a_di1 9 Opublikowano 16 lipca 2009 Opublikowano 16 lipca 2009 Dzisiaj odebrałem pismo od Powiatowego Rzecznika Praw Konsumenta, który występował w moim imieniu do MM. Pani rzecznik pisze, że pozostaje mi jedynie droga sądowa z uwagi na fakt, iż MM podtrzymuje swoje wcześniejsze stanowisko - nie uznali niezgodności towaru z umową. Ponadto przed złożeniem pozwu do sądu winienem uzyskać opinię rzeczoznawcy dot konsoli - czy ktoś może orientuje się jaki to jest koszt? Do pisma załączona została odpowiedź MM, z której wynika ponadto, że konsola jest w tej chwili w serwisie i oczekuje na ew. zlecenie naprawy (koszt 600 zł brutto). Co robić?? Witki mi już opadają Cytuj
Gość donsterydo Opublikowano 16 lipca 2009 Opublikowano 16 lipca 2009 (edytowane) A ja pamiętam jak ktoś tu się strasznie burzył jak pisałem, że jak się sklep zaprze to gó.wno można zrobić bo i tak pozostaje droga sądowa. a_di1: Koszty, kosztami, ale jak dasz sprawę do sądu to powinieneś wygrać i wtedy MM będzie musiał pokryć wszelkie koszty jakie poniosłeś w związku ze sprawą, istotniejsze jest chyba to, że jak się zdecydujesz na drogę sądową to musisz się liczyć z tym, że możesz pozostać bez konsoli nawet parę miesięcy. Ja osobiście proces bym sobie odpuścił, ponieważ powinieneś wygrać, ale nie musisz, a jak przegrasz to Ty będziesz musiał ponieść wszelkie koszty procesu, nie tylko swoje, ale także drugiej strony, gra raczej nie warta świeczki bo w przypadku tego pesymistycznego scenariusza wydatki jakie poniesiesz znacznie przewyższą wartość samej konsoli, ponieważ w takim przypadku koszty procesu mogą wynieść nawet ze 3 tys. zł, jak nie więcej (poza tym zanim sprawa się rozstrzygnie to jednak ze swojej kieszeni będziesz musiał najpierw pieniądze wyłożyć, adwokat za takie coś za mniej niż 1000/1500zł raczej nie ruszy palcem, do tego dochodzi opinia rzeczoznawcy). Ktoś parę stron wcześniej pisał, że Rzecznik Praw Konsumenta sam w jego imieniu wniósł powództwo, może dopytaj się czy takie coś nie jest możliwe w twojej sprawie. Edytowane 16 lipca 2009 przez donsterydo Cytuj
a_di1 9 Opublikowano 16 lipca 2009 Opublikowano 16 lipca 2009 Dlatego pytam tutaj. Bo sam już nie wiem co mam zrobić. Konsoli nie mam już od grudnia bo tyle już walczę. Mam zamiar jeszcze do rzecznika zadzwonić i popytać. Szkoda kasy na sądy a te 1500, o których piszesz wolałbym wydać na nową konsolę. Cytuj
rkBrain 28 Opublikowano 16 lipca 2009 Opublikowano 16 lipca 2009 (edytowane) No to ja w taki razie odpadam. Wyślę jeszcze moją reklamację ale czy pójdę z tym do sądu nie wiem. donsterydo: Nie chodzi o to, że guwno można zrobić. Chodzi o czas, koszty i ogólne zawracanie dupy wnioskami i innymi pismami. Niby są te polubowne sądy konsumenckie ale nie wiem co i jak. No i sąd może wezwać rzeczoznawcę. Dla mnie te 1500zł to sporo pieniędzy. Ludzie sądzą się o znacznie większe sumy dlatego cała ta sytuacja staje się śmieszna. Sam rzeczoznawca bierze więcej niż wart jest przedmiot sporu. Pójdę w sierpniu do roboty i zarobie na nowy sprzęt. Mniejszy stres i znacznie szybciej. Nie wiem jednak czy ponownie kupię konsolę Sony. A sprawa nie koniecznie musi być wygrana. Rzeczoznawca może stwierdzić, że konsola byłe źle użytkowana, chodziła 24/7 i uległa zużyciu. I nie ma jak temu zaprzeczyć. Jaką pastę i pistolet grzewczy kupić? Edytowane 16 lipca 2009 przez rkBrain Cytuj
CoATI 1 051 Opublikowano 16 lipca 2009 Opublikowano 16 lipca 2009 http://allegro.pl/search.php?sg=0&string=hotair a pasta, jesli chcesz cos naprawde dobrego to IC Diamond 7 lub OCZ Freeze... zalman tez ma kilka dobrych past ;] Cytuj
Berion 207 Opublikowano 16 lipca 2009 Opublikowano 16 lipca 2009 Ma to, że coś takiego jak awarie płyt głównych i napędów w ogóle nie powinny mieć miejsca. Nie oznacza to oczywiście, że nigdy nie miały - nie na taką skalę i nigdy z powodu temperatury (no może poza klockiem, ale bardzo sporadyczne przypadki). Jak MS da gwarancje na E74 10 lat to nagle to polepszy jakość sprzętu? Nie. Cytuj
rkBrain 28 Opublikowano 16 lipca 2009 Opublikowano 16 lipca 2009 (edytowane) Ta, już widzę jak ludzie będą nieumiejętnie grzebać w sprzęcie, a potem mówić że konsola Sony jest do d***. Tak samo jak rkBryan sugeruje że zawiódł się na Sony - a co ma Sony do tego że Ci się gwarancja skończyła i nie umiesz wyegzekwować swoich praw w sklepie? Nie chodzi o to, że nie umiem tylko o to, że sprawa może zakończyć się jedynie w sądzie. Nie wiadomo jak długo to potrwa i czy sąd nie wezwie rzeczoznawcy za którego trzeba zapłacić. I tak do końca nie wiadomo czy sprawę wygram. Mogą stwierdzić, że konsola uległa zużyciu. Ustawa o niezgodność towaru z umową nic nie mówi o zużyciu przedmiotu. Wszystko można reklamować u sprzedawcy do dwóch lat. Problem w tym, że jedne przedmioty zużywają się szybciej a drugie wolniej. Do sądu nie pójdę bo nie będę potem płacił 3000 zł w przypadku przegranej. A co ma Sony do tego, że gwarancja się skończyła? A to, że jak kupie Xboxa to będę miał względny spokój na 3 lata. Piszę względny bo wiadomo, że RROD jest nieunikniony. Tyle, że po naprawie będę miał kolejne 3 lata gwarancji. A jak kupię ponownie PlayStation to po roku znowu będę się bawił w niezgodność towaru z umową. A sprzedawcy się nie dziwie bo kto by chciał wykładać z własnej kieszeni ponad 1000 zł . Faktem jest, że ta generacja konsol nie powinna ujrzeć światła dziennego. Nie buduje się czegoś jeśli nie ma się technologii, żeby to zrealizować. To tak jakby NASA wystrzeliwała rakiety z drewna, bo nie wiedziała o istnieniu tytanu. Edytowane 16 lipca 2009 przez rkBrain Cytuj
Daffy 10 585 Opublikowano 16 lipca 2009 Opublikowano 16 lipca 2009 właśnie dlatego nasz kraj jest tak chory - na to liczą wszystkie sklepy w Polsce odmawiając przyjęcia towaru.One wiedzą,że 99% klientów będzie miało taki sam dylemat jak rkBrain i ostatecznie nie będzie walczyć o swoje(oczywiście nie dziwię się bo też bałbym się kosztów rozprawy).Na zachodzie,wzłaszcza w UK i Niemczech jest całkowicie inne podejście sklepów do klienta Cytuj
Ken Marinaris 374 Opublikowano 16 lipca 2009 Opublikowano 16 lipca 2009 @Ficus Na Zachodzie,jesli takie PS3 sie zepsuje,opycha sie ja na czesci i kupuje nowa.Nie wiem komu by sie chcialo walczyc m-cami z tutejszymi sklepami Cytuj
Gość donsterydo Opublikowano 16 lipca 2009 Opublikowano 16 lipca 2009 (edytowane) A co ma Sony do tego, że gwarancja się skończyła? A to, że jak kupie Xboxa to będę miał względny spokój na 3 lata. Piszę względny bo wiadomo, że RROD jest nieunikniony. Tyle, że po naprawie będę miał kolejne 3 lata gwarancji. A jak kupię ponownie PlayStation to po roku znowu będę się bawił w niezgodność towaru z umową. Po naprawie X360 w serwisie gwarancja NIE leci Ci od nowa :-) Spokój masz na 2 lata przy wszystkich usterkach i 3 lata przy 2ch najczęstszych usterkach czyli RROD i E74 (które właściwie jest inną wariacją RROD). A co do tego rzeczoznawcy, to jak sąd go wezwie to wcale nie znaczy, że on za to zapłaci, to wlicza się do kosztów procesowych i na końcu i tak zapłaci za to strona, która przegrała. Edytowane 16 lipca 2009 przez donsterydo Cytuj
grzes_l 9 Opublikowano 17 lipca 2009 Opublikowano 17 lipca 2009 (edytowane) Zgadzam sie z Grigorim w stu procentach. Nie wolno dac sie zastraszyc i nie walczyc o swoje prawa. Z drugiej strony w naszej codziennej rzeczywistosci rozumiem obawy ludzi a juz szczegolnie mlodych liczacych kazdy grosz. Natomiast Pytanie nie jest ani do sprzedawcow i producentow dlaczego tak nas traktuja, pytanie jest dlaczego wciaz prawa konsumenta w tym kraju sa traktowane tak jak sa? Dlaczego prawodawca nie wprowadzil dwoch lat gwarancji i rekojmii (czyli odpowiedzialnosci sprzedawcy)? A jesli juz wprowadzil roznice czasu to dlaczego nie rok rekojmii a dwa lata gwarancji? Przeciez to nielogiczne. No odpowiedz jest prosta - bo wybieramy sobie naszych wlasnych reprezentantow, bo nie lubimy miec za latwego zycia Pomyslcie sobie sami - skad biedny sprzedawca ma wiedziec ze nasz sprzet nie wytrzyma dwoch lat? Jak ma dojsc do takich wnioskow i co nie sprzedawac nowego sprzetu, ktory nie jest sprawdzony choc przez rok? No chyba ze sprzedawca jako firma ma podobne prawa jak konsument i moze do swojego sprzedawcy przeniesc pretensje tez przez dwa lata ale z tego co rozumiem nie jest tak. Trudno sie wiec dziwic sprzedawcom. Edytowane 17 lipca 2009 przez grzes_l Cytuj
Gość donsterydo Opublikowano 17 lipca 2009 Opublikowano 17 lipca 2009 (edytowane) Co do reprezentantów narodu, to są oni dokładnym odzwierciedleniem tegoż narodu, czyli narodu hipokrytów gdzie "każdy" uważa, że wszystko wie najlepiej, doskonale to zostało zobrazowane w "Dniu Świra" - "Moja i mojsza racja". A co do sprzedawców to pierwsze primo, dziwię się dużym sklepom i sieciom handlowym, które stać na respektowanie praw konsumenta, a po drugie primo to nie dziwię się mniejszym sklepom, że nie respektują niezgodności towaru z umową w przypadku takiego PS3, bo jak widzimy sprzęt ten wcale nie jest tak bardzo mało awaryjny, a na zrezygnowanie z jego sprzedaży raczej nie mogą sobie pozwolić bo mogliby wypaść z obiegu. Jest jeszcze trzecie primo, tak samo dziwię się czemu UE nie wywiera nacisku na producentów, żeby dawali swoją gwarancję na minimum dwa lata, bo to w końcu producent powinien odpowiadać za wypuszczenie wadliwego sprzętu, a nie sprzedawca, który jest pośrednikiem. Edytowane 17 lipca 2009 przez donsterydo Cytuj
DojlidyZubr 1 Opublikowano 17 lipca 2009 Opublikowano 17 lipca 2009 Moze ktos napisac jak mu ps3 chodzi po zmianie laseru? chodzi o odczyt, musze wymienic laser i na allegro jest gosciu co ma za 250zł i w tym załozenie , ale cykam sie ile taki moze pochodzic. Cytuj
CoATI 1 051 Opublikowano 17 lipca 2009 Opublikowano 17 lipca 2009 te na allegro i u robsona to nie sa oryginalne lasery... moze dzialac tydzien albo kilka lat Cytuj
DojlidyZubr 1 Opublikowano 17 lipca 2009 Opublikowano 17 lipca 2009 Dlatego wlasnie nie jestem przekonany, ale trzeba bedzie zaryzykowac- nie bede caly czas z dysku grał Cytuj
CoATI 1 051 Opublikowano 17 lipca 2009 Opublikowano 17 lipca 2009 na dealextreme.com pojawily sie lasery do ps3 w calkiem dobrych cenach ;] Cytuj
CountVladIX 0 Opublikowano 18 lipca 2009 Opublikowano 18 lipca 2009 Mam problem z konsolą: po odpaleniu gry po kilku minutach chłodzenie przełącza się na najwyższy bieg (prawie jak fan test). w pokoju mam gorąco ale konsola stoi na szafce, w przewiewnym miejscu.. Wczoraj był u mnie kolega ze swoją ps3 i po kilku godzinach grania jego konsoli nie było słychać. Próbowałem już odkurzyć konsolę-bez efektu:/. Można coś z tym zrobić? Serwis raczej odpada. Cytuj
Daffy 10 585 Opublikowano 18 lipca 2009 Opublikowano 18 lipca 2009 jeśli odpada serwis to w sumie nic nie zrobisz bo sam mówisz,że konsola stoi w dobrym miejscu.Możesz jeszcze kupić śmieszne wiatraczki i chłodzenia ale wg mnie to strata pieniedzy skoro konsola dobrze pracuje.Widocznie taki urok twojej sztuki. Cytuj
CountVladIX 0 Opublikowano 18 lipca 2009 Opublikowano 18 lipca 2009 Problem w tym, że gwarancja upłyneła. Poprzednia konsola padła w 10 miesiącu swojego żywota i dostałem odnowiona sztukę z tą "mała" wadą. W zimę wiatraki było słychać po dłuższej grze, teraz po kilku minutach:/ Cytuj
Daffy 10 585 Opublikowano 18 lipca 2009 Opublikowano 18 lipca 2009 to,że teraz chodzi głośniej to się nie przejmuj-zobacz jaka pogoda jest za oknem.Ja mam tak ciepło w mieszkaniu,że się prawie pocę leżąc .W zimę pewnie w pokoju masz z 22C więc i konsola ciszej chodzi. Cytuj
Ilona1973 6 Opublikowano 18 lipca 2009 Opublikowano 18 lipca 2009 Mam problem z konsolą: po odpaleniu gry po kilku minutach chłodzenie przełącza się na najwyższy bieg (prawie jak fan test). w pokoju mam gorąco ale konsola stoi na szafce, w przewiewnym miejscu.. Wczoraj był u mnie kolega ze swoją ps3 i po kilku godzinach grania jego konsoli nie było słychać. Próbowałem już odkurzyć konsolę-bez efektu:/. Można coś z tym zrobić? Serwis raczej odpada. Ja mam tak samo w duszne i upalne dni. Nie musi to koniecznie oznaczać jakiejś wady sprzętu. Wczoraj jeszcze 5 bieg włączał mi się po kilku minutach a dzisiaj gdy temperatura spadła o ok 10 stopni to wszystko jest w porządku. Cytuj
seb.maz 722 Opublikowano 19 lipca 2009 Opublikowano 19 lipca 2009 (edytowane) art57...Laser w mojej PS3 wysiadł dokładnie miesiąc po gwarancji. wymieniałem w Robsonie 2 miesiące temu,narazie jest OK. Od tamtej pory sporo gram,nawet miała maraton przy turnieju w PES(12 godz. grania) Edytowane 19 lipca 2009 przez seb.maz Cytuj
Whisker 1 453 Opublikowano 19 lipca 2009 Opublikowano 19 lipca 2009 Wczoraj grając sobie bez problemowo na Mojej 60Gb PS3, nagle konsola sama się wyłączyła i zaczeła mrugać czerwona dioda, więc podszedłem do konsoli i odpaliłem jeszcze raz, pograłem sobie kilkadziesiąt minut i poszedłem spać, dziś rano odpalam i... żółta a później w nieskończoność czerwona, kilka prób a efekt taki sam. am po gwarancji a jak domniemam jest to YLOD, co w takim przypadku doaradzacie? Nie widzi mi sie kupowanie nowej z dwóch powód, po pierwsze to wersja 60gb (PS2, sloty itd.), po drugie hajsu niezbyt teraz mam na nowy sprzęcik. Może jakiś serwis polecacie? I mam takie pytanko do osób po naprawie, miałem dysk 250 gb, nic się z nim nie stanie (stało?). Cytuj
Daffy 10 585 Opublikowano 19 lipca 2009 Opublikowano 19 lipca 2009 masakra ile tych konsol ostatnio pada :o chyba serio po sofcie 2.70 ps3 dopadła świńska grypa Cytuj
Assphalt 17 Opublikowano 19 lipca 2009 Opublikowano 19 lipca 2009 Moim zdaniem to nie jest wina softu. Po prostu trzeba się liczyć z tym, że po upływie ok. 1,5 roku prawdopodobieństwo zaliczenia YLOD w wersji 60 GB niesamowicie wzrasta. Błędy w konstrukcji wychodzą z czasem i tyle. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.