otaku84 0 Opublikowano 12 stycznia 2010 Opublikowano 12 stycznia 2010 Czyli takim oto sposobem prawo wyklucza prawo.Oddajac konsole na reklamacje konsument nie ma szans na wygranie jesli sprzdawca popisze sie znajomoscia ustawy odnosnie ROHS?Powoli sie zastanawiam nad rezygnacja kupna "Slim'ki",skoro wytrzymalosc lutow jest szacowana na okres 18 miesiecy.Po takim wlasnie czasie moja zlapala ylod... Cytuj
grzes_l 9 Opublikowano 12 stycznia 2010 Opublikowano 12 stycznia 2010 (edytowane) Wytrzymalosc lutow cynowo/olowiowych w niektorych urzadzeniach swego czasu byla szacowana na 12 miesiecy... Generalnie warto sie troche zaznajomic z technologia i zrozumiec ja. Luty olowiowo-cynowe nic nie zapewniaja poza tym, ze technologia jest dojrzala i dobrze znana i zbadana (dlatego wciaz uzywana w kosmosie - co ma sens - choc efekt wasow na urzadzeniach lutowanych z olowiem w kosmosie to wciaz normalka (i awarie z tym zwiazane), badz urzadzeniach medycznych - co jest kwestia rzeczywistego zbijania kosztow, a nie faktycznej potrzeby, bo olow nie zapewnia nic czego nie zapewniaja istniejace juz stopy). Tlumaczy sie to wlasnie tym ze wiadomo jak taki lut zachowa sie w danych warunkach... Coz... Co wiecej oba metale sie nie lacza w zaden sposob, wiec po co olow? Co zapewnia olow (poza obnizeniem kosztow) i jakim naprawde procesem fizycznym jest lutowanie? i dlaczego dopiero przepisy prawne powoduja ze korporacje odchodza od olowiu? Bo niby przepisy prawne sa przeciw konsumentowi czy pracownikowi, a kochane korporacje chca naszego dobra a szczegolnie swoich pracownikow? Pytanie do sprawdzenia... Juz dzis wybor stopow bezolowiowych zapewnia dobor odpowiedniej jakosci, wymaganej plastycznosci i wytrzymalosci lutow. Notabene w lutach twardych juz dawno nie uzywalo sie olowiu... Edytowane 12 stycznia 2010 przez grzes_l Cytuj
otaku84 0 Opublikowano 12 stycznia 2010 Opublikowano 12 stycznia 2010 (edytowane) Poczytalem sobie troche o spoiwach bezolowiowych i wnioskuje ze taki topnik jest bardziej wytrzymaly na cieplo.O okolo 30-40 stopni Celsjusza.Czyli nie w tym tkwi problem awaryjnosci naszej konsoli...Dziwi mnie tylko ciekawy zbieg okolicznosci co do zgonow konsol po ukazaniu sie "slim'ki"... Z kolei na wiki znalazlem takie informacje... ""Lutowanie bezołowiowe ? lutowanie przy użyciu stopu niezawierającego ołowiu. W elektronice najczęściej do lutowania używany jest stop cynowo-ołowiowy. Jednakże od 1 lipca 2006 w Unii Europejskiej wprowadzono ograniczenie używania substancji niebezpiecznych w sprzęcie elektronicznym (dyrektywa RoHS), w tym ołowiu w stopach lutowniczych. Wprowadzenie technologii wymaga zmiany parametrów pracy urządzeń lub wymiany ich na nowe dostosowane do nowej technologii. W technologii bezołowiowej występują trudności: * zwiększona temperatura rozpływu lutowia, * kulkowanie się lutowia bezołowiowego w piecach do lutowania rozpływowego oraz przy lutowaniu ręcznym ze względu na duże napięcie powierzchniowe. Podczas lutowania na powierzchni rezystorów i kondensatorów na korpusie chipu powstawać mogą kulki kapilarne, przy czym w zależności od przyczyny ich powstawania mają one różne rozmiary. Przyczynami takimi są: gorące ześlizgnięcie się (załamanie, hot slump), niedostateczna rozpływność (smarnowność, spreadbility), zwilżalność czy fluidyzacja topnika podczas topienia lutu. Punkt rozpływu stopu używanego przy lutowaniu bezołowiowym wynosi 215-220°C. Lut bezołowiowy jest matowy o nieco ziarnistej powierzchni, dlatego też wykrywanie niewłaściwych połączeń jest utrudnione."" Jakby nie patrzec same utrudnienia zostaly nalozone na producentow...A na czyms trzeba oszczedzac... Edytowane 12 stycznia 2010 przez otaku84 Cytuj
grzes_l 9 Opublikowano 12 stycznia 2010 Opublikowano 12 stycznia 2010 Spoiwa bezolowiowe generalnie sa bardziej wytrzymale. Tyle ze przez jakis czas byl problem bo wymagaly wyzszych temperatur do lutowania - co powodowalo ryzyko uszkodzenia ukladow lutowanych podczas lutowania kapielowego (wave soldering). Tyle, ze to juz historia. Bo miedzy innymi UE wymusila, ze technologia poszla do przodu i rynek musial znalezc inne rozwiazania zamiast trwac w olowiu. Sa bajki ze luty olowiowe sa bardziej elastyczne... Niz co? Niz na przyklad sama cyna - bez dodatku olowiu? LOL Wszystko to kasa misiu, kasa. Olow kosztuje grosze, w przeciwienstwie do cyny, miedzi, srebra, zlota, galu i czego tam jeszcze sie uzywa. Wiec historie z olowiem to bajki. Cytuj
otaku84 0 Opublikowano 12 stycznia 2010 Opublikowano 12 stycznia 2010 A skoro kasa to Sony oszczedza na laserach(1szy rok uzytkowania),pastach termoprzewodzacych(ylod), i stad mamy nasze awarie...Szkoda ze nikt tego nie rozglosi.Moze wtedy bogacze z Sony poszli by po rozum.... Cytuj
otaku84 0 Opublikowano 12 stycznia 2010 Opublikowano 12 stycznia 2010 A ja mialbym takie pytanie do ludzi,ktorzy zlapali ylod...Jaka gre mieliscie w czytniku? Cytuj
grzes_l 9 Opublikowano 12 stycznia 2010 Opublikowano 12 stycznia 2010 (edytowane) No wiesz ale nie zaoszczedzili na BD, WiFi i paru jeszcze funkcjach dosc kosztownych. Warto to czasem docenic. A z pastami to kwestia wykonawstwa w roznych krajach - niestety przy tak zaawansowanej konstrukcji efekt moze byc oplakany. Lasery to wielokrotnie kurz (i warunki w jakich konsola musi przetrwac u uzytkownikow) i czesto starcza rozebranie i przeczyszczenie (serwisy lubia nazwac to padem - maja z tego kase - nowy mechanizm przynosi wiecej dochodu, a stary mozna gdzies wepchnac). Edytowane 12 stycznia 2010 przez grzes_l Cytuj
Michał102 870 Opublikowano 12 stycznia 2010 Opublikowano 12 stycznia 2010 A ja mialbym takie pytanie do ludzi,ktorzy zlapali ylod...Jaka gre mieliscie w czytniku? Żadną, konsola padła przy przeglądaniu PSS. Cytuj
otaku84 0 Opublikowano 12 stycznia 2010 Opublikowano 12 stycznia 2010 Czyli to nie regula...Pytanie niewazne...Co do past to czytalem wyposiedz serwisanta na ktoryms tam z kolei forum.Osoba ta napisala ze na GPU i CPU jest za mala warstwa pasty...Moze to jest przyczyna nagrzewania sie topnikow?Co do otworzenia i przeczyszczenia konsoli...Jest w tym troche prawdy.Znajomy z innego forum po zlapaniu YLOD..Wzial sie za samodzielna naprawe...Ni przemeczal sie za duzo.Rozebral konsole,usunal tone kurzu i nalozyl nowa paste..Skrecil wszystko,wlaczyl ps3 i co sie ukazalo jego oczom...?! Konsola sie po prostu wlaczyla...Wyslarczylo odkurzenie i nowa pasta...Ciekawe swoja droga jak tak taka usterke naprawia serwis sony,poniewaz pani Madzia nie potrafila mi wytlumaczyc jak sie o to spytalem...a cena?150 "jełro" plus wysylka;] Cytuj
aleek 0 Opublikowano 12 stycznia 2010 Opublikowano 12 stycznia 2010 Mi padła z Uncharted 2 YLOD Cytuj
zajman 18 Opublikowano 12 stycznia 2010 Opublikowano 12 stycznia 2010 (edytowane) grześ czy to możliwe że tasma która idzie bezpośrednio od lasera mogła troszkę wyjść z zaczepu z którejś strony ? bo mam nieodparte wrażenie że tak własnie jest u mnie , nawet troszke sie przez to wygieła , pytanie tylko czy cos takiego może spowodować że laser nie czyta płyt ? Edytowane 12 stycznia 2010 przez zajman Cytuj
Firekage 1 Opublikowano 12 stycznia 2010 Opublikowano 12 stycznia 2010 Synku pracuje dla drugiego najwiekszego producenta elektroniki na zamowienie na swiecie (produkujemy na przyklad jakies 75% X360). Niedlugo 10 lat minie. Z synkiem to spozniles sie dobre 20 lat... Rozsmiesza mnie ciasnota umyslu. Serwisy... Czlowieku elektronika jest gdzies produkowana ona sie nie rodzi w sklepach! Tam sa ludzie przy tych maszynach. Zaloze sie ze nawet nie wiesz jak wyglada linia produkcyjna elektroniki (o tym jak wyglada lutowanie to pewnie tez pojecia nie masz), sorry ale generalnie widac, ze malo wiesz... Wyjdz troche ze swego ciasnego swiata i pomysl. No i na koniec przestan juz opowiadac bzdury na temat srodowiska, bo przez jakis czas nie reagowalem jak wracales z tymi bzdurami ale miarka sie przebrala i wybuchlem... A porownanie awaryjnosci czy wytrzymalosci urzadzenia w ktorym jest aparat fotograficzny, ipod, bluetooth rozkladane klawiatury, dotykowe ekrany, gry, GPS, internet i gdzies tam w tym wszystkim telefon i kuj wie co jeszcze do urzadzenia z ktorego mozna tylko telefonowac (i ktore kosztowalo wiecej) to... no comment. Nie tylko widzialem, ale i wiem...jednak ja nie podniecam sie tym co widzialem, gdzie robilem, a stwierdzam jedynie serwisowy fakt, fakt ktory mozesz poznac wprost od ludzi, ktorzy zajmuja sie serwisowaniem plyt glownych, kart graficznych. EOT. Cytuj
Firekage 1 Opublikowano 12 stycznia 2010 Opublikowano 12 stycznia 2010 Wytrzymalosc lutow cynowo/olowiowych w niektorych urzadzeniach swego czasu byla szacowana na 12 miesiecy... Dziwnym zbiegiem okolicznosci moja Slimka ma gware Sony na 12mc, a jedynie ustawa o szczegolnych...moge miec 2 lata przy czym sam musze dochodzic praw po 6mc... Kolko sie zamyka, co? Cytuj
Welna 1 094 Opublikowano 12 stycznia 2010 Opublikowano 12 stycznia 2010 Dobra bede wsie staral samodzielnie naprawic konsole mojego kolegi ktora lezy w szafie jakis rok czasu Premierowe 60GB CO potrzebuje?? Paste wybralem ta http://allegro.pl/item874951838_rewolucja_pasta_diamentowa_ic_diamond_7_carat_aab.html Najlepsza podobno nie z tych nie przewodzacych pradu. Generalnie mam jedno pytanie. Czym najlepiej usunac stara paste z procesora? Kiedys robilem to alkoholem ale ciezko schodzilo, Jest cos wydajniejszego? Cytuj
zajman 18 Opublikowano 12 stycznia 2010 Opublikowano 12 stycznia 2010 Niestety po przeczyszczeniu dalej lipa , konsola próbuje 5 razy rozpędzić płytę za każdym razem nic z tego nie wychodzi i przestaje ;/ Witaj nowy laserze... Cytuj
grzes_l 9 Opublikowano 12 stycznia 2010 Opublikowano 12 stycznia 2010 (edytowane) Nie mam pojecia nawet o jakiej tasmie mowisz. Jeszcze nawet nie rozbieralem mojej konsoli. Czekaj na Juchego, albo PM do niego. Szkoda ze tym razem nie udalo sie... Wytrzymalosc lutow cynowo/olowiowych w niektorych urzadzeniach swego czasu byla szacowana na 12 miesiecy... Dziwnym zbiegiem okolicznosci moja Slimka ma gware Sony na 12mc, a jedynie ustawa o szczegolnych...moge miec 2 lata przy czym sam musze dochodzic praw po 6mc... Kolko sie zamyka, co? No i? Nie jest pieknie z gwarancja i z tym sie zgodze. Kazdy by chcial miec i 10 lat, albo chociaz miec szanse zakupic dodatkowa gwarancje i tutaj to co sie dzieje w naszym kraju to zenada i z tym nie mam zamiaru dyskutowac (i nikt nie bedzie nawet probowal). Dyskutowalem tylko z Twoimi sugestiami dotyczacymi zlej EU i zlych ruchow proekologicznych i cudownego olowiu. Wtracasz je regularnie to tu, to tam i nie chcesz przyjac rzeczowej argumentacji, ktora co jakis czas ktos tu stosuje. Edytowane 12 stycznia 2010 przez grzes_l Cytuj
otaku84 0 Opublikowano 12 stycznia 2010 Opublikowano 12 stycznia 2010 Grzechu,powiec Ci tak...Gwarancji to i moze byc rok.Mnie tylko interesuje zeby sprzet ktory kupuje,nie byl z gory skazany na smierc,a tak jest w przypadku PS3.Placimy za nasz kochany sprzet ciezko zarobione pieniadze,odlkadajac,odejmujac sobie wygod...A tu nasza maszynka umiera na czytnik albo co gorsza YLOD i Sony sobie z tego nic nie robi.Na pewno doskonale zdaja sobie sprawe z z bledow jakie popelnili.Wszyscy narzekaja na MS,ale gigant to chociaz sie przyznal do RROD i daje na to dluzsza gwarancje...Cos mi sie wydaje ze sony zacznie niedlugo tracic klijentow przez taka polityke.Sam sie zastanawiam powoli czy nie wybrac X-kloca zamiast nowej Slim'ki ktora predzej,czy pozniej zlapie YLOD...Wychodzi na to ze kazda konsola umrze na YLOD,chyba ze jestem w bledzie? Cytuj
grzes_l 9 Opublikowano 13 stycznia 2010 Opublikowano 13 stycznia 2010 Ciezko stwierdzic, tak naprawde to nie wiadomo jak wyglada rzeczywista awaryjnosc. Na wszelkich forach zawsze wyglada to gorzej, bo glownie odzywaja sie ludzie, ktorzy szukaja pomocy - bo maja problem. Byc moze wcale nie jest tak zle jak mowisz. Ja mam wciaz premierowa konsolke i odpukac nic zlego sie nie zapowiada. Patrzac na liczbe Polakow, ktorzy kupili PS3 (pewnie juz jakies 150 000) to czy liczba awarii przekroczyla 2 procent (oznaczaloby to 3 tysiace padnietych konsol)? Czy jest skazana na smierc? Jak kazdy kiedys . Generalnie jest tak, ze im bardziej skomplikowane i zaawansowane urzadzenie, tym wieksze szanse na awarie. Stad faktycznie strach o PS3. No ale bym nie tragizowal i akurat bral bez wahania. Cytuj
Michał102 870 Opublikowano 13 stycznia 2010 Opublikowano 13 stycznia 2010 Z tą awaryjnością, to jest jednak szambo jak cholera. Ja kupowałem konsolę w dniu premiery wraz z dwoma znajomymi, w chwili obecnej żaden z nas konsoli już nie posiada, wszystkie 3 padły praktycznie w tym samym czasie (odstęp między awariami ok. 2 miesięcy). I nie ma tu nic do rzeczy intensywność z jaką były eksploatowane konsole - ja grałem na swojej dość dużo, a kumpel włączał swoją praktycznie raz na miesiąc. Wygląda to tak, jakby nasze konsole miały wbudowany jakiś "zegar śmierci" Po awarii mojej czarnulki miałem zaraz lecieć po nową, ale jednak zdecydowałem się na najnowszy model X'a (choć główny powód to Forza). Cytuj
otaku84 0 Opublikowano 13 stycznia 2010 Opublikowano 13 stycznia 2010 Heh,cos w tym "zegarze" jest...;] Cytuj
Gość Orson Opublikowano 13 stycznia 2010 Opublikowano 13 stycznia 2010 Grzechu,powiec Ci tak...Gwarancji to i moze byc rok.Mnie tylko interesuje zeby sprzet ktory kupuje,nie byl z gory skazany na smierc,a tak jest w przypadku PS3. Kup konkurencję, zrozumiesz wtedy co to konsola, która jest skazana na smierć. Cytuj
Mani 696 Opublikowano 13 stycznia 2010 Opublikowano 13 stycznia 2010 Stary ale bez przesadyzmu. Najnowsze Xy są zdecydowanie mniej awaryjne od starszych modeli i to jest fakt. Pytanie do zorientowanych Wiadomo coś o awaryjności Slimek czy jeszcze za wcześnie na takowe stwierdzenia? Juchy ?? Cytuj
.... 2 Opublikowano 13 stycznia 2010 Opublikowano 13 stycznia 2010 ps3 40gb, zaliczylo yloda, empik naprawil (zgaduje, ze wzieli jakas inna zylodowana plyte naprawili i wsadzili do mojej konsoli) od naprawy wyraznie glosniej wiatraki chodza, ale od wczoraj, po okolo godzinie grania w uncharted 2 wlacza sie cos czego nie moge nazwac inaczej jak fan test normalnie suszarka do wlosow, stalo sie tak 3 razy i 3 razy zaraz wylaczylem konsole co ciekawe konsola wcale nie jest jakos wybitnie goraca (a przed ylodem zdarzalo sie jej duzo bardziej sie nagrzewac i nie robic tyle halasu) i tu rodzi sie pytanie co robic? oddac do empiku czy deaktywowac konta i sprobowac ją dojechać do końca? Cytuj
otaku84 0 Opublikowano 14 stycznia 2010 Opublikowano 14 stycznia 2010 Ja bym zanosil do skutku...A schodzi z wysokich obrotow ten wiatrak? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.