Skocz do zawartości

Wiedźmin 3: Dziki Gon


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ale nie z automatu, tylko po ukończeniu głównego wątku, bo wtedy mamy ok 36lvl postaci. Czyli wszystko po kolei, a potem z powrotem główna fabuła na najwyższym poziomie (NG+).

IMO sama przyjemnosc. 

Opublikowano (edytowane)

Notki, listy czy książki to jedne z najlepszych rzeczy w Wiedźminie. Tam jest tyle dobra, tyle easter eggów, że aż chce się to wszystko czytać. nawet opisy bestii potrafią wrzucić banana na usta. 

Edytowane przez Farmer
Opublikowano (edytowane)

W3 jedynie w wersji PC obsługuje importowanie zapisu z poprzednich części. 

Będziesz miał w prologu możliwość zweryfikowania części decyzji z W2, o ile przy konfigurowaniu nowej gry zaznaczysz "symulacja wyborów".

Polecam skorzystać z tej opcji, znacząco wpływa na kilka postaci.

Edytowane przez Hum
  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

ukończyłem wczoraj Zabójcy Królów na x360. drugi raz z rzędu.

 

gameplay to summa summarum totalna przeciętność, ale to story, kreacje postaci i rozgałęzienia scenariusza pod koniec I aktu, no coś fantastycznego. Sapkowski powinien ogarnąć dałna i choć przeczytać skrypt ze ścieżki Rocha, bo scenarzyści, nawet przy jego piórze nie mają się czego wstydzić.

 

nie wierzę że główny watek w W3 przebije ten z dwójki, ale zacząłem rozumieć to przedpremierowe jarango

że też po ziemi chodzą ulungi, które zaczęły przygodę z marką od trójki :yao: :yao: :yao:

Edytowane przez nobody
  • Plusik 1
Opublikowano

 

gameplay to summa summarum totalna przeciętność, ale to story, kreacje postaci i rozgałęzienia scenariusza pod koniec I aktu

(...)

nie wierzę że główny watek w W3 przebije ten z dwójki

IMO Sam wątek Krwawego Barona zjada i wysrywa fabularnie i emocjonalnie to co było w W2. 

 

W kwestii rozgałęzienia fabularnego w W2. Ta część była bardziej skondensowana, nie miała tak ogromnych połaci terenu jak w kontynuacji, więc tam możliwość ogrywania II aktu z dwóch rożnych stron konfliktu robiło ogromne wrażenie. W W3 też jest masa wyborów, które prowadzą gracza do odmiennych miejsc, ale jakoś nie czuję się tak tego. 

Opublikowano

Ja na Nowej Grze Plus zaliczałem poziom "krew, pot i łzy" i trofeum wpadło po ukończeniu. Tutaj jest to samo.

A nie lepiej było zacząć na Drodze ku Zagładzie? To za pierwszym razem grałeś na jeszcze niższym poziomie trudności?

Opublikowano

Jeśli nie będziesz zabierał się za NG+ to tylko "droga ku zagładzie". Z początku będzie ciężko ale wraz z rozwojem postaci zrobi się z ciebie maszyna do zabijania. Denerwujące będą tylko sfory bestii i grupy zbójów. Śmierć jest bolesna tylko ze względu na długie wczytywanie, a ginie się głównie przez własną głupotę i włażenie tam gdzie nie trzeba :)

Niższe poziomy są w dalszej części zbyt łatwe. Nawet jeśli aktualny poziom ci nie podejdzie (i nie atakujesz platyny) w dowolnej chwili możesz go zmienić.

  • Plusik 1
Opublikowano

Z takich początkowych tipsów: polecam od razu włączyć alternatywne sterowanie, Geralt jest wtedy znacznie mniej drewniany podczas biegania.

Opublikowano

no zle zoptymalizowany poziom trudnosni to najwieksza bolaczka tej odslony jak dla mnie. przy dkz na ng plus ani razu nie zginalem w obu dodatkach, a w podstawce tak od 15 lewelu

Opublikowano

 

 

gameplay to summa summarum totalna przeciętność, ale to story, kreacje postaci i rozgałęzienia scenariusza pod koniec I aktu

(...)

nie wierzę że główny watek w W3 przebije ten z dwójki

IMO Sam wątek Krwawego Barona zjada i wysrywa fabularnie i emocjonalnie to co było w W2. 

 

W kwestii rozgałęzienia fabularnego w W2. Ta część była bardziej skondensowana, nie miała tak ogromnych połaci terenu jak w kontynuacji, więc tam możliwość ogrywania II aktu z dwóch rożnych stron konfliktu robiło ogromne wrażenie. W W3 też jest masa wyborów, które prowadzą gracza do odmiennych miejsc, ale jakoś nie czuję się tak tego. 

 

Dlatego celowo napisałem - główny wątek, czyli coś co trzeba pociągnąć nie przez góra parę, a parędziesiąt godzin. O W3 naczytałem się, że właśnie main quest jest tam co najwyżej dobry, za to tytuł nadrabia dodatkowymi questami. No i cholera level design W2, to przykład świetnego "mikro sandboxa". Podobne odczucia miałem w przypadku Arkham Asylum i ostatniego Deus Exa z Pragą, stanowiącą swoisty, rozbudowany hub. takie pół środki pomiędzy korytarzami, a open worldami szanuję mocno. 

Opublikowano (edytowane)

Do wiedźmina nie pasuje ratowanie świata, za to idealnie sprawdza się w mniejszych opowieściach. Tak samo w książkach jak i w grach.

Z tego samego powodu wątek barona wyróżnia się na tle innych zadań z głównego wątku.  

Edytowane przez Hum

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...