Skocz do zawartości

Wiedźmin 3: Dziki Gon


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wlasnie o alchemie chcialem pytac. Czy eliksyry ewoluowaly z perspektywy czasu? Bo jaram sie nimi strasznie, za kazdym razem ich uzywania :-P np. Jaskolka jest swietna, bo ma czasowe zastosowanie(powiedzmy 15min ciaglego odnawiania zycia), a nie jednorazowe, jak w wiekszoscie gier video dzisiaj. W ten sposob mozna fajnie sobie zaplanowac taktyke ataku na wrogow. Zazywasz, co ci pasuje i do ataku. Dobrze wybralem - Wieska na przelamanie lodow w zupelnie nowym dla mnie gatunkiem RPG.

Gość kufir
Opublikowano

Co raz więcej rzeczy poprawili w łatkach więc pomału zaczynam widziećsens kupienia Wiedzmina.

I pytanie dla graczy, dla gracza który nie  grał w W1 i W 2 ale jest wielkim fanem ksiązek Sapkowskiego od jakiego stopnia trudności najlepiej zacząć ?

 

Będę chciał maksować grę przechodząć ja na najwyższym stopniu trudności. Zatem jak najlepiej zacząć swoją przygodę?

Gość kufir
Opublikowano

Jak przejdę grę na najwyższym stopniu trudności dostępnym od początku rozgrywki to czy po zakończeniu gry pojawi się opcja rozpoczecia rozgrywki od nowa na poziomie jeszcze wyższym ? (niedosptępnym od samego początku) ?

Opublikowano

Najwyzszy poziom bierz,przez kilka h prologu może być trochę zgonów ale tak od 7-8 lvl postaci zaczyna sie robić spacerek. Kilka razy sprawdzałem czy mi się poziom trudności sam nie przestawił bo poprostu robi sie zbyt łatwo.

Opublikowano

Jak przejdę grę na najwyższym stopniu trudności dostępnym od początku rozgrywki to czy po zakończeniu gry pojawi się opcja rozpoczecia rozgrywki od nowa na poziomie jeszcze wyższym ? (niedosptępnym od samego początku) ?

Nie, Droga ku zagladzie to najwyzszy dostepny obecnie poziom.

Opublikowano

Ja to chyba nigdy nie skończę tej (pipi)ej gry. Jestem na Skillage, mam jeszcze pierdylion znaków zapytania w Valen , teraz nowe tutaj, jak czyszcze zadania poboczne, aby nie "wyblakły" i ide w nowe miejsce a tam jakies zadanie na lvl 9.

 

a niestety chce wyczyscic poboczne , hunty , poszukiwania zanim bede szedł dalej z fabuła i lvl mi na to pozwala

Opublikowano

Ja to chyba nigdy nie skończę tej (pipi)ej gry. Jestem na Skillage, mam jeszcze pierdylion znaków zapytania w Valen , teraz nowe tutaj, jak czyszcze zadania poboczne, aby nie "wyblakły" i ide w nowe miejsce a tam jakies zadanie na lvl 9.

 

a niestety chce wyczyscic poboczne , hunty , poszukiwania zanim bede szedł dalej z fabuła i lvl mi na to pozwala

Nie jesteś sam. U mnie dochodzi do tego robota na popo co 3 tygodnie i jestem w stanie zagrać wtedy tylko w weekend.

Opublikowano

No własnie, Tygodniowo mam z 7h czasu na gre. Wiec to dodatkowo powoduje , ze (pipi) ciagnie mi sie ta gra (nie mowie ze to zle). Nie mam czasu na DC , Carsy , Bloodborne, bo chce skonczyc W3 a nie lubie skakac miedzy gierkami.

O platynowaniu gier to juz zapomniałem dawno dawno temu :)

  • Plusik 1
Opublikowano

Ja grając pierwszy raz chciałem jak najszybciej przejść grę, nie robiąc zbyt wielu pobocznych questów. Zamierzam zrobić drugie podejście, na najtrudniejszym poziomie, zająć się alchemią, misjami, polowaniami itd, wtedy będę miał gry na 1,5 roku do przodu.

Opublikowano

No własnie, Tygodniowo mam z 7h czasu na gre. Wiec to dodatkowo powoduje , ze (pipi) ciagnie mi sie ta gra (nie mowie ze to zle). Nie mam czasu na DC , Carsy , Bloodborne, bo chce skonczyc W3 a nie lubie skakac miedzy gierkami.

 

O platynowaniu gier to juz zapomniałem dawno dawno temu :)

Ja ok 10 i nawet jeszcze zniszczonego magicznym wybuchem lasu na Skellige nie zbadałem :( Ale to dobrze, wreszcie gra na długo, a nie kolejne CoD na jeden wieczór :)

 

Widzę, że CDP wyłączyło swoje forum. Przydałoby się, żeby patch dzisiaj wylądował.

Opublikowano

Jeden z questów: spotkanie z Yen w burdelu. Jakoś tak nieszczęśliwie się złożyło, że tuż obok Yen stała dziwka i twórcy zapomnieli chyba, że są tak blisko siebie. Zagadałem przypadkiem wpierw do niej:

 

- "Cześć Geralt, to co, tak jak ostatnio?" xDDD

Ozłociłbym CD Projekt, jakby dorobili tutaj dodatkową scenkę np. plaskacz albo jakaś tyrada, ale niestety, gra nie przewidziała, że rozmowa z dziwką przy swojej kobiecie to coś niefajnego. To miałoby potencjał na easter egga.

Aha, oczywiście zapłaciłem 20 golda, zrobiłem swoje i wróciłem na dół do Dżenifer robić jej questa :cool::lapka:

  • Plusik 1
  • Minusik 1
Opublikowano

Ukończone, level 35 wbity, nie zrobiłem tylko kilku questów pobocznych na niskim levelu oraz nie szukałem zbroi Wilka & Niedźwiedzia (zrobiony jednak mistrzowski ekwipunek Kota i Gryfa). Podsumowując godziny gry, to chyba będzie druga gra po FFVII nad którą spędziłem tyle czasu. Zmęczyłem się, nasyciłem niczym solidnym obiadem i na jakiś czas nie mam ochoty wracać, chociaż jeszcze dziesiątki znaków zapytania zostały na mapie. Zbieractwo skarbów jednak do niczego mi się już nie przyda, nawet nie ma na co już hajsu wydawać.

Rewelacyjna produkcja :lapka:

Opublikowano (edytowane)

Kiedy ma być aktualizacja 1.07??

 

Ps: Szaczuneczek za Wiedźmińskie zmysły dla daltonistów, CDPRED myśli nie tylko o ogóle :)

Edytowane przez Myriu
Opublikowano

Kurde, death march jest przemiodnym poziomem trudnosci, zaluzje ze przy pierwszym podejsciu odpuscilem dosc wczesnie, bo faktycznie na poczatku jest troche ciezko, ale jak w bialym sadzie sie odwiedzi wszystkie punkty mocy to potem juz na 7 lvlu idzie wszystko lajtowo. Co prawda caly czas trzeba uwazac na wieksze grupki rywali, ale jest duzo fajniej. Zobaczymy jak dalej pojdzie, za niedlugo zbieranie pierwszego rynsztunku i wzmacnianie znakow. Przydalby sie w temacie wiedzminskim jeszcze temat z buildami postaci, bo pomijajac Quen ktore mocno ulatwia zabawe, ciezko sie zdecydowac na kierunek w ktory pojsc (poki co poszedlem w Axii, co mocno pomoga przy wiekszych grupach wrogow, no i wiecej expa czasem wpada w trakcie rozmow :) )

Opublikowano

Wrzuciłem swoją opinie po skończeniu Wieśka do "Właśnie ukończyłem" więc wrzucę i tutaj:

 

Nie wiem za bardzo od czego zacząć bo nowy Wiesiek to super przygoda, duży, otwarty świat pełny fajnie wykonanej gęstej roślinności, NPCów, zwierząt i potworów, dobrze napisane, ciekawe questy, postacie, dialogi, muzyka, śmieszne odzywki żuli w bramie... Zyebany, na maxa losowy system walki który nie przeszkadza tylko dlatego, że gra jest zbyt łatwa nawet na najwyższym poziomie trudności. Nie ma żadnego sensu starać się o najlepsze uzbrojenie a zadania wiedźmińskie stają się monotonne bo na pewnym etapie i tak pojedziemy sklepać z zamkniętymi oczami tego potwora. Na minus też bugi z płotką, zatrzymywanie się ze sprintu na malutkich obiektach, bugi ze schodami, sterowanie pod wodą, brak czegoś pomiędzy chodem a biegiem co skutkuje "zrywami" Geralta (to podobno zmieniają z tego co czytałem). W dodatku jeśli chodzi o samego Geralta to czegoś mi brakuje, książki czytałem dawno temu i nie pamiętam może zbyt wiele ale trochę inaczej widział mi się ten książkowy Geralt, zapamiętałem go jako trochę większego badassa w prównaniu do tego z gry (zarówno z 2 jak i 3).

 

Ta gra to oczywiście must have i coś pięknego ale nie rozumiem robienia z niej świętości. Wg mnie sprawiedliwa ocena to 87/100.

Opublikowano

 

 

Ta gra to oczywiście must have i coś pięknego ale nie rozumiem robienia z niej świętości. Wg mnie sprawiedliwa ocena to 87/100.

 

A czemu nie 86 albo 88, co to za skala? :D albo lepiej: 864/1000

Opublikowano

 

 

 

Ta gra to oczywiście must have i coś pięknego ale nie rozumiem robienia z niej świętości. Wg mnie sprawiedliwa ocena to 87/100.

 

A czemu nie 86 albo 88, co to za skala? :D albo lepiej: 864/1000

 

W sumie napisałem w takiej skali jak na metacritic bo 8+ to za mało a 9- to za dużo :pawel:

Opublikowano

Jak Wiesław wybił Inkwizycję.

3pBWPJj.jpg

W listopadzie ubiegłego roku moją kolekcję zaszczyciła Inkwizycja. Po raz pierwszy w historii serii graficznie godnie prezentowała generację na której się ukazała. Audio jak zwykle zachwycało, a sama gra to kawał solidnego przedstawiciela segmentu RPG, który w moim odczuciu w pełni zasługuje na oceny rzędu 8-9/10 i swoją średnią. Dobrze, że premierę zamykania szczelin, jak i przygód Białego Wilka tyle miesięcy dzieli, a także dobrze, że to Dragon Age pierwszy się ukazał, bowiem to co przyniósł ze sobą Rzeźnik z Blaviken zaskoczyło nawet twórców, choć kto grał w drugą część wiedział czego można się mniej więcej spodziewać.


Alez ta Yen urodziwa.

Plastyczność grafiki i wizja artystyczna tejże absolutnie zachwyca. Do tego dochodzą kapitalnie wykonane postaci. Jakimś magnetyzmem wykazuje się błaha z pozoru wycieczka po gęstym lesie, a następnie udanie się do pobliskiej wsi. Szczególnie osoby w rodzimym kraju cieszyć będzie widok binarnych gęsi i słoneczników. Motyw dynamicznie zmieniających się pór dnia był strzałem w dziesiątkę. Palec mimowolnie przy tej produkcji wędruje ku przyciskowi share. Novigrad wygląda przyzwoicie, ale to takie Velen zachwyca, a gdy już człowiek się nacieszy i po jakimś czasie wyruszy na Skelige, to krajobraz po raz kolejny ujmuje. I można tak chłonąc przedstawiony obraz, ale też należy się zrozumieniem wykazać, gdy ktoś psioczy na ogólny odbiór szaty graficznej, ponieważ animacja często raczy nas płynnością na granicy przyzwoitości, bądź obserwujemy bezradnie bezczelny pokaz slajdów - vide obrona Kaer Morhen, by te moczary spowite mgłą zostawić już w spokoju.
Takie coś winno być piętnowane, a nie tłumaczone na zasadzie "gra fabuła się broni". Tak jest, ale mimo wszytko, tak częste spadki i to nierzadko nawet w scenach przerywnikowych, jest haniebne.

Wraz z wersja na PS4 kupiłem także grę na PC. Nie ma co przesadnie wychwalać 4k i maksymalnych ustaleń z wiadomych względów, całość nie rzuca się przy tym jakoś wybitnie w oczy, ale wystarczy wiedźmiński miecz zatopić w bebechach utopca, by przekonać się ile uroku i komfortu daje tej grze 60k/s  choć rzecz jasna wystarczyłyby stabilne trzydzieści dla ogólnej satysfakcji i podniesienia oceny za jakość oprawy.
Dla przyrównania włączyłem DA:I po sesji z Wiedźminem. Gra wciąż cieszy oczy modelami postaci, teksturami, jest też tak płynna, jak być powinna (niemal zawsze betonowe trzydzieści), mimi to robi mniejsze wrażenie. Nawet nie ma co przyrównywać zalesienia i bogactwa takiego Białego Sadu do Zaziemia. Jestem przekonany, że z PS4 da się więcej wycisnąć. Klękła optymalizacja.


Miecz Przeznaczenia.
TpWMoj7.jpg
Audio to klasa sama w sobie. Takie utwory jak "Drink up, theres more", "The song of the sword dancer", "The hunt is coming" tudzież "Sword of Destiny" gracze będą pamiętać na długo po ukończeniu przygody.
Dubbing jest rewelacyjny, należy dodać, że polonizacja jest jedną z najlepszych jakie pojawiły się na przestrzeni ostatnich lat (szczególnie na konsolach). Bodaj tylko przy dwóch dialogach postaci drugoplanowych skrzywiłem się z tytułu ich braku dopasowania i sztuczności.


Wspaniała przygoda, piękna przygoda.
Wiedźmin pomimo wad (miło, że ekipa wciąż usprawnia produkcję) to ujmująca przygoda. Mamy tu, jak na porządnego RPG przystało wyraziste postaci, historię, którą się chłonie do późnych godzin nocnych.
To niesamowite, że zadania poboczne potrafią prezentować taką jakość. Zachęcam do zaliczania zarówno zadań wiedźmińskich, jak i pozostałych. Zasadniczo brakowało mi jakiegoś mocarnego uderzenia wzorem motywu zdrady w Suikodan II, bądź pierwszym Dragon Age. Z drugiej strony tu mamy wpływ jak potoczą się losy kilku kluczowych postaci, a przecież ciężko oczekiwać, by wzorem bezceremonialnej Pieśni Lodu i Ognia, nagle Tris po uciechach cielesnych zapoznała gardło Geralda z sztyletem.

joB05l3.jpg
Rozstania nadszedł juz czas.

Jedno jest pewne. To kolejny Mesjasz po Krwistych. Wcześniej nie widziałem by tylu znajomych od momentu premiery po dziś dzień grało, czasami nawet w okolicach 4tej w nocy. Czasami na 16 aktywnych 14 grało w tę grę. Grę niezwykłą, bo pomimo niechlubnej momentami animacji i problemów z błędami (osobiście przez kilkadziesiąt godzin natrafiłem na dwa, kompletnie nieprzeszkadzające w rozgrywce) Wiedźmin III: Dziki Gon zaloguję na wyrazy najwyższego uznania. Wszak grając aż chce się odwiedzać te pytajniki i wypełniać misje poboczne, zachwycać się otaczającym nas świat, no i ta słowiańskość, te soczyste, wybitne dialogi....Nic tylko czekać na wspomniane dwa duże dodatki i miec nadzieję, że powoli twórcy dłubią przy kolejnej odsłonie, ale niechaj nie śpieszą się z jej wydaniem.
XW3zOwi.jpg

8/10  - grafika;
10/10- audio;
10/10 - grywalność;

10/10 - ocena końcowa.
 

  • Plusik 2
  • Minusik 1
Opublikowano

Ja skończyłem dwa dni temu. No i Panowie jak żyć, w sensie w co grać? Teraz to każda gra to mehh. Myślałem, że ponadrabiam trochę zaległości co mam na półkach, które tylko powiększyły się przy ponad 100 h z Wiesiem. No nic chyba robię sobie do jesienych premier detoks growy bo wsio wydje się takie płytkie i małe.

Podsumowując dla mnie, milośnika książkowej sagi to gra kompletna, którą traktuję jako kolejną część ksiązki (jak nie dwie części). Gra życia i tyle.

 

p.s. ost od premiery nie wychodzi prktycznie z audio w brynie.

  • Plusik 2

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...