raven_raven 12 014 Opublikowano 2 lutego 2013 Opublikowano 2 lutego 2013 Tchnijmy trochę życia w ten dział ! Ja obecnie cioram w Super Mario Galaxy (ta gra jest obłędna!) i przymierzam się do Zeldy Twilight Princess. Cytuj
Rayos 3 171 Opublikowano 3 lutego 2013 Opublikowano 3 lutego 2013 jak jestem w domu to pogrywam sobie w Skyward Sworda ale chyba bede gral w MKWii ew muramase poki co Cytuj
Traktorzysta 18 Opublikowano 3 lutego 2013 Opublikowano 3 lutego 2013 twilight princess, ale coś ciężko mi idzie, skyward sword mnie bardziej wkręcił. Cytuj
joseph 1 Opublikowano 7 lutego 2013 Opublikowano 7 lutego 2013 huh,jako że dopiero od teraz jestem posiadaczem wii to jaram się wszystkim po kolei.. zacząłem od super mario galaxy ale jak na razie to mnie specjalnie nie wciągnęło. zdecydowanie mi się podoba super paper mario. pare kawałków w just dance 4 też poszło, całkiem spoko gra nawet dla kogoś kto jak ja jest przeciwko tańczeniu;) teraz czas sprawdzić mario kart! Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 7 lutego 2013 Autor Opublikowano 7 lutego 2013 Ja aktualnie przerzuciłem się Zeldę Twilight Princess i w związku z nieoczekiwanym pojawieniem się Wii Remote Plus w domu ścigam się z bratem w strzelaniu z łuku w Wii Sports Resort . Cytuj
Traktorzysta 18 Opublikowano 7 lutego 2013 Opublikowano 7 lutego 2013 moja kobieta potrafi godzinami w ping ponga grać. Cytuj
joseph 1 Opublikowano 7 lutego 2013 Opublikowano 7 lutego 2013 jak dla mnie ping pong to najlepsza gra z wii sports resort.. pograłem jeszcze troche tylko w łucznictwo i całkiem spoko jest. ale pingla nic nie przebije. a reszta gierek z zestawu to syf Cytuj
Sep 1 624 Opublikowano 8 lutego 2013 Opublikowano 8 lutego 2013 Xenoblade Chronicles, jakieś 90 godzin na liczniku. Ogrom pobocznych rzeczy do zrobienia oraz świetna historia sprawiają że nie chce się tego świata opuszczać . Cytuj
Luk248 104 Opublikowano 8 lutego 2013 Opublikowano 8 lutego 2013 Ja mam Wii od wczoraj i narazie tylko w Mario Kart gram. Ale juz na amazonie kupione Super Mario Galaxy i kabelek komponent. Dalsze zakupy w swoim czasie. Cytuj
Oldboy 984 Opublikowano 9 lutego 2013 Opublikowano 9 lutego 2013 Zelda Skyward Sword w posiadaniu od premiery, 57h już za mną i nawracam się ponownie tym razem zamiarem ukończenia w 100 %, od paru dni skupiam sie na questach Skyloft i czuje powiew starej dobrej Zeldy przy okazji wyczuwam w sobie ogromny fanatyzm do serii Cytuj
okens 541 Opublikowano 24 lutego 2013 Opublikowano 24 lutego 2013 Trauma Center ale nie wiem czy dam rade... pieronsko trudne aczkolwiek swietne to diabelstwo. Cytuj
joseph 1 Opublikowano 24 lutego 2013 Opublikowano 24 lutego 2013 mialem okazje pograc chwie w trauma center new blood ( moj pierwszy kontakt z tą serią) i jakoś mnie nie zachwyciło..troche pograłem ale imo szału nie ma.. na dziś do sprawdzenia Punch out i Order up Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 24 lutego 2013 Autor Opublikowano 24 lutego 2013 Też chwilę pograłem i jakoś sterowanie stylusem na kieszonsolce Nintendo mi się bardziej podobało. Ja cały czas Zeldę Twilight Princess męczę, już 40h mi stuknęło. PS Okens, Ty żyjesz ! Cytuj
_mike 318 Opublikowano 24 lutego 2013 Opublikowano 24 lutego 2013 Zacząłem swoją pierwszą ( ) Zelde w 3d. Twilight Princess daje radę. Nawet więcej, na razie jest za(pipi)iście i chyba będzie już tylko lepiej (teraz mam circa 10h). Mario Galaxy poszedł w odstawkę (jeszcze kilka razy podejdę ale hydraulik chyba mi już nie podpasuje). Madworld i NMH Aż żałuję, że dopiero od niedawna mam Wii. Cytuj
joseph 1 Opublikowano 25 lutego 2013 Opublikowano 25 lutego 2013 _mike , i gdzie jestes po 10 h? chcialbym sie dowiedziec jak wolno mi idzie bo tez mam podobna godzine na liczniku;) punch out to klapa. 3 ruchy na krzyz i walka wygrana. za to szczerze polecam ORDER UP. w extrimie gierka dostala cos pomiedzy 8 a 9 i na prawde na to zasluguje. to takie jakby proste minigierki kuchenne...ktore wciagaja jak bagno. robisz nalesniki, gotujesz chili con carne badz hamburgera a kazdy z krokow (no moze nie kazdy-na kazda potrawe przypda ich z 5 do 8,przynajmniej na poczatku gry) wykorzystuje w jakis sposob mozliwosci wiilota i jego czujnik ruchu. do tego dochodzi pare glupkowatych ale ciekawych przerywnikow i mini gierek ktore nie nudza oraz wizyty na czarnym rynku w celu kupna przypraw:) a dopiero mam za soba ponad godzinke gotowania. swietna zabawa- Polecam nie mialem okazji jeszcze nigdy zagrac w cooking mama wiec nie porownam niestety jeszcze;) Cytuj
_mike 318 Opublikowano 25 lutego 2013 Opublikowano 25 lutego 2013 _mike , i gdzie jestes po 10 h? chcialbym sie dowiedziec jak wolno mi idzie bo tez mam podobna godzine na liczniku;) uwolniłem wszystkie małpy i idę dalej, ja gram bardzo wolno więc pewnie jesteś dalej Cytuj
Xord 50 Opublikowano 25 lutego 2013 Opublikowano 25 lutego 2013 (edytowane) To rzeczywiście wolno ja miałem 13 h za pierwszym razem na 3 prowincji nie pamiętam nazwy. Twilight Princess to sympatyczny kawałek kodu i te ujęcia kamery w kilku wstawkach . Powiem Ci że najlepsze Ciebie czeka ah i to co potem się wyprawia sam miód. Edytowane 25 lutego 2013 przez Xord Cytuj
joseph 1 Opublikowano 26 lutego 2013 Opublikowano 26 lutego 2013 no to ja troche chociaz niewiele dalej, bawie sie w sumo obecnie.. narazie sobie zelde odpuszczam..brak czasu:) Cytuj
Rayos 3 171 Opublikowano 26 lutego 2013 Opublikowano 26 lutego 2013 ja w konc skonczylem malowac nunchucka (zeby pasowal do zlotego mote'a), wiec jak tylko bede w domu to sie zabieram ostro za Skyward Sworda Cytuj
dziki_dziku 4 Opublikowano 27 lutego 2013 Opublikowano 27 lutego 2013 punch out to klapa. 3 ruchy na krzyz i walka wygrana. PunchOut to zajebiście trudna gra. Jeśli wygrywasz walki od trzeciego ,,pucharu" wzwyż + obrony tytułów w trzech ruchach, to jesteś growym bogiem. Gra może się wydawać na początku prosta, ale z każdym kolejnym przeciwnikiem jest coraz trudniej, trzeba nauczyć się wszystkich ich ciosów oraz hintów na to jak zamierzają uderzyć i reagować w ułamku sekundy. Polecam grę na samym pilocie, jest bardziej precyzyjny i szybciej można wklepywać ciosy niż machając. PunchOut to moim zdaniem gra z poprzedniej epoki odziana w nowe szaty. Potrafi zgnoić gracza niemiłosiernie, ale też daje ogromną satysfakcję z wygranej. Uczucie z obrony tytułu w ostatnim pucharze jest niesamowite. Cytuj
joseph 1 Opublikowano 28 lutego 2013 Opublikowano 28 lutego 2013 w takim razie musze do niej wrocic.. mialem tylko chwile na wstepnie zapoznanie sie i tak widocznie wyszlo ze pierwsze walki sa banalne Cytuj
morciba 14 Opublikowano 1 marca 2013 Opublikowano 1 marca 2013 Potwierdzam. Na początku Punch Out to łatwizna. Później robi się mocno frustrująca. Cytuj
Traktorzysta 18 Opublikowano 5 marca 2013 Opublikowano 5 marca 2013 spider man shattered dimensions - całkiem niezła gra. przypomnialy mi sie czasy jak ostro gralem w spider - mana na szaraku Cytuj
Xord 50 Opublikowano 10 marca 2013 Opublikowano 10 marca 2013 Xenoblade Chronicles podejście nr 2 a dlaczego bo poprzednie zakończyło się na ?? w Snow Valak bez questów tylko lvl up co było sporą pomyłką teraz już jestem w Sword Valley i co tu mogę powiedzieć achom i ochom nie ma końca. Teraz ogaraniam wszystkie zadania poboczne i nawet 30 sekund nie lvl upowałem. Cytuj
okens 541 Opublikowano 11 marca 2013 Opublikowano 11 marca 2013 Zelda: TP. Wkrecilo mnie na maksa( w ogole te gry z wii z tym swoim klimatem rodem z ps2 wkrecaja na maksa) i chociaz czasami meczy mnie troche sterowanie to piekna basn. A dzisiaj moi drodzy.. buahahahaha kupilem sobie Zelde: SS w edycji specjalnej : 25th aniversary za 15 euro oj niebawem bedzie sie dzialo 3 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.