Skocz do zawartości

Wiedźmin 3: Dziki Gon


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Serce z kamienia fajnie powiązane z Krew i Wino. Chodzi o zadanie z łyżkami.

49 minut temu, PiotrekP napisał(a):

Tylko te finalne nagrody,

  Ukryj zawartość

co jedna to mniej przydatna, patrząc na zasoby które się wtedy posiadało.

 

 

Siodło przydaje się do wyścigów. Najlepsze w grze.

Opublikowano
13 minut temu, Paolo1986 napisał(a):

Skończyłem wczoraj zadania dla Keiry

  Pokaż ukrytą zawartość

Skończyło się romantyczną kolacją i "konsumpcją":D

Po czym musiałem jej szukać na wyspie i kazałem jej uciec do Kaer Mohren:)

192d739890463-screenshotUrl.thumb.jpg.26e011cfb01ece93bd2af286292c4d3c.jpg

 

192d739b9d041-screenshotUrl.thumb.jpg.0534a6e87f470274e91222b312400842.jpg

Plus kilka pobocznych queścików, kolejną partię gwinta i tak już dobre 20 godzin:banderas:

Pierwszy raz grasz?

Opublikowano

Ja dość szybko załapałem podstawowe zasady. Co prawda pewnie wielu kart jeszcze nie zdobyłem i nie znam ich możliwości, ale na ten moment bardzo przydatni są choćby szpiedzy, którzy dają nam 2 dodatkowe karty (pomimo, że punkty idą na konto przeciwnika).

Jeśli przeciwnik rzuca swojego szpiega, to przejmuję go manekinem. Im więcej kart w ręku, tym większa szansa na wygraną.

Nie wygrywam też za wszelką cenę 1 rundy, lepiej spasować, jak przeciwnik ma dużą przewagę, a jednocześnie "wystrzelał się" ze swoich lepszych kart.

 

Opublikowano

W Gwinta zagrałem tyle co było obowiązkowe i jeszcze kilka razy, a potem olałem kompletnie. Generalnie gra całkiem fajna, ale dość skomplikowana i czasochłonna, a ja wolałem jeździć na Płotce i ciachać utopce niż spędzić kilkadziesiąt godzin w karciance. Ta gra i bez tej gry w grze jest za duża. :) Gdybym chciał karciankę, to bym grał w jakąś karciankę. Kupiłem w tym roku sobie Wiedźmińskie Opowieści, żeby pograć w tego Gwinta będącego grą logiczną, mam nadzieję, że mi siądzie.

Opublikowano
1 minutę temu, DarkStar napisał(a):

W Gwinta zagrałem tyle co było obowiązkowe i jeszcze kilka razy, a potem olałem kompletnie. Generalnie gra całkiem fajna, ale dość skomplikowana i czasochłonna, a ja wolałem jeździć na Płotce i ciachać utopce niż spędzić kilkadziesiąt godzin w karciance. Ta gra i bez tej gry w grze jest za duża. :) Gdybym chciał karciankę, to bym grał w jakąś karciankę. Kupiłem w tym roku sobie Wiedźmińskie Opowieści, żeby pograć w tego Gwinta będącego grą logiczną, mam nadzieję, że mi siądzie.

Wiedźmińskie Opowieści są super, polecam z całego serduszka, szczególnie przenośnie.

 

Gwint na GOG też swego czasu mocno mnie wkręcił, liczę, że zrobią znowu karciankę w nowych Wiedźminach, ale niekoniecznie musi być to oczywiście Gwint, bo już co za dużo to niezdrowo. 

Opublikowano
5 godzin temu, PiotrekP napisał(a):

Chyba jestem jedną z niewielu osób, której granie w gwinta w grze wogóle nie jarało. Wolę grać fizycznie kartami z DLC.

dzisiaj komplet tych kart (używanych) chodzi po ok 400zł :) ja kupiłem kilka lat temu od ziomka w robocie za niecałe 100 chyba, gdzie już wtedy były warte więcej i uczciwie go o tym poinformowałem. Mam nawet specjalną "matę" do gry, tylko grać z kim nie ma ;( 
Ogólnie zazdroszczę grania w Wieśka po raz pierwszy. Chciałbym to odzobaczyć i zagrać na świeżo na nowych konsolach :) No i wjazd do Tusą, jak to pięknie wyglądało :banderas:

  • Plusik 1
Opublikowano
2 minuty temu, PiotrekP napisał(a):

@number_nine mata na allegro kupiona taki wzór drewno imitujący? My gramy od czasu do czasu, już wiele razy się przydała. Tylko punkty liczymy po każdej karcie. Większe emocje, jak na sam koniec idzie karta pogodowa i zmienia wynik.

 

dokładnie taka :) mega to ułatwiało rozkładanie kart i całej reszty tych elementów. tym bardziej, jak ktoś dopiero uczył się gwinta

Opublikowano
Godzinę temu, Zwyrodnialec napisał(a):

 

Ogólnie to ci mistrze gwinta są łatwi, trudniej zawsze wygrać z handlarzami w wioskach.

Najtrudniejszy do tej pory przeciwnik, którego spotkałem, to ten w Wyzimie. Odpuściłem póki co, nie widziałem szans z nim wygrać na tym etapie.

 

Opublikowano

Najtrudniejszy to był turniej w Krew i Wino. Grasz narzuconą talią, której przede wszystkim brak szpiegów, więc nie jest łatwo. Do tego by wygrać trzeba pokonać 4 przeciwników bez sejwa między partiami. 

Opublikowano

Ten turniej on był z dodatku? Bo odbywał się w Novigradzie i dziwnie mi to pasuje do dlc. 
 

Gram teraz sporadycznie drugi raz i znowu nie mogę się powstrzymać przed Gwintem. Gram z kim popadnie, może wpadnie ta trofka za zebranie wszystkich kart choć wątpię bo trzeba się posrac, żeby się to udało. Grałem za pierwszym razem Królestwami Północy i nie było jakoś trudno oprócz tego turnieju. Trudność gwinta też miałem na najwyższym a czasem gracze dziwnie się zachowywali. 

  • Lubię! 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...