Dark AlexX 0 Opublikowano 11 maja 2009 Opublikowano 11 maja 2009 To ciekawe co byś zrobił w sytuacji np. don pedro, gdzie musiałbys się sądzić o głupią gwarancje. Tiaa, juz to widze. Cytuj
Auron9898 0 Opublikowano 11 maja 2009 Opublikowano 11 maja 2009 Nie wiem jak Wasza, ale moja konsola ma 24 miesiące gwarancji. Bo nie dałbym się robić w bambuko takimi zagrywkami. Trzeba mieć cierpliwość, ale nie mówcie mi że jakiś sprzedawca/producent przeciwstawi się unijnemu rozporządzeniu. Od tego są środki ochronne dla konsumentów. Ja napisałem tylko jak wygląda w skrócie to rozporządzenie i nikt się niczemu nie przeciwstawia tylko ci ładnie powiedzą żebyś przyszedł z takim pismem a skąd je weźmiesz to ja nie wiem:) A teraz udowodnij Sony za pomoca jednego z ich serwisow, ze montuja wadliwe lasery do nowych konsol... tia... napewno A UOK czy GIIH ci w tym nie pomoże bo tak wygląda rozporządzenie i niby w czym ci maja pomóc Cytuj
Gość Opublikowano 11 maja 2009 Opublikowano 11 maja 2009 A czytałeś ten akt, czy mówisz z doświadczeń? Bo chętnie bym też zerknął na niego, ale mi się szukać nie chce. Po prostu nie dopuszczam możliwości wprowadzenia takiego bubla prawnego. Cytuj
Kris77 435 Opublikowano 12 maja 2009 Opublikowano 12 maja 2009 Nie wiem jak Wasza, ale moja konsola ma 24 miesiące gwarancji. Bo nie dałbym się robić w bambuko takimi zagrywkami. Trzeba mieć cierpliwość, ale nie mówcie mi że jakiś sprzedawca/producent przeciwstawi się unijnemu rozporządzeniu. Od tego są środki ochronne dla konsumentów. Oprócz cierpliwości trzeba mieć jeszcze kasę na sądy, ekspertyzy, itp. Moja PS3 też ma 24 miesiące gwarancji, ale tylko wtedy gdy w sądzie to udowodnię. Środki i instytucje ochronne konsumentów nie pójdą za Ciebie do sądu, nie będą za Ciebie walczyć. Wyślą pismo ze skargą konsumenta na sklep i niewiele więcej. A sklep to oleje. Myślisz że ile oni takich pism dostają? Ustawa i prawo jest i owszem, ale co w praktyce się dzieje to inna historia. Dużo zależy od podejścia sklepu do reklamacji na zgodności towaru z umową (od polityki wewnętrznej), oraz od osób z działu obsługi klienta. Czyli w skrócie: jak sklep się uprze żeby odrzucać reklamację, to choćby skały srały na różowo nie rozpatrzą pozytywnie Twojej reklamacji. Cytuj
Gość Opublikowano 12 maja 2009 Opublikowano 12 maja 2009 Jakie ekspertyzy? - konsola gier nie odpala to nie odpala i już. Jest to wada istotna i nikt temu nie zaprzeczy. Wiem że prawo prawem, a praktyka bywa inna, ale da się dojść do swojego i wcale nie trzeba na to wydawać gór kasy. Rozbawiło mnie tylko to zdanie Tylko jest jedno ALE musisz mieć pismo wystawione przez Serwis Producenta że Konsola była wadliwa z winy producenta i z tym pismem udać się do Empiku który naprawi ci na Gwarancji(24 miesiące) PS3:) które, sorry Auron, ale jest bzdurą kompletną. 1. gwarancja obowiązuje w naszym przypadku 12 miesięcy i nic jej nie przedłuża - jest to umowa między producentem a konsumentem, realizowana przez serwisy partnerskie Sony. 2. inna kwestia to odpowiedzialność sprzedawcy za niezgodność towaru z umową, czyli za wady istotne produktu, które sprzedawca jest obowiązany naprawić na własny koszt w każdym terminie mieszczącym się w ciągu tych 24 miesięcy. Jedyną podstawą do realizacji tego prawa jest paragon/faktura na konsole + stwierdzenie istotnej wady. Jak nie chcą przyjąć to piszesz pismo powołując się na art. 8 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej z 2002 roku. Co prawda nie ma tam wzmianki o terminie 24 miesięcy, ale jest on powszechnie znany. Próbuje znaleźć konkretny akt unijny, tylko mniemam że jest to rozporządzenie, bo nie dyrektywa która byłaby transponowana do naszego systemu, ale niestety nie mogę go znaleźć ponieważ system przeglądania aktów unijnych jest wyjątkowo zje.bany jeśli nie wie się dokładnie czego się szuka. W każdym razie sprzedawca ma 14 dni na pisemną odpowiedź, a w razie jej braku domniemajmy pozytywną odpowiedź. Jak ktoś znajdzie ten akt unijny to chętnie zerknę, ale i tak mogę apriorycznie założyć na podstawie znajomości podstawowych zasad dobrego prawodawstwa, że taka luka o jakiej mów Auron jest niedopuszczalna. Cytuj
Kris77 435 Opublikowano 12 maja 2009 Opublikowano 12 maja 2009 (edytowane) Z tą ustawą w przypadku uszkodzenia jest tak - do 6 miesięcy od zakupu zakłada się że towar miał wadę fabryczną i nie ma problemu z respektowaniem niezgodności towaru z umową. Jeśli towar zepsuje się powyżej 6 miesięcy od kupna, to klient musi UDOWODNIĆ że towar miał wadę już w momencie zakupu. To że sprzęt nie działa to żaden dowód. Jak zakiepujesz fajkę i zalejesz piwem to też nie będzie działać. Ekspertyza jest potrzebna do stwierdzenia że usterka nastąpiła sama z siebie, słabości podzespołu, niedokładności w montażu, a nie w winy użytkownika. Też wierzyłem w prawo i ustawę, ale wizyta u prawnika sprowadziła mnie na ziemię. Bardzo brutalnie... Edytowane 12 maja 2009 przez Kris77 Cytuj
Gość Opublikowano 12 maja 2009 Opublikowano 12 maja 2009 Ja bym im żyć nie dał. Ale na szczęście konsola mi śmiga. Co do tej ekspertyzy, widocznie to miał na myśli Auron, ale niemożliwością jest aby wystawiał ją producent, ponieważ to jawny konflikt interesów. Cytuj
matt_s21 0 Opublikowano 12 maja 2009 Opublikowano 12 maja 2009 Jakie ekspertyzy? - konsola gier nie odpala to nie odpala i już. Jest to wada istotna i nikt temu nie zaprzeczy. Wiem że prawo prawem, a praktyka bywa inna, ale da się dojść do swojego i wcale nie trzeba na to wydawać gór kasy. Rozbawiło mnie tylko to zdanie Tylko jest jedno ALE musisz mieć pismo wystawione przez Serwis Producenta że Konsola była wadliwa z winy producenta i z tym pismem udać się do Empiku który naprawi ci na Gwarancji(24 miesiące) PS3:) które, sorry Auron, ale jest bzdurą kompletną. 1. gwarancja obowiązuje w naszym przypadku 12 miesięcy i nic jej nie przedłuża - jest to umowa między producentem a konsumentem, realizowana przez serwisy partnerskie Sony. 2. inna kwestia to odpowiedzialność sprzedawcy za niezgodność towaru z umową, czyli za wady istotne produktu, które sprzedawca jest obowiązany naprawić na własny koszt w każdym terminie mieszczącym się w ciągu tych 24 miesięcy. Jedyną podstawą do realizacji tego prawa jest paragon/faktura na konsole + stwierdzenie istotnej wady. Jak nie chcą przyjąć to piszesz pismo powołując się na art. 8 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej z 2002 roku. Co prawda nie ma tam wzmianki o terminie 24 miesięcy, ale jest on powszechnie znany. Próbuje znaleźć konkretny akt unijny, tylko mniemam że jest to rozporządzenie, bo nie dyrektywa która byłaby transponowana do naszego systemu, ale niestety nie mogę go znaleźć ponieważ system przeglądania aktów unijnych jest wyjątkowo zje.bany jeśli nie wie się dokładnie czego się szuka. W każdym razie sprzedawca ma 14 dni na pisemną odpowiedź, a w razie jej braku domniemajmy pozytywną odpowiedź. Jak ktoś znajdzie ten akt unijny to chętnie zerknę, ale i tak mogę apriorycznie założyć na podstawie znajomości podstawowych zasad dobrego prawodawstwa, że taka luka o jakiej mów Auron jest niedopuszczalna. Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego. Niniejsza ustawa dokonuje w zakresie swojej regulacji wdrożenia dyrektywy 99/44/WE z dnia 25 maja 1999 r. w sprawie niektórych aspektów sprzedaży towarów konsumpcyjnych i związanych z tym gwarancji (Dz. Urz. WE L 171 z 07.07.1999) Powodzenia Cytuj
Gość Opublikowano 12 maja 2009 Opublikowano 12 maja 2009 No to jednak dyrektywa skoro transponowana. Więc tylko art. 8 owej ustawy + art. 10 czyli termin dwóch lat. Nadal nie wiedzę w tej ustawie niczego o ekspertyzach. Przeczytajcie uważnie art. 4. ust. 3, bo imo jest on wystarczającą podstawą do stwierdzenia niezgodności po terminie 6 miesięcy. Cytuj
Kris77 435 Opublikowano 12 maja 2009 Opublikowano 12 maja 2009 O ekspertyzach nic - ale musisz dowieść że produkt miał wadę fabryczną, która się ujawniła. Jak dajesz buty do reklamacji to też idą one do rzeczoznawcy. Każdą usterkę musi potwierdzić jakiś serwis - najczęściej autoryzowany producenta lub importera. To jest dla sądu wiążące. Poświadczenie sąsiada albo brata, że samo się zepsuło ma raczej małą moc dowodową... Cytuj
Gość donsterydo Opublikowano 12 maja 2009 Opublikowano 12 maja 2009 Grigori: Nie zagłębiaj się w prawo bo to nie ma sensu, fakt jest taki, że Sony daje rok gwarancji, a sklepy z mocy prawa muszą Ci dać dwa lata i tu powstaje roczna "dziura", kiedy to jak się PS3 zepsuje to sklep musiałby z własnej kieszeni wylożyć na naprawę, a że są to duże koszta to żaden sklep nie uzna Ci gwarancji na ładne oczy tylko będzie walczył do upadlego, co w praktyce oznacza sąd, a iście z tym do sądu jest bezsensem bo możesz odzyskać kasę za sprzęt, ale jak z jakiegoś powodu przegrasz to będziesz musiał pokryć wszystkie koszty sądowe (koszty twoje adwokata, adwokata strony przeciwnej, koszty postępowania, koszty biegłego i ekspertyz). Cytuj
Auron9898 0 Opublikowano 12 maja 2009 Opublikowano 12 maja 2009 (edytowane) O ekspertyzach nic - ale musisz dowieść że produkt miał wadę fabryczną, która się ujawniła. Jak dajesz buty do reklamacji to też idą one do rzeczoznawcy. Każdą usterkę musi potwierdzić jakiś serwis - najczęściej autoryzowany producenta lub importera. To jest dla sądu wiążące. Poświadczenie sąsiada albo brata, że samo się zepsuło ma raczej małą moc dowodową... Kurde ale się rozpędziliście:) Dokładnie jest tak jak pisze Kris77 Musisz udowodnić że usterka nastąpiła (zaczęła się) w pierwszych 6 miesiącach od zakupu Czyli jako tako powinna być wada fabryczną i musi być to udokumentowane przez serwis producenta(W tym przypadku Sony bo w innym serwisie mógłbyś sobie to załatwić na przykład) Tylko nie jest to konieczne możesz pójść do np. MM i bez niczego wymienia ci konsole na Nowa po upływie 12 miesięcy Mi chodziło głównie o pokazanie że ten koleś w aukcji sam nie wie co pisze Bo podaje Gwarancja producenta i 24 miesiące unijne:) Sam chyba nie wie że on daje te 24 miesiące a dla takiego gościa wymiana lasera czy konsoli może być np. 1/4 zarobku miesięcznego wiec raczej będzie kombinował co się da żeby nie wymienić Edytowane 12 maja 2009 przez Auron9898 Cytuj
Voytec 2 761 Opublikowano 12 maja 2009 Opublikowano 12 maja 2009 czyli, co? nie kupowac? podejrzana ta gwarancja wg was? Cytuj
Gość Opublikowano 12 maja 2009 Opublikowano 12 maja 2009 No nie dostałeś wystarczającego wytłumaczenia jak to jest? 12 miesięcy gwarancji (podstawą jest paragon/faktura, bo karty gwarancyjnej nie uświadczysz) u producenta 24 miesiące odpowiednika rękojmi za niezgodność towaru z umową u sprzedawcy, czyli np. niemożliwością grania, pod warunkiem że będziesz stawał na głowie wg niektórych, wg mnie wszystko da się załatwić jeśli ma się głowę na karku a wada jest fabryczna. Ogólnie, niezależnie gdzie i od kogo kupisz, zawsze przysługuje Ci to samo. Przy czym, jak chłopaki wspomnieli wyżej, dużo zależy od sprzedawcy - co innego koleś z allegro, co innego MM/Empik. Cytuj
Voytec 2 761 Opublikowano 12 maja 2009 Opublikowano 12 maja 2009 no dobra, ale jezeli kupuje w sklepie (bo ten koles z allegro prowadzi sklep) to pisze ze dostaje gwarancje od producenta. wiec kupujac u niego, nie moge przez 12 miesiecy gwarancjonowac konsoli w Sony? nie obchodzi mnie ta jego 24 miesieczna, tylko ta roczna Sony. Cytuj
Gość Opublikowano 12 maja 2009 Opublikowano 12 maja 2009 No nie. Masz gwarancje Sony niezależnie od tego co mówi koleś. Nie dostaniesz karty gwarancyjnej nawet, więc się nie zdziw. Podstawą jej realizacji w serwisach Sony jest dowód zakupu. Cytuj
Voytec 2 761 Opublikowano 12 maja 2009 Opublikowano 12 maja 2009 dobra, dzieki. bede wiedzial, ze nie mam sie co przejmowac. mam dowod zakupu w sklepie od tego kolesia i przez rok mam gwarancje Sony potem bede sie martwil Cytuj
Gość donsterydo Opublikowano 12 maja 2009 Opublikowano 12 maja 2009 Grigori: Lepiej przejrzyj sobie ostatnie parę stron i zobacz jak to chłopakom "chętnie" duże sieci sklepów jak Saturn czy MM przyjmują PS3 na tej 24m gwarancji :-) Cytuj
Voytec 2 761 Opublikowano 13 maja 2009 Opublikowano 13 maja 2009 (edytowane) walic to. wlasnie dokonalem zakupu w sklepie PSX Extreme. konsole odbiore jutro w oddziale w Katowicach. 100 zl wiecej ale sprzedawca pewny no i sentyment do PE Edytowane 13 maja 2009 przez VoytecCFC Cytuj
mr.zbylu 0 Opublikowano 13 maja 2009 Opublikowano 13 maja 2009 Niestety od wczoraj moja ps3 (60gb) przestała czytać płyty BD, po odpaleniu gry pojawia się napis "error occurred during the start operation 80010514", czyli laser powiedział mi papa... Gwarancja już dawno wygasła, więc czeka mnie wymiana lasera. Przeszukałem serwisy ps3 w necie i na allegro i i znalazłem ofertę sklepu ROBSON. Laser kosztuje tam 179 zeta. Czy ktoś wymieniał laser w tym sklepie, warto sie skusić na ta ofertę? Cytuj
chelcho 0 Opublikowano 14 maja 2009 Opublikowano 14 maja 2009 dynavoxa to bym omijal z daleka po tym co widze co robia z xboxami 360 (xclampy+ podlaczanie wiatrakow prosto pod 12V robiac z X0 odkurzacz), opalarka Ci przejedzie po ukladach i albo sie uda albo nie uda, to samo bys sam zrobil wg filmikow z netu o domowych naprawach bo tym sie wlasnei posluguja... do polutowania uszkodzonych lutow aby to bylo bezpieczne dla konsoli, a sam proces nie byl na zasadzie uda sie albo nie uda, tylko byl powtarzalny to potrzeba dobrego sprzetu na ktory szkoda kasy temu dynavoxowi, notabene juz chyba 3 raz zmienia nazwe jak juz za duze przekrety narobi pod danym szyldem, sam tez juz mialem z nim doczynienia z PSP, wieszala sie, nie dosc ze nie naprawil to jeszcze panel podmienil na rozbity i kazal zapalcic za naprawe, jak doszla w takim stanie to stweirdzil ze zapewne wina poczty i rozbila kosnole gdzie paczka byla w idelanym stanie a usterka identyczna tylko jeszcze panel lcd roztrzaskany... Zrezygnowałem z Dynavox i oddałem do Pram w Warszawie - są autoryzowanym serwisem Sony. Problem w tym, że już tydzień próbują naprawić moją ps3 i chyba im się nie uda. Jestem zdołowany, bo konsola z premiery idzie do piachu. Nie wiem czy jest sens się dalej z nią bujać czy kupić nową. YLOD okazał się naprawdę śmiertelny... Czy ktoś skupuje martwe konsole model 60GB? Padła płyta, ale reszta czyli laser, dysk, zasilacz, czytnik kart powinny być sprawne Cytuj
Gość donsterydo Opublikowano 14 maja 2009 Opublikowano 14 maja 2009 (edytowane) mr.zbylu: To raczej jakaś chińska podróbka, oryginalny laser do BR na pewno nie kosztuje 70zł więcej niż oryginalny do DVD z X360. Zajrzyj tutaj na stronkę Juchego i zobacz po ile stoi wymiana lasera http://www.iksboks.eu/product_info.php?cPa...products_id=281 Edytowane 14 maja 2009 przez donsterydo Cytuj
Voytec 2 761 Opublikowano 14 maja 2009 Opublikowano 14 maja 2009 400 zl to nie jest mala kasa, ale gdzies wczesniej czytalem o naprawach lasera w wysokosci 800 zl. 400 da sie zniesc w naprawie pogwarancyjnej, ale 800 to byla przesada, czyz nie? Cytuj
Gość donsterydo Opublikowano 14 maja 2009 Opublikowano 14 maja 2009 (edytowane) Juchy pisał, że nawet te za 400zł to są podróbki, tylko wychodzi na to, że są to najlepsze z zamienników, a oryginalne lasery wymienia tylko Sony i jest to koszt rzędu 800zł, tylko laser, nie cały napęd :-) Edytowane 14 maja 2009 przez donsterydo Cytuj
mr.zbylu 0 Opublikowano 14 maja 2009 Opublikowano 14 maja 2009 tylko że ja już straciłem zupełnie zaufanie do sony i dla tego mam gdzieś ich "wspaniałe" lasery po 800 zł. Jestem graczem od 15 lat, miałem PSXa i Ps2 i nigdy nie było z nimi najmniejszych problemów (ps2 do tej pory stoi w dużym pokoju i służy za odtwarzacz dvd). Wracając do laserów to chyba skusze się na ten u ROBSONA nawet jeśli to jakaś podróbka to jeśli ma sie zepsuć to wole stracić te 179 zł niż 400 zł (bo 800 zł to bym w życiu nie zapłacił). Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.