leman 2 Opublikowano 3 maja 2009 Opublikowano 3 maja 2009 Cześć. Mam mały problem, bo zepsuł mi sie ps3, więc oddałem go do naprawy( nie w serwisie sony). Oddał mi go po 3 tygodniach. Stwierdzili że jest nie do naprawy (YLOD). Więc za pomocąfilmików na Youtube postanowiłem spróbować szcześcia. Udało się!. Działa. Tylko okazuje się, że napęd nie chce przyjmowac płyt, nie da sie jej włożyć, przy wkładaniu płyty blaszki które powinny się otwierać zostaja w miejscu ( z tego co zauważyłem). Zdaje mi się że ludzie w serwisie mogli mi podmienić, skoro wiedzieli że i tak nie jest do naprawy, bo sam nic nie kombinowałem przy napędzie, tylko go odłączyłem w czasie naprawy. Nie wie ktoś jak sprawdzić nr seryjne napędu, czy przypadkiem mi go nie podmieniono. Najgorsze jest to że zgubiła mi sie gdzies książeczka którą sie dostaje razem z zakupem ps3. . Cytuj
Voytec 2 761 Opublikowano 3 maja 2009 Opublikowano 3 maja 2009 Ja na zakupie mojej PS3 dostałem 2 letnia gwarancje i wykupiłem dodatkowa gwarancje na rok, czyli razem 3 lata, i nawet mi spadnie konsola na ziemie i się roz(pipi)ie to dostaje nowa how i where? sluchajcie, panowie. zaczynam schizowac. kiedy odpalacie gre z plyty, jak bardzo "slyszalny" jest wasz naped kiedy odtwarza plyty? Cytuj
froniu 1 Opublikowano 3 maja 2009 Opublikowano 3 maja 2009 Różnie czasami bardziej czasami mniej, wszystko zależne jest od gry , nie schizuj to normalne chyba że czytnik wydaje jakieś naprawdę bardzo dziwne dźwięki ale odgłos doczytywania danych (taki przerywany - ciężko to opisać ) to norma , ja tak mam od samego początku czyli już ponad 2 lata i działa wszystko jak należy Cytuj
Voytec 2 761 Opublikowano 3 maja 2009 Opublikowano 3 maja 2009 hehe, bo wiesz. przy X360 bylem przyzwyczajony do tego ze naped wyje i rysuje plyty non stop ale tutaj juz przyzwyczailem sie do ciszy, wiec troche schizuje Cytuj
McDrive 3 105 Opublikowano 4 maja 2009 Opublikowano 4 maja 2009 Różnie czasami bardziej czasami mniej, wszystko zależne jest od gry , nie schizuj to normalne chyba że czytnik wydaje jakieś naprawdę bardzo dziwne dźwięki ale odgłos doczytywania danych (taki przerywany - ciężko to opisać ) to norma , ja tak mam od samego początku czyli już ponad 2 lata i działa wszystko jak należy Też to mam. Coś w rodzaju rozpędzenia się i zatrzymania. Norma. Cytuj
Juchy 24 Opublikowano 4 maja 2009 Opublikowano 4 maja 2009 (edytowane) Cześć. Mam mały problem, bo zepsuł mi sie ps3, więc oddałem go do naprawy( nie w serwisie sony). Oddał mi go po 3 tygodniach. Stwierdzili że jest nie do naprawy (YLOD). Więc za pomocąfilmików na Youtube postanowiłem spróbować szcześcia. Udało się!. Działa. Tylko okazuje się, że napęd nie chce przyjmowac płyt, nie da sie jej włożyć, przy wkładaniu płyty blaszki które powinny się otwierać zostaja w miejscu ( z tego co zauważyłem). Zdaje mi się że ludzie w serwisie mogli mi podmienić, skoro wiedzieli że i tak nie jest do naprawy, bo sam nic nie kombinowałem przy napędzie, tylko go odłączyłem w czasie naprawy. Nie wie ktoś jak sprawdzić nr seryjne napędu, czy przypadkiem mi go nie podmieniono. Najgorsze jest to że zgubiła mi sie gdzies książeczka którą sie dostaje razem z zakupem ps3. . to lepiej napisz u kogo to bylo na przestroge i podaj czy w gole byly pasty nowe i slady ze bylo to rozbierane z radiatorow bo wyglada na to ze ten pseudo serwis zbiera sprzet na diagnoze tylko po to by wymontowac sobie czesci pomysl ze wymiana lasera w Ps3 to koszt rzedu 400zl za podrobke a za oryginal to chyba tylko w sony serwisei robia po ponad 800zl bo w zwyklych nie oplacalo by sie wiec jak Ci nic nawet nei sprawdzali w zwiazku z usterka tylko sobie wyciagneli laser badz caly naped to i tak zarobili na cenie lasera ktory to podrobka kosztuje ponad 200zl a oryginal to ponad 500zl wiec sobie pomysl jak to korci by taki laser wyciagnac z takiej konsoli, nawet im sie nie oplaca tego naprawiac bo przy wymianie laseru pozniej wiecej wezma a z samym napedem to zalezy co tam sie dzieje, mzoe byc powod ze zostal zle zlozony przy demontazu-podmianie owego lasera i cala mechanika nie dziala poprawnie Edytowane 4 maja 2009 przez Juchy Cytuj
leman 2 Opublikowano 4 maja 2009 Opublikowano 4 maja 2009 Więc tak: Nie jestem pewien czy on mi ten napęd napewno wymienił, ale nie widze innej opcji. Plej zepsuł mi się 5 miesięcy temu i laser chodził jak nówka, watpie że po takim czasie sam by się zepsuł. Chciałem sprawdzic po nr seryjnych czy ten napęd jest z mojej konsoli, bo to była jedyna opcja, w której mółbym sie dowiedzieć czy na pewno zrobił mi podmianke. Ale dzwoniłem do obsługi klienta w Sony i do ich serwisu i powiedzili mi że nie idzie tego sprawdzić. Więc mu nie udowodnie ani sie na 100% nie dowiem czy mnie oszukał. Byłem dziś u tego gościa i z nim rozmawiałem, niby nie wiedział o co chodzi. Jak dawałem mu pleja do naprawy to w napędzie była płytka, mówił że tylko ją wyciągnął i nic więcej. Przy radiatorach nic nie grzebał jak i na samej płycie bo była stara pasta i bardzo duzo kurzu, tak choćby tam nawet nie zaglądał. Zostawiłem u niego pleja znowu, bo powiedział że to sprawdzi ( niby ma lasrer mi wyczyscic za darmo) mam nadzieje że coś z tym zrobi. Wydaje mi sie że wymienił ten czytnik, bo sam nie powinien przestac tak poprostu działać. Najgorsze jest to że nawet jak mam racje to nie mam jak mu tego udowodnić, a on może sie wszystkiego wypierać Cytuj
Juchy 24 Opublikowano 4 maja 2009 Opublikowano 4 maja 2009 ...Przy radiatorach nic nie grzebał jak i na samej płycie bo była stara pasta i bardzo duzo kurzu, tak choćby tam nawet nie zaglądał. Zostawiłem u niego pleja znowu, bo powiedział że to sprawdzi ( niby ma lasrer mi wyczyscic za darmo) mam nadzieje że coś z tym zrobi. Wydaje mi sie że wymienił ten czytnik, bo sam nie powinien przestac tak poprostu działać. Serwis nazywa się "ML- LAnd" i mieści się w Katowicach na ul. Mariackej 15. Najgorsze jest to że nawet jak mam racje to nie mam jak mu tego udowodnić, a on może sie wszystkiego wypierać jak dla mnie podmienil napedy na 101% co na to wskazuje?: Twoja awaria to typowe uszkodzenie lutow wiec co niby przez 3 tygodnie robil jak nawet nie dotknal tego co bylo uszkodzone? jakby zdjete byly pasty itd. to by znaczylo ze diagnozowal czy probowal naprawy a tak NIC w tym keirunku nei robil tylko sobie trzymal sam naped to jest nie mozliwe by bez ingerencji ulegl awarii mechanicznej, a to ze przyjal na czyszczenie za free jednoznacznie wskazuje na jego wine-podmiane, pisales ze naped nie łyka płyt a nie ze nie czyta laser, wiec z gory wie ze laser jest niesprawny skoro na razie to awaria jest czego innego? po za tym widziales by ktos naprawial cos za free gdyby byl przekonany ze to nie jego wina? jak bedziesz odbieral konsole to wspomnij o tych anomaliach, czemu Ty sam naprawiles kosnole jako laik po podstawowych informacjach jakie sa w necie na ten temat a On profesjonalny serwis bioracy za to pieniadze stwierdzil telepatycznie (bo to ze nic nie probowal nawet robic to wiesz bo rozbierales kosnole i widziales wszystko) ze nie da sie naprawic i jeszcze konsola wrocila z dodatkowa usterka ktora wykryles po naprawie... Cytuj
xiii-13 0 Opublikowano 4 maja 2009 Opublikowano 4 maja 2009 how i where? Też chciałbym wiedzieć Cytuj
diesvindu 0 Opublikowano 4 maja 2009 Opublikowano 4 maja 2009 Gwarancję zapewne po prostu dostał od sklepu w którym kupił konsolę. Ciekawe jaki sklep robi coś takiego. Cytuj
Redmitsu 988 Opublikowano 5 maja 2009 Opublikowano 5 maja 2009 (edytowane) Jednego dnia nagle ps3 zaczelo mi takie odglosy wydawac. Dzieje sie tak kiedy wloze plytke do czytnika. Czasem jest cisza czasem jest wlasnie tak: http://www.speedyshare.com/988812717.html bardzo ciche nagranie. trzeba praktycznie ustawic na max glosnosc by cos uslyszec. macie jakies pomysly co to moze byc? i czy jest jakies ryzyko uszkodzenia lasera? probowalem sprezonym powietrzem podmuchac ale nic nie dało. Edytowane 5 maja 2009 przez Redmitsu Cytuj
Dark AlexX 0 Opublikowano 5 maja 2009 Opublikowano 5 maja 2009 (edytowane) W konsoli jest trochę mechanicznych części i nic w tym dziwnego, ze czasem coś trzeszczy, a czasem w ogóle. Odpal muzę czy tam pogłośnij grę i olej, a po jakimś czasie może i przejdzie. Edytowane 5 maja 2009 przez Dark AlexX Cytuj
Redmitsu 988 Opublikowano 5 maja 2009 Opublikowano 5 maja 2009 No narazie stosuje ta metode ;] tzn nie jest to takie super glosniej, slyszalne to jest jedynie jak mam dzwiek wylaczony, ale fakt faktem drazni to mnie. mam nadzieje ze to jednak przestanie chrupac, dzieki ;p Cytuj
Juchy 24 Opublikowano 5 maja 2009 Opublikowano 5 maja 2009 laser nie wydaje odlglosow, tylko mechanika napedu wez wrzuc plik na cos normalnego, np odsiebie Cytuj
Redmitsu 988 Opublikowano 5 maja 2009 Opublikowano 5 maja 2009 poprawilem link ; d http://www.speedyshare.com/988812717.html Cytuj
McDrive 3 105 Opublikowano 5 maja 2009 Opublikowano 5 maja 2009 Ja bym powiedział, że to pracuje twardziel. Posłuchaj jak pracuje w PC, coś bardzo podobnego tyle, że 10 razy głośniej, nie ma się czym przejmować więc graj i nie przejmuj się niczym Cytuj
Redmitsu 988 Opublikowano 5 maja 2009 Opublikowano 5 maja 2009 (edytowane) to nie moze byc twardziel ; p bo dzieje sie ten zgrzyt dopiero kiedy wkladam plyte i jestem sobie w menu xmb ;] Edytowane 5 maja 2009 przez Redmitsu Cytuj
Juchy 24 Opublikowano 5 maja 2009 Opublikowano 5 maja 2009 (edytowane) ciezko powiedziec co to dokladnie chrupie, w mechanice napedu masz wiele elementow a to wszystko jest lekko mowiac delikatne pamietam jak pierwszy raz rozkrecilem naped od PS3 to sie rozsypal i pozniej sie godzine glowilem jak to zlozyc zeby dzialalo wciaganie plyty o laser bym sie nie martwil raczej bo nie slychac cykania, a to zazwyczaj cykanie wskazuje na problem z odczytem i padaczka lasera, a tu to ja bym to nazwal chrobotaniem, tak jakby zebatka o cos zachaczala... PS. na 100% to nei zaden twardy dysk, juz szybciej jakby to nie byl naped to wiatrak... Edytowane 5 maja 2009 przez Juchy Cytuj
Voytec 2 761 Opublikowano 5 maja 2009 Opublikowano 5 maja 2009 jakie dokladnie cykanie masz na mysli? Cytuj
Juchy 24 Opublikowano 6 maja 2009 Opublikowano 6 maja 2009 ruch glowicy dojazd i odjazd, przy normalnym czytaniu te ruchy sa nierowne, przy korekcji sa takie same i przypominaja cykanie... Cytuj
chelcho 0 Opublikowano 7 maja 2009 Opublikowano 7 maja 2009 Moja ps3 kupiona 1.04.2007 zaliczyła YLOD 7.05.2009 o 00:30 w KZ2. Niestety, rękojmia mnie nie dotyczy - minęło ponad 24 miesiące, więc wysłałem konsolę do Dynavox Service. A ps3 miała być taka bezawaryjna... Cytuj
Arkady 1 016 Opublikowano 7 maja 2009 Opublikowano 7 maja 2009 Nic nie jest bezawaryjne. Skąd masz namiary na ten servis? Dobry jest? Widzę, że z mojej mieściny, więc przyda się jakbym miał kiedyś jakieś problemy. Cytuj
chelcho 0 Opublikowano 7 maja 2009 Opublikowano 7 maja 2009 Znalazłem na allegro. Nic więcej o nich nie wiem Cytuj
Juchy 24 Opublikowano 7 maja 2009 Opublikowano 7 maja 2009 (edytowane) dynavoxa to bym omijal z daleka po tym co widze co robia z xboxami 360 (xclampy+ podlaczanie wiatrakow prosto pod 12V robiac z X0 odkurzacz), opalarka Ci przejedzie po ukladach i albo sie uda albo nie uda, to samo bys sam zrobil wg filmikow z netu o domowych naprawach bo tym sie wlasnei posluguja... do polutowania uszkodzonych lutow aby to bylo bezpieczne dla konsoli, a sam proces nie byl na zasadzie uda sie albo nie uda, tylko byl powtarzalny to potrzeba dobrego sprzetu na ktory szkoda kasy temu dynavoxowi, notabene juz chyba 3 raz zmienia nazwe jak juz za duze przekrety narobi pod danym szyldem, sam tez juz mialem z nim doczynienia z PSP, wieszala sie, nie dosc ze nie naprawil to jeszcze panel podmienil na rozbity i kazal zapalcic za naprawe, jak doszla w takim stanie to stweirdzil ze zapewne wina poczty i rozbila kosnole gdzie paczka byla w idelanym stanie a usterka identyczna tylko jeszcze panel lcd roztrzaskany... Edytowane 7 maja 2009 przez Juchy Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.