Skocz do zawartości

Wiedźmin 3: Dziki Gon


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Gra skończona. Ogółem Redzi wykonali kawał niezłej roboty, świetna przygoda, ale gra ma zbyt dużo niedoróbek żeby uznać ją za jakiegoś mesjasza. Framerate leży i kwiczy. Główny wątek fabularny można streścić w jednym zdaniu. Zadań pobocznych nie chciało mi się wykonywać. Kompletnie nie odczuwałem też, że mamy tu na coś jakiś większy wpływ... nie wiem, brakowało mi tu jakiejś większej epickości oraz możliwości stworzenia własnej postaci, wyboru klasy, płci, drużyny itp. funkcji spotykanych RPG-ach. Inkwizycja bardziej mi się podobała i dużo mocniej mnie wciągnęła.

Dużo straciłeś nie robiąc zadań pobocznych. Edytowane przez Look4z
Opublikowano

Gra skończona. Ogółem Redzi wykonali kawał niezłej roboty, świetna przygoda, ale gra ma zbyt dużo niedoróbek żeby uznać ją za jakiegoś mesjasza. Framerate leży i kwiczy. Główny wątek fabularny można streścić w jednym zdaniu. Zadań pobocznych nie chciało mi się wykonywać. Kompletnie nie odczuwałem też, że mamy tu na coś jakiś większy wpływ... nie wiem, brakowało mi tu jakiejś większej epickości oraz możliwości stworzenia własnej postaci, wyboru klasy, płci, drużyny itp. funkcji spotykanych RPG-ach. Inkwizycja bardziej mi się podobała i dużo mocniej mnie wciągnęła.

Zmień hobby, bo gier to ty nie ogarniasz.

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Lulz, gość wyraził swoją opinię, do której miał prawo - rozumiem, że nie może być ani słowa krytyki, bo od razu wychodzi, że ktoś się "nie zna" (a to trzeba się "znać" na grach, by w nie grać?). Nawet nie wyglądało to na tani trolling, tylko w miarę spokojną opinię. Chyba że brak obycia z Console Wars wyłączył mi detektor growej ironii.

 

Framerate faktycznie często kwiczy. Wątek fabularny (patrząc na główną oś) rzeczywiście skupia się głównie na poszukiwaniu osoby (ale rozmywa i rozciąga się przez robienie setek zleceń pobocznych), no i istotnie nie da się definiować swojej postaci (co akurat w przypadku gry opartej o postać książkową, jest zrozumiałe). Rozumiem zatem, że komuś mógł Dragon Age bardziej podejść jako RPG pod kątem tworzenia postaci/gry drużynowej (mówię na podstawie doświadczenia z DA:Origins, bo dwójka to crap a w trójkę nie grałem jeszcze).

Co nie zmienia faktu, że Witcher 3 to kawał dobrej roboty, ale nie bez wad.

Edytowane przez _Red_
  • Plusik 3
Opublikowano (edytowane)

Red daj spokój ten post jak tak głupi, że aż żeby bolą. Wątek strescić można w jednym zdaniu, a gość nie robi zadań podobocznych, które uzupełniają całą historię. Do tego majaczy coś o epickosci i drużynowym RPG, jezu tak się własnie kończy kiedy zabiera się za 3 część gry, nie ogrywając jej poprzedniczek. Wybór płci xD

Edytowane przez _Be_
Opublikowano

No ale czy to Wiedźmin czy nie, po prostu brakowało mu takich opcji i wyraził swoje zdanie jako ktoś, kto wszedł do gry, bo mu pan w sklepie wcisnął (nie jako fan Sapka i wiedźmińskiego uniwersum). Jeśli ktoś lubi customizację bohatera od podszewki, to pozostaje np. seria Elder Scrolls, a nie np. Wiesiek czy Final Fantasy.

:dunno:

  • Plusik 1
Opublikowano

To ja dla odmiany powiem ze mimo tego ze ponoc ma byc new game plus, zaczalem od nowa na najwyzszym poziomie trudnosci i juz po godzinie grania wrocil efekt :obama::banderas::obama::banderas:. Jednak wczesniejsze 100h zrobilo swoje i skill jest wiekszy, wczesniej na pierwszym zleceniu meczylem sie kilka podejsc na tym poziomie drugim od konca, a teraz podchodzilem z duzym respektem na death march ale zonka mialem bo sie to okazalo czysta formalnoscia i walka nie trwala wiecej niz 30 sekund.

 

:obama:

Opublikowano

Gra skończona. Ogółem Redzi wykonali kawał niezłej roboty, świetna przygoda, ale gra ma zbyt dużo niedoróbek żeby uznać ją za jakiegoś mesjasza. Framerate leży i kwiczy. Główny wątek fabularny można streścić w jednym zdaniu. Zadań pobocznych nie chciało mi się wykonywać. Kompletnie nie odczuwałem też, że mamy tu na coś jakiś większy wpływ... nie wiem, brakowało mi tu jakiejś większej epickości oraz możliwości stworzenia własnej postaci, wyboru klasy, płci, drużyny itp. funkcji spotykanych RPG-ach. Inkwizycja bardziej mi się podobała i dużo mocniej mnie wciągnęła.

empty_head.png

  • Plusik 1
  • Minusik 1
Opublikowano

 

To, ze byla wrzucana lista kart jakie trzeba zdobyc i gdzie ich szukac bylo kilka razy, fakt ale nigdzie nie widzialem zeby byly opisane, ktore dokladnie sa do ominiecia... Jakbym nie sprawdzil wczesniej w google to bym nie napisal tutaj, wiec wyluzuj.

http://gearnuke.com/the-witcher-3-how-to-get-all-gwent/

Tutaj masz wypisane karty które można zdobyć z misji, reszta jest do kupienia u karczmarzy bądź wygrania u zwykłych kowali itp.

Dziękuje

Opublikowano

Ej a mieliscie tak, że przez większą częsć gry mysleliscie, że ten Dziki Gon to

snujące się po polach bitew upiory, a kiedy wychodziło na to, że to tylko jakies elfy - czuliscie się rozczarowani? Ja cholernie... :)

 

Opublikowano

Ej a mieliscie tak, że przez większą częsć gry mysleliscie, że ten Dziki Gon to

snujące się po polach bitew upiory, a kiedy wychodziło na to, że to tylko jakies elfy - czuliscie się rozczarowani? Ja cholernie... :)

 

Bo nie znasz książek.

Opublikowano

nie miałem tak, bo nie jestem wiedźmińskim januszem, pozdrawiam serdecznie!

 

 

Ej a mieliscie tak, że przez większą częsć gry mysleliscie, że ten Dziki Gon to

snujące się po polach bitew upiory, a kiedy wychodziło na to, że to tylko jakies elfy - czuliscie się rozczarowani? Ja cholernie... :)

 

Bo nie znasz książek.

 

Zgadza się. Nie czytałem książek (chociaż próbowałem) i jestem wiedźmińskim Januszem. Nie znoszę czytać fantastyki. Drażni mnie. Niemniej kiedy

zdjął maskę prysł dla mnie jakis mistycyzm związany z tym całym wydarzeniem. To jak obesrać się z emocji ze spotkania  z mikołajem żeby za chwilę podejrzeć w kuchni, że to tylko sąsiad pijący ze starym browara.

 

Dobra, tyle moich wynaturzeń. Wracam do gry.

Opublikowano (edytowane)

 

Gra skończona. Ogółem Redzi wykonali kawał niezłej roboty, świetna przygoda, ale gra ma zbyt dużo niedoróbek żeby uznać ją za jakiegoś mesjasza. Framerate leży i kwiczy. Główny wątek fabularny można streścić w jednym zdaniu. Zadań pobocznych nie chciało mi się wykonywać. Kompletnie nie odczuwałem też, że mamy tu na coś jakiś większy wpływ... nie wiem, brakowało mi tu jakiejś większej epickości oraz możliwości stworzenia własnej postaci, wyboru klasy, płci, drużyny itp. funkcji spotykanych RPG-ach. Inkwizycja bardziej mi się podobała i dużo mocniej mnie wciągnęła.

Dużo straciłeś nie robiąc zadań pobocznych.

 

 

Nie jest tak, że nie skończyłem żadnych zadań pobocznych, te mocniej związane z fabułą zrobiłem wszystkie, tych mniej też trochę liznąłem. I tak - jestem wiedźmińskim laikiem, nigdy nie czytałem książek, nie grałem w poprzednie gry a Wiedźmina 3 kupiłem tylko dlatego bo każdy polecał a uwielbiam RPG, które jak sama nazwa wskazuje polegają na wcielaniu się w rolę a ja lubię w takich grach stworzyć sobie własną postać bo wtedy odczuwam większą immersję. Szczerze mówiąc nie wiem co stało na przeszkodzie w zaimplementowaniu takiego systemu. Nie wierzę też, że framerate was nie irytował i nikt nie chciałby jakiejś drużyny, którą można by zarządzać - przecież to mogłoby nieźle urozmaicić rozgrywkę. Jak już wspominałem - gra mi się podobała więc nie wiem skąd takie zacietrzewienie u niektórych osób. Wypisałem kilka elementów które można by zrobić lepiej/inaczej. Dlaczego każdą grę można skrytykować a W3 to jakaś cholerna świętość?

Edytowane przez amsterdream
  • Plusik 1
  • Minusik 1
Opublikowano (edytowane)

jezu xd no własnie nie przeczytałeś książek a mądrujesz się ojejku, gdybyś czytał ksiązki wiedziałbyś, że wiedzmini to samotnicy to raz, dwa gra nazywa się WIEDZMIN 3 czyli jest trzecią czescią historii o Wiedzminie zwanym Geralt co samo z siebie wyklucza możliwość tworzenia postaci. Geralt był postacią o określonym przez twórce charakterze, etyce i sposobie walczenia dlatego nie ma czegoś takiego jak build postaci czy tworzenie drużyny. Nie wiem czy ty się nastawiałeś na kolejną bezpłciową historie od bethesdy no ale było trzeba poczytać wczesniej o tej serii a nie pier.dolić farmazony :reggie:

Edytowane przez _Be_
Opublikowano

nie wierze co czytam  :yao:

 

własna postać w egranizacji książek o Geralcie :yao:

 

 

Wiedźmina możesz krytykować za framerate, bugi, glitche, niski poziom trudności, ale nie karwasz twarz za brak zarządzania drużyną i tworzenia własnej postaci.

 

Skończ waść, wstydu oszczędź.

Opublikowano

 

 

Gra skończona. Ogółem Redzi wykonali kawał niezłej roboty, świetna przygoda, ale gra ma zbyt dużo niedoróbek żeby uznać ją za jakiegoś mesjasza. Framerate leży i kwiczy. Główny wątek fabularny można streścić w jednym zdaniu. Zadań pobocznych nie chciało mi się wykonywać. Kompletnie nie odczuwałem też, że mamy tu na coś jakiś większy wpływ... nie wiem, brakowało mi tu jakiejś większej epickości oraz możliwości stworzenia własnej postaci, wyboru klasy, płci, drużyny itp. funkcji spotykanych RPG-ach. Inkwizycja bardziej mi się podobała i dużo mocniej mnie wciągnęła.

Dużo straciłeś nie robiąc zadań pobocznych.

 

 

Nie jest tak, że nie skończyłem żadnych zadań pobocznych, te mocniej związane z fabułą zrobiłem wszystkie, tych mniej też trochę liznąłem. I tak - jestem wiedźmińskim laikiem, nigdy nie czytałem książek, nie grałem w poprzednie gry a Wiedźmina 3 kupiłem tylko dlatego bo każdy polecał a uwielbiam RPG, które jak sama nazwa wskazuje polegają na wcielaniu się w rolę a ja lubię w takich grach stworzyć sobie własną postać bo wtedy odczuwam większą immersję. Szczerze mówiąc nie wiem co stało na przeszkodzie w zaimplementowaniu takiego systemu. Nie wierzę też, że framerate was nie irytował i nikt nie chciałby jakiejś drużyny, którą można by zarządzać - przecież to mogłoby nieźle urozmaicić rozgrywkę. Jak już wspominałem - gra mi się podobała więc nie wiem skąd takie zacietrzewienie u niektórych osób. Wypisałem kilka elementów które można by zrobić lepiej/inaczej. Dlaczego każdą grę można skrytykować a W3 to jakaś cholerna świętość?

 

Framerate w W3 na PS4 to porażka. Czekam z niecierpliwością na patch 1.07. Mam nadzieje że poprawią w końcu. 

 

Jeśli zaś chodzi o drużynę to nie odczuwam potrzeby posiadania jej w Wiedźminie. 

 

Niestety ale W3 jest traktowany jak "święta krowa". Nawet konstruktywna krytyka doprowadza wielu do "psychicznej (pipi)zki". Wszelkie "media" dają wersji na PS4 maksymalne oceny. Kompletnie tego nie rozumiem, jak można dawać grze ze sporymi problemami "natury technicznej" oceny +9 lub 10 ? Jest to sygnał dla reszty wydawców że można wydawać niedokończone/ źle zoptymalizowane gry. Zamiast przeznaczyć więcej pieniędzy na optymalizacje to wydaje się kasę na "marketing". 

  • Plusik 1
Opublikowano

wielu tu w tym ja nie czytali ksiazek ale nawet przez sekunde nie pomyslalem, ze takie cos moze przeszkadzac xD jak zagrasz w batmana tez bedziesz pisac, ze gierka fajna ale szkoda, ze nie mozna stworzyc wlasnej postaci?

Opublikowano

Zerknij w top10 gier z ps4 na metacritic i powiedz mi która gra nie miała problemów wieku dziecięcego. Takie czasy.

Jasne. Wiadomo że w tego typu grach zawsze będą jakieś błędy. Ale brak porządnej optymalizacji jest nie do zaakceptowania i nie powinno być "taryfy ulgowej". Jeszcze przed premierą zapewniano nas że optymalizacja W3 na konsolach będzie bardzo dobra, że nie mamy się czego obawiać. Niestety rzeczywistość okazała się brutalna. Czuję się oszukany przez CDPR.  

  • Plusik 2

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...