Juchy 24 Opublikowano 19 września 2009 Opublikowano 19 września 2009 (edytowane) z jasperem to przesadzasz podaj ilu osoba padla po miesiacu, ja wiecej znam osob ktorym padlo PS3 wlasnie 60GB po miesiacu niz jasperow... na razie jest dobrze i jaspery malo padaja i PS3 80GB tez jakos nie slychac, a jak beda padac slimy zobaczymy za rok, spodziewac sie trzeba ze bedzie jeszcze lepiej, oby BD nie padal... Edytowane 19 września 2009 przez Juchy Cytuj
PRQc 705 Opublikowano 20 września 2009 Opublikowano 20 września 2009 (edytowane) Dziś mojemu bratu padła konsola model 40G,nie czyta płyt,konsola ich nie widzi,płyta się niekręci,napęd wogóle nie pracuje,co jest zepsute? Poza tym konsola pracuje ,,normalnie" można grać w dema gier,oglądać filmy i muzyke z dysku. proszę o odpowiedz jeśli ktoś wie co sie stało. Edytowane 20 września 2009 przez PRQc Cytuj
goggy 0 Opublikowano 20 września 2009 Opublikowano 20 września 2009 (edytowane) Dziś mojemu bratu padła konsola model 40G,nie czyta płyt,konsola ich nie widzi,płyta się niekręci,napęd wogóle nie pracuje,co jest zepsute? Poza tym konsola pracuje ,,normalnie" można grać w dema gier,oglądać filmy i muzyke z dysku. proszę o odpowiedz jeśli ktoś wie co sie stało. sam na to pytanie odpowiedziałeś - laser czyli czytnik do wymiany z jasperem to przesadzasz podaj ilu osoba padla po miesiacu, ja wiecej znam osob ktorym padlo PS3 wlasnie 60GB po miesiacu niz jasperow... na razie jest dobrze i jaspery malo padaja i PS3 80GB tez jakos nie slychac, a jak beda padac slimy zobaczymy za rok, spodziewac sie trzeba ze bedzie jeszcze lepiej, oby BD nie padal... Dlatego 60GB PS3 nie warto kupować tak samo jak Xboxów360 bez HDMI oraz pierwszych modeli Elite czytniki zarówno w PS3 czy x360 padały i padać będą bo to jest normalne w konsolach, obecnie na stanie mam 5 PS3 wers. 40GB 1 x360 Falcon 1 WII były 2 awarię w PS3, w jednej padł kontroler dysku (tak było napisane przy usterce) w drugie padł czytnik, a 3 inne zero problemu wii nie padło, xbox360 nie padł, może tylko dlatego że średni czas przy PS3 to tak 5-10h, a xbox360 jak ma 0,5-1h dziennie w ciągu 1 mies. to góra nie jestem zaskoczony bo ludzie chcą grac na PS3, dlatego największy suport mam na PS3. Edytowane 20 września 2009 przez goggy Cytuj
PRQc 705 Opublikowano 20 września 2009 Opublikowano 20 września 2009 jaki jest koszt naprawy czytnika ?? Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 20 września 2009 Opublikowano 20 września 2009 Na gwarancji jest?Jak nie,to gdzieś czytałem że ok.300 zeta. Cytuj
Juchy 24 Opublikowano 20 września 2009 Opublikowano 20 września 2009 (edytowane) jaki jest koszt naprawy czytnika ?? trzeba to sprawdzic bo niedzialanie czytnika gdy nie wydaje zadnych odglosow, nawet cykania co oznacza probe odczytu to rozne sa awarie najlepiej dla Ciebie jakby to byl tylko laser, a DVD czyta? a ceny wymian lasera sa rozne bo rozne sa jakosci te lasery jak i rodzaje laserow tez rozne samemu mozna tez wymienic kupujac laser, chociaz tego nie polecam bo w sprzedazy na aukcjach sa podrobki i gwarancje sa tak dawane ze w rzeczywistosci nie ma zadnych, laser jest za drogi zeby ryzykowac, lepiej dac do serwisu wtedy dadza chociaz gwarancje ...może tylko dlatego że średni czas przy PS3 to tak 5-10h, a xbox360 jak ma 0,5-1h dziennie w ciągu 1 mies. to góra z tego co dalo sie zauwazyc to nie ma zadnej prawidlowosci z tym czasem uzywania, a nawet jest na odwrot, ludzie ktorzy wlaczali X0 okazyjnie mieli szybciej awarie niz Ci co tyrali go dzien w dzien po kilka godzin, tu raczej ma znaczenie ilosc wlaczen i wylaczen czyli pracy lutow-plyty na rozgrzewanie i schladzanie czyli rozszerzanie i kurczenie, i to sie tyczy tez PS3... ostatnio mialem 60GB, gdzie klient gral w golfa tylko (starsza osoba), i padla, nawet nie wiadomo na co, niby po update dasha z plyty z gra... Edytowane 20 września 2009 przez Juchy Cytuj
PRQc 705 Opublikowano 20 września 2009 Opublikowano 20 września 2009 (edytowane) @Juchy konsola nie czyta też dvd,niema żadnych odgłosów z czytnika po włożeniu płytki Edytowane 20 września 2009 przez PRQc Cytuj
Juchy 24 Opublikowano 20 września 2009 Opublikowano 20 września 2009 i tak nie ma wyjscia, od czegos musi zaczac, czyli od sprawdzenia lasera wkladajac sprawdzony sprawny... Cytuj
RoL 561 Opublikowano 22 września 2009 Opublikowano 22 września 2009 (edytowane) http://www.gametrailers.com/user-movie/bbc-watchdog-ps3-ylod/330593?playlist=featured nie wiem, czy bylo lol Edytowane 22 września 2009 przez RoL Cytuj
Juchy 24 Opublikowano 23 września 2009 Opublikowano 23 września 2009 to wyglada jakby bylo zrobione specjalnie przez przeciwny obóz czyli antyreklama PS3 sam filmik nie trzyma sie "kupy", rzeczywiscie ludzie chodza masami z PS3 popsutymi po ulicach i wystarczy stanac samochodem na dowolnej i kolejki sie ustawia druga rzecz niedorzeczna to caly sprzet jaki mieli w samochodzie z czego byl zasilany? z przetwornicy i z akumulatora? nei ma szans, sam piecyk jaki pokazali to jego moc liczona w tysiacach wat tak jak to w komentarzach kots podal, filmik propagandowy Cytuj
RoL 561 Opublikowano 23 września 2009 Opublikowano 23 września 2009 no raczej. chociaz fajnie by bylo, gdyby znalezli taki cudowny sposob na YLOD, bo wymiana plyty to jakies nieporozumienie Cytuj
Juchy 24 Opublikowano 23 września 2009 Opublikowano 23 września 2009 (edytowane) nie rozumiem Twojego stwierdzenia o jakims cudownym znalezisku? YLOD to ogolna awaria hardwerowa, czesto sa uszkodzone luty pod ukladami BGA i trzeba je przywrocic do zycia i zadnych cudow nie potrzeba na filmiku jest jedynie piec, ktory jak Ci pisalem wcześniej najwyrazniej stoi jako dekoracja bo jakby mial chodzic to na pewno nie z przetwornicy akumulatora, rownie dobrze mogli postawic w planie cos lepszego czyli np cala stacje czy nawet opalarke piszesz tak jakbys nigdy nie widzial domowych sposobow z opalarka na youtube, ktorych masa takich filmikow to mozesz produkowac mase na rozne sposoby na ktore Ci ochota przyjdzie, grzanie nad kuchenka gazowa, na żelazku,idt. itp. to szybciej cudem jest ze konsola wstaje po wygrzaniu opalarka za 30zl, a zadnym cudem nie jest polutowanie lutow sprzetem profesjonalnym za kilka czy kilkadziesiat tysiecy.... Edytowane 23 września 2009 przez Juchy Cytuj
RoL 561 Opublikowano 23 września 2009 Opublikowano 23 września 2009 piszesz tak jakbys nigdy nie widzial domowych sposobow z opalarka na youtube, ktorych masa takich filmikow to mozesz produkowac mase na rozne sposoby na ktore Ci ochota przyjdzie, grzanie nad kuchenka gazowa, na żelazku,idt. itp. Nie dziw sie tak. Po prostu nie jestem w temacie. Wchodze tu od czasu do czasu i widze glownie narzekanie, ze sony wymienia plyty glowne, zamiast naprawic sprzet. Nie mam jeszcze ps3, wiec chalupnicze metody naprawy jakos do tej pory jakos niespecjalnie mnie interesowaly i nie wiedzialem o istnieniu metody z opalarka. Stad moje zdziwienie. Cytuj
Juchy 24 Opublikowano 23 września 2009 Opublikowano 23 września 2009 raczej narzekamy ze wymienia je za masakryczne kwoty 244E, bo sam fakt wymiany to najlepsze co można zrobić, ale za ta kwotę nieopłacalne i bezsensowne... Cytuj
rkBrain 28 Opublikowano 23 września 2009 Opublikowano 23 września 2009 (edytowane) To znowu ja. Wiele osób (w tym ja) wcześniej się pytało jak długo po domowej naprawie YLOD chodzi konsola i czy warto w ogóle naprawiać? Jak minęło mniej niż dwa lata od zakupu lepiej iść do sądu. Jak ponad dwa to nic innego i tak nie zostało. Po mojej chałupniczej naprawie działa już ponad 5 tygodni co daje jakieś 150h pracy. Zdążyłem przejść inFamousa, Call of Juarez, zdobyć platynę w Alone in the Dark oraz rangę generała w Killzone i pośmigać trochę w MotorStorm. Jedyny mankament to to, że chodzi tak głośno jak Xbox. Wchodzi na trzecią (z czterech) prędkość wiatraka zaraz po włączeniu chociaż nie zawsze. Jakby spojrzeć na to z drugiej strony za tydzień rozpoczynałaby się rozprawa. Edytowane 23 września 2009 przez rkBrain Cytuj
Juchy 24 Opublikowano 25 września 2009 Opublikowano 25 września 2009 (edytowane) sprawdz czy dobrze wyszla pasta spod rdzenia a radiatora, bo nie wiem jaka tam metoda bawiles sie, jak opalarka to potrafi sie blacha na rdzeniu zdeformowac i pozniej to zle styka z radiatorem i takie rzeczy moga wystapic ze nie ma dobrego przewodnictwa, wtedy bys nawalil jakies pasty wiecej i moze by jakos lepiej bylo... chyba ze zdjales blachy z ukladow to nie dotyczy, ale z cella bez uszkadzania ukladu to niemal niemozliwe zdjecie, sklejone jest masakrycznie... tez jak za duze deformacje sa blachy na RSX to potrafi nie byc zadnego przewodnictwa miedzy np pamiecia ktora jest na RSX, a blacha i to tez mzoe powodowac przegrzania i glosna prace wiatrakow... na pewno konsola powinna chodzic identycznie jak przed awaria... Edytowane 25 września 2009 przez Juchy Cytuj
des3 1 Opublikowano 25 września 2009 Opublikowano 25 września 2009 Moja przygoda z awarią Ps3 i reklamacją. W konsoli PS3 model 40 GB padł laser po 1,5 roku użytkowania. Sprzęt oddałem do sklepu MEGA AVANS dnia 27,07,2009 ze stosownym pisemkiem o niezgodności towaru z umową i żądaniem naprawy konsoli lub wymiany na nową. Pani spisała stosowny protokół wypisała wszystkie ryski które powstały na obudowie, dodała informacje, ze konsola nosi ślady użytkowania itd. 05,08,2009 z serwisu otrzymałem pisemko z informacją iż moja reklamacja jest bezzasadna ale sklep jest gotowy przekazać sprzęt do producenta, gdyż jak to się wyrazili Mega Avans nie jest ekspertem w diagnozowaniu tego typu usterek. Dali mi 3 dni na decyzję czy zgadam się na te ekspertyzy. Zgody nie wyraziłem i poprosiłem o odesłanie konsoli do sklepu. Po tygodniu idę do avansu odebrać moja konsolę ale okazuje się że nie ma jej w sklepie. Oczywiście na miejscu mówią że jak tylko dowiedzą się co się stało to do mnie zadzwonią. Po tygodniu oczekiwania brak telefonu wiec znów idę do sklepu. Trwa jakieś 20 minut zanim znajduje się jakakolwiek osoba, która wie co z tą sprawą zrobić. Po jakiś 7-10 telefonach jakie wykonała ta osoba nadal nic nie wiadomo. Więc znów dostaje obietnicę że jak tylko ustala co się stało zadzwonią do mnie. Dziś tj 25,09,2009 dzwoni kolo z Sony Poland i mówi mi, że zalega u nich w serwisie moja NAPRAWIONA konsola od 3 tygodni i pyta dlaczego nikt się po nią nie zgłasza. Wytłumaczyłem mu co i jak i koleś obiecuje, że w poniedziałek bedzie u mnie w domu kurier z moją zgubą. Serwis wymienił laser za free. Sprawa kończy sie dla mnie szczęśliwie bo nie musiałem wydawać kasy na naprawę ale załatwienie tego trwało od 27,07-25,09 czyli 2 miesiące bez 2 dni. Cytuj
Gość Opublikowano 25 września 2009 Opublikowano 25 września 2009 Moja sprawa ma się podobnie, z tym że mnie to na tą chwilę cieszy. Zamiast użerać się z idiotami i tłumaczyć że reklamacje jest zasadna, dziś upływa dzień 14 bez odzewu, a tym samym reklamacja ex lege zostaje uznana. Teraz tylko wyegzekwować to co mi są winni, a to już będą schody zważywszy na ich opieszałość w rozpatrzeniu reklamacji i opiniach w necie o tym sklepie. Będę chciał iść z nimi na deal, żeby oddali kasę i (pipi)li. Cytuj
des3 1 Opublikowano 25 września 2009 Opublikowano 25 września 2009 Generalnie najtrudniejszą rzeczą w mojej sprawie było znalezienie w sklepie kogoś kompetentnego. Każdy się tłumaczył, że albo to nie on przyjmował reklamacje, albo że jest nowy i nie wie co zrobić albo że to koleżanka obiecała że do pana zadzwoni ja nic nie wiedziałam o sprawie. Innym razem kierownik lub zastępca kierownika poszedł już do domu i nic mi nie pomogą. Przepraszali mnie po 100 razy że to tak długo trwa i za to że nie potrafią pomóc tyle że nic z tego nie wynikało. Przerzucali winę jeden na drugiego i umywali ręce od tego. Generalnie jak rzuciłem tekstem ze nie wyjdę ze sklepu bez mojej konsoli lub też nowej skoro ją gdzieś zgubili to się robił popłoch wszyscy biegali dzwonili tyle że nic z tego nie wynikało bo jak mówili "nie ma w tej chwili osoby która może podjąć decyzję". Cytuj
Gość Opublikowano 25 września 2009 Opublikowano 25 września 2009 Ja bym tam nie poszedł więcej niż dwa razy. Pierwszy raz bym poprosił o spotkanie z kierownikiem, a jeśli by go nie było, to drugi następnego dnia, po zostawieniu notki że będę o tej i o tej porze w godzinach jego pracy. A potem to już bym wykonywał tylko telefony do Urzędu. Ale ciesz się, naczekałeś się, ale masz już z głowy. Cytuj
froncz piotrewski 1 732 Opublikowano 25 września 2009 Opublikowano 25 września 2009 Pani spisała stosowny protokół wypisała wszystkie ryski które powstały na obudowie, dodała informacje, ze konsola nosi ślady użytkowania itd. 05,08,2009 z serwisu otrzymałem pisemko z informacją iż moja reklamacja jest bezzasadna Z góry przepraszam jak już było, ale jak to jest w przypadku takim jak ten z tymi śladami użytkowania? Mają prawo pyskować? No bo oczywiście moja konsola też jakieś nosi - wiadomo, PS3 rysuje się jak diabli. Aha - ostatnio moja konsola zaczęła 'zgrzytać' - odgłosy pochodzą chyba z napędu, bo jak nie gram/konsola nie czyta nic z płyty, to jest cicho. Niepokoić się? Cytuj
des3 1 Opublikowano 25 września 2009 Opublikowano 25 września 2009 Jeśli chodzi o te ślady użytkowania to kobieta tłumaczyła mi że to po to abym im później nie zarzucił, że konsola została zarysowana i zabrudzona przez nich (w sklepie lub w serwisie)po spisaniu protokołu dostałem go do wglądu i do podpisania jeśli się zgadzam z w/w opisem. Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 25 września 2009 Opublikowano 25 września 2009 Ja czekam dopiero tydzień,nigdy więcej niz 2 tygodnie nie czekałem(kupowałem w sklepie Sony).Rad bym był bardzo,gdyby mi zamiast naprawiać wymienili na nowy model,jeżeli naprawa kosztuje ok.300 euro to od razu na slima .I pytanie z cyklu reklamacje,czy po naprawie znowu mam 2 lata gwarancji na naprawione,wymienione częsci? Cytuj
Juchy 24 Opublikowano 25 września 2009 Opublikowano 25 września 2009 po naprawie gwarancja trwa dalej ta sama po wymianie przez sprzedawce sprzetu musi prawnie dac Ci od nowa gwarancje Cytuj
LiSoQuan 23 Opublikowano 26 września 2009 Opublikowano 26 września 2009 (edytowane) Panowie, dzisiaj zakupiłem Street Fightera 4 i długo sie nie nacieszyłem, nie minęła pierwsza walka i trach YLOD !!. Jak większość przewiduje, konsole 60 giga z pierwszego tłoczenia zaczynają padać masowo (moja ma 2,5 lata). Ja długo chwaliłem swoja bo działa bez problemu do dzisiaj. Wiec nic innego mi zostało jak własnoręczna naprawa. Nie mam nagrzewnicy czy opalarki wiec co tu zrobić ?? Znalazłem metode na piekarnik tak tak... płytę główną zostawić w piekarniku na 10 min przy 200st C. Oczywiście po poskładaniu całości została 1 śruba... standard ... czytałem że innym po 4 heheh. No wiec odpalam i działa.. ufff. Nie wiem czy to zasługę tego podgrzewania czy wymiany pasty bo jak się okazało po rozkręceniu, wogóle pasty nie było i może to był powód. No nic jak na razie działa, robie backup i trstuje gry... zobaczymy co z tego będzie i naj jak długo. Po właczeniu zauważam również jak Ktos wcześniej jakby wiatrak głośniej chodził zaraz o włączeniu... nie wiem czy mi sie zdaje.. .teraz jestem bardziej wyczulony aby przetestować... boje się zapuścić jakąś grę . Paste raczej dobrze nałożyłem bo często to robie na PC wieć wiem jak to robić... pasta również dobrego typu... zobaczymy. Edytowane 26 września 2009 przez LiSoQuan Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.