Skocz do zawartości

Wiedźmin 3: Dziki Gon

Featured Replies

Opublikowano

Ale nie z automatu, tylko po ukończeniu głównego wątku, bo wtedy mamy ok 36lvl postaci. Czyli wszystko po kolei, a potem z powrotem główna fabuła na najwyższym poziomie (NG+).

IMO sama przyjemnosc. 

  • Odpowiedzi 12,1 tys.
  • Wyświetleń 957,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Pierwszy? Przepraszam, ale musze wam to zrobić.  Łatka sie sciąga, a w tle leci soundtrack. Za chwile kotary zasłaniam, a browar z sokiem malinowym nalany, drugi bo jednego już walnąłem z wrażen

  • Pogralem troche godzin i nie dam rady wiecej. Krotko mowiac,gra jest do bani i prze hype'owana cos w stylu Watch_Dogs(chociaz dobrze sie tam bawilem).   Gram na PC i podczas wiekszej rozroby gra gub

Opublikowano

 

Ja teraz kończyłem na NG+ fabułę na najwyższy poziomie, i czasami było ciężko, ostatni boss ze 2h się męczyłem, ale polecam super sprawa, najpierw fabula potem dodatki.

Opublikowano

Wpadło Ci normalnie trofeum za najwyższy poziom trudności na NG+? Pytam na wszelki wypadek.

Opublikowano

Ja na Nowej Grze Plus zaliczałem poziom "krew, pot i łzy" i trofeum wpadło po ukończeniu. Tutaj jest to samo.

Opublikowano

Notki, listy czy książki to jedne z najlepszych rzeczy w Wiedźminie. Tam jest tyle dobra, tyle easter eggów, że aż chce się to wszystko czytać. nawet opisy bestii potrafią wrzucić banana na usta. 

Edytowane przez Farmer

Opublikowano

Defensywny Regulator Magiczny, przez cały quest miałem :banderas: na gębie za te wcale-nie-subtelne pstryczki w nos 

Opublikowano

No quest był mega, szkoda że tak dużo ludzi omija Skellige jest tam naprawdę sporo fajnych questów. Nie mówiąc już o przepięknych widokach.

Opublikowano

Wpadło Ci normalnie trofeum za najwyższy poziom trudności na NG+? Pytam na wszelki wypadek.

 Yhym, normlanie zaliczyło.

Opublikowano

W3 jedynie w wersji PC obsługuje importowanie zapisu z poprzednich części. 

Będziesz miał w prologu możliwość zweryfikowania części decyzji z W2, o ile przy konfigurowaniu nowej gry zaznaczysz "symulacja wyborów".

Polecam skorzystać z tej opcji, znacząco wpływa na kilka postaci.

Edytowane przez Hum

Opublikowano

ukończyłem wczoraj Zabójcy Królów na x360. drugi raz z rzędu.

 

gameplay to summa summarum totalna przeciętność, ale to story, kreacje postaci i rozgałęzienia scenariusza pod koniec I aktu, no coś fantastycznego. Sapkowski powinien ogarnąć dałna i choć przeczytać skrypt ze ścieżki Rocha, bo scenarzyści, nawet przy jego piórze nie mają się czego wstydzić.

 

nie wierzę że główny watek w W3 przebije ten z dwójki, ale zacząłem rozumieć to przedpremierowe jarango

że też po ziemi chodzą ulungi, które zaczęły przygodę z marką od trójki :yao: :yao: :yao:

Edytowane przez nobody

Opublikowano

 

gameplay to summa summarum totalna przeciętność, ale to story, kreacje postaci i rozgałęzienia scenariusza pod koniec I aktu

(...)

nie wierzę że główny watek w W3 przebije ten z dwójki

IMO Sam wątek Krwawego Barona zjada i wysrywa fabularnie i emocjonalnie to co było w W2. 

 

W kwestii rozgałęzienia fabularnego w W2. Ta część była bardziej skondensowana, nie miała tak ogromnych połaci terenu jak w kontynuacji, więc tam możliwość ogrywania II aktu z dwóch rożnych stron konfliktu robiło ogromne wrażenie. W W3 też jest masa wyborów, które prowadzą gracza do odmiennych miejsc, ale jakoś nie czuję się tak tego. 

Opublikowano

Ja na Nowej Grze Plus zaliczałem poziom "krew, pot i łzy" i trofeum wpadło po ukończeniu. Tutaj jest to samo.

A nie lepiej było zacząć na Drodze ku Zagładzie? To za pierwszym razem grałeś na jeszcze niższym poziomie trudności?

Opublikowano

Żeby nie schrzanić, bo czasu na NG+ nie będzie, na jakim poziomie trudności zacząć zabawę, ale żebym nie musiał się stresować za bardzo.

Opublikowano

Jeśli nie będziesz zabierał się za NG+ to tylko "droga ku zagładzie". Z początku będzie ciężko ale wraz z rozwojem postaci zrobi się z ciebie maszyna do zabijania. Denerwujące będą tylko sfory bestii i grupy zbójów. Śmierć jest bolesna tylko ze względu na długie wczytywanie, a ginie się głównie przez własną głupotę i włażenie tam gdzie nie trzeba :)

Niższe poziomy są w dalszej części zbyt łatwe. Nawet jeśli aktualny poziom ci nie podejdzie (i nie atakujesz platyny) w dowolnej chwili możesz go zmienić.

Opublikowano

Jeśli zależy Ci na platynie no to DkZ ale jeśli nie to weź właśnie "Krew, pot i łzy".

Opublikowano

Z takich początkowych tipsów: polecam od razu włączyć alternatywne sterowanie, Geralt jest wtedy znacznie mniej drewniany podczas biegania.

Opublikowano

no zle zoptymalizowany poziom trudnosni to najwieksza bolaczka tej odslony jak dla mnie. przy dkz na ng plus ani razu nie zginalem w obu dodatkach, a w podstawce tak od 15 lewelu

Opublikowano

Tak jak mówi Andrzej, gra na NG+ po przejściu dwóch dodatków bez względu na poziom trudności wygląda mniej więcej tak:

Opublikowano

 

 

gameplay to summa summarum totalna przeciętność, ale to story, kreacje postaci i rozgałęzienia scenariusza pod koniec I aktu

(...)

nie wierzę że główny watek w W3 przebije ten z dwójki

IMO Sam wątek Krwawego Barona zjada i wysrywa fabularnie i emocjonalnie to co było w W2. 

 

W kwestii rozgałęzienia fabularnego w W2. Ta część była bardziej skondensowana, nie miała tak ogromnych połaci terenu jak w kontynuacji, więc tam możliwość ogrywania II aktu z dwóch rożnych stron konfliktu robiło ogromne wrażenie. W W3 też jest masa wyborów, które prowadzą gracza do odmiennych miejsc, ale jakoś nie czuję się tak tego. 

 

Dlatego celowo napisałem - główny wątek, czyli coś co trzeba pociągnąć nie przez góra parę, a parędziesiąt godzin. O W3 naczytałem się, że właśnie main quest jest tam co najwyżej dobry, za to tytuł nadrabia dodatkowymi questami. No i cholera level design W2, to przykład świetnego "mikro sandboxa". Podobne odczucia miałem w przypadku Arkham Asylum i ostatniego Deus Exa z Pragą, stanowiącą swoisty, rozbudowany hub. takie pół środki pomiędzy korytarzami, a open worldami szanuję mocno. 

Opublikowano

glowny watek jest dobry ale tylko dobry, za to szk i kiw to juz banderasy

Opublikowano

Do wiedźmina nie pasuje ratowanie świata, za to idealnie sprawdza się w mniejszych opowieściach. Tak samo w książkach jak i w grach.

Z tego samego powodu wątek barona wyróżnia się na tle innych zadań z głównego wątku.  

Edytowane przez Hum

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.