Skocz do zawartości

Hotline Miami


Gość Szprota

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Generalnie zrobiłem sobie liste wszystkich ground killów i jestem pewien że mam wszystkie, wiem o tych z pustym garnkiem oraz z garnkiem z wodą. Z Kija biladrowego też mam zabujstwo z całego i ze złamanego. Pytam czy komuś też ten pucharek nie wpada, ponieważ na zagranicznych forach ludzie zgłaszaja ten problem a na polskich forach cisza? A tylko ten dzbanek mi został, i to mnie trochę irytuje. :)

Opublikowano (edytowane)

Ten trofik jest zbugowany - mi wpadł po finiszerze gazrurką, którą to dobijałem leżących bazylion razy wcześniej. Dziwi mnie, że udało ci się wbić pucharek z oknami i psami na niezałatanej grze - myślałem, że to jest niemożliwe. Wracają do problemu, jeśli zrobiłeś wszystkie bronie z listy to zacznij jakiś etap i rób wszystkie "dobitki" tymi broniami, które ci się zespawnują (olej garnki, patelnie etc.). W pewnym momencie gra losowo przyzna trofeum.

Edytowane przez stoodio
Opublikowano (edytowane)

Zaktualizowałem wyniki w odpowiednim temacie, piszę tutaj bo do działu online nikt nie zagląda ot tak.

Edytowane przez mate5
Opublikowano

W Hotline Miami wszystko w zasadzie jest jajcarskie, ale etapy Bikera to jak najbardziej integralna część gry.

 

Trochę zmieniają rozgrywkę (brak wyboru broni) i lekko wyjaśniają fabułę.

 

Gość mate5
Opublikowano (edytowane)

Więęc, co to są za chaptery po napisach końcowych? Czyli to było takie jajcarskie The End i gra trwa nadal? Czy to jakieś dodatkowe rozdziały? Nie rozumiem.

 

Można to różnie interpretować:

 

- gra rozwija ideę hipotetycznego piątego wymiaru - w pewnym momencie czas się rozdziela i powstają dwie równoległe linie czasowe

- cała historia Jacketa to jego urojenia i marzenia przed śmiercią

- i trzecia opcja (możliwa dopiero po uwzględnieniu historii z dwójki) - wszystkie wydarzenia z jedynki to miejska legenda

 

 

Hotline Miami to nie jest gra o tym jak Jacket zabija wszystkich rusków w Miami.

Edytowane przez mate5
Opublikowano

W Hotline Miami wszystko w zasadzie jest jajcarskie, ale etapy Bikera to jak najbardziej integralna część gry.

 

Trochę zmieniają rozgrywkę (brak wyboru broni) i lekko wyjaśniają fabułę.

 

 

No widzę, że trochę podwyższyli poziom trudności ;f

Opublikowano

Bez przesady, w misjach Jacketa nie ma nic trudnego w porównaniu na przykład do misji na posterunku.Miałeś już "Fun & Games"? gotg misja :3

Opublikowano

Bez przesady, w misjach Jacketa nie ma nic trudnego w porównaniu na przykład do misji na posterunku.Miałeś już "Fun & Games"? gotg misja :3

 

Chyba nie miałem. Tej pierwszej misji po napisach końcowych nie mogę przejść, przez te 3 noże. Jutro spróbuję, bo może już nie myślę poprawnie od ekstajtu exem od FROM.

Opublikowano

posterunek byl okropny, ale tylko na samym poczatku, jak sie zabilo tyhc pierwszych 2-3 to juz z gorki ;) a misje Bikera byly proste ogolnie, bez problemu przeszedlem je uzywajac tylko i wylacznie tasaka, nawet tych nozy do rzucania nie uzywalem :P a co do fabuly i postaci Bikera, odnosze wrazenie, ze to po prostu alternatywny, nie-kanoniczny fragment gry, tylko po to, zeby gracz zrozumial

 

 

o co tak naprawde (mniej wiecej) chodzilo w fabule

Opublikowano

Też z początku miałem problemy, ale później było już górki- tasak daje radę, aż miło :D  

 

A etapy Bikera mogą być rodzajem linii wydarzeń alternatywnej (ale czy rzeczywistej?) wobec majaków zaćpanego Jacketa. Motocyklista działa mniej bezmyślnie, zadaje pytania i chce się dowiedzieć, o co w ogóle w całym tym cyrku z telefonami chodzi- jakoś tam zgrywa się to z intencjami gracza.

  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano (edytowane)

Taki Drive The Game.

Jestem absolutnie zachwycony pierwszym HLM. Jak dla mnie to gra na mocarne 9/10, a nawet na pełnoprawne 10/10, ponieważ rzadko kiedy zdarza mi się usiąść do danej pozycji i z marszu ją ukończyć, MAŁO TEGO, po skończeniu gry właściwej od razu przechodzić ją raz jeszcze. Oprawa ma swój klimat, a autorzy szczególną wagę przywiązali do detali - zwróćcie tylko uwagę ile jest animacji śmierci zadanej tą samą bronią. Ja nawet po ukończeniu gry widziałem nowe możliwości w segmencie zgonu. Ścieżka dźwiękowa to majstersztyk. "Hydrogen" oraz "Crystal" to poezja.
Nic tylko grać, szczególnie na Vicie.

7/10 - grafika
10/10 - audio
10/10 - grywalność

10/10 - ocena końcowa.

Jeżeli tylko kontynuacja będzie miała choć połowę uroku poprzedniczki, będę wniebowzięty. Kupuję na premierę bez wahania.

Edytowane przez Sylvan Wielki

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...