na bandzie.   

Odnośnik do komentarza

Wypadek wypadkiem ale jest jeszcze druga rzecz...nikt nie mial tak długiej przerwy. 

Jeden z najwybitniejszych kierowców wszechczasów (Schumacher) po 3 latach przerwy był regularnie wolniejszy od solidnego Rosberga.

Alonso miał 2 lata przerwy i o ile wciąż jeździ bardzo dobrze, tak IMO jest cieniem samego siebie sprzed lat. Gościu kiedyś niszczył swoich timmejtów jak teraz Max. 

A obecnie Ocon jakoś wyraźnie nie odstaje...

 

 

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Team WRT has announced that ex-F1 driver Robert Kubica and two-time ELMS Champion Louis Deletraz will join its LMP2 squad for 2023 alongside Rui Andrade.

 

z teamem i louisem dobrze mu się wcześniej współpracowało więc bądźmy dobrej myśli.

ponadto WRT po wycofaniu się Audi nawiązało współpracę z BMW i celują w Hypercary. Robercik też ma dobre relacje i miłe wspomnienia z beemką więc najbliższe 2 lata mogą być bardzo ciekawe.

Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące temu...
  • 4 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
3 godziny temu, orion50 napisał:

Jaki ten Andrade jest fatalny.. PP poszło się jebac po kilku okrążeniach tego amatora 

Też się zdziwiłem. Start na Monzie jest trudny, ta pierwsza szykana lubi robić przesiew. Dziwne że nie dali kogoś bardziej doświadczonego na tak trudny start.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...