Wiedźmin 3: Dziki Gon

[Pupcio 18 611]

Też bym sobie przeszedł tego wiczerka ale jak niedawno odpaliłem to jednak  oj bolą oczy bolą

[sprite 1 798]

Na Switchu sobie niedługo przejdziecie  

[Ryo-San 1 756]

41 minut temu, Pupcio napisał:

Też bym sobie przeszedł tego wiczerka ale jak niedawno odpaliłem to jednak  oj bolą oczy bolą

Pamiętam że jak ogrywałem RDR2 i zachwycałem się tym pięknym światem to tak sobie w duchu myślałem że chyba już Wieśka nie skończę bo jak go odpalę to po kowbojach od R* gra mnie po prostu odrzuci grafiką, animacją, mechaniką itp. A tu taki chooy! Gra mimo tych 4 lat na karku dalej zachwyca widokami i nic mnie tu nie kłuje, nic nie boli no ale może jestem za mało wymagający w tej kwestii.

Edytowane 9 maja 2019 przez Ryo-San

[Gość _Be_]

No pod update'ach do 4K na XOX wyglada to nadal cymes. 

[Ryo-San 1 756]

Jedyne co mnie trochę śmieszy to te powtarzające się twarze u NPCów. Mogliby dać ich trochę więcej albo przynajmniej jakoś je lekko urozmaicić no ale przy całej zayebistiści tej gry to w zasadzie mała popierdółka do której już się przyzwyczaiłem.

[flavio 107]

Jak grałem właśnie rok temu w styczniu to graficznie dawało radę, na pewno nie było to poziom U4 czy RDR2 ale nadal wysoka półka. 

Co najbardziej mnie zastanawia przy powtornym ogrywaniu to czy świat wiedźmina nie jest makietą w porównaniu do tego z RDRa. Aczkolwiek gram obecnie w Origins i bawię się całkiem nieźle mimo, że nie ma do gierki Rockstara podjazdu w tym aspekcie. Więc myślę, że we Wiesku też by nie przeszkadzało bo nadrabia innymi rzeczami. 

[Nemesis 1 271]

Ale RDR 2 poza tym pięknie wykreowanym światem nic lepszego nie oferuje. Wiedźmin 3 to taki słowiański klimacik z tymi wszystkimi wioskami i dziczą w Velen, pogańskimi wzmiankami, chlopskim gwarem. Jak dla mnie nie ma porównania. Gdzie taki Arthur do Geralta. Wiadomo, że nie jest bez wad ale one i tak bledną w całości gry.

[flavio 107]

3 godziny temu, Nemesis napisał:

Ale RDR 2 poza tym pięknie wykreowanym światem nic lepszego nie oferuje. Wiedźmin 3 to taki słowiański klimacik z tymi wszystkimi wioskami i dziczą w Velen, pogańskimi wzmiankami, chlopskim gwarem. Jak dla mnie nie ma porównania. Gdzie taki Arthur do Geralta. Wiadomo, że nie jest bez wad ale one i tak bledną w całości gry.

 

No dokładnie, tak jak wyżej napisałem nadrabia innymi rzeczami przez co jest naprawdę świetna w odbiorze grą i na pewno jeszcze przez wiele lat będzie każdy o niej wspominał. 

W moim osobistym odczuciu jest to najlepsza gra w jaką grałem, a za nią właśnie próbujące dotrzymać pościgu RDR2. 

 

Aczkolwiek nie mogę się zgodzić co do porównania Arthura do Geralta. Wiadomo Rivijczyk jest lepiej nakreslony głównie przez przeszłość książkowa i cala historię, ale Arthur też daje radę, szczególnie jakoś od połowy gry. Idzie się z nim zzyc. 

[II KoBik II 2 635]

Bo wiele z tych smaczków dotyczy naszego kraju. Dla USA takie GTA czy RDR będzie bliższe. Nie ma z tym co argumentowac. 

 

To jeden z licznych momentów który powoduje, że jestem u siebie. 

 

[Gość _Be_]

4 godziny temu, Nemesis napisał:

Ale RDR 2 poza tym pięknie wykreowanym światem nic lepszego nie oferuje. Wiedźmin 3 to taki słowiański klimacik z tymi wszystkimi wioskami i dziczą w Velen, pogańskimi wzmiankami, chlopskim gwarem. Jak dla mnie nie ma porównania. Gdzie taki Arthur do Geralta. Wiadomo, że nie jest bez wad ale one i tak bledną w całości gry.

 

Nie no oferuje. 

[Berion 207]

Mam już wszystkie oleje, eliksiry, petardy i odwary... poza jednym. Brakuje mi mutagenu doplera. Jest w grze tylko jeden? Zrobiłem już ten quest w Novigradzie i gdybym wiedział to bym go zabił, a tak puściłem wolno z moim brakującym genem. :| Żesz chędożony przez Ekrime, niechaj przeklęty będzie, ten kto to wymyślił!

Edytowane 12 maja 2019 przez Berion

[Farmer 3 281]

O tym pisałem. Niestety jest to (chyba) jedyny moment kiedy możesz pozyskać mutagen z dopplera. 

[Ryo-San 1 756]

@Berion

Jest jeszcze zlecenie wiedźmińskie na Skellige w którym pojawia się doppler (w towarzystwie ale bez spoilerów). Ja wybrałem rozwiązanie w połowie pokojowe i walczyłem tylko z jego ziomkiem ale była też opcja napierdzielanki ze wszystkimi więc chyba jeszcze będzie okazja. Zresztą gra jest tak prosta że ta cała alchemia jest w zasadzie zbędna i chyba nadaje się tylko do kolekcjonowania. Ja przez cały czas korzystam w zasadzie tylko z jaskółki, tego eliksiru co od razu dodaje full energii (zapomniałem nazwy), czasami odpaliłem grom lub jakiś olej jak poszedłem na zlecenie o 10lvl wyżej a z odwarów to praktyczny jest chyba tylko odwar z biesa żeby donieść więcej sprzętu na sprzedaż. 

Edytowane 12 maja 2019 przez Ryo-San

[Farmer 3 281]

No właśnie nie jestem pewny czy da się wtedy uzyskać mutagen. 

 

Eliksiry wbrew pozorom są przydatne. Przy rozbudowaniu drzewka w "zieloną stronę", plus dodanie perków wspomagających poziom toksyczności i uzbrojeniu się w arcymistrzowski rynsztunek mantikory można nałożyć sporo płynów na Geralta robiąc z niego konkretnego przekoksa.

[Ryo-San 1 756]

Jak skończę główny wątek fabularny to  napisy końcowe, the end i gra startuje od razu od NG+ czy mogę sobie latać po świecie i na luzie wbijać brakujące trofki?

Edytowane 12 maja 2019 przez Ryo-San

[Gość Rozi]

Możesz latać po świecie.

[Berion 207]

@Farmer Jeśli tak jest w istocie to wielki **** * **** temu co to wymyślił. :|

 

@Ryo-San Nie używam innych odwarów niż ten na defensywę, raz czy dwa mi się przydał jeszcze kot, jaskółka i rzecz jasna olejki eteryczne. Chcę mieć w kolekcji WSZYSTKO. Po to mi ten mutagen.

 

Zrobiłem wszystkie zlecenia wiedźmińskie w grze (a w każdym razie te w podstawce, DLC nie ruszam dopóki nie skończę wszystkich zwykłych misji). Nie zauważyłem by jakiś inny dopler był prócz tego w Novigradzie (tzn. jeden był w gangu potworów na Skelige, ale nic po sobie nie zostawił, więc wolałem załatwić sprawę inaczej i dostać unikalne buty z nekkera).

 

- - -

 

Mam 26 level i dostaję jakiś syf a nie XP za misje. To normalne? To jakiś absurd że mam dwa koła na 27, a za misję poboczna lub główną wpadało 1XP (dosłownie jeden!). Jestem już w Kaer Morhen, więc do końca gry ze dwa dni grania + dodatki. Nie wyobrażam sobie wbicia LV40 w takim układzie...

 

Czy tylko mi przeszkadza aberacja chromatyczna, bloom i aura w post procesach? Dlaczego tego SYFU nie można wyłączyć? Nie mówiąc już o tym jak to obciąża silnik, a temu trochę do płynności brakuje...

Edytowane 13 maja 2019 przez Berion

[Gość _Be_]

6 godzin temu, Berion napisał:

Mam 26 level i dostaję jakiś syf a nie XP za misje. To normalne? To jakiś absurd że mam dwa koła na 27, a za misję poboczna lub główną wpadało 1XP (dosłownie jeden!)

 

Jak quest jest na szaro na liscie questów to tak. Jest dopuszczony level gap na poziomie 5 lvl, jeśli twój poziom jest większy o 6 i więcej to już normalnego XP nie dostaniesz. 

6 godzin temu, Berion napisał:

Nie wyobrażam sobie wbicia LV40 w takim układzie...

 

Wbijesz spokojnie na DLC. Chociaz w podstawce do 35 mi brakowało trochę i przyfarmiłem na pewnym respawnującym się cyklopie. 

[Ryo-San 1 756]

@_Be_ na którym cyklopie? Bo jestem przed ostatnią walka z Gonem i mam 33lvl a pomijając trofki które mi wpadną za ukończenie fabuły to ostatnim pucharkiem do platyny zostało mi wbicie 35lvl. Sądzę że pewnie jeden lvl mi poleci po ostatniej walce a chciałbym platynę wbić jeszcze przed DLC przed którymi i tak muszę trochę odpocząć od Wieśka bo trochę go przedawkowałem.

[Gość _Be_]

2 minuty temu, Ryo-San napisał:

@_Be_ na którym cyklopie? Bo jestem przed ostatnią walka z Gonem i mam 33lvl a pomijając trofki które mi wpadną za ukończenie fabuły to ostatnim pucharkiem do platyny zostało mi wbicie 35lvl. Sądzę że pewnie jeden lvl mi poleci po ostatniej walce a chciałbym platynę wbić jeszcze przed DLC przed którymi i tak muszę trochę odpocząć od Wieśka bo trochę go przedawkowałem.

 

 

Tylko nie wiem czy tego czasem już nie po patchowali bo to było w okolicach premiery jak to wbijałem. 

[Ryo-San 1 756]

Poszedłem w to miejsce i na początku spoko bo za każdego cyklopa wpadało 40xp to bym jeszcze przełknął ale ubiłem ich może z 7 czy tam 10 i teraz wpada 1xp za każdego. Bez sensu

Edytowane 13 maja 2019 przez Ryo-San

[Ryo-San 1 756]

Dobra działa teraz cały czas, musiałem tylko wyłączyć skalowanie przeciwników do mojego poziomu. Dzięki @_Be_ 

50 cyklopów na jeden lvl?wchodzę w to 

Edytowane 13 maja 2019 przez Ryo-San

[Berion 207]

Doczłapałem się do "Krwi i wina", kilka misji zrobiłem i już mnie znużyło. Będzie ze 150 godzin jak nie lepiej. Wszystkie mapy wyczyszczone z questów i znaczników (poza "Tusą"), wszystkie oleje etc. (po za tym odwarem doplerowskim...), zbroje mistrzowskie z wyjątkiem "arcy-niedźwiedzia", wymaksowany cały dom, ofirczyk i mam dość.

 

I takie o to bagi uwieczniłem:

 

 

Edytowane 19 maja 2019 przez Berion

[Bansai 11 198]

Ja z kolei tej gry chyba nigdy dosc nie bede mial.

 

Przeszedlem ja juz z 7 razy i powoli znowu mnie nachodzi ochota na kolejne przejscie wraz z dodatkami.

 

Ciekawe czy Cyberpunio bedzie kolejna taka gra dla mnie.

[estel 806]

Miałem podobną opinię do waszej, że eliksiry i odwary są totalnie bezsensu.

 

Nic bardziej mylnego.

 

Wystarczy kupić odpowiednie skille w drzewku alchemii, użyć mutagenu Euforia (chyba taka nazwa, zwiększa obrażenia proporcjonalnie do stanu zatrucia) i jest się mega czołgiem. Ten jeden mutagen praktycznie niszczy balans w całej grze. Nawet bez ekwipunku mantikory Geraltowi można spokojnie założyć 3 odwary - np. na ciągłą regenerację życia, regenerację życia za wydanie staminy i jeszcze coś na zwiększenie obrażeń - które dadzą nam potężne bonusy. Dodatkowo dzięki mutagenowi jeszcze bardziej zwiększymy obrażenia i siłę czarów do tego stopnia, że bez ulepszania znaków można zawsze przewracać/podpalać przeciwników.

 

W drzewku alchemii też są ciekawe umiejętności np. zwiększenie szansy na zadanie krytycznych obrażeń +50% od pokonanego przeciwnika. W grze często walczy się z kilkoma przeciwnikami naraz i wystarczy zabić dwóch, żeby mieć 100% szansy na krytyka.

 

 

Nie ma chyba mocniejszego builda w tej grze.